Otrzymane komantarze

Do wpisu: Cichociemni -Rudy wróg u Polski bram
Data Autor
NASZ_HENRY
@sake3 ...w zasadzie to mamy tyle co się pośmiejemy z "budowy umocnień obronnych na Wschodzie" w postaci sztucznych bagien obsadzonych pokrzywami i barszczem Sosnowskiego!  Oficjalnie w  sejmie ani TVP śmiać się z tego nie wolno, podobnie jak ze spakowanego ewakuacyjnego plecaka ministra Kosiniaka Kamysza. Plecak Tuska jest już w Berlinie ;-)  
sake2020
Może tak trochę z boku i żartobliwie,ale przytoczę ofertę skierowaną do cywili w kwestii tzw,,wczasów z wojskiem'' w celu zapoznania się z życiem żołnierskim na codzień,,ćwiczeniami,sprzętem i jego obsługą.Padło pisemne zapytanie ewentualnych chętnych- czy zapewnione będą pełnowartościowe posiłki wegańskie? Czy zapewnione będzie odpowiednio długi czas przeznaczony na sen i na wypoczynek.? Czy będzie przewidziany czas wolny? Innych pytań nie było.To przedstawione zostało kiedyś w TV Republika.A jeśli takie wymagania będą mieli przyszli żołnierze?
Do wpisu: In vitro - technologia produkcji człowieka
Data Autor
Marek Michalski
@Spike Cywilizacja łacińska uznaje istnienie wartości niezmiennych, nadanych naturze ludzkiej przez Boga. Kogo to dzisiaj, w czasach określonych przez Konecznego kołobłędem, obchodzi? ".. w mieszance panuje harmider etyk co prowadzi do bezetyczności"(Cywilizacja Bizntyńska t.II str.393). Koneczny używa też określenia "społeczeństwo acywilizacyjne". Niemcy odchodzili od cywilizacji łacińskiej już wcześniej, po opanowaniu przez Prusy osiągnęli apogeum, a następnie ulegli cywilizacji żydowskiej. Cywilizowani więc byli tylko, że na sposób bizantyńsko-żydowski. Dzisiejsza Unia Europejska jest zresztą kontynuacją IIIRzeszy nie tyko geopolitycznie ale i cywilizacyjnie. Nie ma narodu wybranego, ale jest nowy człowiek a zamiast poprawiania rasy jest selekcja genetyczna. Neopoganie akceptują taką relatywistyczną etykę.
spike
@marek czy można powiedzieć, że ludożercy mieli jakąś cywilizację? bo chyba etyka jest fundamentem, określającym jakąś społeczność, że jako cywilizacja, nasza cywilizacja, jak to się określa, łacińska, oparta jest na etyce, wynikająca z naszej religii, jest naszym przewodnikiem, w którym największą wartością jest człowiek, życie, miłość, rodzina, dla tych wartości wszystko poświęcamy (obecnie te wartości się zwalcza, calem jest tylko i wyłącznie jednostka i jej zadowolenie). Określenie człowiek cywilizowany, co oznacza, że jest wykształcony, ma komputer, samochód etc.? czy raczej jego zachowanie względem innego człowieka? Niemcy są wykształceni, technicznie wysoko rozwinięci, podobnie w kulturze i sztuce, a jednak zachowali się względem innych narodów, gorzej niż buszmeni z dzidami i odziani w skóry, czy ten naród mający na sumieniu mln ofiar, zasługuje na miano cywilizowanego?
Jan1797
@spike , Dokładnie tak, weszli w system z niewiedzy. Wybacz proszę, ale nadal ich nie oceniam, nawet się nie zastanawiam czy mam dla nich szacunek. Może współczucie?  Jako mocno dorosły zaproponowałem żonie starania o dziecko z domu dziecka. Popatrzyła na mnie pamiętam, następnie przekazała część obowiązków przy naszych już wychowywanych. I wyleczyła mnie z pomysłów. Wracając do tematu. Skoro brak mi w tym zakresie odwagi, to w najmniejszym stopniu nie upoważnia bym był przeciwny Tym, którzy tę odwagę posiadają:) Mało tego. Może o mej opinii decydują jakieś fragmenty życiowe, poznani ludzie. https://www.youtube.com/…; Uproszczenia deformują postrzeganie rzeczywistości, a zapewne wiesz praca była mym życiem. Dlatego nie krytykuję w kwestiach sumienia. O teoriach spiskowych napisałem celowo, jest zmowa milczenia, jest potrzebny stały nadzór nad in vitro. I w Europie jest z tym źle. Na tyle źle, że zauważyłeś trafnie jak kończy się manipulacja genami współcześnie. Czasy są trudne, większość zrozumie czym jest genetyka ;), co nie jest humanitarne.? 
Marek Michalski
@Spike Etyka nie jest relatywna, przynajmniej w obrębie cywilizacji, bo nie wiem czy etykę ludożerców nazwać etyką. Chyba też etyka nie obejmuje wszystkich czynności np. fizjologicznych: kto śpi nie grzeszy. W poruszonej przez Pana sprawie dylematu nie ma.
spike
@marek wszystko co czynimy ma podłoże etyczne, mamy je wrodzone, a także "wyostrzone" przez wychowanie, w domu, szkole w kościele itd., zależy kto ma wpływ, ten nas formatuje.
spike
@Janie, ja nie oceniam ludzi - rodziców, zakładam, że weszli w ten system z niewiedzy, a jeżeli wiedzieli, to nie mam dla nich szacunku. Nie ma teorii spiskowych, takie powstają jak nie ma wiedzy, a domysły, technologia in vitro jest znana, ale jest zmowa milczenia, by ludzie ją poznali, że jest niehumanitarna. Oglądałem dok. o dosłownie, produkcji zwierząt hodowlanych jak krowy, to jest autentyczna fabryka, gdzie już bez zahamowań ingeruje się w DNA, zależnie od założeń zleceniodawców, czy na mięsa, czy dla mleka, a nawet idzie się dalej, wszczepia się geny innych zwierząt czy owadów, jak np. owcom gen pająka, dla uzyskania nici pajęczej, albo ostatnia sensacja, wyhodowano świnię z ludzkim DNA, dla pozyskania organu do przeszczepu dla człowieka. Czy to jest humanitarne ??
spike
Halo @tri :) Kiedyś nie rozumiałem, dlaczego są środowiska, pomijam Kościół, wiadomo jakie mają zdanie i mają rację, ale ogólnie po świecku podchodząc do problemu, są przeciwne in vitro, przecież ta metoda pozwala ludziom mieć dzieci. Zainteresowałem się tematem, w czym jest problem, wiedziałem o eksperymentach na zwierzętach i roślinach, wyniki były, aż pewnego dnia, miałem okazję posłuchać wykładu pewnej prof. medycyny, która dość jasno wyłożyła na czym ta metoda polega, wtedy oczy mi się otworzyły, włosy dęba stanęły. Prawdą jest co piszesz, a że tak jest, to dopowiem, że lekarz robi wywiad z taką parą i pyta o aborcję, antykoncepcję hormonalną itp. jeżeli była, to muszą bezwarunkowo ją odłożyć, a kobieta musi przejść kwarantannę kilka m-cy, by organizm się zregenerował, a to jak wspomniałeś jest problematyczne, czy organizm osiągnął stan pierwotny, istotny jest też wiek kobiety. Problem w tym, że chętnym na posiadanie dziecka, nie mówi się całej prawdy o tej metodzie, szczególnie o zagrożeniach dla zdrowia kobiety, jak i płodu, a co najważniejsze, pomija się rzecz najważniejszą, że ta metoda zawiera opcję aborcji zarodków "nadmiarowych". Kiedyś oglądałem pewien dokument chyba na kanale NatGeo, tam było to poruszane, tylko niewielka część kobiet zgodziła się na ciążę mnogą, z racji, że jej sumienie nie pozwalało na abortowanie jej dzieci, z powodu "nadmiarowości". Dodam, że zdecydowana większość par, które zostały uświadomione co to jest, nie zdecydowała się na więcej dzieci z in vitro. Ja też nie potępiam kobiet, rodzin, które chcą mieć dzieci, ale zbrodnią jest, że ci ludzie nie są informowani na czym to polega, powinni być świadomi, że dla jednego upragnionego dziecka, często muszą poświęcić pozostałe, skazując je na śmierć. Nie znam sprawy jak dzieci już dorosłe, poznają jak zostały poczęte i wiedzą, że mieli albo mogli mieć braci i siostry, że  są ich kosztem. Co do samych dzieci z in vitro, też nie ma info, jak się wychowują, zdrowie biologiczne, psychiczne etc. a to budzi podejrzenie i obawy, że coś tu jest ukrywane.  
Marek Michalski
Problem jest etyczny. Człowiek chce być Bogiem. To doga wiadomo dokąd.
Jan1797
Nie zabieram głosu w tych kwestiach, bo gdybym miał skrzywdzić choć jedną osobę uczciwą-rezygnuję. Wiem jednak, za dużo powiedziane. Słyszałem o kuracji probiotykami, w efekcie ponoć bliźnięta się rodzą. Dlaczego nie powstają teorie spiskowe na temat technologii produkcji człowieka In vitro? 
tricolour
Mam znajomych. Najpierw nie chcieli dzieci więc antykoncepcja czyli jemy piguły. Potem chcieli dzieci, ale po latach jedzenia piguł - nie mogli. Więc in vitro. Gdy pokazała się ciąża mnoga to jemy piguły, by ją utrzymać. W efekcie mają dzieci z różnymi "defektami". Nie mnie to oceniać, nie mam prawa. Jednakże tona piguł zjedzonych przez te wszystkie lata mogła zrobić swoje.
spike
@EzE szkoda, proszę się nie czaić i skomentować, zniosę każdą krytykę :)) za życzenia dziękuję i odwzajemniam. PS.ten tekst długo czekał w kolejce na publikację, kiedyś za podobny zostałem na dłuuugo zbanowany na S24 i to przez obecną p.ambasador chyba w Argentynie, p.Janke, nadmienię, że Igor Janke jej mąż, założyciel S24, został uhonorowany przez Prezydenta Kaczyńskiego orderem za walkę o wolność słowa i demokrację :))))))))))))))))  
Edeldreda z Ely
Dzień dobry :-)  Tak się czaję, co by tu napisać i proszę wybaczyć, że nie w temacie wpisu, ale chciałam życzyć dobrego dnia oraz podesłać coś, na co się wczoraj natknęłam w sieci -  co i bawi i smuci i upomina... https://m.youtube.com/wa…  
Do wpisu: Trzeci rozdział Fiducia Supplicans sprzeczny z Obj.Bożym
Data Autor
spike
Kiedyś czytałem raport o chorobach wynikających wprost z pedalstwa, który obejmował opis tego zboczenia, miałem po nim odruchy wymiotne, jak znajdę to opublikuję, nie dziwię się Bogu, że tępił to zboczenie ostatecznie, potopem, Sodomą, Gomorą i różnymi chorobami, na które leczenie świat wydaje mld $.
NASZ_HENRY
  Czy to jest przyjaźń? https://literat.ug.edu.pl/amwiersz/0025.htm Czy to jest kochanie?🌼      
Do wpisu: @Edeldreda z Ely - Tunel
Data Autor
Imć Waszeć
Ach te zbiegi okoliczności. Proszę zwrócić uwagę na grafikę, a nie na treść z tego "Pudelka": https://vnexplorer.net/p… Chociaż nie. Trzeba podyskutować z tymi tam tezami wyssanymi z palca o AI. Podobno AI już dużo lepiej wczuwa się i domyśla o co chodzi rozmówcy, niż wybitni psychologowie: https://www.youtube.com/… (gdzieś dalej)
tricolour
@spike A w sumie to o co chodzi? Tyle o mnie mówisz jakbyś się mną interesował...
spike
@tri "ostatni będą pierwszymi. Odwrotnie mnie nie interesuje" jakbyś znał znaczenie tych słów, to byś ich nie napisał. Powiem ci, że ten menel może być tym "pierwszym", ty mi bardziej przypominasz tego gościa po lewej, który złorzeczy  :)))) Dodam, że ten menel z tego co słyszałem, to w pewnym sensie taki "Janosik", jak trzeba to broni kumpli przed cwaniaczkami, potrafi się postawić każdemu, nawet policjantowi, jak ten któregoś z jego ferajny poniewiera, ma dość pokaźną kartotekę na policji za bójki. Jak można zauważyć, ty nie zrozumiałeś analogii, skoro menel potrafi się dostosować do warunków, zachować się stosownie, więc liczę, że ty tym bardziej, co ? :)
tricolour
@spike Z największą radością mogę być z nizin społecznych, a nawet meneli ponieważ ostatni będą pierwszymi. Odwrotnie mnie nie interesuje. Dodam jeszcze, że ten twój menel miał cechę niedostępną dla absolutnej większości ludzi: wielce zyskiwał przy bliższym poznaniu. Bardzo dobrze jest być takim menelem...
spike
@tri chcesz tym samym powiedzieć, żeś z "nizin społecznych" zwanych barbarzyńcami ? :) Kiedyś odwiedzał mnie pewien menel, znany w okolicy jako "zabijaka", oferował swoje drobne usługi, jak zamiatanie liści itp. na początku podczas rozmowy, więcej było przekleństw niż treści, ale zauważył, że zwracam się do niego "pan", nie przeklinam przy tym, zmienił rozmowę o 180 st. okazało się, że można z nim rzeczowo porozmawiać i po prawdzie całkiem "spoko gość" :) tylko nie dał rady zawiłościom życia.
tricolour
@spike Niestety, musze cię zmartwić - bycie miłym leży całkowicie w mojej naturze i to jest najniższy stan energetyczny mojej duszy. Bycie zaś wulgarnym, to rzecz, która mnie strasznie męczy i której nie lubię. Niestety (ponownie) jestem facetem więc moje wojska są zawsze gotowe urwać łeb każdemu, który przekroczy moje granice i zgwałcić każdą, która się za blisko nawinie. Trzeba się znać i lubić jakim się jest.
spike
@tri miły nie musisz być, choć to chyba nie w twojej naturze :) wystarczy jak nie będziesz wulgarny :-> W mojej rodzinie nikt nie przeklina, niechby któryś spróbował, to zaraz był sprowadzany do parteru.
tricolour
@spike Kiedyś prowadziłem i moderowałem, to jest mozolna i odpowiedzialna praca, na dodatek mało wdzięczna. A gdy pomyślę, że mam być miły, sympatyczny i koncyliacyjny, to aż mną trzęsie z oburzenia. Pozwól zatem, że się zastanowię... Sam rozumiesz - łyżka miodu potrafi zepsuć beczkę dziegciu.
spike
@henry "Wszyscy rewolucjoniści, komuniści i tym podobni zwalczali naukę matematyki oraz wykształcenie klasyczne, zwłaszcza naukę łaciny." Nie do końca się z tym zgadzam, jakby nie patrzeć, szczególnie z naszej strony, to komuniści wprowadzili obowiązkowe nauczanie, społeczne szkoły wyższe, mieliśmy sporo dobrych naukowców, odkrywców, owszem wykazali się poza Polską, bo tam były pieniądze i większe możliwości, problemem była ideologia i polityka. Bolszewicka Rosja jakby zwalczała naukę, to by obecnie nie stanowili zagrożenia, owszem czego sami nie potrafili, to ukradli, ale głupiemu taka wiedza nic by nie dała, oni to wykorzystali, weźmy technologię bomby A, cała skradziona USA, ale szybko ją wdrożyli i zademonstrowali, czy choćby podbój kosmosu, a obecnie Chiny, reżim jakiego świat nie doświadczył, a kładą duży nacisk na naukę, w USA jest sporo dobrych chińskich naukowców, itd. itp. PS. Dzięki za uznanie, chciałem tym wpisem oszczędzić czas pani EzE, na tłumaczenie AI jaki ma "skomponować" oczekiwany obrazek, jak mówią "obraz zastępuje tysiąc słów". Przyznam że od dawna się przymierzałem coś na NB skrobnąć, choć specjalnego talentu pisarskiego raczej nie mam, ale jak mówią "nikt nie jest doskonały" :)