Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tusk i "granice przyzwoitości"

kokos26, 23.09.2012
Sprawa wiernopoddańczej postawy prezesa gdańskiej okręgówki jest bardziej kłopotliwa dla włodarzy III RP niż mogłoby się na pozór wydawać.

Teraz wszystkie salonowe ręce na pokład by przekonać miejscowy plebs, że to tylko jednostkowy przypadek, wyjątek. Ot trafiła się jedna czarna owca w nieskazitelnym stadzie niezawisłych sędziów, niezależnych prokuratorów i najuczciwszych adwokatów.

Potępiać i piętnować? Owszem, ale tylko ten jeden egzemplarz, czyli sędziego Ryszarda Milewskiego z Gdańska oraz „nieprzyzwoitych pisowskich” dziennikarzy, którym System wcześniej czy później dokręci śrubę.

Wściekłość salonu jest szczera i nieudawana, ale skierowana nie przeciwko ujawnionej patologii tylko sędziemu gapie, który dał się przyłapać i dziennikarskiemu kamikadze, któremu zachciało się ukazać zaplecze polskiej, z pozoru eleganckiej restauracji, na którym to zapleczu w otoczeniu potwornego fetoru harcują służące salonowi karaluchy i szczury.

Pójście dalej i snucie niebezpiecznych teorii oraz drążenie sprawy może doprowadzić nawet odpornych na prawdę lemingów do wniosku, że w Polsce AD 2012 trójpodział władzy to taka sama fikcja jak demokratyczne państwo prawa oraz wolne i niezależne media czy uczciwie przeprowadzane wybory.

W III RP założono naiwnie, a wręcz głupio, że wymiar sprawiedliwości sam się oczyści podobnie zresztą jak środowisko dziennikarskie i naukowe. W zasadzie to nie tyle założono, co postanowiono wmówić Polakom, że tak się stanie. Wiedziano jednak od samego początku, że ten nowatorski patent na zdrowe państwo to tylko zmyłka dla głupiego plebsu, który jak wiadomo wszystko łyknie.

I tak nowe kadry, tak prawnicze, naukowe jak i dziennikarskie zdobywały cenne doświadczenia zawodowe pod czujnym okiem starych peerelowskich „mistrzów” i przekazywanych im przez nich sprawdzonych za komuny wzorców. Uczyli się od tych sprawdzonych fachowców nie profesjonalizmu, etyki, bezkompromisowości i uczciwości, lecz karierowiczostwa, kłamstwa, manipulacji, dyspozycyjności oraz przyjmowania na komendę pozycji kolanowo –łokciowej wobec władzy.

Szkoda, że tym tropem nie poszła służba więzienna. Gdyby sukcesywnie od 1989 roku zastosowano tę metodę do resocjalizacji skazanych, czyli umieszczano nowo osadzonych, w celach z największymi recydywistami i zbrodniarzami to dzisiejsza Polska byłaby zgodnie z logiką salonowych trepów państwem o najniższej przestępczości na świecie.

Jest jeszcze jeden bardzo niewygodny aspekt tej „gdańskiej prowokacji”. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jakaś część polskiego społeczeństwa może zacząć zadawać sobie bardzo kłopotliwe dla władzy pytania.

Czy aby sukcesy sądowe takiego na przykład Michnika czy Wałęsy, bezkarność plującego na śp. Lecha Kaczyńskiego, Palikota, albo napadającego na dziennikarkę Niesiołowskiego to wynik rzetelnego rozpatrzenia tych spraw przez wymiar sprawiedliwości? Czy poniewierany przez gdański wymiar sprawiedliwości Krzysztof Wyszkowski to słusznie skazany czy ofiara jakiegoś „Milewskiego na telefon”? Czy nakazywanie dzisiaj opozycjonistom i patriotom przepraszania zdrajców służących Moskwie i brak odpowiedzialnych za „Smoleńsk” to efekt działania niezależnej prokuratury i niezawisłych sądów czy może dzieło współczesnych sędziów Widajów i prokuratorów Zarako-Zarakowskich?

Ci, którzy cieszą się dobrą pamięcią mogą dzisiaj ze zdziwieniem i zaskoczeniem zapytać, dlaczego parę lat temu medialną gwiazdą był niejaki Hubert H., menel i alkoholik z dworca, któremu wszystkie stacje telewizyjne zorganizowały tourne i przedstawiały go, jako ofiarę mściwego Lecha Kaczyńskiego, ściganą przez kaczystowski wymiar sprawiedliwości za publiczne bluzganie na głowę państwa?

Mogą oni dzisiaj zapytać, dlaczego podobna sława i popularność nie spotkała Roberta Frycza, autora strony „Antykomor.pl”. Przecież nie trzeba było poszukiwać go z reporterskim poświęceniem na peronach i pod wiaduktami oraz inwestować w łaźnię, ciuchy i dezodoranty by doprowadzić go do stanu używalności i posadzić przed kamerą, jako bohatera i ofiarę mściwego Komorowskiego?

Przypomnę, że wobec bluzgającego na Lecha Kaczyńskiego Huberta H. sąd umorzył sprawę, ponieważ: „W ocenie sądu, wypowiedzi oskarżonego nie wpłynęły na efektywność wykonywania zadań przez prezydenta. Nie osłabiły też jego władzy”.

Robert Frycz został zaś skazany przez sąd na rok i trzy miesiące wraz z obowiązkiem przymusowej pracy w wymiarze 40 godzin miesięcznie. 

W jaki sposób ten biedny student „wpłynął na efektywność wykonywania zadań przez prezydenta i osłabił jego władzę”? Tego już od wysokiego sądy niedowidzieliśmy się.

Uniewinnienie po wieloletnim procesie, „Pruszkowa” i błyskawiczne skazanie Frycza to kolejny dowód na to, że bliżej nam do Białorusi i Rosji niż tak zwanych wzorców zachodnich.

Oczywiście medialne zagłuszarki pochylą się niezwłocznie nad „granicą dziennikarskiej prowokacji” i etyką tego zawodu, a nie upadkiem polskiego wymiaru sprawiedliwości, a wręcz całego państwa.

Warto w tym miejscu przypomnieć laureatów nagrody Grand Press z 2006 roku.

Otrzymali ją dwaj cyngle z TVN24, Sekielski i Morozowski właśnie za prowokację dziennikarską, jakiej cywilizowany świat jeszcze nie widział. Chodzi o pamiętne „taśmy Beger”.

Otóż nagrodzeni przez salon pupile w porozumieniu z członkami jednej z partii politycznych, zainstalowali podsłuchy i ukryte kamery w celu pogrążenia innego, znienawidzonego przez establishment III RP, ugrupowania.

Tym samym opowiedzieli się po jednej ze stron w politycznym sporze.

Jak zareagował wtedy Donald Tusk? Czy mówił jak dzisiaj, że „Trzeba zbadać, czy nie doszło do przekroczenia pewnych granic przyzwoitości, jeśli chodzi o prowokację dziennikarską"?

Wręcz przeciwnie. Tusk był pełen uznania dla „świetnej dziennikarskiej roboty” oraz domagał się rozwiązania parlamentu i rozpisania nowych wyborów, aby odsunąć PiS od władzy.

No i kto tu przekroczył granice przyzwoitości panie Tusk?

Artykuł opublikowany w tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moja książkę:

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianaro…, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3903
Domyślny avatar

Rowienski

23.09.2012 12:19

Tak, Tusk zachowuje się wobec Putina i Merkel tak, jak tow. Milewski wobec "kogoś" z kancelarii plemiela. To jest taka mentalnośc, kundlowate typki.
Domyślny avatar

nurni

23.09.2012 12:42

docierały i do opozycji.
Ewentualne protesty wyborcze rozpatruja i będą rozpatrywać "sądy"
Mamy wierzyć "sądom". - a jeśli tak, to czemu?
Chciałbym bardzo by uświadomiono Polakom że mieszkamy nie w drugiej Irlandii ale w drugiej Białorusi czy Rosji.
Udawanie że jest inaczej służy wyłacznie tym którzy podtrzymują wszystkie te fikcje w których sędzioweie udają sedziów, dziennikarze dziennikarzy, prokuratorzy prokuratorów i tak dalej, i tak dalej.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

23.09.2012 13:25

niż "przekonywanie plebsu" do czegokolwiek. Wykasowanie całkowite przekazów. Coś o czym nikt, nigdzie, nic nie pisze, nie istnieje. Wystarczy włączyć cokolwiek poza nielicznymi wyjątkami by przekonać się, że faktycznie dzieje się nic. Nie ma więc czym niepokoić się, a nawet przeciwnie wszystko idzie jak z płatka.
Domyślny avatar

Daf

23.09.2012 14:27

Osmielam sie przypuszczac, ze ten Milewski to nie jedyny egzemplarz, ale jezeli nastepne, jak domniemywam bardzo liczne egzemplarze sa tez tak wysoce inteligentne, jak ten Milewski, to moje gratulacje ! Co sie tyczy samooczyszczania wymiaru sprawiedliwosci, to przypuszczam ze watpie. Ostatnio mam coraz wieksze doswiadczenie z ogrodownictwem i wiem, ze bagno potrzebuje specjalnych roslin, w celu oczyszczenia. Znakomita ksiazke Pana skonczylam czytac i wlasnie zaczynam od poczatku. Nie miesci sie w mojej glowie to wszystko, co Pan tak precyzyjnie udokumentowane, opisuje. Zyjemy w ciekawych czasach i Pan bedzie mial jeszcze duzo do opisywania. Pozdrawiam
Domyślny avatar

fritz

23.09.2012 17:32

że wymiar sprawiedliwości sam się oczyści "... *** Wrecz przeciwnie, zalozyciele III RP zalozyli, ze sie absolutnie nie zmieni, i ze wlasnie w ten sposob bedzie gwarantowal, ze zydkomuna przejmie III RP. Co sie rowniez stalo. Wyprzedaz mediow, gazet dokladnie temu sluzylo. Niedopuszczenie do powstania niezaleznych polskich mediow. Co sie rowniez udalo. Powstaly tylko niszowe.
patologiczny antykomuch

Patologiczny antykomuch

23.09.2012 17:56

Takie związki frazeologiczne jak: "Przyzwoity Tusk" są najczystszymi oksymoronami. Trzeba tego uczyć w szkołach...
Pozdrawiam.
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 241
Liczba wyświetleń: 5,602,408
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...
  • Pałka antysemityzmu traci moc

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności