Wehikuł czasu Millera

KBWL w załączniku do raportu podał na stronie 3 „Profil podejścia do lądowania samolotu Tu-154M nr 101 na lotnisko SMOLEŃSK PÓŁNOCNY w dniu 10.04.2010 r. (od 3500 m) według czasu UTC”. W dolnej części tego profilu na zdjęcie satelitarne z Google Earth z dnia 24 czerwca 2010 roku naniesiono trajektorię samolotu:

Technika naniesienia trajektorii wraz z opisami pozwala na odtworzenie fragmentu zdjęcia satelitarnego użytego do tego wykresu:

Przyjrzyjmy się bliżej temu zdjęciu:

Widać na nim zaznaczone różnymi kolorami punkty leżące wzdłuż trajektorii samolotu. Pierwsze z prawej strony zdjęcia, wśród drzew, jest czerwone kółko:

Zobaczmy, jaki punkt trajektorii jest w ten sposób zaznaczony. Ten sam obszar łącznie z trajektorią:

Widać, że w ten sposób zaznaczono na zdjęciu satelitarnym położenie alarmu TAWS #37. Żeby nie było wątpliwości, nałóżmy na siebie te dwa ostatnie zdjęcia:

Punkty na obu zdjęciach pokrywają się idealnie. Wiemy teraz, że alarmy TAWS na oryginalnym zdjęciu zostały zaznaczone czerwonymi kółkami (na ostanim zdjęciu kółko jest pomarańczowe, ponieważ nałożony fragment jest prześwitujący).
Podejdźmy trochę bliżej miejsca katastrofy:

Oprócz czarnych punktów widzimy tutaj znajome czerwone kółko, jest to TAWS #38. Zgadza się też jego położenie geograficzne, podane w zapisie. Natomiast nie bardzo leży ono na trajektorii wyznaczonej czarnymi kropkami. Sprawdźmy, jak to wygląda na profilu w załączniku do raportu:

Jaka niespodzianka! TAWS #38 znikł, nie ma informacji o tym alarmie, nie ma też niebieskiej obwódki, tak jak przy TAWS #37. Oznacza to, że komisja Millera z pełną świadomością ukryła na profilu podejścia położenie TAWS #38 event landing.
Na tym profilu zaginął też punkt zamrożenie FMS. Znamy jego położenie geograficzne i czas. Przypomnę, że do oryginalnego czasu zapisów TAWS, a więc i FMS (6:41:02) komisja dodała 6 sekund. Możemy zatem nanieść ten punkt na trajektorię podaną przez komisję Millera:

Jeszcze większa niespodzianka. Po zamrożeniu FMS, czas zaczął się cofać.

Komisja Millera zbudowała wehikuł czasu.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kiczkis

28-01-2012 [01:38] - kiczkis (niezweryfikowany) | Link:

- Zawsze uważałem iż tzw. "dialektyka marxistowska" to nic innego jak "NAGINANIE RZECZYWISTOŚCI do TEORII" - gdzie "prawdziwość tezy.. jest zależna od jej użyteczności"..

Potwierdzają to "połączone sojusznicze siły" - MAK (Anodina, Morozow, E.Klich) i tzw."Komisji Millera" (Miller, Kopacz, Seremet, niejaki Jeż, Hypki, Jasio "Flanelka" Osiecki & cala zgraja im podobnych).

- Ich działania, "praca", to klasyczna właśnie "dialektyka marxistowska"..

kiczkis - cornik ( http://niepoprawni.pl/blogs/co... )
-----------------------------------------------------
Jeszcze Polska nie zginęła / Isteáldd meg a magyart

Obrazek użytkownika kano

28-01-2012 [01:51] - kano | Link:

Robią to z takim zacięciem, że w końcu teoria się "wygła."

Obrazek użytkownika szperacz

28-01-2012 [02:37] - szperacz (niezweryfikowany) | Link:

Rosyjski prezydent powiedział, że "nie dopuszcza możliwości, by strona polska i rosyjska doszły do różnych ustaleń":
http://www.rp.pl/artykul/60097...

Obrazek użytkownika kano

28-01-2012 [03:09] - kano | Link:

Ta wypowiedź jest najważniejszym faktem, na którym oparto cały raport.

Obrazek użytkownika szperacz

28-01-2012 [03:14] - szperacz (niezweryfikowany) | Link:

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Szamanka

28-01-2012 [08:39] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Mimo tylu przeciwnosci, prawda ujrzala swiatlo dzienne!
Byc moze, nie bedzie kolejnej komisji, ale Millerow wiecej i tak nam nie potrzeba!
Wiemy, co sie stalo, wiemy, ze nas oszukano i uczynino to niezwykle prymitywnie!
Dzieki Panom Profesorom potrafimy klamcom odpowiadac argumentami!
Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika V

28-01-2012 [09:48] - V (niezweryfikowany) | Link:

samolot został skierowany do lądowania od nietypowej strony, czyli jaru, wszystkie samoloty co do zasady lądują na lotnisku w Smoleńsku ze strony przeciwnej. Pewien agitator-awiator PO przekonywał mnie że to z powodu wiatru wyznaczono ten kierunek podejścia. W swoim życiu nigdy nie widziałem wiatru w czasie mgły i pewnie nigdy nie zobaczę. To jest jedno z kluczowych pytań w śledztwie.

Obrazek użytkownika Gość

28-01-2012 [11:15] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Kierunek lądowania narzucony przez Rosjan(?)uwarunkowany rozstawieniem
urządzeń nawigacyjnych na lotnisku,wyjątkowo "odwrotny"(?)i raczej rzadko
stosowany(odnośnik do wypadku lotniczego na tym kierunku kilka lat wstecz)
Pan "redaktor" Wiśniewski twierdził iż samolot ku jego zdziwieniu ,wbrew zasadom lądował z wiatrem,którego kierunek rozpoznał łatwo dzięki mgle - wyjaśnienia złożone przed Komisją Sejmową na pytania Pana Macierewicza.

1.Kierunek lądowania związany z warunkiem "pojawienia się mgły", czego od drugiej "strony" nie dało by się "wywołać"(?) - naoczny świadek - mgła pojawiła się Nagle i jak gdyby "wypełzła" z jaru..

2.Ukształtowanie terenu wyjaśnia "błąd" pilotów ,pomyłkę wysokościomierzy,
złą ocenę wysokości - w rzeczywistości pozwala zbagatelizować,pominąć rozkaz - "Sprowadzać do stu metrów !" .
TEN właśnie "rozkaz" - decyzja zejścia poniżej stu metrów, ta wysokość,
- była decydująca w dalszym losie samolotu - nastapiły wydarzenia nieodwracalne dla samolotu,załogi pasażerów.
(bliżej nieokreśleni "terroryści" zastosowali zapalnik ciśnieniowy? )

Obrazek użytkownika Gość

28-01-2012 [19:51] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Będąc na szkoleniu pilotażu w latach 70,instruktor jako przykład tłumaczył na przykładzie lotniska w Smoleńsku jak zachowywać się w warunkach ukształtowania terenu by uniknąć katastrofy, gdyż to tam jest bardzo charakterystyczne do łatwego spowodowania wypadku. Uważam że wykorzystano tę okoliczność do jednego z ewentualnych wytłumaczeń katastrofy. Zresztą uwarunkowanie terenu jako przyczynę na początku analizowano, ale ukształtowało się inne, pancerna brzoza. W tych okolicznościach terenowych z łatwością można zaaranżować (jakie???) działania do zamachu. Najsmutniejsze jest to ze naszymi też rękoma.

Obrazek użytkownika Gość

28-01-2012 [21:35] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Po usłyszeniu informacji, tuż po katastrofie samolotu, mówiące że uwarunkowania terenowe miały wpływ na wypadek, przypomniałem sobie szkolenie i podzieliłem się wielokrotnie tą wiedzą w internecie. Dziś wiem że chyba miałem rację i trafiłem w dziesiątkę, gdyż od tamtej pory dużo za to zapłaciłem w tym wielokrotne próby zabójstwa.

Obrazek użytkownika fritz

28-01-2012 [12:48] - fritz (niezweryfikowany) | Link:

czas jest wzgledny... w zaleznosci od prikazow radzieckich, eh. rosyjskich. Akurat pod tym wzgledem czas.... stanal w miejscu.. jestesmy w czasie stalinizmu.

Obrazek użytkownika LB-NY

28-01-2012 [20:53] - LB-NY (niezweryfikowany) | Link:

W sprawach gdzie wchodzi w gre czas rzeczywisty kazdy nawet najmniejszy blad w sekwencji zdarzen skutkuje powstaniem sytuacji zupelnie nierealnych fizycznie. To wlasnie postapiono w raporcie makowym.
W raporcie millerowym chcac dokonac poprawek, ktore by uwiarygadnialy wersje makowa dokonano w dziedzinie czasu zabiegu, ktory nazywa sie skew alligment a w jezyku polskim nosi potoczna nazwe "rownaj w prawo".
Zabieg ten polega po prostu na tym, ze calosc przebiegu czasowego opoznia sie o pewien czas ( w tym wypadku trzeba bylo dolozyc az 6 sekund co odpowiada 500m drogi samolotu) a potem juz latwo mozna "poukladac" poszczegolne zdarzenia przypisujac kazdemu z nich inne opoznienie. W ten prosty sposob millerszcziki niejednemu w glowie zakrecily. Tylko... aby ta metoda dala wlasciwe rezultaty trzeba naprawde dobrego fachowca od time controllingu bo niby metoda jest bezpieczna ale blad mozna bardzo latwo popelnic i to millerszczikom sie udalo. Tylko millerszcziki nie wzieli jednego pod uwage a mianowicie, ze ludzie tez potrafia myslec, nie takie metody znaja i napewno wykryja kazden blad. Tak samo nie wyszlo klamstwo z wysokosciomierzami a dorabiane przez roznych "specuf" teorie spiskowe na ten temat maja tyle wspolnego z prawda co kon z koniakiem.

Obrazek użytkownika pocztax

28-01-2012 [22:44] - pocztax (niezweryfikowany) | Link:

W ostatniej prezentacji, która została zamieszczona również w Niezależnej.pl jest zdjęcie przyciętych drzew i na nim naniesiony rysunek hipotetycznie przechylonego samolotu. Jeżeli tak przelatywał TU-154 to co przycięło drzewo nr 2 pokazane na tych zdjęciach http://www.granagieldzie.pl/do... ? Na tej stronie jest wiele zdjęć dotyczących tego tematu : http://www.granagieldzie.pl/vi... To kolejna zagadka do rozwiązania. Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika kano

29-01-2012 [17:11] - kano | Link:

Dziękuję za wszystkie uwagi i wskazówki. Wszystkie biorę pod uwagę, nie zawsze mam jednak czas na odpowiedź. Część moich odpowiedzi znajduje się w dyskusji na moim blogu na salonie24.pl  http://fotoszop.salon24.pl/.
Podobnie jak tam proszę o uwagi dotyczące sposobu prezentacji wyników. Pomoże to nawiązać lepszą komunikację.
Serdecznie dziękuję za słowa wsparcia, to bardzo pomaga.