Motto:
“... trzeba zacząć konkretnie myśleć jak wygrać tę wojnę, a nie jak zachować oplutą twarz”
/ Imć Waszeć w komentarzu do mojego wpisu “Caffe Greco” /
“Odcinająca” fraza
W sytuacjach ekstremalnych i realnego zagrożenia, nasze czyny i słowa otrzymują wyższy priorytet i bywają istotne dla przetrwania nie tylko naszego, ale i społeczności.
Co uchodzi “na sucho” w czasie pokoju, nie zawsze jest i może być tolerowane w czasach niepokoju, czy wojny. Historia dostarcza wielu przykładów.
Obecnie, mdło się robi na widok wielu mądrych głów - z wielopartyjną, lub wielodziennikarską przeszłością, z wysokimi czołami, krawatami, apaszkami na szyi, w koszulkach t-shirt – powtarzających przed kamerami jak mantrę: “ten, ta, ci, nie są z mojej bajki, ale.”....i tu następuje retoryczny fajerwerk na tematy bezpieczne i ogólne.
“Nie z mojej bajki, ale...” - modnie brzmi, a oznacza chamskie: “jestem za, a nawet przeciw”;
“Nie z mojej bajki, ale...” - jest indykatorem asekuranctwa, miałkości, konformizmu i lepiej byłoby zamknąć buzię i nie mówić nic, gdy sytuacja wymaga jasnych i zdecydowanych postaw i deklaracji - dla dobra wszystkich, w tym również mówiących takie słowa.
kmeehow
Grudzień 2019
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1050