Miesiąc temu, na jednym z portali, przeczytałam dyskusję poświęconą problemowi narkotyków. Jeden z dyskutantów, o dość znanym nazwisku, obiecał, że ich ugrupowanie rozwiąże ten problem natychmiast. Kara śmierci dla dilerów i po kłopocie. Pomyślałam sobie, że w takim razie, gdyby ich ugrupowanie miało jakąkolwiek szansę dojść do władzy, zagłosowałabym nawet na Millera żeby do tego nie dopuścić, choć jestem bezwzględną przeciwniczką narkotyków.
Wiele rzeczy mogę darować, ale do nich nie należy bezgraniczna głupota. Trzeba być kompletnym idiotą, żeby nie rozumieć, że narkotyki każdemu można łatwo porzucić i takie prawo dałoby każdej władzy nieograniczone możliwości wykańczania przeciwników. Nie koniecznie politycznych- biznesowych też.
Zastanawiając się nad tym głębiej doszłam do wniosku, że niektóre programy, zwłaszcza te pełne tromtadrackiego patriotyzmu oraz represyjnej religijności to czarny PR dla prawicy.
Nie twierdzę, że takie koncepcje formułują agenci czyli ludzie specjalnie zadaniowani- wystarczy, że są bezgranicznie głupi.
Mam dużo do czynienia z młodzieżą licealną w wieku maturalnym. Ponieważ jestem im życzliwa zwierzają mi się z takich problemów, o których wolałbym nigdy nie słyszeć.
Po ostatnich wyborach pewien młody człowiek przyznał mi się, że głosował na partię osobnika ze świńskim ryjem i gumowym penisem.( jego nazwisko nie przejdzie mi przez klawiaturę) Skrzywiłam się tylko i tyle. Przyszedł do mnie po lekcjach i powiedział: „Chciałbym , żeby pani wiedziała, że jestem gejem i ateistą”
„ Uczę cię matematyki, a nie religii i wychowania seksualnego” – odparłam kwaśno.
Zauważyłam wprawdzie, że przychodzi na lekcje w marynarce z kwiaciastą podszewką i ma jakąś torbę na książki w tęczowe paski, ale nie miałam najmniejszej ochoty na dyskusje.
Upierał się jednak, że chce usłyszeć moją opinię na ten temat. Zastrzegłam, że powiem mu co myślę, ale tylko raz i może to nie być przyjemne. Przystał na to.
„ Lądujesz sobie gnój widłami na głowę” – powiedziałam. „ Czy naprawdę chcesz już w wieku 25 lat chodzić w pampersie? „ I dodałam jeszcze kilka mocnych słów na temat praktyk homoseksualnych, których nie będę tu cytować. Nie obraził się, odszedł zamyślony.
Za kilka dni powiedział mi, że wycofał się z -jak to nazwał- „ układu”. Okazało się, że gra w jednym z warszawskich teatrów, wybiera się do szkoły teatralnej i wszedł w ten „układ” dla kariery. Pochodzi z rodziny prostego ogrodnika i chciał się wkupić w tak zwane środowisko. Nie wracałam już potem do rozmów na ten temat, ale zauważyłam, że zaczął ubierać się jak człowiek, więc pewnie powiedział prawdę. Mam nadzieję, że nie będzie już głosował na obrońcę swoich (wyimaginowanych zresztą ) odchyleń. Do kościoła go nie doprowadzę- musi sam tam trafić. Jak twierdził boi się opresyjnego państwa wyznaniowego. Tak myśli duża część młodzieży i nie ma co udawać, że jest inaczej. Na pewno nie zagłosują na program odbierający im ich swobody.
Osobiście nie mam nic przeciwko państwu wyznaniowemu. W moim wieku żadne swobody nie są mi potrzebne. Na pewnym zebraniu gdzie to właśnie postulowano powiedziałam: „ to zróbcie wreszcie to państwo wyznaniowe , jeżeli potraficie, ale o tym nie gadajcie. Czy nie rozumiecie, że tym gadaniem napędzacie elektorat PO”..
Nie trudno chyba zrozumieć, że ludzie, których na prawicowych portalach nazywa się motłochem, ludzie którzy rzekomo powinni być trzymani za mordę przez jakiegoś – nie wiadomo skąd wziętego-króla, ludzie których trzeba przekuć, wychować, pouczyć i nauczyć zrobią wszystko żeby ich samozwańczy wychowawcy nie dorwali się do władzy.
Bo ludzie nie chcą być przekuwani (pierekowka już była) ani kształtowani według cudzej wizji. A każdy program, który zaczyna się od stwierdzenia, że aby go wdrożyć trzeba stworzyć nowego człowieka jest w najlepszym wypadku utopią, w najgorszym – totalitarną zbrodnią.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 12364
Przepraszam za moje pytanie, ale zdanie o pampersie w wieku 25 lat nie daje mi spokoju. Ja naprawdę nie jestem w temacie homo, a mam dwóch dorastających synów.Bardzo gorąco proszę o wyjaśnienie co Pani miała na myśli mówiąc o tym pampersie?
Nie jest to zbyt estetyczny temat ale jestem przecież przyrodnikiem. Pederasta bierny ( a taki był mój uczeń) podlega penetracji odbytu. Te czynności naruszają zwieracz odbytu. Poza tym częstą praktyką homoseksualna jest tak zwane" piąstkowanie" czyli wprowadzanie do odbytu dłoni, a nawet przedramienia. Rezultatem jest niekontrolowane wypróżnianie się, nawet w młodym wieku, a zatem konieczność używania pieluszki. Nie wiem dlaczego o tym nigdy nie mówią lekarze, którzy prowadzą lekcje "wychowania do życia w rodzinie" w szkole.
I kto tu jest ciemniakiem w tym ciemnogrodzie? Kto tutaj trzyma w tajemnicy ważne informacje, epatując nas wizerunkiem szczęśliwego,wolnego od zakłamań, kolorowego człowieka? Ja chętnie wyręczę niejednego lekarza i będę o tym mówić gdy tylko będzie ku temu okazja. Jeszcze raz pięknie dziękuję!
Pani udaje czy Pani nie wie?
Ja jestem człowiekiem prostolinijnym i zapracowanym. Szkoda byłoby mi czasu na pisanie po próżnicy.Pozdrawiam.
Nie wiem czego nie wiem.
Nie wiadziałem, że dorosłej kobiecie trzeba z takimi szczegółami tłumaczyć co się dzieje z ciałem podczas pewnych procesów.
Bo ja uprawiam inne procesy, w wyniku których jeszcze nie muszę używać pampersów...:))
dlaczego tej mlodziezy nie odrzucaja odzywki o wypatroszeniu politykow opozycyjnych do PO--TYLKO TAK DLA PRZYKLADU POdaje!!!
Bo PO nie chce ich patroszyć tylko opozycję. W każdym razie PO tak twierdzi. Gdy młodzi zorientują się, że zostali wypatroszeni będzie za późno na refleksję.
do sekty pancernej brzozy jest masa wlasnie mlodych ludzi--niekoniecznie z PiS.Co twierdzi POlszewia ,to wiadomo dla kazdego srednio kumatego.Mlodzi tez to wiedza.Szkoda,iz wrzucasz wszystkich mlodych do jednego wora.Daj wiec tym zapatrzonym w szechterka czytelny przekaz , tak jak tej mlodocianej ciocie.Tak bedzie prawdziwie pedagogicznie.niektorzy unikna wypatroszenia.
>>Bo ludzie nie chcą być przekuwani (pierekowka już była) ani kształtowani według cudzej wizji
W rezultacie "pierekowkę" bez wiedzy kształtowanej osoby doprowadzono do perfekcji, korzystając ze wszystkich osiągnięć pseudonauki psychologii. Całe wykształcenie służy przede wszystkim temu, aby osoba kształcona była przekonana, że wie wszystko, a nie rozumiała nic.
Święte słowa. Ale na tym najniższym poziomie buntu przeciwko "pierekowce" najłatwiej obracamy się przeciwko tym, którzy chcą nas przekuwać jawnie , a nie dostrzegamy, że jesteśmy przez cały czas formatowani przez media, sztukę, dyskurs publiczny. Ale ponieważ wybory decydują o władzy ( załóżmy dla uproszczenia, że to jest prawda, nie chcę tu wchodzić w dalsze teorie spiskowe) więc zniechęcanie, czy wręcz przerażanie potencjalnego wyborcy restrykcyjnym modelem sprawowania tej przyszłej władzy, działa na niekorzyść ugrupowania, które taki program przedstawia. I to jest ten czarny PR.