Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zakończenie śmieciowej rewolucji

Marcin B. Brixen, 04.11.2014
- Ja akurat uważam, że Łukasz ma rację - powiedział dziadek Łukaszka patrząc jak tata Łukaszka opisuje worki ze śmieciami.
- Nazwisko jest, adres jest, numer porządkowy jest, data jest, numer partii jest, znaczek CE jest... - wyliczał tata Łukaszka patrząc na specjalny arkusik pokryty jego równym, starannym pismem. Oderwał zapisany arkusik z rolki i włożył go do specjalnej, wodoodpornej kieszeni przy worku. - Łukasz, możesz wynieść śmieci!
- Znowu? Dzisiaj już dwa worki wyniosłem! Kiedy ja odrobię lekcje?
- Kiedy nie będziesz grać w te swoje gry - odburknęła babcia. - Jakie ty śmieci wynosiłeś?
- Biodegradowalne roślinne i biodegradowalne zwierzęce. A co jest tym razem?
- Metale kolorowe zielone.
- To nie wyniosę.
- Co? Czemu?
- Bo już nie ma tego kontenera.
- Co ty pleciesz? - zdenerwował się tata Łukaszka. - Przecież zawsze wrzucałeś kolorowe zielone do...
- ...kontenera numer dziesięć - wszedł mu w słowo Łukaszek. - Zgadza się. Ale tego kontenera już nie ma.
- Jak to: nie ma kontenera? Przecież sam widziałem, że stoi!
- Stoi, ale to nie jest dziesiątka.
- A co?
- Na niesortowane.
- Powariowali z tym niesortowaniem - prychnęła babcia. - Trzy razy to droższe, a stawiają tych kontenerów tyle, że...
- Bo ludzie z nich korzystają - wtrąciła siostra Łukaszka.
- Bzdura! Nikt nie będzie płacił więcej za coś, za co może płacić mniej!!
- Ale babciu... Nasza dozorczyni mówiła mi, że jesteśmy jedynymi w bloku, którzy jeszcze sortują śmieci...
Mamie Łukaszka zrobiło się przykro.
- Wiecie co - oznajmiła - czuję się taka niemodna. Taka niepasująca. Ja czułam, no ja tak coś czułam, że my jakoś od tej europy odstajemy. I proszę, miałam rację!
- Dlaczego wszyscy inni nie sortują? - spytała wstrząśnięta babcia. - Przecież to droższe!
I jakby w odpowiedzi zadzwonił dzwonek u drzwi. W kuchni pojawił się pan w średnim wieku, z torbą na ramieniu, który roztaczał wokół siebie atmosferę władzy i taniej wody kolońskiej.
- Państwo Hiobowscy, tak? - spytał retorycznie, zasiadł przy stole i wyjął z torby tablet. - Mam tu zestawienie państwa śmieci za ostatni rok.
- Inwigilacja! - zakrzyknął Łukaszek.
- Monitoring, chłopcze, monitoring. Proszę państwa, wyniki naszych kontroli są zatrważające. Państwo notorycznie łamiecie przepisy o sortowaniu. Nigdy nie myjecie kubków po jogurtach, tylko wrzucacie je brudne do worka "plastiki spożywcze". Nie zmywacie papierowych nalepek ze słoików, tylko od razu wrzucacie je do worków na szkło. A już szczytem chamstwa było wrzucenie kawałków płyty gipskartonowej do worka z papierem, zamiast rozsortowania jej na gips i karton. I w związku z tym proponuję państwu mandat karny w wysokości... - i tu pa wymienił bardzo poważną kwotę w euro.
Hiobowscy zbledli.
- A czy... można... Jakieś inne rozwiązanie.
- Pewno, że można - westchnął pan i wyjął z torby papiery. - Podpiszą państwo oświadczenie, że rezygnujecie z sortowania i będziecie oddawać śmieci niesortowane...
- A ekologia? - wyrwała się mama Łukaszka.
- Po pierwsze, słabo państwo dbacie o tę ekologię, skoro i tak kiepsko te śmieci sortujecie. Po drugie - one i tak jadą do sortowni, gdzie jeszcze raz są sortowane. Tak na wszelki wypadek.
- Ale pieniądze... - jęknęła babcia Łukaszka. - Przecież niesortowane są droższe...
- Ano są, ale możemy zostać przy sortowaniu, tylko że będę do państwa wpadał co miesiąc. I wypisywał mandat.
 - A skąd pan wie juz teraz, że mandat będzie? - oburzyła się siostra Łukaszka.
 Pan tylko się uśmiechnął.
 - W takim razie - odezwał się zduszonym głosem tata Łukaszka. - W takim razie podpiszemy, że nie będziemy sortować.
 - No! - pan się ożywił i sięgnął do torby po kolejny komplet dokumentów. - Długo to państwu zajęło. Zostaliście ostatni w bloku!
- E... - zagaiła inteligentnie siostra Łukaszka kiedy już pan wyszedł. - Nie macie wrażenie, że z tymi śmieciami jest tak, jak było wcześniej? Jeden kubeł? Jeden kontener? Żadnego sortowania?
- Tak - odparli Hiobowscy patrząc na siostrę. A tata Łukaszka spojrzał na rachunek i powiedział:
- Nie.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2683
Domyślny avatar

cichy

05.11.2014 08:17

wystarczy wnieść wniosek na najbliższym zebraniu wspólnoty mieszkaniowej o przydzial osobnych kontenerow...
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen

06.11.2014 22:17

Dodane przez cichy w odpowiedzi na wystarczy wnieść wniosek na

...na który wspólnota może się nie zgodzić...
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

05.11.2014 09:10

To jest biznes: Sortowanie gratis ;-)
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen

06.11.2014 22:23

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na To jest biznes: Sortowanie

Właściwie - to ja im sprzedaję surowce wtórne, posortowane, i jeszcze im za to płacę - zamiast oni mi.
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,922
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności