Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
A nie mówiłem?
Wysłane przez migalski w 02-09-2009 [15:18]
Co jest najbardziej wkurzające na świecie? Pomyślmy... Mówienie "w roku dwutysięcznym dziewiątym". Albo to, że nasza kolejka zawsze idzie najwolniej. Albo kolonia dzieciaków rozkładająca się obok nas na pustej - do tej pory - plaży. Ale naprawdę wkurzające jest jak ktoś skrzeczy nam do ucha: "a nie mówiłem"! No więc ja właśnie mam zamiar tak Państwa wkurzyć - A NIE MÓWIŁEM!? Przed tygodniem napisałem tutaj, że Janusz Palikot ma jakąś dziwną predylekcję do grzebania się w tematyce seksualnej. Jego porównania, paralele, skojarzenia, hiperbole często zawierają elementy związane ze sferą erotyczną. Jakby wciąż był chłopięciem kilkunastoletnim i z wypiekami na twarzy przeglądał pornusy rodziców. Przyznacie Państwo, że u dorosłego faceta to trochę dziwna skłonność, zwłaszcza jeśli nie jest się wielokrotnym recydywistą, który żywą kobietę widział w poprzedniej dekadzie. No i nie trzeba było długo czekać. W dzisiejszym wpisie na swoim blogu poseł z Lublina nawołuje, byśmy prezydentowi Kaczyńskiemu kupili sztuczną lalkę. Zaoszczędzę Państwu szczegółów - zainteresowanych odsyłam do stron "Dziennika", gdzie zamieszczone są obszerne fragmenty bloga Palikota. Czy mam satysfakcję? Trochę tak i trochę nie. Tak, bo miło jest mieć rację i widzieć empiryczne dowody na prawdziwość własnych sądów -ot, taka pozostałość po moim poprzednim życiu w roli naukowca. Ale z drugiej strony - jak to jednak cholernie przykro, że polski polityk partii rządzącej - oceniając wczorajsze obchody wybuchu II wojny światowej i udział w nich głowy państwa - świntuszy i wulgaryzuje. Panie Premierze - czy Pan tez uważa, że prezydentowi należy kupić gumowa lalkę do uprawiania seksu? A jeśli nie, w co głęboko wierzę - to co, co licha ciężkiego, robi ten Benny Hill w Pana partii?!