|
|
Ciekawe, że Panią zawsze można spotkać po stronie owych "pewnych siebie"... |
|
|
"Problem polega na tym, że idioci są pewni siebie, a mędrcy pełni wątpliwości" - tym mottem przedstawia się Pan na swoim blogu. Radziłabym Panu przemyśleć te słowa. |
|
|
Ja nie zajmuję się insynuacjami. Staram się opierać na faktach. W przeciwieństwie do Pani, która swoje wrażenia i przeczucia bierze za fakty, a czyjąś nie dość smutną minę - za dowód udziału w… |
|
|
Mimo, że takie osoby jak Pani widzą we mnie nie myślącego (tylko inaczej niż Pani) człowieka, tylko biernego, zalęknionego, sparaliżowanego, otumanionego leminga. Pozwoliłam więc sobie na lekki… |
|
|
Jest. Między "zwykłym wypadkiem lotniczym", a "zbrodnią z zimną krwią", znajduje się "katastrofa, której prawdopodobnie można było uniknąć", gdyby nie zaniedbania, zła wola, błędne decyzje, rutyna,… |
|
|
"Przydomki są od wieków obecne...". Jednak etykietowanie kogoś a priori, przed rozpoczęciem rozmowy utrudnia lub uniemożliwia dialog. Ale przecież nie o dialog tu chodzi, bo jak dyskutować z intuicją… |
|
|
Ośmielił mnie Pan, dokonam coming outu: uważam, że to była katastrofa i od pierwszych chwil tak sądziłam (choć wtedy miałam za mało wiedzy). Żadnego "w głębi serca" przekonania, że to był zamach, nie… |