Otrzymane komantarze

Do wpisu: KĄCIK SMAKOSZA [1]
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
Dziś córka wraca z obozu studenckiego, więc jej zaserwuję befsztyk z polędwicy wołowej po prowansalsku z borowikami w sosie śmietanowym. Sekret tego dania to przyprawienie befsztyka. Kiedyś pewna dama z Prowansji zdradziła mi przepis na masę do befsztyków, który z bólem serca Panu zdradzam, ale przecież nie zabiorę go do grobu.   Cztery duże główki czosnku obrać i rozdrobnić w melakserze, ale nie na miazgę. Do tego dodać 2 torebki ziół prowansalskich i pół szklanki miałkiej soli. Zalać olejem słonecznikowym i wymieszać. Następnie dodać słoiczek odsączonych kaparów, łyżeczkę wegety, dwie łyżeczki Magi i dokładnie wymieszać. Powstałą masę pozostawić na kilka dni do przegryzienia. Taką masę można śmiało przechowywać w lodówce nawet pół roku.   Poprzedniego dnia natrzeć grubo befsztyki masą i zostawić (nie w lodówce) na noc. Grubo krojone befsztyki rzucić na mocno rozgrzaną żeliwną patelnię i obsmażyć z dwu stron. Daję głowę, że już nigdy Pan nie zje inaczej przyrządzonego befsztyka wołowego.        Smacznego!
jazgdyni
No pewnie, że nie niejadka 8-)
NASZ_HENRY
Kącik łakomczucha ;-)
Do wpisu: Panie prezydencie Komorowski, nie bądź pan dupkiem jak Kwach
Data Autor
jazgdyni
Mogę sobie wyobrazić, co to za lobby. Pozdrawiam
Jakiś przedstawiciel Polonii amerykańskiej, który udzielał wywiadu Radiu WNET, powiedział, że nie zniesienie wiz do USA jest związane z pewnym lobby, którego bał się wprost wymienić z nazwy, którego celem jest niedopuszczenie do tego, by Polonia amerykańska się wzmacniała (liczebnie, po przez napływ nowych imigrantów) i wzmacniała swój wpływ na rząd USA.
jazgdyni
Witam, Jak najbardziej tak uważam. Bodajże Brazylia zwrotnie wprowadziła wizy dla obywateli USA. Słuszny krok Pozdrawiam i dziękuję
jazgdyni
Ja ich też staram się bojkotować, ale niestety czasami obowiązki wzywają żeby się tam udać.
Anonymous
P.S. Życzę udanego wyjazdu.
Anonymous
@autor Powinniśmy stosować symetryczne działania w zakresie wiz a prezydenta USA powinny spotkać podobne środki ochrony w Warszawie jakich doznał któryś z polskich prezydentów przy wjeździe do USA. Nic więcej. I żadnych rozmów o wizach. Mówi się trudno. Albo kij im w bary.
z tego powodu, od 7 lat bojkotuję US - niestety, jak dotąd bez efektu. z drugiej strony, w pewien wyrafinowany sposób bojkotuję tez gajowego, więc może dlatego...
jazgdyni
Tak jest! Forsa na rękę! Bo im nie ufam...
NASZ_HENRY
Z USA płatności z góry! Żadna szpic(a) szczekająca po niemiecku ;-)
Do wpisu: Gdzie narodowa dyskusja !?
Data Autor
jazgdyni
Witam Szanowną Panią Ulę! Chyba będzie dobrze... Wprawdzie potwierdził to tylko pan Saryusz Wolski, ale on dobrze wie, co w trawie piszczy i jakoś mu ufam. NATO nieoficjalnie i raczej poufnie, lustrzanie zastosowało putinowski trick. To znaczy - nic oficjalnie się Ukrainie nie dostarcza i oficjalnie się nie pomaga. Tak, jak oficjalnie nie ma na Ukrainie ruskich sołdatów. Ale... każde państwo NATO ma zgodę i pomoc, właśnie w pomaganiu Ukrainie. Komorowski oficjalnie zdementował, co znaczy, że potwierdził, iż takie tajne porozumienie jest. Poczekajmy i bądźmy dobrej myśli. Pozdrawiam
NASZ_HENRY
My Ula nic nie możemy im dostarczyć! Celnicy Tuska i Komorowskiego nie przepuszczą ;-)
Ula Ujejska
Witam wojownika z Gdyni. Dla mnie jest tylko jeden problem w sprawie naszej akcji na Ukrainie; Ile i jakiej broni oraz jak szybko możemy ją dostarczyć. Poza tym, oczywiście żywność i pomoc medyczna dla Ukrainy. Rozważania czy to jest nasza wojna czy nie, uważam za niepotrzebne. Obrona i pomoc dla każdego narodu napadniętego przez ruską dzicz to obowiązek wszystkich przyzwoitych ludzi. Pozdrawiam serdecznie.
jazgdyni
Witam Istnieją pewne zawiłości prawne z ogłoszeniem stanu wojny, bo Ukraina oficjalnie nie została przez nikogo zaatakowana. Rosja zaprzecza udziałowi swoich wojsk. Stanu wojennego też Ukraina nie może wprowadzić, bo wówczas nie mogłyby się odbyć wybory. Mówi się, że po wyborach wprowadzenie stanu wojennego będzie możliwe. Jest dosyć duża pewność, że państwa NATO zaczną prowadzić "lustrzaną" politykę Putina. To znaczy - akcja i działanie, lecz oficjalnie zaprzeczanie takim faktom. To wszystko robi się na prawdę skomplikowane. Pozdrawiam
Anonymous
@autor Zwrócę uwagę, że Ukraina nie ogłosiła stanu wojny ani mobilizacji. USA i kraje UE de facto wprowadziły embargo na dostawy broni na Ukrainę a tylko w sferze propagandy mówią o pomocy i sankcjach. Używają przy tym języka propagandy rosyjskiej. Jednym słowem oglądamy walkę buldogów pod dywanem. Nie może dziwić dezorientacja ludzi, gdy taki jest cel polityki realizowany przez propagandę. Nie wiemy jakie są ustalenia tajne między mocarstwami, a co jest próbą wyharatania części Ukrainy przez Rosję jednej strony i z drugiej strony wciągnięcia Rosji do wojny przez USA. O szerszych aspektach - polityki światowej i faktu, że polityka państw nie jest jedyną płaszczyzną walki - też nie można zapominać.
jazgdyni
W pełni się zgadzam. Jednakże wojna propagandowa, którą już od dawna prowadzi Kreml, kształtuje opinie zwykłych ludzi. Dosłownie - czyni z nich biernych poddanych systemu. Dlatego musimy walczyć, musimy pisać, a jak się da zapalać dyskusję. Pozdrawiam
Mam jenak obawy że ta dyskusja nawet jeśli się odbędzie, nie przyniesie żadnych konkretnych rezultatów. Mamy wszak rządy ludzi, którzy zrobią wszystko by nie narazić się nikomu. Ani wschodowi ani zachodowi. Kunktatorski stosunek do rzeczywistości. Nie narazić się nikomu i prześliznąć przez swój czas przy korycie, urawć jak najwięcej a w razie draki czmychnąć. Polska istnieje dla nich tylko teoretycznie. Jeśli nie weźmiemy do ręki rozrzażonego żelaza i nie wypalimy dosłownie tego całego chłamu, nic się nie zmieni. Liczenie na demokrację w Polsce może nas srodze zaweść. Może, o ile opozycja, czyli PiS nie zrobi to co należy. W sposób bezwzględny i bez wyjątków.
jazgdyni
Twój rząd? Ja nie mam rządu w swoim kraju ;-)
NASZ_HENRY
A rząd zamiast pomagać ucieka na zachód przez Okęcie ;-)
Do wpisu: Ja wiem lepiej.
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
Witam Panie Januszu, Polecam wszystkim książkę Thomasa Sowella "Oni wiedzą lepiej. Samozadowolenie jako podstawa polityki społecznej" 1996, wydanie polskie 2008r. Gratuluję notki i jak zawsze serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
gorylisko
dobrze by było aby pan się trzymał tego tematu, bo jak widzę, lista konfabulacji Waldemara Łysiaka pewnie poczeka na greckie kalendy zaś pan Targalski jakoś ładnie potrafi wyzwać kogos od ignorantów z pozycji oświeconego i mającego wiedze tajemna w temacie...staranni miliczy kiedy go poprosić o prezentację jego wiedzy... za to z wybrańcami nieniejszego blogu potrafi wymieniac uwagi tejże wiedzy tajemnej i różne uprzejmości... no cóż nigdy nie byłem wybrańcem i pieszczoszkiem salonu oraz wszechmogących tego blogu i świata prawości nieskazitelnej... to jak ? doczekam sie tej listu konfabulacji Waldemara Łysiaka czy tez jako robak czy goryl niniejszego blogu zostane potraktowany ze szlachetna wzgardą wraz z użyciem michnika i jednego drrrrra...że z chuliganami nie rozmawiam,,, gdyby co... to ja zwykły goryl jestem, banany lubię i marchewki...no i lubię wiedzieć, zadawać pytania bo niejestem wszechmogący i wszechwiedzący do czego się przyznaję z całym gorylim zapałem jak przy konsumpcji marcheweczki
terenia
Świetna notka i bardzo ważna. Bywa niestety tak,że nie nie dyskusji merytorycznej,lecz "ataki" ad personam ,bo zostało nadszarpnięte czyjeś EGO. Nawiasem mówiąc zagubiła się gdzieś w nas umiejętność dyskusji. pozdrawiam https://www.youtube.com/…
jazgdyni
Witam! Będzie o katastrofach. Choć to przykre... Piszę głównie o tych z którymi sam miałem do czynienia. Pozdrawiam