Dowcip na czasie

Początek roku szkolnego w Londynie:
 -Ahmed Al Sherian? -Jestem.
 -Mustafa Al Sheriah? -Jestem.
-Fatima El Bindiri? -Obecny.
-Ali Acmash Shabeeb? -Jest.
-Ahmed Bomba? -Jestem.
-Fatima Kebab? -Jestem.
-Ali Sun Al En?... Ali Sun Al En? -Proszę panią, to chyba chodzi o mnie. Nazywam się Allison Allen.