Otrzymane komantarze

Do wpisu: Nadmiarowe zgony w czasie pandemii Covid-19
Data Autor
Ijontichy
To tylko promil z tych szumowin...nikt tego nie rozliczy.. OMERTA!
u2
"Norymberga 2" Niemcy nawijają o Norymberdze 2 dla nas Polacken. :-) :-) :-) A poniżej zapytałem się Groka3 o epidemie, które drzewiej nawiedzały Polskę, również podczas rozbiorów: https://x.com/i/grok?conversation=1933180917478048078 Polska w poprzednich wiekach była nawiedzana przez liczne epidemie, które miały znaczący wpływ na społeczeństwo, gospodarkę i demografię. Oto najważniejsze z nich: Dżuma (Czarna Śmierć i późniejsze epidemie): XIV wiek: Czarna Śmierć (1347–1351) dotarła do Polski, choć kraj ucierpiał mniej niż Europa Zachodnia, częściowo dzięki izolacji i decyzjom króla Kazimierza Wielkiego, który ograniczył kontakty handlowe. Epidemia zdziesiątkowała niektóre miasta, np. Kraków. XVI–XVIII wiek: Powtarzające się fale dżumy, zwane "morowym powietrzem", nawiedzały Polskę, szczególnie w miastach takich jak Gdańsk, Kraków czy Warszawa. W latach 1624–1625 dżuma zabiła tysiące ludzi w Rzeczypospolitej, a w 1707–1711 epidemia w Gdańsku i na Pomorzu pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar. Cholera: XIX wiek: Epidemie cholery były poważnym problemem, szczególnie w okresie zaborów. Pierwsza fala dotarła do Polski w 1831 roku, w czasie powstania listopadowego, powodując wysoką śmiertelność wśród żołnierzy i cywilów. Kolejne fale w latach 1848–1849, 1866 i 1873 dotknęły m.in. Galicję i Królestwo Polskie. Warunki sanitarne i brak kanalizacji sprzyjały rozprzestrzenianiu się choroby. Ospa prawdziwa: XVI–XVIII wiek: Ospa prawdziwa była powszechna i powodowała wysoką śmiertelność, szczególnie wśród dzieci. W XVIII wieku w Rzeczypospolitej szacuje się, że ospa była jedną z głównych przyczyn zgonów. Dopiero wprowadzenie szczepień pod koniec XVIII wieku (dzięki odkryciom Jennera) zaczęło ograniczać jej wpływ. XIX–XX wiek: Epidemie ospy pojawiały się jeszcze w okresie zaborów i w początkach XX wieku, ale stopniowo traciły na sile dzięki szczepieniom. Tyfus plamisty: XVII–XIX wiek: Tyfus, zwany "gorączką okopową", był częsty w czasach wojen, głodu i złych warunków sanitarnych. W czasie wojen napoleońskich (1807–1813) oraz powstań narodowych (1830–1831, 1863–1864) tyfus zbierał żniwo wśród żołnierzy i ludności cywilnej. XX wiek: Po I wojnie światowej (1918–1920) epidemia tyfusu plamistego dotknęła odradzającą się Polskę, szczególnie na wschodzie, gdzie panowały trudne warunki. [...]
Kazimierz Koziorowski
Cytaty Hańby - Korona Świry, 2023- A.Wolska & P.Szlachtowicz WIELKA KOALICJA PONAD PODZIAŁAMI POLITYCY M.Błaszczak, P.Czarnek, W.Czarzasty, A.Dera, A.Duda, M.Dworczyk, M.Gdula, J.Gowin, Sz.Hołownia, J.Kaczynski, W.Kosiniak-Kamysz, M.Migalski, L.Miller, M.Morawiecki, S.Neumann, A.Niedzielski, J.Sellin, T.D.Trela, M.Wassermann, M.Wielichowska, P.Zgorzelski, oraz inni, sprytniejsi których wypowiedzi są asekuranckie- ci wiedzieli że hucpa w nieodłeglej przyszłości będzie skompromitowana     LUDZIE Z BRANŻY M.Czuczwar, T.Dzieciątkowski, J.Fedorowski, B.Fialek, R.Flisiak, Z.Gaciong, P.Grzesiowski, A.Horban, J.Kosikowski, P.Kuna, A.Matyja, M.Parczewski, D.Parol, B.Piecha, A.Piekarska, J.Pinkas, K.Pyrć, G.Rydzewska, J.Siewiera, K.Simon, L.Stopyra, M.Sutkowski, A.Szewczyk, Ł.Szumowski, M.Wawrzynowicz-Piekarska, P.Wroblewski, J.Zajkowska, M.Zasadowski DUCHOWNI S.Gądecki, J.Guzdek, KEP, K.Nycz, W.Polak, T.Rydzyk CELEBRYCI MEDIALNI M.Bajor, A.Barciś, A.Burzyńska, R.Feluś, M.Gessler, A.Giza, J.Hugo-Bader, P.Ikonowicz, K.Janda, T.Lis, H.Lis, K.Materna, E.Miszczak, A.Młynarska, C.Pazura, E.Pazura, M.Rozenek-Majdan, R.Majdan, S.Orzechowski, K.Piasecki, J.Rosiński, A.Seweryn, M.Seweryn,  A.Stankiewicz, B.Staszewski, M.Środa, T.Terlikowski, M.Umer, M.Wanke-Jakubowska, M.Wyrwał, M.Żmudka-Wyrwał, W.Zborowski
Zbyszek
Jakaś epidemia ostatnio usprawiedliwień dla tego, co politycy, media i lekarze zrobili ludziom. S24 właśnie opublikował firmowy wywiad-artykuł, z którego ma wynikać, że w 2020 "Nie wiedzieliśmy", tutaj pojawia się tekst, że no owszem, może częściowo te 200 tysięcy, ale nie wiadomo, bo to trzeba analizy, to nie można, a 2/3 to z powodu kowid. Ciekawa sprawa ta zbieżność tekstów usprawiedliwiających czy rozmydlających. Co do AI, to jest to dobra maszyna statystyczna, która produkuje treści zgodne z wsadem, jaki jej włożono. Co do zgonów nadmiarowych, to warto sobie posłuchać takiego pana - nazwiska nie pamiętam - który się zajmuje statystyką i ostatnio wypowiadał się na jakieś tam komisji czy zespole sejmowym "Norymberga 2". Samo przedsięwzięcie pod tym tytułem budzi ograniczone zaufanie, wygląda trochę na chucpę polityczną, ale ten gość od statystyki generalnie wie o czym mówi i warto go posłuchać. Generalnie postępowanie polityków, mediów i lekarzy w czasie tzw. "pandemii" jest nie do obrony, więc teraz odbywa się delikatne przesuwanie opinii, że no owszem, no może troszkę tam pobłądziliśmy, ale generalnie to na plus, bo nikt nie uniknie błędów.
Tezeusz
Co za piepszenie ..6 razy szczepiony na Covid 19 i życzę każdemu takiego zdrowia fizycznego co posiadam.... życzę ale jak czytam to brakuje wielu ale tego psychicznego.
NASZ_HENRY
Groch z kapustą W czasie "pandemii" niedomiarowe zgony były w weekendy !! Jedynymi  pewnymi danymi są taka, że zgonów  w czasie pandemii było najmniej (20% tego co w tygodniu)  w soboty i niedziele, czyli wtedy gdy lekarze mieli wolne ;-) .  Tak było na całym świecie nie tylko w Polsce Jak ten fenomen wyjaśni AI  Coraz lepiej Tobie idzie z tym Grochem, tfu  Grokiem . Ćwiczenia czynią mistrza 😉      
Alina@Warszawa
Ai i wszelkie inne dane do analiz są na podstawie statystyk wytworzonych przez medyków wg zaleceń ministerstwa. Jak rzetelne są to dane mówi m.in. G. Braun i wszyscy uczciwi lekarze, którzy od razu dostrzegli covidowy szwindel. Najlepszym dowodem na fałsz jest statystyka zapaleń płuc, które nagle w czasie owej fałszywej pandemii spadły o kilkaset tysięcy przypadków! Filmy z posiedzenia komisji sejmowej "Norymberga 2" i słowackiego lekarza (Dr Peter Kotlár - analizy mRNA) badającego szwindel covidowy jest w komentarzu https://naszeblogi.pl/co…; Więc jakakolwiek analiza na podstawie fałszywych danych jest BEZSENSOWNA! Bo nawet nie wiadomo jaki jest procent danych rzetelnych, czy takie w ogóle są? Na pewno nie da się podważyć statystyk ZGONÓW, których w czasie szczepień i po szczepieniach było znacznie więcej niż kiedykolwiek.  Teza, że to szczepionki i odmowa opieki lekarskiej po dodatnim teście covidowym, zakaz stosowania np. amantadyny i skutecznego leczenia, stosowanie czystego tlenu, trującego w takich stężeniach, były podstawowymi przyczynami śmierci, jest dużo bardziej prawdopodobna niż wszystkie inne. Szczepionki nie były sprawdzane, ani badane w Polsce! Testy covidowe dawały wynik pozytywny, nawet kiedy próbką była nie ślina, lecz wymaz z banana (czy innej rośliny) jak to sprawdził jeden z przywódców afrykańskich, potem zamordowany. Na podstawie tych testów lekarze odmawiali opieki - kierowali do izolatek, gdzie pacjenci umierali bez żadnej opieki i pomocy rodziny, nawet kiedy pacjent zgłosił się np. z usterką nowego rozrusznika, nie miał kataru, ani temperatury! Nikt nie zbadał przypadków śmierci LEKARZY parę tygodni po szczepieniu, i czy to nie jest główna przyczyna braku lekarzy? Nikt nie przeprowadzał SEKCJI ZWŁOK, bo jedyną przyczyną śmierci był covid, bo za to NFZ najlepiej PŁACIŁ!!!! To jest coś na podobieństwo  afery "łódzkich skór", tylko na poziomie PAŃSTWA!  Gdzieś powinny być konkretne dane finansowe, kto komu ile zapłacił i kto najwięcej na tym szwindlu zyskał? Bo kto stracił wiadomo 200-250 tys. ludzi i ich rodziny. Ale temat może być (albo jest od dawna) śmiertelnie niebezpieczny dla zbyt ciekawych...
Do wpisu: Tajny lobbing Komisji Europejskiej
Data Autor
Jan1797
"Czas poza czasem" to eksperyment, jak pisał Dick. To, jak rozumienie czasu wpływa na nasze życie i postrzeganie świata. Dlatego, nasi oponenci musieliby podjąć dyskusję na temat sedna dzisiejszego spotkania z dziennikarzami. Wysłuchać fragmentu z godziny 8:55 (3 minuty) pod tym linkiem: https://www.youtube.com/…. Reszta jest tylko pochodną.
u2
Zapytałem się Groka3: Kto zarobi na ETS2, a kto straci?  https://x.com/i/grok?conversation=1932343019585343976 Pomijam odpowiedź kto zyska, bo to dosyć oczywiste, zyskają producenci pomp z ChRL i ich niemieccy pośrednicy. Kto straci na ETS2? Gospodarstwa domowe, szczególnie uboższe: Wyższe koszty ogrzewania i paliw: ETS2 obciąży dostawców paliw (np. gazu, oleju opałowego, benzyny), którzy prawdopodobnie przeniosą koszty na konsumentów. W Polsce, gdzie wiele gospodarstw korzysta z gazu lub węgla do ogrzewania, rachunki za energię mogą wzrosnąć. Szacuje się, że ceny paliw mogą wzrosnąć o kilka procent (np. 10–20 groszy na litrze benzyny). Uboższe rodziny: Gospodarstwa o niższych dochodach, szczególnie w regionach wiejskich, gdzie dostęp do alternatywnych źródeł energii (np. pomp ciepła) jest ograniczony, mogą zostać najbardziej dotknięte. Fundusz Społeczno-Klimatyczny ma łagodzić te skutki, ale jego skuteczność w Polsce nie jest jeszcze pewna. Małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP): Firmy transportowe, logistyczne i budowlane, które opierają się na paliwach kopalnych (np. floty ciężarówek, maszyny budowlane), poniosą wyższe koszty paliw, co może obniżyć ich konkurencyjność. Małe firmy, które nie mają kapitału na inwestycje w niskoemisyjne technologie, mogą mieć trudności z dostosowaniem się do nowych regulacji. Sektor transportowy: Firmy transportowe (np. przewoźnicy drogowi) w Polsce, będące ważną częścią gospodarki, staną przed wyzwanymi związanymi z wyższymi kosztami paliw. Polska, jako lider transportu drogowego w UE, może stracić przewagę konkurencyjną wobec krajów spoza UE, które nie podlegają ETS2. Konsumenci mogą odczuć wzrost cen usług transportowych, co wpłynie na koszty towarów i usług. Kraje zależne od paliw kopalnych, w tym Polska: Polska, z wciąż dużym udziałem węgla i gazu w ogrzewaniu oraz transportem opartym na paliwach kopalnych, poniesie wyższe koszty dostosowania do ETS2 niż kraje z bardziej zaawansowaną transformacją energetyczną. Regiony górnicze i przemysłowe (np. Śląsk) mogą odczuć dodatkowe obciążenia, jeśli nie otrzymają wystarczającego wsparcia z Funduszu Społeczno-Klimatycznego. Konsumenci w ogólności: Wzrost cen paliw i energii przełoży się na wyższe koszty życia, w tym ceny towarów i usług (np. żywności, transportu). Może to szczególnie dotknąć mieszkańców krajów o niższych dochodach, takich jak Polska, gdzie inflacja już wcześniej była problemem.  
sake2020
W 2025 roku zachodnie media donosiły, że KE zerwie z dotychczasową polityką klimatyczną a Zielony Ład zostanie mocno zmieniony.Projekt  KE zakładał wstrzymanie ograniczeń a nawet powrót do złożeń polityki klimatycznej z 2019 roku i wycofanie się KE z mocno krytykowanych projektów. Zmiany miały objąc deregulacje, uproszczenie i przemodelowanie obowiązujacych przepisów i otwarcie się na inne technologie bezmisyjne-np.atom i przełożenie w czasie parapodatków CBAM i ETS2.Chyba jednak nic się nie zmieniło jeśli nawet mówimy o aferze.
Do wpisu: O niemieckiej agenturze w 3RP
Data Autor
u2
***Ale nie pytałeś Groga o Andrija Kucana?*** Właśnie się zapytałem. Wygląda na niezbyt znaczącą figurę we wspólczesnej polityce historycznej: https://x.com/i/grok?conversation=1932329789899038732 Kto to jest lub był Andrij Kucan? Andrij Kucan to postać, która pojawia się w kontekście historycznym związanym z ukraińskim nacjonalistą Stepanem Banderą. Z dostępnych informacji wynika, że Andrij Kucan był zięciem Stepana Bandery i mieszkał w Monachium. Wypowiadał się na temat znaczenia grobu Bandery na cmentarzu Waldfriedhof w Monachium, który jest miejscem pamięci dla ukraińskiej diaspory oraz turystów z Ukrainy. Kucan wspominał, że grób Bandery odwiedza wiele grup, zarówno w rocznice, jak i bez szczególnego powodu, aby uczcić jego pamięć. Nie znalazłem szczegółowych informacji na temat życia Andrija Kucana, jego działalności czy dalszych losów, co sugeruje, że nie był on szeroko znaną postacią publiczną. Jeśli pytanie dotyczy innej osoby o podobnym nazwisku lub kontekście, proszę o doprecyzowanie. 15 web pages PS. Dużo ciekawszą jest postać prof, Bohdana Osadczuka, który ukończył uniwerek Humboldta w Berlinie w roku 1944, ale po 2 WŚ działał na polu zbliżenia Polski i Ukrainy. Widziałem go przypadkowo na rynku w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą kiedy piłem piwo z miodem w karczmie U Radka, ale na zewnątrz. Nagle pojawili sie po przeciwnej stronie borowiki w kolumnie limuzyn dyplomatycznych. Nie widziałem kto tam wysiadał i wchodził do restauracji naprzeciwko. ale potem zauważyłem starszego mężczyznę wychodzącego z restauracji przechadzającego się po rynku i skojarzyłem, że to profesor Osadczuk. Przechadzał się samotnie. A w restauracji spotkał sie Ole Ole Olek z prezydentem Ukrainy, bodajże to był Leonid Kuczma :-) Dopiero potem wydało sie że Ole Ole Olek miał lewy domek w tym Kazimierzu :-) https://x.com/i/grok?conversation=1932329789899038732 Kim był Bohdan Osadczuk? Bohdan Osadczuk (ur. 1 sierpnia 1920 w Kołomyi, zm. 19 października 2011 w Czechówce k. Myślenic) był ukraińskim historykiem, publicystą, dziennikarzem, sowietologiem i badaczem historii Europy Środkowo-Wschodniej. Uznawany za orędownika polsko-ukraińskiego pojednania, współpracował z paryską „Kulturą” Jerzego Giedroycia, publikując pod pseudonimami, m.in. „Berlińczyk” i „Alexander Korab”. [...]
Imć Waszeć
Ale nie pytałeś Groga o Andrija Kucana? ;) Tak więc mamy ujawniony kluczowy element niemieckiej polityki wschodniej od czasów Bismarcka co najmniej. Zresztą słowo "jurgielt" nie spadło z Księżyca i musi mieć jakieś konotacje historyczne. https://pl.wikipedia.org…  
u2
***temat uniwersytetu ukraińskiego*** Zapytałem się Groka, czy Ukraina miała obiecaną autonomię po 1WŚ lub jakiś uniwersytet ewentualnie katedrę języka ukraińskiego np. we Lwowie. Okazuje się, że nie. Więc naturalne jest, że Ukraińcy szukali sojusznika w postaci Niemców. Niemcy sprytnie tworzyli 5 kolumny, które wykorzystali w ataku na 2RP w 1939. https://https://x.com/i/grok?conversation=1932329789899038732 Czy traktaty po 1WŚ obiecywały uniwersytet dla Ukraińców np. we Lwowie? Traktaty międzynarodowe po I wojnie światowej, takie jak traktat wersalski (1919), traktat z Saint-Germain (1919), traktat z Neuilly (1919), traktat z Trianon (1920) czy traktat z Sèvres (1920), nie zawierały bezpośrednich postanowień dotyczących tworzenia uniwersytetu dla Ukraińców, w tym we Lwowie. Nie ma w nich zapisów obiecujących konkretne instytucje edukacyjne dla mniejszości ukraińskiej. Po I wojnie światowej Lwów znalazł się w granicach Polski na mocy traktatu ryskiego (1921), który zakończył wojnę polsko-bolszewicką i podzielił tereny Ukrainy między Polskę a Rosję sowiecką. Traktaty dotyczące mniejszości narodowych, wynikające z systemu Ligi Narodów (np. traktat o ochronie mniejszości z 1919 podpisany przez Polskę), zobowiązywały państwa do zapewnienia mniejszościom praw kulturalnych i edukacyjnych, ale nie precyzowały tworzenia uniwersytetów dla Ukraińców. W praktyce polityka polska w okresie międzywojennym ograniczała dostęp Ukraińców do szkolnictwa wyższego, a we Lwowie działał Uniwersytet Jana Kazimierza, który był zdominowany przez polskojęzyczną społeczność akademicką. Nie znalazłem dowodów, by jakikolwiek traktat międzynarodowy po I wojnie światowej bezpośrednio obiecywał uniwersytet dla Ukraińców we Lwowie lub gdziekolwiek indziej. Kwestie edukacji ukraińskiej były raczej przedmiotem wewnętrznej polityki państw, w których mieszkali Ukraińcy, niż międzynarodowych ustaleń.
Imć Waszeć
Widzę, że jesteś tak samo cienki w wyszukiwaniu i analizowaniu informacji jak ten twój Grog. ;) Najpierw taki obrazek: https://www.youtube.com/… To jest bardzo znana gra Civilization, w której od bodaj wersji 3 istnieje tajemnicza mechanika zdobywania obcych ziem bez wojny. Polega ona na wytworzeniu "ciśnienia" cywilizacyjnego i kulturowego na miasto zaniedbane i często burzące się z powodu niedostatku. W efekcie miasto może przyłączyć się w końcu do nas co staje się casus belli: https://pl.wikipedia.org… Ciekawe skąd oni wytrzasnęli taką mechanikę? Co w przypadku Viadriny: https://www.euroregion-v… Jeśli nie umiesz jeszcze sobie poprawnie skojarzyć faktów, to spróbuj założyć w Suwałkach uniwersytet, którego celem będzie umacnianie współpracy transgranicznej z Królewcem i z Białorusią w ramach przyszłego wspólnego Euroregionu z siedzibą po stronie polskiej bla bla bla. Albo w Krośnie Uniwersytet Galicji wschodniej, którego celem jest budowanie mostów i współpraca transgraniczna w ramach euroregionu lwowskiego. Czy już rozumiesz podstęp, czy może ruskie geny są odporne na elementarną logikę? :D O to to: https://www.deutschland… Oto "najwybitniejsi historycy" w obronie Machcewicza (wygoogluj se): https://oko.press/najwyb… W tym 4 Niemców z Viadriny. Dalej temat uniwersytetu ukraińskiego: https://pl.wikipedia.org… https://www.deutschland… Czyścili, czyścili, ale kur... wszystkiego się nie udało wyczyścić. Trzeba poszukać po nazwiskach no i wiedzieć jakich (bo czyszczą i Niemce i Bandery;): Andrij Kucan, który "się zbliżył z córką Bandery Natalką" dlatego określany mianem "zięcia Bandery". Wspomnienia Kucana: http://www.los.org.pl/in… Tu jest to napisane otwartym tekstem: https://bibliotekanauki… Kucan był jednym z ... jak to nazwać... założycieli, mecenasów, nadzorców tego monachijskiego uniwersytetu. Tak więc twój Grog to zwykły śmieć, który nic nie umie znaleźć w sieci ani wykombinować. Narzędzie "ruskiej" dezinformacji. Łyso ci? :]
u2
***Piskorski jakby kłamał, byłby narażony na poważne konsekwencje prawne*** Grok sprytnie to ominął twierdząc, że poszkodowani najpierw musieliby w postępowaniu cywilnym wykazać, że ponieśli realną szkodę na wizerunku. Wtedy Piskorski musiałby pokazać dowody w postaci dokumentów czy świadków. Drążyłem ten temat w mojej długiej rozmowie z Grokiem :-)  
u2
***A pytałeś Groka po co Niemcy utworzyli Ukraińcom Uniwersytet Bandery w Monachium i uniwersytet Polakom we Frankfurcie nad Odrą (Viadrina)?*** Właśnie się spytałem. Odpowiedź poniżej: https://x.com/i/grok?conversation=1932140011056460219 Nie ma dowodów na to, że Niemcy utworzyli „Uniwersytet Bandery” w Monachium dla Ukraińców. Stepan Bandera, kontrowersyjny ukraiński nacjonalista, mieszkał w Monachium po II wojnie światowej aż do swojej śmierci w 1959 roku, ale nie istnieje żadna instytucja akademicka nazwana jego imieniem w tym mieście. Prawdopodobnie jest to nieporozumienie lub błędna informacja. Jeśli chodzi o badania nad Ukrainą, w Niemczech istnieją ośrodki akademickie, takie jak katedry ukrainoznawstwa (np. na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Monachium), ale nie są one powiązane z Banderą ani jego ideologią. Natomiast Uniwersytet Europejski Viadrina we Frankfurcie nad Odrą został założony w 1991 roku, aby wspierać współpracę transgraniczną, szczególnie między Niemcami a Polską, w kontekście integracji europejskiej po upadku żelaznej kurtyny. Viadrina miała być pomostem między Wschodem a Zachodem, promując dialog międzykulturowy, badania nad Europą Środkowo-Wschodnią i współpracę akademicką, zwłaszcza z Polską. Współpracuje m.in. z Collegium Polonicum w Słubicach, wspólną jednostką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Około 10% studentów Viadriny to Polacy, a uczelnia oferuje programy w językach polskim, niemieckim i angielskim, wspierając integrację i wymianę kulturalną w regionie przygranicznym. Motywacją Niemiec w przypadku Viadriny było wzmocnienie dobrosąsiedzkich relacji z Polską i innymi krajami Europy Wschodniej po zjednoczeniu Niemiec, a nie stworzenie uniwersytetu wyłącznie „dla Polaków”. Nie ma też żadnych wskazówek, by jakakolwiek uczelnia w Monachium była tworzona z myślą o Ukraińcach w kontekście Bandery. Jeśli masz na myśli konkretne źródło lub wydarzenie, mogę dokładniej zbadać temat! 15 web pages PS. Niemcy mogą sobie zakładać u siebie to co im się żywnie podoba. Nie są mi znani absolwenci z Monachium czy z Frankfurtu, którzy by się liczyli w Polsce. Ale już z uczelni Sorosa w Budapeszcie jest niejaki Bondar i robi rozwałkę polskiego wymiaru "sprawiedliwości" :-)
Imć Waszeć
No właśnie tak to trzeba zrobić. Podać mu na początku fakty, potem naprowadzić na kurs i kazać wytłumaczyć dlaczego to tak dziwnie wygląda. Ona sama powinna wpaść na to, że to podejrzanie wygląda. Skoro ja to widzę, to analityk widzący sto lub tysiąc razy szerzej też to powinien zobaczyć. A pytałeś Groka po co Niemcy utworzyli Ukraińcom Uniwersytet Bandery w Monachium i uniwersytet Polakom we Frankfurcie nad Odrą (Viadrina)? Czy to byłoby OK, gdyby np. Chińczycy utworzyli w USA uczelnię, na której badaliby wirusy typu SARScov i technologie "gain of function"? Bo to mniej więcej to samo, tylko tu jest technologia broni biologicznej, a u nas technologia broni (dez)informacyjnej.
Imć Waszeć
Nie, nie i na koniec w zasadzie tak. Trzeba naprowadzać AI na odpowiedni korpus dokumentów, bo ona szuka nie tylko w pamięci ale i w sieci. Jeśli przykładowo podam na początku prompt "Rozwiąż równanie w(X)=0, gdzie w jest wielomianem", to on na początek zacznie od wykładania wiedzy ze szkoły średniej. W drugim prompcie mogę go naprostować "Ale chciałbym rozwiązać to w przypadku ogólnym". Wtedy on sięgnie po "złote" myśli i zacznie znów naginać na szkołę średnią. Kiedy mu wrzucę, że chciałbym to rozwiązać w liczbach całkowitych", to zacznie coś tam bełkotać o równaniach diofantycznych i znów nagnie do szkoły średniej. I tak będzie do końca rozmowy. Dlaczego on się tak uczepił tej szkoły średniej? Bo mu na to pozwalamy, bo taki ma program i źle projektujemy rozmowę. Drugie "nie" dotyczy szukanie potwierdzenia tezy. To jest analogiczna sytuacja jak w przeglądarce internetowej. Jeśli szukam "przepisu na torciki z truskawkami", to nie będą mnie interesowały "sprzęgła", ani "rośliny inwazyjne". Być może to są ważne i aktualne tematy, ale ja ich obecnie nie mam chęci oglądać. Co zatem chcę osiągnąć? Zgodność kontekstu, który buduję w rozmowie, z tekstami, które "widziało" AI. Ono ma dopasowywać teksty do tekstów i wyrzucać swoje skojarzenia i nowe fakty. Zresztą nie bardzo rozumiem co by w tym kontekście miało znaczyć "potwierdzenie". Zastępujemy to pojęcie terminem "najlepiej dopasowane na podstawie korpusu dokumentów z Internetu z wyłączeniem tych, o których wiem, że łżą jak psy". Co najwyżej AI stwierdzi w podsumowaniu, że "Nie ma żadnych dowodów na to, że jest inaczej niż łżą psy". Nie sądzę, że AI poprzestanie na tym co już wiemy, ale jeżeli coś więcej wiemy, to szybciej możemy zweryfikować fakty i wiedzieć kiedy już halucynuje. Ad "tak". Warunkowość wiąże się z tym, że tak naprawdę w solidniej rozmowie AI podaje więcej faktów niż toczny wykład na UW. Nie sądzę, że osobnicy, którzy kiedyś trzęśli się jak osiki przed byle sesją i restaurowali ściągawki, byliby w stanie utrzymać przez dziesiątki lat w głowie dostateczną ilość wiedzy, żeby wiedzieć "za dużo". Na to się nie zanosi m.in. z powodu ograniczenia części operacyjnej pamięci ludzkiej do kilkuset tysięcy (być może przesadziłem o rząd wielkości w wielu przypadkach) faktów. Ale to mówił Petros Psylos. Swoją drogą to jest właśnie dobre pytanie do przyszłego asystenta AI: "Rok lub dwa lata temu był w YT panel dyskusyjny z serią rozmów i rozmawiali tam o sztucznej inteligencji Duch, Dragan, Przegalińska i ten czwarty. Kto to był i na jakim kanale?" Aktualnie nie mam adresu tego filmu i nie znam tytułu. Co do sztuki, to nie ma zmartwienia. To znaczy prawdziwi artyści się nie martwią, tylko pracownicy wykonujący zawód artysty na podstawie glejtu. Oto co myśli Przegalińska: https://www.youtube.com/… Na deser możliwości AI: https://www.youtube.com/… Artyści, którzy sobie radzą: https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/…
spike
AI nie potrafi "poznać po owocach". Co do Campusu, swego czasu była publiczna informacja jakie niemieckie firmy ją sponsorują, ciekawe że tego AI nie wiedział. Co do sensacji Piskorskiego o finansowaniu KLD, właśnie opublikowanie tego procederu, a brak reakcji, nie jest "teorią spiskową", a poważną poszlaką, Piskorski jakby kłamał, byłby narażony na poważne konsekwencje prawne, a pewnie też finansowe, a sam proces byłby "pralnią" nie tylko tego tematu, ale i innych spraw, które by mogły zniszczyć karierę Tuska, dlatego ten temat jest podejmowany, a nie można tego prawnie zakazać.  
u2
***przez dziesięciolecia Niemcy zajmowały się wykupywaniem mediów w Polsce. Dlatego te "wiarygodne źródła" typu TVN, GW,*** Akurat TVNazi i GieWu to mośkowe merdia zbudowane na trupie PRL. TVNazi powstało ze środków z Panamy. A na Panamie prano środki ukradzione z FOZZ. Chyba dużo uczciwiej założył Adaśko GieWu. Dlatego jeszcze żyje a panowie Wu i Wu umarli, choć mogli jeszcze pożyć. Ja potrafię połączyć linią kropki w Panamie. AI aka SI nie, bo nie ma dowodów w postaci dokumentów. No pewnie że nie ma ich w internecie. :-) :-) :-) PS Zauważ, że w mojej rozmowie wypłynął Detlef Ruser, agent STASI, który uzyskał od Tuska dane wywiadowcze. Drążyłem temat. Podobnie wypłynęła fundacja Adenauera,  tzw. KAS, której Grok na początku nie wzmiankował. KAS sponsoruje Campus Polska. PS2 Nie naprowadzałem Groka na z góry postawioną tezę, tylko uściślałem jego wiedzę. Trochę mi się udało. Nie uruchamiałem Deep Searcha, choć wyniki byłyby ciekawsze, ale to zajmuje mnóstwo czasu :-) PS3 Zapytałbym się jeszcze o sponsorowanie 37 NGO-sów w Bolanda, ale to może innym razem. Podobnie z etatami w konsulacie we Wrocku. Dlaczego jest ich aż 800? :-) No i zapytałbym się o transport na Odrze, o terminal w Świnoujściu, takie typowe gospodarcze sprawy. Dlaczego Niemcy ingerują w nasz rozwój, hamując go :-)
tricolour
@imc Czyli naprowadzając trzeba mu (AI) pokazać, co ma powiedzieć. Czyli gdy się nie wie, co pokazać, to się nie uzyska odpowiedzi, która ma wynikać z naprowadzania. Tak? Mamy tezę i "szukamy" sposobem jej potwierdzenia? Albo inaczej: skoro nie można uzyskać wiedzy bez naprowadzania (i trzeba naprowadzać porządnie czyli mieć rzetelną wiedzę czym i jak naprowadzać) to wynika, że przepływ informacji jest w odwrotną stronę. Nie my się dowiadujemy tylko dowiadują się od nas, co już wiemy. A gdy naprowadzając pokażemy, że wiemy za dużo, to co?
MFW
To co robią Niemcy i inni zachodni "sojusznicy" w Polsce i wobec Polski to klasyczna agentura wpływu, czy ludzie usytuowani w mediach, różnych instytucjach, w tym w politycznych instytucjach i działających na rzecz swoich mocodawców, ze szkodą dla Polski i Polaków.
Imć Waszeć
Zrobiłeś sporo błędów w tej rozmowie, bowiem niewłaściwie zbudowałeś kontekst rozmowy. Dokładnie to nie zbudowałeś go wcale tylko przeszedłeś do "meritum" już w pierwszym pytaniu. Dlatego w tych odpowiedziach nie ma również informacji m.in. o tym, że przez dziesięciolecia Niemcy zajmowały się wykupywaniem mediów w Polsce. Dlatego te "wiarygodne źródła" typu TVN, GW, itp. i ich "potwierdzenia" (a tą drogą poprzez związki osób także czołowe media lewicowo liberalne na świecie: Applebaum, Le Mondy, Reutersy) to zwyczajny bull shit. Nie zająknąłeś się również o opanowywaniu ośrodków akademickich (Viadrina, Wrocław, Poznań, Szczecin) w Polsce przez "germanofilów" i wnikanie ich do różnych gremiów kształtujących opinię publiczną w Polsce i opinię o Polsce na świecie. Jeżeli nie namalujesz odpowiedniego kontekstu, to Groki nie znajdą związku pomiędzy różnymi Oskarami i zaniechaniami budów CPK-ów, bo taki obraz (narracja) jest właśnie wysmarowany przez te "wiarygodne źródła". Zrób to jeszcze raz, powoli i porządnie ;)
AŁTORYDET
Kto to jest Grok3???? Moim zdaniem, to całkowicie niewiarygodny dzban.  Dla mnie, najważniejszym pytaniem jest: czy nadal w polskim prawie, nie ścigamy i karzemy osób, podejmujących działalność agenturalną na trenie RP, pochodzących z państw sojuszniczych (NATO)? Parę lat temu, pisał o tym Piotr Nisztor w Gazecie Polskiej. Ten, kto wprowadził tą regulację, zasługuje na kulę w łeb.   
Do wpisu: Deficyt budżetowy Polski i jego konsekwencje
Data Autor
u2
Zapytałem się Mr Google`a: jak wzrastał dług publiczny w latach 2019-2025? Niestety Mr Google chyba jest słabszy od Groka i nie przedstawia danych od 2019 do 2025. Szykuje się jednak katastrofa budżetowa powyżej 60% PKB.: AI Overview Dług publiczny Polski znacząco wzrastał w latach 2019-2025. W 2024 roku osiągnął 55,3% PKB, a prognozuje się, że w 2025 roku wyniesie około 58% PKB. W 2026 roku, z dużym prawdopodobieństwem, przekroczy 60% PKB i może pozostać powyżej tego poziomu nawet do końca kolejnej dekady. Wzrost długu publicznego jest spowodowany przede wszystkim przez nadmierne wydatki bieżące budżetu, transfery socjalne, oraz wzrost kosztów obsługi długu.  Wzrost długu publicznego w latach 2019-2025 (w relacji do PKB): 2019: Nie ma danych konkretnych wartości w analizowanym raporcie. 2024: 55,3% PKB 2025: Prognozowany 58% PKB 2026: Prognozowany powyżej 60% PKB Dużo dokładniejsza analiza Groka3: https://x.com/i/grok?conversation=1931351282087825840