|
|
Jan1797 Atak na Polskę z południa w 39 r. wyjaśnia postawę Ognia, ale trzeba również pamiętać o plutonie
słowackim w Powstaniu Warszawskim 44 a najbardziej logiczny, jest wniosek ze sprawy czeskiej
naszego Godziemby; bywało różnie szkoda, że wspólnie dopiero po przegranej....... |
|
|
Jabe Hmm, tak się zastanawiam, jaka byłaby u nas wrzawa, gdyby Rosja jawnie kupowała naszych byłych ministrów. Niemcy kiepsko widać przędą. |
|
|
Ryszard Surmacz @ foros
Tak, taka wyliczanka jest dużo jaśniejsza.
Ataki na Polskę z każdej strony, powinny wzbudzić refleksję w polskiej myśli politycznej. Zabory spowodowały, że cała nasza uwaga została skupiona na Rosji i Niemczech. Nie zmienił tego krótki okres II RP. Jeżeli natomiast chodzi o Czechosłowację, to musimy postawić pytanie, czy wówczas byliśmy w stanie przejąć Zaolzie? Przejęliśmy je w 1938 r. i do dziś nie możemy się z tego wytłumaczyć, co nie ma związku z okresem odtwarzania państwa. |
|
|
u2 Nie sądzę, że Niemcy się bratają z Rosją. Mają wspólne interesy.
Ależ to jest bratanie się. Wielu byłych ministrów z Niemiec, Austrii, Holandii itd. dostało różne synekury w Rosji Putajewa. Czy to w Rosniefcie, czy w Żeleznych Drogach, czy wreszcie w Gaspromie. |
|
|
foros Sam byłem zaskoczony faktem, że zawsze gdy PL upadała był atak z południa. Nie jest to w historiografii specjalnie nagłaśniane. Ale skoro tak wyszło z modelu to trzeba o tym napisać. Uznałem go jednak za najmniej istotny, dlatego umieściłem na końcu w hierarchii przyczyn, a bylyby one takie
a. kryzys i słabość wewnętrzna
b. jednoczesny atak z zachodu i wschodu
c. opozycja wewnętrzna sprzymierzona z agresorem
d. atak z południa.
Dodajmy też ciekawostkę, że w 20-ym roku od południa wspierali nas ukraiński i rumuński aliant, a z Czechosłowacją zawarliśmy niekorzystny dla nas układ oddający im prawie cały ówcześnie polski, Śląsk Cieszyński (który wcześniej sami zajęli zbrojnie). |
|
|
NASZ_HENRY Historyków, uczonych na tekstach kolonizatorów, ci u nas dostatek ☺☻
|
|
|
Ryszard Surmacz @ Autor
Bardzo użyteczny tekst. Mam tylko jedną niewielką uwagę: nie bardzo rozumiem sformułowania: d. We wszystkich trzech przypadkach upadkowi towarzyszy atak z południa. Ataki z południa, poza pustoszącym napadem Brzetysława, miały charakter pomocniczy. Zasadnicze znaczenie miały zawsze te połączone z zachodu i wschodu. Takie stwierdzenie na końcu wyliczanki sugeruje, że jest ono jakimś podsumowaniem.
Ale aby ten ważny przekaz był bardziej zrozumiały i dostępny, potrzebna jest znajomość zasad geopolityki, która najszybciej rozjaśnia w głowach i przyswojoną wiedzę zakorzenia. Tak niezwykle ważną strategicznie jest np. informacja o dzisiejszym piastowskim położeniu, a więc powtarzalności doświadczenia piastowskiego. Gdyby przynajmniej Mazowiecki miał tego świadomość, "pojednanie" z Niemcami miałoby zupełnie inny przebieg i inne skutki. Nie doszłoby też do takiego rozrostu partii niemieckiej w Polsce.
Gratuluje i pozdrawiam
PS. Artykuł przeczytałem właśnie, gdy siadałem do napisania podobnego. |
|
|
Jabe Nie sądzę, że Niemcy się bratają z Rosją. Mają wspólne interesy. Niemniej racja, awanturnik to nieodpowiednie słowo, raczej szalony. |
|
|
u2 ad b. Nikt rozsądny z awanturnikiem nie biędzie się bratał.
Ano, a Niemcy się bratają z Rosją. No i zaprosili milion nielegalnych imigrantów, z którymi się usilnie bratają. Pomimo, że to rozbójnicy i awanturnicy. |
|
|
foros IMO w tym co Pan pisze jest sporo racji. Ale od politycznego konkurowania do sojuszu z jednym z agresywnych państw przeciw własnemu rządowi długa droga. I są to też dwie różne postawy. |
|
|
foros Również z Włoch, Francji, Wielskiej Brytanii z późniejszym generałem Carton de Wiart i z innych krajów. Ale to były wyjątki. Nie zaważyły na przebiegu wojny. Choć międzynarodowa eskadra ponoć opóżniła KonnArmię Budionnego o dzień czy dwa. |
|
|
u2 USA przesyłały pomoc humanitarną ale nie wojskową.
Byli ochotnicy lotnicy z USA. |
|
|
foros Największą pomocą Francji bylo przybycie Armii Hallera z jej wyposażeniem, ale i tak kluczową dla wygrania tej wojny była Armia Wielkopolska z jej wyposażeniem i ilością pułków i kolejny wysiłek zbrojny tego bogatego regionu by zablokować przejście przez Wisłę. Nawet gdyby armia Tuchczewskiego weszła do W-wy to prawdopodobnie zostałaby zduszona przez Wielkopolan.
USA przesyłały pomoc humanitarną ale nie wojskową. Sprzęt armii USA w Europie został zniszczony.
Realnej pomocy udzieliła Rumunia strzegąc części granic południowych i przepuszczając transporty z zaopatrzeniem wojennym przez swoje terytoria i sama sprzedając olbrzymie ilości zboża. Bez szlaku rumuńskiego nie doszłaby do PL żadna pomoc, również węgierska
Kolejna realna pomoc to pułki ukraińskie. Na nich i na Rumunach wisiała południowa granica z kluczową twierdzą w Zamościu. |