Otrzymane komantarze

Do wpisu: Odnośnie tytułu bloga
Data Autor
Niewątpliwie ma Pani rację. Dodałbym nieśmiało- zamącone światło watykańskiej latarni moralnej, objawiającej się niejasnym nauczaniem obecnego Papieża oraz pełnym pychy luterańskim ukąszeniem niemieckiego episkopatu.
Darek
Chciałoby się rzec, ale to już było. Tak, tak, historia, życie kołem się toczy. Czasami nam się wydaje, że mamy do czynienia z czymś nowym, Dla nas może tak, ale to już miało miejsce. Niestety, nie umiemy się uczyć na błędach, każde nowe pokolenie Polaków "uczy" się na swoich błędach. Szkoda, bo gdyby w systemie edukacji poświęcono czas na rzetelną wiedzę, gdyby były choćby zarysy filozofii, itp. , to jako naród bylibyśmy w innym miejscu. Trzeba mieć nadzieję i patrzeć optymistycznie, bo zawsze, choćby w chwilach trwogi, wracamy jednak do naszych korzeni. Pani bardzo dziękuję za teksty, warto je propagować, bo pisane są piękną polszczyzną, której dzisiaj mamy duży deficyt.
Kazimierz Jarząbek
Przeczytałem raz, bardzo pobieżnie. Zauważyłem: "(wybrane fragmenty pochodzą z artykułu księdza R. Moskały, "Znaczenie katolicyzmu w Polsce", opublikowanego w maju 1934 roku)." Zaciekawiły mnie te cytaty. Przeczytam jeszcze je powoli i uważnie, zastanowię się i jutro skomentuję.
Dr.Anno do chłopa brrrr...ale mam prośbę skoro już sie kogoś przytacza to nie od rzeczy byłoby podac jego nazwisko i obojętnie czy jezuita czy inteligent nawet przedwojenny.Pozdrówka.
Do wpisu: Kwestie techniczne i kilka propozycji do rozważenia
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
Ważne, potrzebne, na czasie... prosi się poetycka puenta Marcina Wolskiego: ..."Niepodległość to brąz na cokołach,    lecz na co dzień – mówiąc po prostu    polski dom, polski las, polska szkoła,    polska władza i polski Kościół." ...
Do wpisu: Polska tradycja i jej przeciwnicy
Data Autor
Anonymous
Idea czystości przedmałżeńskiej jest piękną. Może sprawić, że para stanowić będzie dla siebie cały świat. Wymaga jednak skrajnego heroizmu w czasach dzisiejszych. Skazuje bowiem kandydatów do tej idei na statystyczną porażkę w świecie marksizmu kulturowego i socjalizmu z ludzką twarzą. By dwoje dotrwało do późnego małżeństwa w czystości istnieje małe prawdopodobieństwo. Dlaczego do późnego? W państwie opiekuńczym opóźniona jest dojrzałość życiowa i samodzielność. Opóźniona jest kumulacja kapitału na własne gniazdo (rzadko mamy rodziny i domy wielopokoleniowe), ponieważ młodzi muszą płacić podatki emerytalne na utrzymanie własnych dziadków. Opóźniano podjęcie przez nich pracy pod wieloma pretekstami. Głównym obecnie jest pozór kształcenia w szkołach wyższych. Rzeczywistym powodem jest indoktrynacja a nie zdobywanie wiedzy. W efekcie rozciągnięty zostaje czas niefrasobliwej niedojrzałości. Kolejnym aspektem jest koedukacja. To wodzenie na pokuszenie. Dodatkowo sprawia zrównanie wieku małżonków wbrew wcześniejszym zwyczajom, wynikającym z natury. W dzisiejszych czasach oczekiwanie od młodych mężczyzn skrajnego heroizmu skazuje ich na nierówną walkę z rzeczywistością. W konfrontacji z dążeniami kobiet i polityków są skazani na bohaterską porażkę.
Anonymous
Myślę, że niezależnie od mojego intelektualnego dziewictwa lub jego braku, nie należy przywiązywać do niego przesadnego znaczenia. Niezależnie czy w trakcie schodzenia z drzewa, czy w trakcie wchodzenia.
wielkopolskizdzichu
Myślę że zdeflorowanie dziewicy podczas działań wojennych, zwłaszcza z wrogiej nacji z utratą czystości nie ma nic wspólnego. Jak wiadomo, biała wódka i zdrowa młódka honoru  oficerskiego nie plami. BTW Ciekaw jestem czy Doktór Anna rozróżnia Lato leśnych ludzi od Lata z Moniką? 
gorylisko
myślę, że powinien pan rozważyć problem braku dziewictwa yntelektualnego u siebie... ;-)
Anonymous
Myślę, że problem braku dziewictwa husarii polskiej jest wyolbrzymiony.
Do wpisu: Przywitanie
Data Autor
Miałem kiedyś książkę p.t." W podobłocznych krainach" przedwojenne wydanie (książka polska i przez Polaka napisana) o wyprawie do Tybetu czterech podróżników dwóch Polaków-Andrzeja Wirskiego(chyba) i Zbigniewa(nie pamiętam nazwiska),Teksańczyka Jima,Anglika Burnette,a i służącego Turkmeńczyka  bodaj nazywał się Samson.Fajne podróżnicze czytadło...i nie pamiętam nazwiska autora tej książki....co mnie w niej uderzyło to obsesyjna nienawiść głównych bohaterów do Tybetańczyków...nazywali lamów "wygolonymi małpami",tchórzliwymi zdradzieckimi psami etc.etc.Może ktoś kojarzy książkę i jej autora?Dziełko to dawno temu gdzieś mi przepadło.Pytam tak z ciekawości bo w necie nic nie znalazłem.
Zygmunt Korus
Credo i przesłanie zachęca. Do zobaczenia zatem. Powodzenia!
paparazzi
Witamy w klubie.
xena2012
Trzeba sobie powiedzieć ,że nie tak łatwo dzisiaj dostac do ręki takie stare wydania.Biblioteki na ogół pozbywaja sie starych pozycji i literatury wprawdzie znanych ale przedwojennych autorów.
Witam Szanowną Panią, Tematyka, którą Pani zaproponowała, jest niezwykle bogata i arcyciekawa. Nie tylko dla młodego pokolenia ale i dla 'homo sovieticus'  czyli nas wszystkich, urodzonych krótko przed II wojną światową i po jej zakończeniu. Kanon lektur, który obowiązywał w PRL  ograniczył mocno naszą wiedzę o literaturze pięknej II Rzeczypospolitej. Nieco więcej wiadomo o literaturze okresu zaborów ale i tu dobór lektur był determinowany kryterium ideologicznym. Po prostu  nie wydawano literatury 'niepotrzebnej, szkodliwej ideologicznie, wrogiej klasowo i moralnie (w rozumieniu tzw. moralności socjalistycznej) podejrzanej'. Współczesne pokolenie jest w sytuacji jeszcze gorszej. Kulturowy marksizm, tym razem z oświeconego(sic!) Zachodu dotarł i do naszych granic. Dlatego z niecierpliwością oczekuję kolejnych felietonów i mam nadzieję, że dzięki Pani poszerzę swoją wiedzę o literaturze, tak jak dzięki Pani Izabeli Brodackiej-Falzmann stale poszerzam swoją wiedzę o kulturze. Mam też nadzieję, że tematyka zainteresuje również młodszych czytelników. Czego serdecznie życzę. W imieniu większości komentatorów "naszych blogów" przepraszam za chamstwo, którym uraczono Panią  zamiast powitania. Ale, jak Pani widzi, przypowieść o 'zreformowanych gołębiach' była w pełni à propos. Życzę wszystkiego dobrego.
Cat
Witaj na Naszych blogach. Życzę powodzenia i przesyłam pozdrowka
wielkopolskizdzichu
A Jasieńskiego, albo Kossak Szczucką czytała Pani Doktór? BTW Gdyby nadętość mogła wznosić to Pani Anna, Walentyną Tierieszkową by została.
Do wpisu: Życzenia, mały prezencik oraz kilka rozważań ks. Weryńskiego
Data Autor
Do wpisu: Nasze polskie dziedzictwo - m.in. "żołnierskie przykazania"
Data Autor
Do wpisu: x. Feliś i przytoczone przez niego świadectwa "interwencji"
Data Autor
Do wpisu: x. Józef Rogiński i jego Katolicki Katechizm Społeczny
Data Autor
Do wpisu: x. Stanisław Podoleński
Data Autor
Do wpisu: x. Józef Andrasz i kult Serca Bożego - część 1
Data Autor
Do wpisu: x. Aleksander Rogoż
Data Autor
Do wpisu: x. Piotr Mańkowski + obecna sprawa Arcybiskupa Pawła Lengi
Data Autor