Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

(Jeszcze) więcej zielonego w mieszkaniówce

Maciej Pawlak, 21.08.2015
Problemów do rozwiązania, które pozostawia za sobą odchodzący – miejmy nadzieję – rząd jest więcej niż mogłoby się wydawać. Wskutek przynależności do Unii Europejskiej i konieczności podporządkowywania się jej kolejnym dyrektywom, Polska zobowiązała się na przykład do samowystarczalności pod względem energetycznym wszystkich budynków wznoszonych od 2020 r. Co więcej – wg dyrektywy unijnej 2010/31/EU - obowiązek ten obowiązywać ma już od 2018 r. wszystkie budynki użyteczności publicznej.
Tymczasem, wg najnowszego raportu RenoValue (prowadzonego w ramach unijnego programu „Inteligentna Energia – Europa”), nasz kraj należy do państw o najniższym poziomie świadomości w zakresie tzw. zrównoważonego budownictwa wśród przedstawicieli branży budowlanej i ekspertów związanych z budownictwem. Tego typu inwestycje są nadal stosowane sporadycznie, zaś odpowiednie regulacje ułatwiające takie przedsięwzięcia nie zostały w naszym kraju wprowadzone na czas.
Powyższa dyrektywa nakazuje, by od 2020 r. wszystkie nowo powstałe budynki były projektowane w taki sposób, aby wykorzystywały do swojego funkcjonowania jedynie minimalne wsparcie energetyczne z zewnątrz. Dotyczy to ogrzewania, przygotowania ciepłej wody użytkowej, oświetlenia czy zasilania sprzętu AGD. Dotychczasowe, zewnętrzne i konwencjonalne źródła energii powinny zostać zastąpione przez tzw. OZE (odnawialne źródła energii). W dodatku miałyby one zostać umiejscowione w samym budynku, lub jego najbliższym sąsiedztwie.
To więc na barki rządu, który powstanie w wyniku październikowych wyborów, spadnie obowiązek poradzenia sobie z upowszechnieniem nowego, samowystarczalnego energetycznie budownictwa. Jednak jak do tej pory nie wprowadzono u nas odpowiednich zapisów ustawowych, przenoszących zapisy dyrektywy 2010/31/EU w polskie warunki. Nasze społeczeństwo niewiele wie o całej tej sprawie, zaś deweloperzy i firmy budowlane wykazują zainteresowanie tym tematem bliskie zeru. Na palcach jednej ręki można wymienić firmy deweloperskie, które już obecnie wprowadzają do swej oferty budynki „zeroenergetyczne” (Skanska Poland - osiedle Mickiewicza w Warszawie, Włodarzewska SA – Zielone Domy k. podwarszawskiej Góry Kalwarii czy Simple House – małe domy pasywne i energooszczędne na zamówienie klientów).
Tego typu budownictwo dzieli się zwykle na dwie grupy: domów/budynków tzw. pasywnych, tj. praktycznie samowystarczalnych energetycznie oraz domów/budynków energooszczędnych, z koniecznością niewielkiego wspomagania zewnętrznych źródeł energii.
Do tej pory brak jest w naszym kraju systemu, który zachęcałby zarówno firmy budowlane, jak i nabywców mieszkań do realizacji „zeroenergetycznych” „M”. Jak przypomina pierwszy z wymienionych deweloperów, na razie jedynie w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej można – w ramach programu eko-dopłat na lata 2013-2018 otrzymać do 50 tys. zł dofinansowania do kredytu na budowę niskoemisyjnego domu:  pasywnego lub energooszczędnego.
Co ciekawe program ten dysponuje na cały okres swojego funkcjonowania kwotą 300 mln zł, jednak – wg danych portalu Bankier.pl – nie cieszy się on popularnością. Od początku jego działania do czerwca br. wypłacono jedynie niecałe 3 mln zł na 91 eko-projektów. Co prawda, jak szacuje Krajowa Agencja Poszanowania Energii, łączny koszt budowy i eksploatacji domów energooszczędnych przy 20-letnim  cyklu użytkowania może być nawet o 37% niższy niż w przypadku budownictwa standardowego. Wydaje się jednak, że podstawową barierą dla potencjalnych klientów jest cena takich budynków w porównaniu do średnich zarobków (choć np. ok. 100-metrowe domy na osiedlu k. Góry Kalwarii mają być sprzedawane po 2700 zł/mkw.), a także konieczność zaciągania kredytów bankowych, by uzyskać wspomnianą dopłatę ze strony NFOŚiGW.
Mimo to, w najbliższych latach, „z unijnej konieczności”, i tak prawdopodobnie będziemy świadkami stopniowego boomu tego typu budownictwa.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1732
Maciej Pawlak
Nazwa bloga:
Maciej Pawlak
Zawód:
dziennikarz
Miasto:
Błonie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 645
Liczba wyświetleń: 1,351,822
Liczba komentarzy: 2,244

Ostatnie wpisy blogera

  • Mężczyźni w prywatnych zakładach górniczych zarabiają najlepiej
  • Profilaktyka wad słuchu na wyciagnięcie ręki
  • Nie jesteśmy skazani na Niemcy czy Francję

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Coraz bliżej okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej
  • Mniejsze zło?
  • Pracują i wydają w Polsce pieniądze

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, Parytet płci w górnictwie! To jest to!Pisz Pan na Wiejską.Potem, a nuż, w Pałacu zaświerzbi długopis.
  • Jan1797, W jakim stopniu pogorszenie się koniunktury w Niemczech i we Francji naszych czołowych partnerów w handlu zagranicznym może odbić się na sytuacji naszej gospodarki...porównując koniunkturę w Polsce i…
  • NASZ_HENRY, ,,,.,.,.... W Unii Europejskiej jesteśmy skazani na Niemoc i France 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności