Otrzymane komantarze

Do wpisu: Iloczyn ZDROWIA
Data Autor
Dark Regis
Zwyczajne draństwo, prawda? I co najważniejsze potem się tłumaczą, że to nie oni cenzurują, tylko ci bezrobotni Azjaci, którzy nie znają naszej kultury ani historii.
Kazimierz Jarząbek
@ Imć Waszeć Dzięki :)
Kazimierz Jarząbek
@ Imć Waszeć :)
Dark Regis
Tu jest artykuł o filmie "Czyściciele Internetu" i zwiastun: https://www.againstgravi… Albo tu: https://film.wp.pl/czysc…
Kazimierz Jarząbek
UWAGA: Wszystkie blogowe wpisy na mojej stronicy fb zostały przywrócone. -- Taka gra administracji fb. Próbują zniechęcić? -- Pewnie jest tak, jak pisze w swoim komentarzu @ Imć Waszeć :)
Dark Regis
Odpowiem Panu pewną myślą, która zrodziła się bodaj na forum gildia.pl, bo i tam mnie kiedyś w życiu diabli ponieśli ;) Jeśli Bóg jest wszechmocny, to po co musiał tworzyć świat, skoro mógł sprawić, żeby zaistniał w jednej chwili. Jeśli jednak ulega jakimś kaprysom i chceniom, to w jakim sensie jest nieskończenie mądry? Dalej nie pamiętam, ale chyba było o tym, czy Bóg mógłby odebrać sobie atrybuty boskości, albo przekazać część tych atrybutów komuś innemu (to oczywiście z gnozy, wyznania masonerii). No i tu się zaczynają schody :)
Dark Regis
Chorobę nie zawsze można odkręcić i nie zawsze chory jest temu winien. W linkowanej pracy z UJ widać jak skomplikowany jest ludzki organizm i jak wydzielanie nawet małych ilości jakichś związków przez obce naszemu ciału bakterie powoduje praktycznie rozpadanie się organizmu. Oczywiście myślę o tych wszystkich modyfikacjach genetycznych, które niby mają nam ulepszyć życie, lub oczyścić planetę z jakiegoś plastiku. Widać też jak w efekcie błędu lub celowego działania, można bardzo szybko oczyścić planetę z ludzi :) Zwykłe zachwianie równowagi bakteryjnej w jelitach jest już początkiem wielu chorób, z którymi organizm potrafi sobie poradzić lub nie. To jest pouczające: https://pl.wikipedia.org… i joga małych palców ani elektryzowanie wody tu nie pomoże.
Kazimierz Jarząbek
@ Imć Waszeć Pańska wypowiedź jest nasycona ciekawymi myślami i podpowiedziami. -- Lubię Pana czytać i często po jakimś czasie wracam do czytania Pańskich tekstów. Rozmowy, informacje czy wykłady odbywają się/są przekazywane przy pomocy określonego aparatu pojęciowego, dotyczy to także słownictwa Świętych Ksiąg. Wzmiankuje Pan: "Bóg stworzył świat w ciągu 6 dni" Dla jednego człowieka (w zależności od jego wykształcenia i intelektu) "dzień" , "glina" czy "żebro" oznaczają potoczny konkret, dla innego człowieka są przenośnią, nieprawdaż.  
Dark Regis
Tak, czytałem o tych telomerach, jednak współcześnie są podobno jakieś nowe badania, które wskazują, że proces skracania nie jest liniowy i dlatego zapanował ponowny sceptycyzm. Pozostałe mechanizmy kryją się pod hasłami lizy i apoptozy: https://en.wikipedia.org… lub https://pl.wikipedia.org… PS: Jak to mam w zwyczaju rzuciłem okiem na zagadnienie i znalazłem dość niepokojącą informację. Najpierw w Wiki widziałem deformacje kończyn, które są skutkiem zaburzeń w procesie apoptozy, a w poniższej pracy doktorskiej jest napisane o tych sprytnych bakteriach lactobacillus ( https://pl.wikipedia.org… albo raczej https://pl.wikipedia.org… ) dodawanych masowo do jogurtów i innych produktów mlecznych. Bardzo ciekawe: http://dl.cm-uj.krakow.p…
Kazimierz Jarząbek
@ rolnik z mazur 1. Całkowicie podzielam Pańskie poglądy, co do tego, że warto żyć, ale w sprawności fizycznej i umysłowej. -- Problem: jak o tę sprawność zadbać? Np. ja, 20 lat temu odchodziłem z tego świata, towarzyszyła temu niesprawność fizyczna i umysłowa. Od tamtego czasu, w trakcie detoksykacji i rewitalizacji organizmu moja kondycja fizyczna i umysłowa ciągle się mi poprawia. Sam jestem zdumiony, że jest to możliwe. Trochę o tym już pisałem. :) 2. Pogląd, iż stan naszego zdrowia zależy od wieku, jest równocześnie i prawdziwy i fałszywy. Prawdziwy, bo z wiekiem mamy zwykle coraz to więcej negatywnych zaszłości. Fałszywy, bo jakiś człowiek może poruszać się od urodzenia po linii prostej w kierunku własnego grobu, inny zaś porusza się zygzakami czy po okręgu, a jeszcze inny (tak jak ja od 20 lat) idzie w kierunku odwrotnym.  Demencja, rak czy zawał to nie jest determinizm związany z wiekiem. Są to skutki negatywnych zaszłości, które można odkręcić, tylko trzeba chcieć. :)  
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Człowiek może życ około 120 lat.  Po prostu telomery się przy kjażdym podziale komórek skracaja i już. To są te procesy starzenia. Lepiej w dobrym zdrowiu przeżyć te siedemdziesiąt czy osiemdziesiąt lat niz powiedzmy dziesięć lat dłużej leżąc w łóżku i być zdanym na pomoc osób trzecich. Nie wiem czy sa badania robione w tym zakresie ale z moich obserwacji wynika, że demencja zaczyna dopadac ludzi w coraz młodszym wieku. I co z tego, że jesteś sprawny fizycznie skoro nie masz kontaktu z realem ? Pzdr.
Dark Regis
1. Dużo o tym narastającym zjawisku cenzury i zniechęcania ludzi o poglądach nielewackich mówili np. Rola, Gadowski, Korczarowski itd. Była też konferencja, bo Gadowski reprezentuje SDP. 2. Oczywiście się zgadzam, że rozmawiamy na zupełnie innym poziomie, bo mamy przedstawiony jakiś model. Jestem ostatnio jedynie sceptyczny wobec modeli liniowych, gdyż coraz lepiej widzę i rozumiem rzeczywistość hiperboliczną. Pisałem zresztą o tym. Z drugiej strony bardzo skomplikowany model też nie musi być lepszy. Długo by opowiadać. Jeśli to Pana ciekawi, to proszę sięgnąć do artykułu o modelach stochastycznych, np. w modelowaniu zjawisk ekonomicznych. Jeszcze chciałbym o hiperboliczności i taki oto przykład z klasycznej książki Maurina: Tom III, rozdział XVII, w moim wydaniu od strony 283. Tam są twierdzenia o uzwarceniach, m.in. tw. Tichonowa, teoria Gelfanda ideałów maksymalnych w algebrach Hausdorffa itd. Nie ważne, kto chce ten sobie przeczyta. Chodzi mi o zdanie w punkcie "Związek z teorią funkcji prawie periodycznych. Uzwarcenie Bohra-Weila", że "teoria funkcji prawie okresowych sprowadza się do teorii funkcji ciągłych na grupie zwartej". Dalej trzeba by było sięgnąć do dynamiki dyskretnej i fraktali, gdzie też są funkcje prawie okresowe, Natomiast Maurin gładko przechodzi stąd do mechaniki kwantowej. Piszę to dlatego, że na jednym z blogów zarzucono mi dziś, że nie piszę w sposób prosty, a powinienem. Niby wielcy profesorowie piszą prosto, a łachudry nie ;) No to podaję źródło, fragment, i niech sobie państwo krytykanci poczytają profesora uznawanego powszechnie za wspaniałego wykładowcę, piszącego prostym językiem, wizjonera i badacza rzeczywistości (podzielam ten pogląd). Jako inżynier chyba rozumie Pan mój drobny sarkazm :))) Co Pan o tym sądzi? 3. Ale z przebiegu rozwoju badań naukowych nadal nie wypływa wniosek, że Bóg stworzył świat w ciągu 6 dni. W ogóle trzeba mieć duży dystans do teorii zawierających takie zadeklarowanie a priori stałe. Choćby nawet do takiej, że "człowiek nie może żyć dłużej niż 130 lat". Zależy to od bardzo wielu czynników i postępu w medycynie. Jeśli chodzi o moją wiarę, to musiałbym najpierw wyjaśnić kwestię, czy wydaje mi się możliwe istnienie świata, w którym np. 2+2 nie równałoby się 4. Otóż tak. Sądzę iż jest to możliwe, jednakże w takim świecie w ogóle nie ma sensu liczenie. Tzn. jest możliwe, ale do niczego nie prowadzi (toposy bez obiektu liczb naturalnych). Kiedyś na jednym z forów matematycznych przedstawiłem przykład takiego liczenia bez konsekwencji. Chodzi o grupy skończone i przedstawianie ich za pomocą grup prostych. Nie jest to niestety topos, ale stanowi część konstrukcji toposów G-Set (czyli w skończonej wersji to jest takie kolorowanie i zliczanie naszyjników, a w nieskończonej reszta współczesnej fizyki;). Zresztą powyższy Gelfand i Weil to też przejaw tej regularności. Proszę spojrzeć do podanego źródła, zamiast wierzyć mi na słowo :] Pozdrawiam
Kazimierz Jarząbek
@ Imć Waszeć 1. Trochę mnie Pan uspokoił, pisząc: "Oni uważają, że w ten sposób zniechęcą ludzi o odmiennych poglądach do komunikowania się w sieci na wielkich portalach." Rzeczywiście bardziej wygląda to na lewactwo niż służby, które mają ważniejsze zainteresowania od emeryta.  2. "Jest Pan pewien, że zależność ta jest liniowa?" Wyjaśniam: iloczyn zdrowia, moim zdaniem, daje możliwość rzeczowego porozmawiania o sprawach związanych ze zdrowiem, które często nam umykają. Zarówno Pan, jak i ja, wiemy, że gdyby dotyczyło to rozprawy doktorskiej czy habilitacji, to trzeba byłoby przedstawić tak skomplikowany model, aby tylko promotor i recenzenci byli w stanie co nieco zrozumieć :)  3. "Nie wierzyłbym w tego Adama i Noe..."  -- Trafnie to Pan ujął, kwestia dotyczy wiary. Pan wierzy, że aktualny poziom wiedzy o mechanizmach uśmiercania komórek jest obiektywny i ostateczny. Ja, dość dawno zwróciłem uwagę na przebieg rozwoju badań naukowych. Ktoś dokonuje wielkiego odkrycia, za które zbiera nagrody i wieńce laurowe, bo obliczył i stwierdził: "że pionowo". Po jakimś czasie, ktoś dokonuje odkrycia: "że poziomo" itd. w koło Wojtek. Poczekajmy jeszcze 100 lat, a być może okaże się, że testamentowy wiek Adama i Noego będzie dowodem, na objawiony charakter Świętych Ksiąg. Proszę wtedy pamiętać, że skromny bloger -- to o mnie :)  -- jako pierwszy zwrócił na to uwagę. 4. Dziękuję Panu bardzo za ciekawy, jak zawsze, komentarz -- K.J. 
Dark Regis
Witam. Jest Pan pewien, że zależność ta jest liniowa? ;) Może najpierw o ciekawostce. Na FB to nie jest dziwne i takie same doświadczenia mają rozliczni blogerzy oraz vlogerzy. Po prostu nie ma Pan jedynie słusznych przekonań marksistowskich, więc treść już jest nie istotna. Oni uważają, że w ten sposób zniechęcą ludzi o odmiennych poglądach do komunikowania się w sieci na wielkich portalach. Ja nie mam problemów, bo nie mam, nie miałem i nigdy nie będę mieć tam konta. Jak się kiedyś wyraził pewien dziennikarz, ja nie istnieję, bo nie mam tam konta. Podejrzewam, że ci z Torunia mają za małe głowy na to i są w ogóle już bardzo starzy. Ma Pan do czynienia z nowym jędrnym narybkiem lewackim, który się rozpanoszył po całym świecie - polecam film w kinach o cenzurowaniu sieci. No i dochodzimy do sedna sprawy, czyli "Wyczyszczą też konto bankowe?" Odpowiedź brzmi nie, bowiem FB nie zapewnia takim typom więcej atrakcji, niż goła przeglądarka i źle skonfigurowany system oraz komputer. Jeżeli chce Pan się zorientować w najnowszych modach w zakresie czyszczenia kont, to polecam biuletyn "Bleeping Computer". Ostatnio sam zaobserwowałem trzy z nich: 1) Applet Youtuba potrafi się zawiesić i wyświetla błąd, że coś nie gra w HTML5 i żeby użytkownik najpierw się douczył przed oglądaniem filmów (w wolnym tłumaczeniu). Podobną treść wyświetlają wszystkie filmy, nawet przed chwilą oglądane. Jest to ewidentnie dziura do wykorzystania (exploit), lecz nie wiadomo jeszcze w jaki sposób i jak daleko daje dostęp. 2) Była koszmarna dziura w programie Adobe do odczytu plików w formacie PDF (ostatnio przyszły poprawki). 3) Nadal robaczki internetowe szukają exploita sprzed ponad roku, który dotyczył możliwości włamania przez Web Helper dołączony do sterowników karty graficznej NVidia. 4) Cały czas są problemy z routerami i włamaniami do nich. To jest robota różnych cyberarmii, bo to już poziom nieosiągalny dla amatorów. https://www.bleepingcomp… Dziś mamy np. "Mozilla Patches Critical Vulnerability in Thunderbird 60.2.1". Windows też ściągnął kilka GB-owy pakiet poprawek:/ PS: Nie wierzyłbym w tego Adama i Noe z tego względu, że "badania" i "obliczenia" zostały dokonane na podstawie zapisów w Starym Testamencie i własnej "wiedzy" autorów tej tezy, jednak bez odwoływania się do współczesnej wiedzy biologicznej. W komórkach organizmu jest wbudowanych kilka mechanizmów ich uśmiercania w przypadku powstania wad, plus struktura DNA ma pewne cechy, które wykluczają możliwość przeżycia człowieka dłużej niż powiedzmy sto kilkadziesiąt lat. Nie jest to atakowanie żadnego Kościoła i żadnego fundamentu, tylko protestantyzmu sączącego głupoty z kart masońskich herezji do katolicyzmu. Mówiłem już o dwóch mechanizmach niszczenia naszej wiary i potwierdzają to dr Krajscy - judaizacja chrześcijaństwa i protestantyzacja katolicyzmu. Między innymi polega to na literalnym odczytywaniu ST.
Do wpisu: Jak poznać programy, które zarządzają naszym organizmem?
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ Imć Waszeć Piękne i ciekawe. Dziękuję. 
Dark Regis
W pierwszym odruchu przeczytałem zwrot "programy zarządzające naszym zdrowiem" (tak mi się ze zdrowiem skojarzyło) i od razu przypomniał mi się pewien teledysk. Opisuje on fikcyjną sytuację, gdy na Ziemi świadomością ludzi zarządza jakaś grupa diabelstwa, która rządzi mass mediami i karmi społeczeństwa strasznymi obrazami i informacjami. No bo rzeczywiście po obejrzeniu TVN-u lub zajrzeniu do GWna można mieć problemy psychosomatyczne. Po prostu komercyjne media pokazują to, co "chcą" oglądać widzowie. Jest to atawizm, czyli taki program biologiczny, który w obliczu niebezpieczeństwa wyłącza wszystkie niepotrzebne aktywności i włącza nasłuch. Tak właśnie jest w tym teledysku, gdzie jakaś normalna rodzina zaczyna oglądać TV. Wtedy z kosmosu przylatuje jakiś darksiders (to takie określenie, które młodzież zaczerpnęła z serii gier komputerowych, komiksów i filmów animowanych) i rozwala towarzystwo w stylu Brudnego Harrego. Tu jest ten teledysk: https://www.youtube.com/… "As the violence surges And the teeming masses have been terrorized Their human predators all gone mad Are reaping profits born from their demise The rabid media plays their roles Stoking the flames of war to no surprise Only too eager to sell their souls For the apocalypse must be televised" Po polsku: "Podczas gdy wzburza się przemoc A nieprzebrane masy zostały sterroryzowane Szaleni ludzcy drapieżnicy Czerpią zyski zrodzone z ich upadku Wściekłe media odgrywają swoją rolę Przewidywalnie podsycają płomienie wojny Zbyt chętni do sprzedania ich dusz Gdyż apokalipsa musi pojawić się w telewizji!" Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w USA "wszyscy wiedzą", kto zarządza mediami. Wylatujący w ostatniej scenie walki przez okno Belzebub ma więc rysy, których doszukiwała się Wyborcza w kukle Rybaka oraz w producencie Rudych z KOD, czyli Farmazonie. No ale nie można bezpośrednio grupy oskarżyć o antybelzebubizm choćby z tego powodu, że wokalista ma również pierwszorzędne korzenie ;) David Draiman: https://en.wikipedia.org… "was born in Brooklyn, the son to Miriam and YJ Draiman. Draiman's grandmother also lives in Israel. Draiman's maternal grandparents are both Holocaust survivors; his grandfather transported bodies to the crematorium at Bergen-Belsen, while his grandmother avoided the gas chamber at Auschwitz by crawling to the end of the line." Grupa jest w porządku. Tu jest teledysk o strażaku, który odniósł paskudne rany w pożarze WTC (chyba), został trwale oszpecony, ma niesprawność (po oparzeniach) i próbuje jakoś wrócić ze świata "zombiech" do normalnego życia. Piękny film (muzyka też niezła ;). Disturbed trochę wzoruje się na niemieckim zespole Rammstein. https://www.youtube.com/…
Kazimierz Jarząbek
@ Imć Waszeć "Koszerności i szabasu" -- też. :) Żadnego ze sposobów nie wypada lekceważyć, a w szczególności: umiarkowania w jedzeniu i piciu. :) Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę, K.J.  
Dark Regis
Bardzo mnie zaintrygował sposób trzeci. Czyżby Pan nawoływał do zachowywania koszerności i szabasu? ;)
Kazimierz Jarząbek
@ paparazzi Człowiek ma wolną wolę. Też pozdrawiam :)
Kazimierz Jarząbek
@ Darek65 To skutkuje :)
paparazzi
No to umieram. Pozdrawiam.
Darek
Parafrazując powiedzenie, oni jedli po to, aby żyć. My żyjemy po to, aby jeść ( dogadzać sobie :)
Do wpisu: Usuwanie przyczyn choroby
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ xena2012 Super trafne pytanie. :)  Na temat detoksykacji i rewitalizacji jest sporo publikacji i to na tak wysokim poziomie, że można się w tym pogubić. Ja, staram się sprowadzić to do jak najprostszego rozumowania i mam nadzieję, że Czytelnicy wybaczą mi, że nie będzie w moich wpisach ani najwyższej matematyki, ani skomplikowanych wzorów chemicznych. :) Moim zdaniem, aby nastąpił proces detoksykacji organizmu (oczyszczania ciała z trucizn i różnych śmieci) wystarczy zachowywać się zgodnie z wymogami programów zarządzających naszym organizmem i właśnie wtedy człowiek zamiast starzeć się, staje się z roku na rok coraz to młodszy. Na przykład ja, 20 lat temu wyglądałem jak stary dziad, a obecnie, zdarza się, że na ulicy nawet młoda dziewczyna się do mnie uśmiechnie, ku rozbawieniu mojej żony. Jak poznać wymogi programów, które zarządzają naszym zdrowiem napiszę za tydzień. Po prostu chodzi o to, co jest dobre, a co złe dla naszego zdrowia. Ale to nie jest wszystko. Jesteśmy strasznie nasyceni truciznami i substancjami szkodliwymi. Jest to rezultat naszej cywilizacji i osiągnięć współczesnej wiedzy medycznej, która narzuca "leki" i procedury, które blokują proces detoksykacji. W momencie uruchomienia procesu detoksykacyjnego uwalnia się z człowieka cały potok trucizn i mamy jak w banku, że nerki i wątroba będą miały zbyt małą przepustowość. -- Rezultat? -- Straszny. -- Na mojej skórze, która zaczęła pracować jako trzecia nerka, wysypało się ponad 100 tysięcy pryszczy. Straszny świąd, którego nikomu nie życzę. Przed detoksykacją organizmu należy oczyścić jelito grube z kamieni kałowych i wątrobę z kamieni wątrobianych. Warto poczytać o tym w Internecie. Kamienie te mamy wszyscy łącznie z dziećmi. Badali to Amerykanie. -- Ja też wkrótce (za 4 tygodnie?) o tym napiszę. Pozdrawiam Panią serdecznie, K.J.
xena2012
A na czym polegała detoksyzacja i rewitalizacja o której Pan pisze?
Do wpisu: Usuwanie objawów choroby
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ Marek1taki Super pytanie! Moim zdaniem, to co nazywamy takim czy innym "rakiem" jest rezultatem (wynikiem, wypadkową) naszego złego (grzesznego wobec programów, które zarządzają naszym organizmem) prowadzenia się przez długie lata (10 lat? 20 lat? 30 lat? Więcej?) Na przykład, ja, byłem idiotą i w wieku 36 lat zacząłem palić papierosy, z roku na rok coraz to więcej, aż do 60-tego roku życia. Nie mam żadnej wątpliwości, że w moim organizmie nawarstwiały się m.in. patologiczne procesy, które nazywamy rakiem. Mówiąc potocznie, w 2001 roku miałem kilka raków, co drugi człowiek je ma, rozwijają się, jak grzybnia, kiedy zaowocują, to jest za późno na przeciwdziałanie. (U mnie, zmiany prostaty potwierdziły badania w Szpitalu Wojskowym w Toruniu.) Zacząłem prowadzić się w miarę zgodnie z programami zarządzającymi moim organizmem i góra negatywnych zaszłości zaczęła stopniowo znikać.  Za 2 tygodnie napiszę szerzej o własnych przygodach z chorobami i zdrowiem . Dziękuję za interesujące pytania. Pozdrawiam, K.J.