Przyjechałem z UK do Łodzi na wakacje. Wracając z zakupów na Zielonego Rynku, zauważyłem prywatny ogródek przy sklepie, gdzie ludzie pili piwo i nie tylko. Ponieważ było duszno i gorąco to też złapałem ochotę na wypicie zimnego piwa. Jeden z pijących stwierdził, że prawdopodobnie jestem jego sąsiadem lub zna mnie i zaprosili mnie do ogródka. Oczywiście na jednym piwie się nie skończyło, bo w UK brakowało mi kontaktu z rodakami, ponieważ mieszkam i pracuję z anglikami, a Polaków spotykam tylko w polskim sklepie podczas zakupów, ale w większości nie są oni zbyt rozmowni. Wszystko było dobrze, dopóki rozmowa nie zeszła na tematy polityczne, a raczej na narzekanie na nowy rząd. Oczywiście nie mogłem się z tym ich narzekaniem zgodzić i zacząłem im tłumaczyć, że teraz widać znaczną poprawę i że sprawy idą w dobrym kierunku i wszystkie ich problemy są winą poprzednich rządów. Nie wiem, czy ich przekonałem, ale na pewno zasiałem w nich wątpliwości, czy te wiadomości, które czerpią z TVN i innych gadzinówek mówią prawdę.
Przechodząc do konkluzji, uważam, że czas zagonić członków PiS do wyjścia w teren i do rozmowy ze zwykłymi ludźmi, a nie siedzenia na 4 literach i oglądania słupków poparcia.
Panie Jarosławie batem ich batem do galopu.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11741
Naprawdę musi być pan tylko człekokształtny, żeby nie zrozumieć znaczenia krótkiego wpisu. Chodzi o członków PiS, którzy albo już mają stanowiska w samorządach, albo zamierzają startować z list PiS-u. Jak nie chcą ruszyć 4 litr i wziąć się za kampanię informacyjną to niech zrezygnują ze swoich stanowisk, które zdobyli przez to, że była przy nich informacja, że są z PiS-u.
no co pan nie powie...qrka wodna dobrze, że pan mi udzielił informacji w tej materii... jak sądzę, wraca pan do Polski w nadziei otrzymania bata z rak premiera Kaczyńskieg i zmuszenia leniwego polactwa z PiS do ruszenia 4liter... swego czasu al capone stwierdził, że zawsze wierzył iz dobrym słowem można wiele zdziałać ale dobrym słowem i rewolwerem można zdziałać duuużoooo więcej...
to co ? wie pan jak wygląda rewolwer ? gdyby nie...to w powieści Kurta Vonneguta pt. "Śniadanie mistrzów" jest rysunek rewolweru i krótki opis...tzn. rewolwer służy do dziurawienia ludzi... ;-) polecam Vonneguta choć lewak był
Ocenianie kogoś po sobie nie zawsze jest słuszne. Co myśli pan, że wszyscy gonią za pieniędzmi jak pan. Byle się nachapać sprzedając Polaków za marne pieniądze.
spokojna pani rozczochrana... ochotnik do dyscyplinowania batem juz jest...teraz potrzebuje namaszczenia z ręki premiera Kaczyńskiego
Oczywiście, że ma Pan rację. To z czym PIS sobie nie radzi to komunikacja ze społeczeństwem!
Tak jak tytuł mojego bloga mówi, staram się mobilizować PiS do bardziej ofensywnej polityki informacyjnej i jednocześnie sam przykładam się do pomagania w tym.
AHAHAHAHAHA :))))))
Jeden : politycy wyjdźcie do ludzi
Politycy : ty agencie GW :)
ahahahaha mózgi wam poodejmowało :)))))
co za ....
Na razie żaden polityk nie zgłosił się z pretensją do mnie, zresztą prawdziwy polityk krytyki się nie boi, a na karierowiczach mi nie zależy. Trzeba też uczciwie przyznać, że rząd PiS-u koryguje swoje błędy pod naciskiem opinii społecznej.