Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

III RP wkracza w „Erę Ciccioliny”

kokos26, 26.08.2011


W państwie kontrolowanym przez mafię, różnego rodzaju obce lobby i agentury, nie może jednocześnie istnieć, co wydaje się zrozumiałe, zdrowa i silna demokracja. Istnienie obu tych stanów jednocześnie jest po prostu niemożliwe i wzajemnie się wyklucza.

Skoro górę biorą wymienione przeze mnie patologie, demokracja zaczyna przypominać kabaret i nabiera, dzięki celowemu zaprzęgnięciu do roboty odpowiednio zadaniowanych mediów, karykaturalnego i fasadowego wymiaru.

To, co dzieje się dzisiaj w Polsce zaczyna przypominać Włochy lat 70-tych i 80-tych.

Wtedy to, wielokrotny premier, Giulio Andreotti robił jeszcze w opinii światowej za wielkiego męża stanu i trzeba jeszcze było ładnych kilku lat zanim przedstawiono mu zarzuty, korupcji, współpracy z sycylijska mafią i zlecenia zabójstwa dziennikarza. A tak na marginesie, ciekawe czy ten „wybitny” polityk nadal jest posiadaczem tytułów doktora honoris causa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego?

Drugi „mąż stanu” światowego formatu to Romano Prodi, były Przewodniczący Komisji Europejskiej w Brukseli, oskarżony później po latach o współpracę z KGB. Jako ciekawostkę warto przypomnieć, że to Prodi w 1978 roku wskazał miejsce ukrycia zwłok, Aldo Moro, polityka zamordowanego przez Czerwone Brygady, organizację terrorystyczną finansowaną przez Kreml. Powoływał się on wówczas na „seans spirytystyczny”, podczas którego duchy wskazały mu owe miejsce. Dzisiaj możemy się łatwo domyślić skąd owe duchy przybyły do Kawalera Krzyża Wielkiego Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej nadanego mu w 1997 roku przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego zarejestrowanego, jako TW „Alek”.

Takim wymownym symbolem gnicia i karykaturalnego obrazu włoskiej demokracji stało się wybranie w 1985 roku do parlamentu z okręgu Lazio w Rzymie, Ilony Staller, aktorki występującej w „twardych” pornograficznych filmach pod pseudonimem „Cicciolina”. Zasłynęła ona później na międzynarodowej arenie nawoływaniem do wystąpienia Włoch z NATO oraz ofertą seksu skierowaną do Saddama Hussejna i Osamy bin Ladena.

Kiedy się później okazało, że ta emigrantka, córka węgierskiego dyplomaty, pracując wcześniej, jako pokojówka w jednym z luksusowych hoteli w Budapeszcie, była informatorką komunistycznych służb, co niektórym przestało to wszystko wydawać się już tak zabawne.

Robienie z demokracji swoistego talk show, czyli wesołej zabawy dla gawiedzi ma zawsze na celu odwrócenie uwagi od katastrofy i patologii, do jakiej doprowadzają państwo rządy mafii i obcej agentury.

Dlatego nie dziwi, że przed zbliżającymi się wyborami do polskiego parlamentu na listach pojawiają się absolwentki szkół tańca na rurze, mistrzynie fitness, a na oczach rozradowanego polskiego plebsu trwa spór o wyższości Krystiana Legierskiego nad Robertem Biedroniem.

Mamy również, jako kandydata/tkę, pierwszą osobę, która w Polsce operacyjnie zmieniła płeć zaś Waldemar Pawlak zwany przez niektórych „człowiekiem Gazpromu”, aby odwrócić uwagę od tych podejrzeń wciągnął na listę Władysława Kozakiewicza, który na olimpiadzie w Moskwie zrobił coś, czego Pawlak nie potrafi, czyli pokazał ruskim „wała”, w postaci słynnego „gestu Kozakiewicza” i to według Pawlaka powinno głupim Polakom wystarczyć.

Nie zabraknie również senatora w sukience, czy Zbycha Chlebowskiego. Odmeldował się również aferzysta Misiak. Parlament to takie „jezioro osobliwości”, w którym jak ryby w wodzie czują się różni komicy, sodomici, pragnący immunitetu aferzyści i komedianci. To prawdziwa współczesna polska arka gdzie nie zabraknie żadnego przedstawiciela miejscowej fauny nie wyłączając nawet płazów i gadów. Warto również odnotować, że słynnego agenta 07, Borewicza, ma zastąpić J-23, czyli Stanisław Mikulski, a z list PJN wystartuje ojciec „Dody”.

Ja doskonale rozumiem wszystkich tych moich rodaków, którzy wszelkie podejrzenia wobec rządzącej ekipy traktują, jako zwykłą złośliwość opozycji. Ja wiem, że wieszczenie, iż znajdujemy się na tonącym Titanicu i w miarę nabierania wody coraz głośniej i weselej przygrywają nam muzycy z Czerskiej i Wiertniczej, jest trudne do zaakceptowania.

Zawsze zwycięża wiara, że jesteśmy silni, zdrowi i wyjątkowi oraz czuwa nad nami wielki mąż opatrznościowy, polityczny samorodek i zbawca Tusk.

Medialne pranie mózgów musi odnosić przecież skutek. Po to w końcu cała ta propagandowa nawałnica jest robiona.

Jednak, aby się przekonać, że właśnie wkroczyliśmy w polski odpowiednik włoskiej ery „Ciccioliny” wystarczy mały eksperyment. Niech każdy na godzinkę wyłączy telewizor z logo TVN24 na ekranie, niech odłoży na chwilę na bok Gazetę Wyborczą i wyjdzie z domu.

Bardzo łatwo, nawet, jeżeli na niebie nie będzie słońca, możemy poczuć się jak w Italii czasów Prodiego i Andreottiego. Podczas gdy ze stron gazet i ekranów telewizora sączona jest narkoza, na ulicach bez żadnych problemów możemy zauważyć, że rządzi mafia.

Jeszcze nigdy w Polsce z taką łatwością nie można było na naszych ulicach nabyć alkoholu i papierosów bez akcyzy, przemycanych przez mafię czy produkowanych przez nią tu na miejscu. Jeszcze nigdy tak bezkarnie nie czuli się dealerzy narkotyków jak po zalegalizowaniu przez rząd Tuska możliwości posiadania przy sobie ich „niewielkiej” ilości. Zwłaszcza, że z hukiem rząd zlikwidował mafiosom konkurencję, jaką były legalnie sprzedawane dopalacze.

Warto w tym momencie zapytać gdzie jest państwo? Jest takie słabe, czy może współżyje w symbiozie z mafią? Czy to zwykła bezsilność czy ukartowana gra z wielkimi pieniędzmi w tle?

Włosi usłyszeli swego czasu prawidłową odpowiedź na te pytania.

Udzielili jej im dwaj sędziowie śledczy; Rocco Chinnici i Giovanni Falcone i obaj przepłacili to własnym życiem. Zdążyli jednak obnażyć także patologię we włoskim sądownictwie, prokuraturze i policji.

My niestety mamy tylko żałosnego Seremeta i kupę śmiechu z wszystkich tych publicystów, którzy wiązali z nim jakiekolwiek nadzieje. Bijąc się w pierś przyznam, że i ja sam popełniłem taki, z dzisiejszego punktu widzenia naiwny czy wręcz komiczny tekst.

Czy w kraju nad Wisłą, gdzie trup ścieli się gęsto, ma szanse pojawić się jakiś tutejszy sędzia Falcone czy Chinici?

Czy znajdzie się w Polsce ktoś, kto za Giovannim Falcone powtórzy jego motto zaczerpnięte ze sztuki „Juliusz Cezar”, Szekspira?

„Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz”

Nie sądzę.

Przecież Polacy na własne oczy widzieli jak w pewnym hotelu w Warszawie minister polskiego rządu zachowywał się jak lokaj pewnego znanego biznesmena. Przecież ci sami Polacy słyszeli na własne uszy podczas obrad sejmowej komisji śledczej, zwanej orlenowską, jak drugi polski znany miliarder dogadywał się w Wiedniu z ruskim szpiegiem Ałganowem w sprawie zbycia Rosji Rafinerii Gdańskiej.

Cóż jeszcze więcej potrzebowałby średnio rozgarnięty obywatel III RP, aby zrozumieć, w co się gra w jego ojczyźnie i kto tu rozdaje karty?

Skoro do tępych umysłów nie docierają takie namacalne fakty, to obecny rząd już bez zbytnich ceregieli może sprzedać Lotos ruskim szachistom i na dodatek ukazać to gawiedzi w taki sposób, że słupki poparcia wzrosną. Telewizja Waltera stanie jak zawsze na wysokości zadania.

To, co kiedyś planowano zrobić zakulisowo i w wielkiej konspiracji przed opinią publiczną, dziś za Tuska można już przeprowadzać niemal jawnie.

Polacy zamiast dorośleć dziecinnieją, zamiast mądrzeć głupieją, stąd można śmiało już ogłosić nadejście polskiej wersji „ery Ciccioliny”.

Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie (34/2011)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4169
Domyślny avatar

Mike

26.08.2011 13:05

w rzekome kontakty z mafią chcieli go wrobic czerwoni prokuratorzy. ci sami, ktorzy nekaja berlusconiego, odkąd stanął na drodze komunistów do władzy. takie są wloskie realia.
kokos26

kokos26

26.08.2011 15:35

Dodane przez Mike w odpowiedzi na Z Andreottim to nie tak!

No nie jest to takie pewne do dziś. O zleceniu zabójstwa dziennikarza zeznawali skruszeni członkowie mafii i w pierwszej instancji dostał 24 lata więzienia.Jak nie zaliczałbym go ani do niewinnych ani do szczerych antykomunistów ani tym bardziej do mężów stanu. pozdrawiam
Domyślny avatar

mik

26.08.2011 13:26

Trudno jest skomentować tekst,który składa się faktów, niezaprzeczalnych, konkretnych i nie do podważenia. Te informacje z początku tekstu,też wyjątkowo warto było przypomnieć,a o "Cicciolinie" jako informatorce służb komunistycznych to chyba młodsi wiekiem wyborcy nie wiedzą,nawet jeśli to nazwisko się im kiedyś obiło o uszy /bo to jednak dawno było/ A opisanie jakie osobistości-osobliwości kandydują teraz do Senatu, toż to budzi zgrozę i wątpliwości ogarniają na ten absurd, gdy się to czyta.Ale to właśnie wyborcy,Polacy, dadzą tym postaciom wygrać i zasiąść w Senacie lub ich odrzucą,nie głosując na nich. Czego można więc nam i autorowi tego tekstu życzyć ? Oby ci "zahipnotyzowani i oczadzeni" przez media prorządowe i propagandę kłamstw, ale również ci, jeszcze nie zmanipulowani, ale stojący po drugiej stronie w poglądach, też mogli i zechcieli ten tekst przeczytać ! bo naprawdę warto. Przecież są Polakami, swoje dzieci wychowują dla przyszłości tego kraju,sami kiedyś /wbrew pozorom - bardzo niedługo/ zostaną emerytami tu w Polsce. Chyba JESCZCZE potrafią myśleć samodzielnie,tak jak napisano wyżej " Niech każdy na godzinkę wyłączy telewizor z logo TVN24 na ekranie, niech odłoży na chwilę na bok Gazetę Wyborczą i wyjdzie z domu " i popatrzy wokół, i pomyśli, i wyciągnie wnioski dla siebie,i wreszcie się ocknie.
kokos26

kokos26

26.08.2011 15:39

Dodane przez mik w odpowiedzi na Otwórz oczy i patrz !

Coś ten "Naród jak lawa" długo zastygły. Jest tam coś jeszcze pod tą skorupą? Pozdrawiam
Domyślny avatar

Supertramp

26.08.2011 13:28

Tylko, że włosi inaczej leżą i mają Candy, Oliveti, Fiat, Ferrari, Pirreli, itd. A wiadomo bez marki powszechnie rozpoznawalnej, nic w świecie nie znaczysz. Nam będzie o wiele trudniej wykaraskać się z kłopotów, tym bardziej, że nie udało się to do końca słonecznej i pełnej zabytków Italii. Ale jest jedna rzecz, która daje nadzieję i Włochy tego nie mają. POLSKA MA POLAKÓW! Prędzej czy później to zaprocentuje.
kokos26

kokos26

26.08.2011 15:36

Dodane przez Supertramp w odpowiedzi na Włochy - Polska

Gratuluję optymizmu :)) Oby
Domyślny avatar

Supertramp

26.08.2011 18:46

Dodane przez kokos26 w odpowiedzi na Supertramp

Owszem, jestem optymistą. I wierzę w Polaków. Mają nieprawdopodobny potencjał. Potrzeba tylko czasu. Zawsze tak bywało w historii, że po olbrzymich zmianach nadchodził wieloletni okres bałaganu. Myślę, że ten czas powolutku się kończy. Oczywiście mogę się mylić, ale poco gasić optymizm. Bez niego ciężko byłoby doczekać następnej sposobności.
Domyślny avatar

Michael5

26.08.2011 16:54

Z moich obserwacji (przyznaję, dość skromnych) wynika, że my i Włosi jesteśmy do siebie bardzo podobni pod względem konstrukcji emocjonalno - mentalnej. Być może w tym miejscu tkwi wyjaśnienie popularoności mieszanych polsko-włoskich małżeństw. Ale do meritum: i my, i Włosi, w obliczu moralnego skandalu w polityce ulegamy wzburzeniu. U naszych dalekich południowych sąsiadów to wzburzenie znajduje jednak szybko swój wyraz na ulicach. Głośne krzyki obywateli dają trochę do myślenia władzy, coś zaczyna się wtedy zmieniać. Skandal działa oczyszczająco, skandal to katharsis. U nas jednak to wzburzenie kończy się czesto w zaciszu domowym lub w sąsiedzkich rozmowach. Potem uspokajamy się twierdzeniami "co ja na to poradzę" "mam żonę, dzieci, co ja się tym będę przejmował" "może nie jest aż tak źle" itd. po czym wracamy do obrabiania naszych poletek. Pozostaje pytanie "dlaczego"? Wydaje mi się, że włoskie społeczeństwo zaczęło swój demokratyczny byt już w 1945 roku, a nie w 1989 roku jak my(czy aby na pewno?). Po drugie, włoskie społeczeństwo jest po prostu mniej sterroryzowane. Tam rosyjskie służby specjalne to zło, ale jednak traktowane jako czynnik dodatkowy gdzieś w tle. Nie sądzę, aby jakiś Włoch bał się FSB. U nas jest inaczej - strach przed szeroko pojętym "układem", "mafią", "grupą panującą" (zawsze gdzies w tle obecni są "federalni") jest obecny w nas wyraźnie. Zdajemy sobie sprawę z patologii i zbrodni, jakie dzieją się na szczytach władzy, ale medialni strażnicy czuwają, aby ten lęk obecny był w nas w podświadomości. Poza tym, aby przepracować ten lęk wolimy, przy "pomocy" medialnych kuglarzy "przekształcić" rzeczywistość w formę dla nas akceptowalną i przyjemną: "żyjemy w Europie" "co było to było" "dzisiaj jest inaczej" itd. Na marginesie: jeżeli chodzi o Włochy, to w południowch regionach tego kraju, gdzie działanie mafii jest odczuwalne (Sycylia, Kalabria, także Puglia) sterroryzowanie społeczeństwa widać wyraźniej. Tam za sprzeciw wobec patologii można zapłacić wysoką cenę. Jeżeli chodzi natomiast o naszą Ojczyznę, impulsem przełamującym tą "emocjonalną stagnację" o której mówiłem, była II Tragedia Katyńska 10.04.2010. Co nastąpi dalej? Niech Dobry Bóg ma nas w Swej opiece. Matko Boska, Królowo Polski, módl się za nami.
Domyślny avatar

Tosia.

26.08.2011 17:30

"Gomorra" niby wszyscy o tym wiedzieli ale zebrane w jednym miejscu ...no cóż, i tak polski parlament osiągnie poziom tzw.ciccioliny tekst.jeden z lepszych
Domyślny avatar

ksena

26.08.2011 17:34

do polskiego Sejmu czy Senatu.Mecenas w sukience,politycy za którymi wloką sią sprawy o korupcję,pan czy pani którego jedynym osiagnięciem jest zmiana płci,jakieś tancerki ,niespełnieni artyści,sportowcy.To oni mają w przyszłości rządzić krajem ,pisać ustawy stanowić prawo? A co oni o tym wiedzą,na czym się znają ?Tak bardzo śmiano się z Lecha Kaczyńskiego,ze nie zna języków,choć nie było to prawdą.A co daje oxfordzki akcent naszemu ministrowi od siedmiu boleści w wypisywaniu idiotycznych notek na Twitterze i upychaniu portretów Komorowskiego po ambasadach,jesli nie ma się kompetencji i polotu? Jesli sie było ,jest i będzie chłoptasiem w krótkich majtkach,a nie mężem stanu jak prezydent Kaczyński?.Taki dobór kandydatów na stanowiska w sejmie czy senacie jest gwarancją,ze i społeczeństwo bedzie na tym samym poziomie intelektualnym tzn.miernym,bo juz nie chce mówić ,że żadnym.
Domyślny avatar

katamaraz

26.08.2011 18:48

Przypomniałem sobie z dziecinnych lat, bodajże z II klasy taką bajkę o małpach. Była piękna pogoda to hasały w gałęziach drzew, ale póżniej zaczęło padać, było chłodno, marzły, tuliły się do siebie. "Doszły do wniosku", że należałoby wybudować jakiś szałas z gałęzi, który by chronił na "przyszłość" przed takimi przykrościami. Znowu zrobiła się ładna pogoda i zapomniały o przykrościach i niedogodnościach, znów w gałęziach hasały. Pozdrawiam "małpy". Zapomnijcie, że bendom wybory. Słońce właśnie świeci, deszcz nie pada, ha,ha,ha,!?
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 241
Liczba wyświetleń: 5,602,411
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...
  • Pałka antysemityzmu traci moc

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności