Otrzymane komantarze

Do wpisu: Polskę oblazły pasożyty
Data Autor
jazgdyni
Witam O tyle są pasożytami, że sami w żaden sposób nie uczestniczą w wytwarzani dochodu narodowego. Emeryci już swoją robotę wykonali i w ramach solidarności narodowej, należy im się to bezdyskusyjnie (choć jestem gorącym zwolennikiem emerytur kwotowych). Prof. Kieżun dokładnie podał ilu potrzeba ludzi do zarządzania małym, w światowych standardach powiatach. Oczywiście nie policzył, że również każda z ośmiu gmin też ma swoją administrację. Jeżeli to nie jest patologia, to ja nie wiem co nią jest Pozdrawiam Ps. Soliter jest samotnikiem i jeden zawyczaj okupuje żywiciela. Lecz składa się z wielu członów, z których każdy może być samodzielny i samowystarczalny.
jazgdyni
Witam Słusznie - w dobie informatyzacji i rewolucji komunikacyjnej, administracja powinna maleć. A rośnie. To już jest bizancjum, jeżeli dodamy do tego tysiące szczegółowych przepisów, na dodatek mętnych i dopuszczających interpretacje. Jak chyba to wyraźnie uwypukliłem, jest to świadoma polityka władz tworzenia "dworu", aby mieć zależnych od siebie i usłużnych ludzi. Pozdrawiam
Anonymous
@autor Trafne porównanie z tym pasożytem. Tasiemiec to przykład modelowy. Różnica między tasiemcem a innymi pasożytami zawiera się w nazwie - soliter, czyli samotny. Budżetowcy nie są samotni. W gruncie rzeczy oprócz bezpośrednio zatrudnionych pieniądze z budżetu państwowego ZUS otrzymują emeryci i renciści. Na tym nie koniec - pozostali przynajmniej częściowo korzystają z wydatków budżetowych na oświatę, ochronę zdrowia, komunikację, kulturę, których celem podstawowym nie jest jednak świadczenie dóbr w tych zakresach a pasożytnictwo. Mamy zatem sytuację, w której poza pierwszą linią pasożytów "bezpośrednich" mamy pasożytnictwo częściowe, a jednocześnie wszyscy jesteśmy żywicielami. Prowadzi to do przyjmowania postaw pasożytniczych a unikania bycia żywicielem. Osobniki najbardziej prężne, które nie chcą konkurować w pasożytnictwie uciekają z tego autodestruktywnego systemu do konkurencyjnych, w których idea pasożytnictwa nie dominuje nad symbiozą. Ten system ma jeszcze jedną cechę, że jego ofiary - czyli żywiciele dopuszczeni w ograniczonym zakresie do pasożytnictwa - identyfikują się z samą ideą. Nie wyobrażają sobie, że są ubezwłasnowolnieni. Nawet jeśli są tego świadomi to brak jest wiary, że mogą być samowystarczalni a symbioza może dawać skuteczną ochronę wewnątrz i zewnątrz systemu. To się przekłada na mechanizmy demokracji. Wracając do przykładu z tasiemcem. Z jednym tasiemcem da się żyć latami. Mamy sytuację, w której pasożyty zdobyły dominujący wpływ na pracę wszystkich życiowo ważnych układów prowadząc do wyniszczenia. Wszystko zależy od kuracji i zdolności do przetrwania. Pozdrawiam.
St. M. Krzyśków-Marcinowski
Całe to zjawisko ma charakter bardziej tworzenia się śmiertelnego nowotworu, aniżeli nabycia jakiegoś paskudztwa z zewnątrz. Należy tu podkreślić, że ta patologia w postaci rozrostu zbędnego zatrudnienia postępowała w okresie informatyzacji sfery publicznej - wprowadzanie komputerów powinno eliminować stanowiska urzędnicze. Nie ma innego wyjścia z tego tragicznego paraliżu polskiego społeczeństwa, jak tylko krach i sekwencja plag na wzór tych egipskich. Niestety, zapłacą za wszystko ci Bogu ducha winni - sprawcy nieszczęść mafia urzędniczo-nauczycielska zabezpieczy swoje aktywa i synekury na każdą okoliczność. Pozdrawiam
Do wpisu: Co by znaczyła dla świata śmierć Putina
Data Autor
jazgdyni
;D :D:D:D
Już wiadomo. http://niezalezna.pl/650… I co Pan na to?;) Lepiej niech Pan nie pisze:)
Już chyba wiadomo, dlaczego Putin "zachorował". http://niezalezna.pl/650…
jazgdyni
Trudno wymacać dokładnie, co się w tej Rosji dzieje. wPolityce własnie opublikował: http://wpolityce.pl/swia… Pozdrawiam
A może to jest taki "szalony Iwan" Putina, aby rozpoznać otoczenie w zbliżającym się trudnym czasie?
jazgdyni
Już są i takie doniesienia: http://kresy24.pl/65366/…
jazgdyni
Strasznie byłbym ciekaw, co o tym sądzi doktor Targalski, nasz specjalista od tamtych obszarów i ruskiej polityki.
jazgdyni
Wiemy tylko tyle, co Kreml sam chce pokazać. A przecież wszyscy widzą, że są mistrzami kłamstwa i manipulacji. Pozdrawiam
jazgdyni
Witam Oczywiście to są ciągle czyste spekulacje. Nie mniej historia Rosji nakazuje uważnie się temu przyglądać. Pozdrawiam
Wszystko jest możliwe.ja mam przeczucie ze pułkownik został "znikniety" po tym jak miał w tivi pojsc dokument o aneksji ukrainy.
Anonymous
@autor W czasie trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej w krótkim czasie mają miejsce śmierć opozycjonisty i choroba przywódcy. Pierwszy planował pokojową manifestację w Moskwie, drugi manifestował plany pokoju w Mińsku. Zbieżność czasowa czy przesilenie?
Do wpisu: Marycha, narkotyki i Komorowski
Data Autor
Czesław2
Nie znam danych, pisze Pan, że marihuana uzależnia w 9%. Być może. Alkohol uzależnia w/g różnych danych ok. 20% populacji. No cóż, aby się przekonać o tym, czy jest się podatnym jest tylko jedna droga. Pić lub palić. Gdy test jest pozytywny następuje piekło.
jazgdyni
Drogi kolego, co to jest Holandia (którą też znam) 4 lata Liban w wojnie, 6 lat Kuwejt po Desert Storm - tam wszyscy bez przerwy chodzą najarani, bo islam marychy nie zabrania, a alkohol tak. Co wiem, to idiotyczne kombinacje typu: marycha, alkohol, Red Bull i extasy, to typowy koktajl półgłówków. A najlepiej, to sobie poczytać "Wilka z Wall Street", co się przyjmuje i jak, gdy ma się forsę. W ŻADNYM WYPADKU NIE MA TAM MARIJUANY! Oooo nie!
Dziękuję.wszystko rozumiem... :-) dla mnie osobiście.. po tym wszystkim co widziałem w Holandii..wszystko co jest związane z ziołami winno być penalizowane publiczną egzekucją..prosze o zrozumienie mnie. Pozdrawiam...
jazgdyni
@cichy 1+2 Witam widzę korektę - wpis rzeczywiście jest o możliwości propagandowego wykorzystania ustawy narkotykowej w kampani wyborczej. Jednakże.... z drugiej strony... O pieczeniu dzidziusi w piecu po raz pierwszy usłyszałem, jak miałem 5 lat. Baśń nazywała się Jaś i Małgosia, a narajana zielem była Baba Jaga. Nie... bez żartów, ja podałem tylko fakty, a do nich źródła. Raczej naukowe i poważne. Więc jeśli na poważnie, to też proszę o fakty, źródła itp. Marycha NIE wywołuje halucynacji, zaburzeń rozumowania i oceny rzeczywistości. Wpływa na emocje i nastrój, a do tego leczy. CHYBA! Że jest świadomie zanieczyszczona innymi substancjami przez dilerów. Dlatego polecam sobie hodowanie własnego zioła na parapecie - można sobie wybrać ulubioną odmianę i moc. Albo udać się do a/ Czech i kupić w aptece, albo b/ Holandii i kupić w Caffee Shopie. Wtedy jakość gwarantowana i człowiek nie będzie chciał zrobić steka z teściowej. I na koniec - powiedziałem, że jak będę emerytem, a nie niedoważonym młodzieńcem, któremu nawet wódka i papieros szkodzi Pozdrawiam
Jeśli chodzi o gajowego.nikt nie wie co szykuje nam jego otoczenie.PKW niedawno oglosila ze głosy będą liczone ręcznie.. Czyli że co??mamy 2ga kadencje gajowego..i to by było na tyle..ten numer ze skok-ami to genialny zamulacz.nikt nie wie czy Putin żyje czy nie. Zwrot wraku??tarzam sie w spazmatycznym śmiechu po dywanie..moze za jakies 150 lat..we wtorkowym "ekspresie reporterow" pokazywano jak to pewien bank jest czyszczony z pieniędzy przez hakerow z rosji..na kilkadziesiąt mln zł... a ABW..milczy..
Czy zioło jest nieszkodliwe?owszem..i to śmiertelnie grozne..polecam wszystkim krotka pogadanke nawroconego i niebioracego obecnie narkomania pt.."Bodek-narkotyki"do posłuchania na jutubie..ten akurat plik przeznaczony jest wg mnie dla ludzi o bardzo silnej psychice..są tam 2 potworne przypadki bestialskich morderstw po zajaraniu zioła..sprawa z pomorza-gdzie diler zgwałcił i udusil swego 6-tygodniowego syna..i sprawa z Lodzi gdzie nacpani. tzw.."rodzice"..upiekli i zjedli swoja bodajze niespelna 2letnia corke w piekarniku...ja osobiście spedzilem 5lat. w Holandii i to co widziałem nie nadaje sie do wpisania jako komentarz na tym forum..pozdrawiam..ewentualna odpowiedz proszę podać po wysłuchaniu tego pliku z jutubie który podałem wyżej..
Do wpisu: Bronek: – bawmy się i radujmy! Cz.2
Data Autor
ant.an
Komorowski sam nie sikał na znicze, ale nie wykluczone, że zza firanek patrzał i bawił się tak dobrze, jak na lotnisku
jazgdyni
A sikanie na znicze na Krakowskim Przedmieściu? A krzyż z puszek piwa Lech? No i ten plakat "Zimny Lech" naprzeciw Wawelu...
ant.an
Tak śmiesznie, jak było na płycie lotniska w dniu przylotu zwłok ofiar tragedii smoleńskiej, to już chyba niestety nie będzie.
jazgdyni
Czyli pora zmienić dyrygenta. Bo na razie naród tańczy, jak mu zagrają. Pozdrawiam