Otrzymane komantarze

Do wpisu: Wojna Polsko-Polska?
Data Autor
Tomaszek
Tak się składa ze do publicznych pieniędzy przyznają się coraz szersze  kręgi . Ciekawe jak tam deklaracje podatkowe . Co?. Bo jak krzyk że nasze to znaczy wasze . Do energii czy artykułów spożywczych dopłąty były tylko teoretyczne i de facto tylko kompensacją wcześniejszego "ustawowego" rabunku pod postacią VAT akcyzy czy innych farmazonów eskimoskich . Taka chwilowa słabość przez uczciwość (relatywna ale jednak ). To tak jak twoi towarzysze , wsadzili do pierdla a mogli zabić . Ot i łaskawcy . A teraz nadchodzi to drugie .
Tomaszek
MFW To za euroobligacje , sprzedał euro po 3 złote a żeby wykupić to euro kosztowało coś jak 4 i pół  . Zapłaciliśmy za to City of London , jak by ktoś nie wiedział  .
Kaper
sake3 ".Rosły ale nie gwałtownie. Małe słówko ale znaczy wiele." Zgadza się bo rząd Morawieckiego wprowadził sztuczne "tarcze" i "zamrożenia". Oznacza to, że dopłacał do cen energii z publicznych czyli naszych pieniędzy. Tak się jednak składa, ze nie można w nieskończoność dopłacać.
sake2020
@kaper......Rosły ale nie gwałtownie. Małe słówko ale znaczy wiele.
Kaper
Alina@Warszawa  Piszę z Polski i nie uważam tego za głupie pytanie. Z moich bezpośrednich obserwacji wynika, że rachunki za energię zaczęły gwałtownie rosnąć dużo wcześniej, zanim zaczął rządzić Tusk. Pani urodziła się zaledwie rok temu? To gratuluję rodzicom, jak na rocznego bobasa całkiem sprawnie posługuje się pani komputerem.
keram
Nie !  Ale były także w latach 2007-2015 !!!
Siberian Dog Husky
Psychopata Tusk już nie raz miał krew na rękach.Problem w tym,iż go to nie wzrusza,bo to bestia zepsuta do szpiku kości. Ludzkie dramaty są dla niego pożywką i inspiracją do kolejnych łajdactw,jak samoistnie nakręcające się perpetuum mobile,bo z cudzego nieszczęścia czerpie satysfakcję.  
Es
Ktoś powiedział, że nie ma głupich pytań. A to na pewno jest zasadne. 
MFW
Tusk to wie, ale ma gwarancje bezpieczeństwa od "możnych tego świata", którym PIS i inni poza mafią 13 grudnia, boją się podskoczyć. Taka jest sytuacja Polski zwanej dla "śmichu" III RP.
Alina@Warszawa
Widać Tusk pozazdrościł Rostowskiemu nagród (i gratyfikacji) i stara się bardziej, żeby dostać jakieś obrywy z pieniędzy, które wyprowadzi z firmy o nazwie Polska... Kiedyś nasi przodkowie powiesili zdrajców na szubienicach na Placu Zamkowym. Tusk o tym nie wie?
Alina@Warszawa
[12:09] - Kaper  Skąd spoza Polski piszesz, że zadajesz takie głupie pytania?
MFW
Minister finansów w latach 2007-2013 "Gargamel", Jacek Rostowski był dwukrotnie uhonorowany tytułem Finance Minister of the Year for Emerging Europe przez serwis Emerging Markets w 2009 i w 2012 roku.   W 2010 roku brytyjski magazyn The Banker przyznał mu tytuł Ministra Finansów roku 2009 r. w Europie.  W 2010 roku Financial Times uznał go drugim, a w latach 2011 i 2012 trzecim najlepszym ministrem finansów w Europie. W 2013 otrzymał Nagrodę Kisiela w kategorii polityk „za rolę sapera gospodarki”.
Jabe
Niezwykle trudno to wykazać.
u2
"płacę w Polsce" Baju, baju. Pełomafia nigdy nie płaci swoją kasą, tylko robi horrendalny dług publiczny. Obecnie zrobiliście w ciągu 1 roku dług większy niż PiS w ciągu 8 lat. To jest potworek  finansowy, podobny do tego waszego Gargamela za pierwszego Tuska, który twierdził że piniędzy ni ma i nie będzie. Choć Gargamelowi zajęło to kilka lat. A teraz wystarczył wam 1 rok :-)
wielkopolskizdzichu
1. Jaruzelski jeśli płacił  podatek to z pieniędzy które ja wytwarzałem. 2. Ja przede wszystkim kocham najbliższych i siebie samego. Ty ze wschodu i z zachodu mam tam gdzie ciebie pisiorze, w 4 literach.
MFW
Jaruzelski też płacił w Polsce a był narzędziem w rękach Moskwy. Ty których kochasz bardziej; tych ze Wschodu, czy tych z za Odry?
MFW
"W latach powojennych oni lub ich przodkowie mordowali  przeciwników politycznych..." A ilu Polaków zamordowali po 1989 roku? Najwięcej w okresie polityki resetu z Rosją a zwłaszcza w 2010 roku i po, podczas szalejących "seryjnych samobójcach". Oby Polacy nie dopuścili do kolejnych mordów, bo oni nie będą mieli oporów w likwidowaniu ludzi im szkodzacych.
wielkopolskizdzichu
Nie ma jak to głos za dwóch wielkich wód zagrzewający do walki.  BTW Pan Baterowicz podatki gdzie płaci? Bo ja nazywany przez pisiorstwo wnukiem przywiezionych na ruskich tankach płacę w Polsce. *****  ***
Kaper
Alina@Warszawa Czy wysokie podatki i horrendalne rachunki za energię pojawiły się dopiero w ciągu ostatniego roku?
Alina@Warszawa
... ci zbrodniarze stosują teraz przede wszystkim zbrodnicze metody "ekonomiczne" - zagłodzić, zamrozić w domach, bo nie stać na ogrzewanie! Dowalić takie podatki polskim firmom, żeby odechciało im się cokolwiek produkować! To jest główny program, który realizuje Tusk i jego mafia
keram
To nie jest żadna wojna Polsko-Polska. To totalni (PO, 3D, Lwica), czyli czerwona postpeerelowska gangrena, ludzi homo sowie-tikus  walczy z Polakami o koryto i o  „ich” Polskę, taką Polskę jak od 1945 do1989 a nawet do 2015.  W latach powojennych oni lub ich przodkowie mordowali  przeciwników politycznych, głównie żołnierzy AK, po czym mieli wolne pole do sprawowania władzy. Dzisiaj jest inna sytuacja, gdzie ,z wyjątkiem Cyby, mordowanie przeciwników politycznych nie wchodzi w grę, te dzikusy stosują inne rodzaje walki: -notoryczne, wielokrotnie powtarzające się kłamstwa , manipulacje, ulica i zagranica, - ciągła krytyka, szukanie haków i nawoływania do nienawiści, - bojkotowanie uroczystości państwowych i organizowanie własnych, - wysprzedaż i likwidacja dużych przedsiębiorstw, gdzie mogą występować potencjalne ogniska strajków, - organizowanie bojówek (np. na marszach niepodległościowych), , grup hejterowskich w internecie i wszelkich działań przeciwko PIS.  
Lech Makowiecki
Marku, z tomiku "Ja tu zostaję" (2015)          WOJNA PEOWSKO-POLSKA Zewsząd słychać wołania: „Stop mowie nienawiści! Kres wojny polsko-polskiej powinien się już ziścić! Jak długo jeszcze rodak z rodakiem będzie walczyć? Podajmy sobie ręce! Odłóżmy miecz i tarczę!” Ci, co najgłośniej krzyczą o zawieszeniu broni, Szeptem, w restauracjach i za naszą „mamonę” Spiskują przeciw Państwu, okradając nas wszystkich (Od starców emerytów aż po dzieci z kołyski...) I tak żerując – knują, bez ustanku, codziennie Ludzie biegli w łacinie... (A zwłaszcza w tej „kuchennej”). Czasami jedni drugich nagrają przy kolacji, By łatwiej szantażować... Przymusić do swych racji... Czy to jest polsko-polska wojna? Skąd pomysł taki?! Ktoś, kto Ojczyznę niszczy, nie może być Polakiem!!! A naród skołowany tym medialnym serialem – PEOWSKO-POLSKIEJ wojny nie dostrzega dziś wcale... “Patriotyzm” http://www.youtube.com/watch?v=wjmkbxqISxc  
Marek Michalski
Oprócz terminu wojna polsko-polska funkcjonuje termin polskie piekiełko - stosowany zresztą często do dyskredytowania Polaków. Podział na Polaków i PRLczyków wyróżnia dwie zdecydowane postawy. PRLczycy dzisiaj to "Europejczycy", którzy z radością z sojuza moskiewskiego (turańskiego) przeszli pod władzę sojuza brukselskiego i pruskiego bizantynizmu. Polacy są wierni zasadom cywilizacji łacińskej i suwerenności Polski. Jednak  demokratyczna większość, o polskich tradycjach, obrobiona ideologicznie przez propagandę szkolnictwa i mediów, tkwi w kołobłędzie, jako że nie można być cywilizowanym na różne sposoby. Skutki kołobłędu są m.in. demograficzne. Dezorientacja nie sprzyja planowaniu własnego życie w sposób inny niż doraźny, tłumi naturalne instynkty. Kołobłęd (obok systemu partyjnego i agentur) dezorganizuje życie polityczne uniemożliwiając odzyskanie suwerenności. Bizantynizm systemu prawnego w połączeniu z kolejnymi  wykwitami ideologii marksistowskiej doprowadził do destrukcji gospodarczej w skali makro ale nie bez udziału tych, którzy do PZPR dla lepszego etatu, talonu na Fiata i przydziału na mieszkanie by nie wstąpili. Teraz są przekupywani własnymi pieniędzmi, są oplątywani sytuacjami bez wyjscia, ale także bez oporów żyją na cudzy koszt. Na koszt swoich dzieci (zadłużenie), ale tym bardziej na koszt obcych, gdy mogą sobie cudzym kosztem coś załatwić u PRLczyków na urzędzie. Niedostrzegany jest destrukcyjny wpływ fałszywej doktryny państwa podporządkowanego Unii, europejskiej z nazwy, na mentalność mieszkańców terytorium okupowanego ani jego funkcjonowanie.
Jabe
Członkowie jednego dzikiego ple­mienia, z dwóch okupujących polską politykę od dekad, uważają siebie za Polaków, a członków drugiego ple­mienia, resztę świata nawet, za coś w rodzaju „pe­er­el­czyków”. I viece versa. Nie ma między nimi istotnych różnic.
u2
„My szczecinianie chcemy do Niemiec, Polska to chory kraj!” Jak się okazało w ostatnich 8 latach Polacy świetnie sobie radzą. Nie uszło to uwadze wrogom Polski. Wcale nie wewnętrznym. Tylko odwiecznym ze wschodu i zachodu. Zwłaszcza Niemcy dysponują wielką kasą na swoją agentur, choć brakuje im na własne potrzeby. Samobójcza niemiecka polityka klimatyczna, czyli zamiana 19 elektrowni atomowych na ruski gaz okazała się wielką katastrofą. W naprędce budują elektrownie i kopalnie na węgiel brunatny, budują pływające gazoporty, bo ruhry na dnie Bałtyku wysadzone. Podobnie polityka migracyjna Herzlich Willkommen okazała się spektakularną klapą. Agenturalni rozłamowcy od Tuska tracą potężnego sponsora.