Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Panie Prezesie! Litości!

Krzysztof Pasierbiewicz, 06.09.2012
Prezes Kaczyński zaproponował program ratunkowy dla Polski. I całe szczęście! Polska na to czekała.  

Należało się spodziewać wściekłego ataku Platformy, co też się stało.  

Należało się też spodziewać kontrakcji PISu, co też miało miejsce.  

Ale panie Prezesie! Wie Pan jak zaciekle krytykuję premiera Tuska na moim blogu. Poświęciłem temu 350 tekstów.  

Ale na litość Boską! Czy nie ma pan naprawdę do takich akcji bardziej medialnych ludzi niż pani posłanka Szydło i pan poseł Błaszczak??? 

Z całym szacunkiem dla obojga muszę jednak to wyrzucić z siebie, że pani posłanka robiła wrażenie, jakby ją ktoś właśnie z głębokiej narkozy wybudził, a pan poseł przybrał pozę uduchowionego poety.

Zaczęła polityczna walka na śmierć i życie i na takim froncie trzeba młodych, energicznych, błyskotliwych żołnierzy, wyposażonych w odpowiedni zapas amunicji kompetencji i sytuacyjnego poczucia humoru, a jak trzeba, umiejących w walce wręcz użyć sztyletu elokwencji. Na pewno macie wśród młodych posłów takich ludzi i czas najwyższy, żeby im dać szansę.      

Wiem, że się narażam, ale w końcu musiałem zapytać.  

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)


Post Scriptum:

Na komentarz Internauty o nicku "Fritz" odpowiadam wyjątkowo w teksćie notki, bo w komentarzach, z powodu ograniczonej ilości znaków jest to nie możliwe:

Proszę Pana,
Może trochę zbyt ostro Pan ujmuje sprawę, ale jest coś na rzeczy.

Po tym jak PIS przegrał ostatnie wybory, w notce pt. "Bilans" pisałem, cytuję:

"Wybory za nami, więc czas na podsumowanie.

Przed siedmioma miesiącami zdecydowałem się na założenie bloga.
Bezpośrednim powodem tej decyzji nie było wspieranie PISu, jak wielu niesłusznie uważa, lecz próba ratowania Polski przed niechybną katastrofą, do której moim zdaniem mogą doprowadzić rządy Donalda Tuska i jego Platformy.
Ale nie ma też co ukrywać, o czym mi wspominali ze swoistym „poszanowaniem” nawet działacze Platformy, że niejako przy okazji, wykonałem spory kawałek roboty dla PISu.

W czasie siedmiu miesięcy zamieściłem na Niezależnej 131 tekstów.
Do nich napisaliście Państwo kilka tysięcy komentarzy, za co Wam z całego serca dziękuję. Odpowiedziałem na prawie każdy z nich, co nie było łatwe, ale jakoś dałem radę.
W tym czasie odwiedziliście mnie Państwo na blogu 270090 (dwieście siedemdziesiąt tysięcy dziewięćdziesiąt) razy, za co dzięki przeogromne.

Ale nie statystyki są ważne. Najważniejszym jest to, że chyba się ze mną zgodzicie, iż udało mi się przy Waszym udziale stworzyć wokół mojego blogu rodzaj ciepłej Rodziny szanujących się wzajemnie, bliskich sobie ludzi, których łączy współmyślenie w trosce o losy Ojczyzny.

Krakowianie zauważyli moją działalność na blugu. Komentowali, telefonowali z gratulacjami i podziękowaniami, zaczepiali na ulicy. Moją działalność publicystyczną na Niezależnej zauważono także za granicą. Prasa londyńska przedrukowywała moje artykuły. Kluby Gazety Polskiej z austriackiego Wiednia i niemieckiego Essen wielokrotnie dziękowały mi za teksty i zapraszały do siebie. Przysyłano mi zdjęcia i relacje z zebrań, na których kserowano moje teksty celem ich rozkolportowania wśród tamtejszej Polonii.

Niestety, nie mogę tego samego powiedzieć o lokalnych prominentach PIS, którzy zdawali się nie zauważać mojej działalności. Żadnemu z nich nie przyszło do głowy by dać wyraz aprobaty dla mojej działalności. Ani jednego życzliwego słowa. Całkowity brak reakcji. Kompletne désintéressement. Powiem więcej, daje się zauważyć regułę, że im zdolniejsza jest osoba oferująca pomoc, tym mniejsza jest szansa, że wygodnie usadowieni działacze partyjni jej na to pozwolą.

Powiem więcej. Kiedy starsi ludzie prosili by moje, co ważniejsze teksty przedrukowała prasa prawicowa, gdyż nie mają dostępu do Internetu, nie podjęto tematu. A gdy na prośbę tych ludzi wysłałem do Gazety Polskiej kilka tekstów moim zdaniem ważnych dla wyborów, Redakcja nawet nie raczyła odpowiedzieć. To samo mogę powiedzieć o lokalnej prasie.

Dlaczego o tym piszę? Bo ja Proszę Państwa się nie zraziłem i jak sami byliście świadkami walczyłem do końca. Niestety obawiam się, że w podobnych okolicznościach, wielu innych mogło się jednak zrazić.

Proszę mnie dobrze zrozumieć. Ja się broń Boże nie uskarżam, bo moja działalność była z założenia bezinteresowna. Tylko chciałbym delikatnie przestrzec, że partia, której struktury lokalne nie chcą dostrzec tych, którzy jej sprzyjają ma niewielkie szanse by wygrać wybory.,", koniec cytatu.

Od tamtego czasu napisałem 275 tekstów, a mój blog odwiedzono prawie siedemset pięćdziesiąt tysięcy razy.

Powiem więcej, w Krakowie znają się wszyscy, a mimo to, im bardziej stawałem się rozpoznawalny jako bloger atakujący Platformę a broniący PIS-u, tym częściej pewni prominentni posłowie PIS udawali na ulicy, że mnie nie widzą.

Interpretację pozostawiam Internautom.

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4575
Domyślny avatar

bolesław

06.09.2012 23:33

Witam Panie Krzysztofie! Powiem krótko.Nic dodać nic ująć.Zgadzam się z Panem. Serdecznie pozdrawiam, bolesław
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

07.09.2012 09:49

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Zgadzam się.

Panie Bolesławie,
Cieszy mnie nasze współmyślenie.
Pozdrawiam, jak zawsze serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Słowo "współmyślenie" zaczerpnąłem z listu, jaki otrzymałem od Prezesa Jarosława Kaczyńskiego przed wyborami, w którym pan prezes się ustosunkował osobiście do mojego tekstu pt. "Awans społeczny bis".
Domyślny avatar

Majk

07.09.2012 00:09

jeszcze Polaczka. Nie jestem w stanie słuchać tego gościa.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

07.09.2012 09:45

Dodane przez Majk w odpowiedzi na Ja dodam

No, myślę, że nie tylko. Armię trzeba przeszeregować. I to jak najszybciej.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

fritz

07.09.2012 01:18

z medialnym prominiowanie kolka w plocie nie jest przypadkiem, tylko jak najbardziej swiadoma strategia majaca na celu wlasnie emocjonalne trzymanie narodu w stanie totalnego zdepromywania. Niedopuszczenia do tego, zeby ludzie obudzili sie i zaczeli polityzowac. Niedopuszcza ubecja w PiS dbajaca o to, zeby PiS nie wygrywal. Pytanie zasadnicze brzmi, czy JK zdaje sobie z tego sprawe, czy tez ludzie, ktorym bez wzglednie ufa w sprawach medialnych "wytlumaczyli mu", ze wlasnie taka strategia jest najlepsza dla Polski i PiS? Jestem przekonany, ze JK to wytlumaczono, ze nie zdaje sobie z tego sprawy, ze wlasnie takie wystepowanie w mediach decyduje o porazce przekazu medialnego do Narodu. Dlatego wielki apel do wszystkich, ktorzy maja sie okazje "otrzec" o JK, czy to w czasie spotkan zamknietych czy tez otwartych, sprobujcie za wszelke cene zwrocic JK uwage na extremalnie katastrofalny emocjonalny przekaz medialny jaki stosuje. Dlatego tez expose gospdarczo b. dobre z punktu politycznego przekazu medialnego bylo porazka; nie bylo zwrotu ku narodowie, nie bylo powiedziane jasno i wyraznie, jak zla jest sytuacja Polski i ze za to wszystko ponosi odpowiedzialnosc herr Tusk. Ten message powinien przewijac sie ciagle w tekscie. Nie bylo go chyba ani razu.
Domyślny avatar

Artur

07.09.2012 08:17

nie mógłby Pan napisać również bezpośrednio do Pana Kaczyńskiego? Uwaga jak najbardziej celna ale tego typu uwagi powinny trafiać jak najszybciej do celu, a sądzę, że z pańskim zdaniem liczy się Pan JK i nie czekajmy, szkoda czasu.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

07.09.2012 09:30

Dodane przez Artur w odpowiedzi na Panie Krzysztofie, z racji swojego stanowiska a nawet nazwiska

Próbowałem, ale bezskutecznie. Pan Prezes jest szczelnie "chroniony". Niestety nie mogę Panu na blogu powiedzieć nic więcej.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

fritz

07.09.2012 18:33

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Panie Krzysztofie, z racji...

Bingo !!
marco.kon

Marian Konarski

07.09.2012 09:52

jestem przekonany że PiS nie chce wygrać samodzielnie wyborów. A "działania" są tylko pod publiczkę. PiS ma szansę na wygranie wyborów pod warunkiem zapowiedzi ostrego rozliczenia tych którzy rozkradli Polskę, łącznie z konfiskatą ich mienia. I jeszcze jedno, PiS MUSI odciąć się od episkopatu.
Domyślny avatar

dogard

07.09.2012 13:36

Dodane przez marco.kon w odpowiedzi na Smutne ale prawdziwe. Mnie również dziwi postawa PiS. Od dawna

pod publike to znakomicie ,tak wlasnie wygrywa wybory POlszewia-ocknij sie.Pod kogo ma byc?! POd psiarnie TUssEKA.
Domyślny avatar

Dalej

07.09.2012 10:01

Lepiej żeby "pistoletów" nie było za dużo w PiS-ie.
Czemu? Bo będąc na zewnątrz mogą sobie pozwolić na więcej, a ewentualna krytyka i nagonka spadnie na nich,
nie na barki reputacji partii i Jarka.
My tak naprawdę nie potrzebujemy być członkami PiSu, tym bardziej że "doły" PiSu często robią wszystko by nikogo nowego nie brać.
Robimy swoje i mamy wyniki.
Zapraszam do obejrzenia mojej odrobiny "propagandy".
http://dalej.biz/galeria/
Domyślny avatar

dogard

07.09.2012 12:34

Hofman sie nazywa--prosze tylko poczytac ilu ' troskliwcom' POdpadl za to do czego jest zachecany przez Pana CZY MNIE.wALCZY WSZEDZIE, nawet we wrazych mendiach, bo tak trzeba.I co --ewarysty czy inne wrhawe czynia zen POsmiEwisko.wIEC CO MOZNA MYSLEC O TAKICH WRAZLIWCACH?!
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,490
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności