Przez media przemknęły niemal niezauważone dwa wydarzenia.
Oto Zbigniew Ziobro wytoczył proces sądowy Kazimierzowi Kutzowi za wypowiedziane przez tegoż Kutza słowa: „Oni zamordowali niewinna kobietę”, oskarżające Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro o mord na Barbarze Blidzie.
„Bohater” Kutz plujący zza barykady immunitetu stwierdził: "Nie widzę powodu, by rezygnować z immunitetu, bo tak się panu Ziobrze podoba".
16 lutego, Senatorowie III RP w głosowaniu ochronili Kutza przed utratą immunitetu 59 głosami przeciwko 27, sześciu senatorów wstrzymało się od głosu.
Ulubieniec salonu może dalej uprawiać bezkarnie swoje polityczne hobby polegające na rzucaniu oszczerstw i obrażaniu ludzi.
A teraz drugie wydarzenie.
Antoni Macierewicz sam zrzekł się immunitetu po tym jak zdjęcie z fotoradaru wykonane w marcu 2011 roku w miejscowości Julianów koło Tomaszowa Mazowieckiego, wykazało, że należący do niego samochód przekroczył dopuszczalną prędkość.
Oto dwóch parlamentarzystów i dwie postawy.
Pierwszy z nich jest celebrytą kreowanym przez media na „autorytet”.
Drugi to najbardziej znienawidzona przez media postać przedstawiana, jako „szkodnik”, pozbawiony czci i honoru.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3886
bo ten "autorytet" jeszcze zdaje sobie sprawę, że niestety przegrałby sprawę i po prostu, mówiąc trywialnie "nie ma jaj" natomiast ów "szkodnik" jest uosobieniem przyzwoitości i uczciwości ....i dlatego jest moim autorytetem..
Przeciętny głąb polski internetowy czyta tylko nagłówki , bo na wiecej nie ma intelektu i potem opowiada jaki to szkodnik z Maciarewicz a autorytet z Kutzyka
Proszę stronić od taniej sensacji w tytułach. Chociaż witrynę tę czytają w większości zorientowane i inteligentne jednostki to strona przeciwna kłamliwie podeprze się kiedyś tym tytułem, właśnie celem zaszkodzenia. A Szanowny Pan Antoni Macierewicz to postać nieskazitelna i wyjątkowa w naszym życiu publicznym. Doskonały kandydat na premiera bądź prezydenta.
Czerwone gora!
Dla mnie pan Macierewicz to czlowiek Misji. Wielki czlowiek, swiety czlowiek.
A ten drugi? To kazdy widzi. Lajza.
likwidując rezydenturę sowieckiego wywiadu wojskowego w Polsce czyli Wojskowe Służby Informacyjne już zapewnił sobie zaszczytne miejsce w naszej historii. Za nieustępliwość w sprawie tragedii smoleńskiej, która prowadzi nieubłaganie do ujawnienia prawdy ma szacunek ogromnej rzeszy polaków. Jeden z niewielu, którzy w tym strasznym czasie skutecznie potrafili przeciwstawić się kłamstwu i ratować godność państwa i narodu.
Zestawianie go z miernotą K. Kucem wydaje mi się wręcz niestosowne. Jak porównywać polityka wybitnego, o nieprzeciętnych zasługach dla Polski i polaków z autorem paru nieporadnie nakręconych filmideł.