Otrzymane komantarze

Do wpisu: Czarnek vs. ZNP i Solidarność. Runda II: odwrócenie sojuszy
Data Autor
foros
Program oświatowy Konfederacji (tej części od Kukuńka nr 2 czyli Mikkego) jest programem kosmicznym, obliczonym nie na realizację lecz na przyciągnięcie marzycieli o kosmosie na ziemi.
Tomaszek
I renta inwalidzka po strzale w prącie .
u2
Z ostatniej chwili, najświeższe plany samorządu PO Ano, jak rządzą liberały-aferały to wszystko likwidują, bo na nic nie ma kaski, bo nic się nie opłaca. jedyne co sie opłaca to deweloperka, niech Polacy płacą ciężko zarobione pieniążki za granicą dla nowych, ale w sumie starych oligarchów Banana State :-)
NASZ_HENRY
"Każda godzina zostanie godnie wynagrodzona." - DODATKOWYM KWADRANSEM ☺☻  
keram
Polska ma duże bogactwo wspaniałych nauczycieli, ale ma taże nauczycieli lewaków, przebierańców za krowy i świnie, nauczycieli, którzy robią złą robotę wśród dzieci i młodzieży.  Ci powinni być usuwani z zawodu !  Wykładowcy akademiccy typu Bodnar czy Butka powinni mieć zakaz wykładów na uczelniach.  Dalej - nauczyciele nie powinni strajkować, jedna mała ustawa i sprawa byłaby załatwiona - dlaczego nie jest, na co czekamy ?  Aż lewackie zajoby się ośmielą ?!  Przecież wynik pracy takich nauczycieli mamy jak na dłoni: 20 % PO, 13 % Hołownia,  8 % ZLew !  To mało ?!!
AŁTORYDET
Nauczyciele powinni zarabiać dwa razy więcej, pensum powinno być dwa razy mniejsze, a wymagane wykształcenie nauczyciela powinno być ograniczone do poziomu handkowskiego gimnazjum. No i oczywiście emerytura w wysokości ostatniego wynagrodzenia, płatna po 15 latach pracy (zaliczymy do nich lata, które rzeczony spędził w szkołach, także jako uczeń). Wiem, to drakońskie wymagania, ale liczę, że się dogadamy. Nadal pozostaję elastyczny, jeśli chodzi o ustępstwa (ale od warunku obecności choćby jednego ucznia na lekcji, nie odstąpię).
u2
Kim z zawodu jest pan Broniarz ? Z zawodu pan Broniarz jest szefem ZNP i dlatego ciągle zwodzi i zawodzi nauczycieli :-)
Do wpisu: Czarnek vs. ZNP i Solidarność - rudna I: szach emeryturami
Data Autor
foros
Jeszcze parę cytatów z min. Zalewskiej: Obniżyliśmy nauczycielskie pensum, nie ma już "godzin karcianych" - podkreśliła w niedzielę w Tranowie minister edukacji Anna Zalewska. Jak dodała, jeśli ktoś zmusza nauczycieli do dodatkowych godzin pracy bez wynagrodzenia, powinni zawiadomić o tym kuratorium, albo Państwową Inspekcję Pracy. (radio Kraków) Kończymy z fikcją i upokorzeniem nauczycieli - zaznaczyła Anna Zalewska, minister edukacji, informując o skierowaniu do konsultacji społecznych nowelizacji Karty nauczyciela. Chodzi o likwidację godzin karcianych, co obiecywała nauczycielom premier Beata Szydło w exposé. Godziny karciane, zwane też przez nauczycieli darmochą, wprowadziła w 2008 r. Katarzyna Hall. Każdy nauczyciel miał obowiązek przepracować z uczniami dodatkowo dwie godziny tygodniowo (w gimnazjach i podstawówkach) lub jedną (w liceach), organizując dla nich zajęcia ponadprogramowe, rozwijające zainteresowania lub korygujące braki. Za tę pracę nauczyciele nie dostawali dodatkowego wynagrodzenia, dlatego wielu te przymusowe lekcje od początku się nie podobały. (Dziennik Polski) – Jedną z pierwszych decyzji szefowej MEN będzie zlikwidowanie godzin karcianych – zapowiadała w exposé premier Beata Szydło. Anna Zalewska szybko wypełniła tę obietnicę, złożoną zresztą głównie walczącej o to od lat nauczycielskiej „Solidarności”. Godziny karciane wymyśliła minister w rządzie PO-PSL Katarzyna Hall. O ich wprowadzeniu zdecydowano 10 lat temu, gdy rząd zakładał, że wszystkie sześciolatki pójdą do szkoły i będą miały w nich opiekę niemal jak w przedszkolach. Świetlica miała być czymś więcej niż „przechowalnią” po lekcjach, więc w pracę w niej mieli być zaangażowani wszyscy nauczyciele. MEN ustalił, że będą to dwie godziny w tygodniu. Dodatkowe godziny wprowadzono też w gimnazjach (dwie w tygodniu) i szkołach średnich (jedną). Przeznaczono je na pracę indywidualną z uczniami – z tymi szczególnie zdolnymi lub potrzebującymi wsparcia. Za tę pracę nie było dodatkowego wynagrodzenia. „Karcianki”, zwane też „hallówkami”, odbywały się w ramach 40-godz. tygodnia pracy nauczycieli (w tym 18 godzin to pensum, czyli zajęcia przy tablicy). W skali kraju nauczyciele poświęcali więc uczniom dodatkowe 23 mln godzin rocznie. Minister Zalewska likwiduje godziny karciane Gdy Zalewska likwidowała godziny karciane, mówiła: – To niemoralne, żeby w XXI w. zmuszać nauczycieli do dodatkowych dwóch godzin pracy. Od 1 września 2016 r. nauczyciele nie muszą pracować za darmo w ramach tzw. godzin karcianych​ - premier B. Szydło, sejm Posiedzenie nr 39 w dniu 07-04-2017 I gdzie jest dziś Katarzyna Hall? Jaką pełni funkcję państwową? Nawet PO odwróciła się od niej.  
foros
jak pisałem wyżej: jak ktoś chce być oszukany to zostanie oszukany. Jest w MEN taka instytucja jak petycje. Każdy może tam zadać pytanie i oni odpowiadają. https://www.gov.pl/web/e…; Niech Pan spyta się ministerstwa ile wynosić ma stawka za godzinę "dostępności" wg projektu Czarnka. Zobaczy Pan co Panu odpowiedzą. Moim zdaniem nic. Nie podadzą zadnej kwoty. Tak samo moze Pan spytać ile ma wg tej propozycji zarabiać netto miesiecznie nauczyciel i wtedy zobaczy Pan prawdziwe kwoty o ile jakiekolwiek podadzą. Może się Pan spytać ile wg tej propozycji kosztować ma 1 godzina dydaktyczna nauczyciela - i wtedy pewnie podadzą Panu tę kwotę, będzie to pensja zadanicza podzielona przez liczbę godzin w miesiącu wynikającą z pensum (czyli 22h*4+jakiś ułamek z 22) - wtedy przekona się Pan, ze naczycielowi w PL płacą tylko za przepracowane godziny dydaktyczne. Zaś kwota 40 zł. jest wzięta z sufitu nie z matematyki. Ale rozumiem. Przyjemniej żyć we własnej wirtualnej bańce z marzeń. Świat jest wtedy prostszy i piękniejszy. pzdr  
Jan1797
I prawie wszystko powyższe można przyjąć w tej dyskusji, gdyby nie; Primo; „buce z Szucha przejadą się na tym”. Uważam, stwierdzenie zamyka dyskusję, dlaczego wyjaśniłem w poprzednim komentarzu. Sekundo; „nikt normalny nie będzie przykładać się do niesprawiedliwej pańszczyzny”. Dopełniając już tylko formalności; 1400 złotych podwyżki / wypada 40 złotych na godzinę. Tertio; „przejadą się na tym i to gorzko”. Kończąc; pamięci i rozwadze nauczycieli polecam, co Nasz Henry ujął 100/100 a dodam może być dużo gorzej.
foros
Jeśli chodzi o pensum, to też uważam, że tutaj nie ma odwrotu. Pensum 18h jest nie do utrzymania - to jedna z podstawowych przyczyn pauperyzacji tej grupy zawodowej. I tutaj postępowanie ministerstwa jest słuszne.  Natomiast w żaden sposób nie rozwiązuje to kwestii II zmiany w planie lekcji uczniów. To wynika z a. liczby pomieszczeń szkoły, b. obostrzeń kowidowych c. tego, że nie ma nauczycieli specjalistów i lekcje trzeba robić wtedy gdy mają oni czas. Wydłużenie pensum i wcześniejsze emerytury raczej ten ostatni czynnik spotęgują niż rozwiążą, a zwłaszcza bezproduktywne, niewolnicze 8h, po prostu część uczniów zostanie bez nauczyciela albo np. matematyki, fizyki będzie uczyła np. geograficzka, a wuefista programowania by uskładać pensum. Może dadzą radę. Inną sprawą jest darmowe, niewolnicze 8h do których ministerstwo chce zmusić nauczycieli. Dotąd nauczyciel miał pensum 18h i za tyle miał płacone. Miał godziny nadliczbowe czy zastępstwa też za nie miał płacone. Miał zajęcia z uczniami typu kółko, dokształcanie: miał płacone od godziny. Miał też zapisane 40 pracy w tygodniu, do wykorzystania jak chciał ale za żadną z tych godzin nie był rozliczany i za żadną nie miał wypłaty.  PO wymyśliła nowy typ pracy nauczyciela: przymusowe godziny pracy z uczniami, za które nauczyciel był ściśle rozliczany, pod groźbą kar dyscyplinarnych, ale nie będzie pobierał za nie żadnego wynagrodzenia (tzw. godziny karciane). Teraz w tym kierunku idzie PiS. Wcześniej czy później buce z Szucha przejadą się na tym i to gorzko. Jak ich poprzednicy. Może nie pokarają ich zniedołężniali nauczyciele, ale krzywda ludzka odkłada się i wraca. Chce państwo z Szucha by nauczyciel był dostępny w szkole? Proszę bardzo. Niech ustalą liczbę godzin i zaproponują stawki i zakres obowiązków. I to jest właśnie postawa prouczniowska. No bo nikt normalny nie będzie przykładać się do niesprawiedliwej pańszczyzny, a odkładać będzie sie to na uczniach. Jeszcze jedno. Jeśli chodzi o kwoty wynagrodzeń podawane przez pisowskich urzędników to są to zwykłe sztuczki jakimi faktorzy ze Szmulek przez dziesiątki lat nabierali gojów.  Nie są to oczywiście kłamstwa, ale nie jest to też i prawda. Po prostu, kto ma interes to uwierzy, bo mu tak wygodniej.
Jan1797
"Na pewno takim nauczycielem nie będzie człowiek zmuszany przez państwo i min. Czarnka do 8 darmowych, niewolniczych godzin lekcyjnych w tygodniu. Nie ma na to szans." Z tym niewolnictwem to jednak Pan mocno przesadził. Nie możemy kontynuować wychowania na miarę elit wypier... Słowenia czy Słowacja z nauczycielem, który coś wyszarpał dla siebie, rodziny, grupy, to jest królestwo szparagowych zbieraczy -zgoda. Napisałem wcześnie; w ramach lekcji WF trzeba zastąpić część zmanierowanego grona pedagogicznego przygotowanymi sportowcami, tylko po to, by nie wychowywać następnych wyborców szambo króla i samorządu bez zdolności wybudowania szkoły za to z pasją jej likwidacji. Wybaczy Pan, nie mogę ustąpić w poglądzie dotyczącym dzieci uczących się do późnego wieczora, w publicznej szkole gdzie kolega koledze zleca korepetycje a rodzice wykształceni jw., akceptują kradzież dzieciństwa swego dziecka. Absolutnie nie chcę dotknąć dobrych, oddanych nauczycieli, mało tego nadal będę proponował Laur Oświatowy Leonarda za wybitne wyniki nauczania, tylko po to, aby mógł sobie kupić choć tani samochód i buty u Prady, jeżeli takie będzie jego marzenie. Cieszę się z awansu nauczycieli nauczania wstępnego i przedszkolnego i uważam; pensum 18-godzinne jest nie do obrony w zestawieniu z uczniami przebywających w szkołach, do jak słyszę -20 w wieku kilkunastu lat a 1400 złotych podwyżki to nie w kij dmuchał.
NASZ_HENRY
Reklama Kauflanda lepsza niż ZNP i po co było się czaić ☺☻
Jabe
Wiewiórka go wykończyła.
foros
Proszę Pana, a czego oczekuje Pan po społeczeństwie żyjącym w kraju skonstruowanym tak, że jak ktoś coś wyszarpie dla siebie, rodziny, grupy to król a jak ktoś tego nie robi to frajer? W społeczeństwie bez obiektywnych autorytetów? Gdzie zanika dobro i zło a jest tylko szarość? Gdzie swoi zawsze są dobrzy - obojętnie jak postępują, a tamci źli - też obojętnie co zrobią? Bo swoi zawsze dobrze a tamci źle? Uważa Pan, że takie społeczeństwo naprawią ludzie z negatywnej selekcji do zawodu? Albo choć rzucą hasło do takiej naprawy? III RP jest dzieckiem hipokryzji i kłamstwa i nie potrafi się od swoich rodziców uwolnić. ********** Jesli zaś o uczniów chodzi, to moim zdaniem, ale tylko moim, największym dobrem jakie może dać uczniowi szkoła nie jest ładny budynek, szafki, obiady, sala gimnastyczna itd.itp. tylko dobry nauczyciel. Nauczyciel mądry, stabilny, wyposażony w narzędzia do panowania nad uczniem i klasą, któremu nikt z zewnątrz nie wpie... się w to co robi na lekcjach. Na pewno takim nauczycielem nie będzie człowiek zmuszany przez państwo i min. Czarnka do 8 darmowych, niewolniczych godzin lekcyjnych w tygodniu. Nie ma na to szans.  
Jan1797
. Jak zaznaczyłem w komentarzu wpisu Pani Izabeli, wielce ciekawe jest środowisko nauczycielskie. Wyniki pracy z niewielkimi wyjątkami to Słowenia czy Słowacja a poziom argumentacji zdecydowanie  opozycyjny. Pomijam w tym momencie pensum, czy którykolwiek ze związkowców wspomniał o uczniach broniąc 18 godzinnego pensum, o tych uczniach przebywających w szkołach do 18 w wieku kilkunastu lat? O troszeczkę powagi i szacunku dla Was samych proszę. Dobrej nocy przepracowanemu gronu życzę.
u2
prof. Szyszko No fakt, został zaszczuty przez pseudoekologa z Czerskiej et consortes. Najwybitniejszy polski ekolog. Ale to nie Nowogrodzka profesora wykończyła, tylko Czerska i Wiertnicza :-)
foros
Autor wpisu pamięta kariery Walendziaka, Kurskiego, Ziobry, Dorna, Libickiego, Wasserman, Cymańskiego, Marcinkiewicza, Misia Kamińskiego, Macierewicza, Szydło, Brudzińskiego, Rafalskiej, prof. Szyszko, Jakubiakowej, Pawła Kowala, Jakiego i wielu innych. Każdy z nich wyróżniał się albo inteligencją, albo elokwencją, erudycją, sprawnością. I los każdego był identyczny: albo wykopanie z PiS albo długie rekolekcje najczęściej poprzedzone wytarzaniem w smole i w pierzu i przygięciem karku do ziemi.
u2
"Nowogrodzka zrobi z nim to samo co z innymi zdolnymi, nawet błyskotliwymi PiS-owcami. " Pamietam pana ministra prof. Czarnka ze "strefy starcia" w TVP Info. Rzeczywiście błyskotliwy prawnik. Występował z Lublina na telemoście. Wcześniej był bodajże wojewodą lubelskim. Awansował, bo jest ekspertem od prawa i to najwyraźniej Nowogrodzka ceni. A czy jego dni są policzone ? Byli jasnowidzowie, którzy widzieli ludzkie życie jak w przyśpieszonym filmie, np. Ossowiecki, czy Klimuszko. Ale już niestety nie żyją. Z całym szacunkiem autor wpisu nie jest jasnowidzem, tylko czarnowidzem :-)
sake2020
@foros....Sam więc sobie Pan odpowiedział w temacie Broniarza i spółki.
foros
Nie tylko ale przede wszystkim. To samo dotyczy Solidarności. Nie ma tutaj specjalnych różnic. Taka rola zz. Faktem jednak jest, że Broniarz i ZNP są bytem niezależnymi finansowo i kadrowo. Również od nauczycieli. Utrzymują się z sieci nieruchomości usytuowanych w ważnych miejscach. I nie zależą od nikogo. Jak SD.  Afiliowani są przez SLD a teraz zapewne przez PO i razem z nimi robią interesy. Ale też dobrze orientują się co się dzieje w szkołach, bo zdecydowana wiekszość z nich to emerytowani nauczyciele.  
foros
Jeśli rzeczywiście tak jest, to jego dni są policzone. Nowogrodzka zrobi z nim to samo co z innymi zdolnymi, nawet błyskotliwymi PiS-owcami. 
keram
Minister, Profesor Przemysław Czarnek to twardziel i jeden z nalepszych prawników i konstytucjonalistów w Polsce, a także fachowiec w takich dziedzinach jak gospodarka, ekonomia i zarządzanie !  Wspaniały człowiek !  Jego walory to bystrość umysłu oraz szybkość i perfekcja analitycznego myślenia.  Jego rozmówca jeszcze  przed zakończeniem wypowiedzi, ma gotową przeanalizowaną i trafną odpowiedz.  To niesamowite !  Teraz Ministrem, a następna kadencja po Dudzie na prezydenta !!!  Wspaniałe przemówienie Prof. Czarnka: https://www.facebook.com…  
sake2020
Zadziwiające,że w tych organizowanych przez Broniarza strajkach zawsze tylko o pieniądze chodzi. I zawsze ich mało,tyle że wyłacznie za obecnych rządów bo za Tuska to byli wyłacznie dobrze oplacani  nauczyciele, pielęgniarki ,lekarze.....  i etos pracy był, a pan Krówka nie musiał uskuteczniać swoich wygibasów.
u2
"urlop sabbatical" Chodzi o szabas ?