Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Skóra cierpnie

Ryszard Surmacz, 17.04.2018

Gdy po raz pierwszy, kilkanaście dni temu, usłyszałem w wiadomościach, że trzy zaległe wyroki TS zostaną opublikowane z adnotacją, iż prawo zostało naruszone, myślałem, że się przesłyszałem. Wczoraj (16.04.18) informacja potwierdziła się. Dziś czytam: http://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/jest-nowy-projekt-pis-zalegle-wyroki-tk-zostana-opublikowane,30366.html.

I teraz pytanie – jakich argumentów musiała użyć KE, skoro zmusiła legalny, wybrany w powszechnych wyborach rząd w Polsce do zaakceptowania precedensu, który otwiera drogę UE do mieszania się w wewnętrzne sprawy poszczególnych państw? Jaakiich arguumeentóów?

 Opublikowanie expressis verbis informacji o naruszeniu prawa przez polskie władze, stwarza fakt dokonany i daje pretekst do eskalacji antypolskich działań na dowolną skalę. Polska oficjalnie przyznaje, że łamie prawo i że jest państwem… no właśnie i tu otwiera się dowolność interpretacji politycznej. Nie trzeba być prawnikiem, aby zadać sobie sprawę, że opublikowanie zaległych wyroków z taką adnotacją jest stworzeniem totalnego zagrożenia, na własne życzenie. Przecież to jest argument ostatniej szansy. Jeżeli ktokolwiek sądzi, że taki zapis zakończy sprawę sporu Polski z UE lub sądzi, że orzeczenia dotyczą już martwego prawa, to nie chcę być złym prorokiem, ale szybko się rozczaruje. Położenie na tacy takiego prezentu sprowokuje cały świat. Musimy mieć bardzo dużo szczęścia, aby coś takiego przeszło nam na sucho. Państwo z takim zapisem na czole nie będzie mogło już ubiegać się o reparacje wojenne od Niemiec, nie będzie miało argumentów na odparcie żydowskich żądań, które już wzrosły z 60 mld do 300 mld i nie ma żadnych szans skorzystania z projektu Międzymorza. Na tacy porozumienia z UE PiS położyło już głowę Beaty Szydło, Antoniego Macierewicza, Jana Szyszko, Witolda Waszczykowskiego... Cena niebezpiecznie wzrasta i aż wzdragam się przed zapytananiem, czy cena za Smoleńsk, przypadkiem nie idzie wciąż w górę?  Z tego też względu zagrożone zostaną sztandarowe programy pomocowe PiS, a rząd bierze sobie na garb worek bez dna. I bardzo, ale to bardzo, chciałbym się mylić.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6386
Domyślny avatar

Trotelreiner

17.04.2018 15:16

Czyli w knajpie przy kielichu i ośmiorniczkach....mieli rację...państwo teoretyczne,rządzone przez agenturę i mafie...ch** ,dupa i kamieni kupa.
A!! Jeszcze Miro na stacji benzynowej: "Dziki kraj"
PS.Tu nie chodzi o Smoleńsk...dopóki Putin panuje w Rosji,to możemy zapomnieć....
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

17.04.2018 17:05

Dodane przez Trotelreiner w odpowiedzi na Czyli w knajpie przy kielichu

@ Trotelreiner
Jak chce Pan tak to widzieć, to nie mam man na to żadnego wpływu. Jest jednak jakaś różnica między PiS a PO/Nowoczesna. Smoleńsk to przenośnia.
Imć Waszeć

Dark Regis

17.04.2018 15:36

Tak to właśnie jest kiedy miękcy amatorzy robią politykę wykraczającą poza opłotki sołectwa. Będziemy mieli jeszcze więcej takich orzechów do zgryzienia, bo jakaś ekipa zabawia się właśnie w Chrystusów. Już pisałem kiedyś, że ten rejon świata wyklucza politykę tego rodzaju, a konsekwencjami jej były rozbiory i morze polskiej powstańczej krwi. Owce otoczone wilkami chcą pokazać na swoim przykładzie, jak grzecznie należy się do każdego odnosić i jak kulturalnie zachowywać. Z tym, że wilki mają to głęboko pod ogonem.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

17.04.2018 17:41

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Tak to właśnie jest kiedy

Ogólnie pełna zgoda. Polska jagiellońską, to była synteza katolicyzmu ze światem świeckim. Mocna stroną była identyfikacja z Rzeczpospolitą. W tym przez długi czas tkwiła siła państwa. "Chrystus" pojawił się w XIX w. na fali romantyzmu, jako zwornik i punkt odniesienia dla wszystkich. Religia była wówczas jedyną wspólnym dla wszystkich płaszczyzną i frontem jednocześnie, a odwołanie się do niej  było jedną z metod przetrwania. Kościół to wykorzystywał, ale też i oddawał. W II RP ta sama idea miała już zupełnie inne przełożenie. Proszę zauważyć, że na Śląsku, jeszcze do dziś, głównym zwornikiem jest tam katolicyzm.
Inną rzeczą jest jednak fakt, że największe miernoty pchają się pod parasol Kościoła i Kościół takie owieczki chętnie przygarnia do siebie. Ale, gdy zauważy jakąkolwiek niesubordynację, wyrzuca na zbity pysk. Potem zostaje albo uniesienie się honorem, albo niekończące kajanie.
Orzeszki. Na dłuższą metę, te orzeszki wykształcą nam nowe elity. Pytanie, za jaką ceną?
W ostatnim wpisie zaznaczył Pan uwagę, że Piłsudskiego i Dmowskiego nie będzie. Oczywiście, to była przenośnia. Ale myślę, że takim czynnikiem przenoszenia wolności dziś pozostała właśnie muzyka. To ona nastraja. Oczywiście, większość pozostanie na poziomie słuchania i zachwytu, ale jakaś część przejdzie dalej. I co z tego się urodzi, zobaczymy.
Miejmy nadzieje, że przekaże ona te wartości, które są niezmienne, bo na nich stoi świat, i wprowadzi nowe zasady, które pozwolą normalnie i racjonalnie ułożyć sobie życie. Ale jedno jest pewne, że na tym etapie ludzkość jakąś traumę przejść musi - dla otrzeźwienia.
Imć Waszeć

Dark Regis

18.04.2018 12:41

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na Ogólnie pełna zgoda. Polska

Właśnie Szuladziński metodą elementu skończonego policzył to, co ja mówiłem już w 2010 roku. Chodzi o rozrzut części. Jak pamiętam, wtedy posłużyłem się dość obrazowym porównaniem - wyrzucenie przez okno samochodu jadącego 100 km/h popielniczki z petami. Gdy się spojrzy w lusterko widać wyraźnie jak pety "gonią samochód" czyli pędzą w kierunku jazdy. To ciekawe doświadczenie, bo pety nigdy nie stanowiły kadłuba. Ale ja nie namawiam do zaśmiecania dróg i poboczy w Polsce ;)
http://niezalezna.pl/222…
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

18.04.2018 15:09

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Właśnie Szuladziński metodą

Tak, pomiędzy oczywistością a udowodnieniem jej jest przestrzeń do manipulacji. Jeżeli w tę przestrzeń wrzucimy pety, podlegać będą one temu samemu prawu - a więc będą lecieć za nakręcaną propagandą łgarstw i w końcowym efekcie zamiast wyjaśnienia zagadki i prawdy, możemy zobaczyć wirtualny śmietnik z niedopałkami, w który ludzie uwierzą. Jak pamiętam w kwietniu 2010 ludzie widząc gruzowisko po samolocie gromadnie twierdzili, że to był wybuch. Dziś  wielu z tych samych powiada - etam!... I wygłaszają swoją nową teorię.
Ptr

Ptr

18.04.2018 18:10

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na Ogólnie pełna zgoda. Polska

Muszę zaprotestować w tym momencie gdy stwierdził Pan , że Chystuspojawił się w XIX w. Moim zdaniem pojawił się gdzieś w okolicach Bolesława Śmiałego i był w XVII w. Dlatego Butrymy i Billewicze z sienkiewiczowskiego Potopu różnili się od Tuhajbejów i Bohunów. Później duch w narodzie usnął, siły brak, elity uległy demoralizacji. Wrócił w sztuce w XIX w. jako głos rozpaczy.
I tak sobie myślę musi wrócić Chrystus jako Pan Polski i krajów nam bliskich. Musi wrócić , bo tylko On ma tę moc , by bały się Go wszelkie duchy złe. Piszę o duchach, ale mam na myśli to co gnieździ się w duszach ludzkich, po prostu w duszach i myślach rodaków, Polaków , dzielących z nami życie w naszym kraju. 
I niech to będzie też komentarzem do wszelkich dzisiejszych bolączek i zawirowań politycznych. Niech wszyscy przejrzą się w lustrze.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

18.04.2018 22:14

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Muszę zaprotestować w tym

@ Ptr
Ma Pan rację. Słowo Chrystus napisałem w cudzysłowie dlatego, że chodziło mi o ten "głos rozpaczy", który pojawił się w Polsce w XIX w. na bazie romantyzmu. Pozdrawiam
Domyślny avatar

Dorota M

17.04.2018 16:58

Że na tym się nie skończy, to zarówno obecny premier, jak i jego najbliższe otoczenie, nie bierze pod uwagę ponieważ to nie oni nie opublikowali w Dz U tych ustaw, tylko pani B Sz. Czyli skoro to były prawidłowo procedowane ustawy, to natychmiast opozycja, poparta przez UE zażąda przywrócenia poprzedniego składu TK, uznając obecny skład i panią prezes za uzurpatorów. W ten sposób sprawy uznawania konstytucyjności ustaw, przejmie SN, do chwili powrotu do starego. Jeżeli tego obecny rząd nie dokona, to będzie następna sprawa o praworządność w Polsce, już z podstawami prawnymi. Prezydent też może mieć z tego powodu przykrości, ale znając jego śliskość, wywinie się. Natomiast los pani premier może się potoczyć w złym kierunku. Zgoda na takie warunki UE, jest dywersją wobec Polski.Czaputowicz powinien być natychmiast zdymisjonowany.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

17.04.2018 20:57

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Że na tym się nie skończy, to

@ Dorota M
Nie ma znaczenie kto jest winny. Rząd zachowuje ciągłość. Ale ogólnie trudno zaprzeczyć Pani słowom. Niezły pasztet. Przed nami wybory. I tu będzie problem. Piątka Morawieckiego może okazać się gorzkim haraczem.
Ale Pani ma lepsze informacje, dlaczego tak się stało? Czy może Pani uchylić rąbka tajemnicy?
Domyślny avatar

mmisiek

18.04.2018 03:23

Co tu dużo mówić - "Nocna Zmiana" w szybkim tempie odkręca "Dobrą Zmianę", nawet nie trzeba było z tym czekać do wyborów.
Można mieć tylko wątpliwości czy tu faktycznie idzie jedynie o "porozumienie z UE" jak to się przedstawia czy może o coś jeszcze.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

18.04.2018 15:16

Dodane przez mmisiek w odpowiedzi na Co tu dużo mówić - "Nocna

Pytanie jest inne, czy "dobra zmiana" zdąży pozamykać wszystkich POmisiów przed wyborami? Ścieżka prowadzi wprost do Tuska. Ale Pańska wątpliwość jest całkowicie uzasadniona. Złe jest to, że w tej grze nie uczestniczy polski naród.
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,816
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności