Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kołtun polski

Izabela Brodacka Falzmann, 12.03.2017

Swego czasu do bacówki pod Turbaczem gdzie często spędzałam z dziećmi Sylwestra ktoś sprowadził grupę muzyków bodajże z Gdańska. W przedsylwestrowy wieczór panowie przy akompaniamencie gitar zaczęli raczyć nas antyklerykalnymi piosenkami na poziomie wojskowej latryny. Aby dla wszystkich było jasne, że nie przesadzam dodam, że  jedna z piosenek poświęcona była zakonnicy współżyjącej z psem. Powiedziałam krótko: „ albo zmienicie repertuar, albo lokal”, ale uparci młodzieńcy, podobnie  jak obecnie aktorzy  Teatru Powszechnego  zasłaniali się wolnością sztuki. Bez ceremonii wypędziłam ich więc z bacówki, choć była mroźna  zimowa noc. Ktoś litościwy wynajął im sąsiednią bacówkę, a ja uniesiona chrześcijańskim miłosierdziem nad idiotami rozpaliłam im nawet w piecu, bo żaden z nich nie umiał tego zrobić, ale spędzaliśmy Sylwestra osobno. Z muzykami przywędrował do bacówki ich znajomy młody  Anglik -Christopher. Kiedy zapytał dlaczego zostali wyrzuceni z imprezy wytłumaczyli mu, że jestem typowym polskim  kołtunem.  Zabawne było, że Christopher zdecydował się jednak spędzić Sylwestra z nami, nasze kołtuństwo jak widać mu nie przeszkadzało. Wracając zabraliśmy go samochodem do Warszawy skąd udał się do swojego kraju.
Oglądałam ostatnio słynny karnawał w Kolonii - z mieszanymi uczuciami. Mieszkańcy Kolonii udają, że nic się nie stało, że nie było molestowania i gwałcenia kobiet podczas ich niesławnego Sylwestra i że ich stabilny kraj może spokojnie oddawać się celebrowaniu tradycyjnego święta.  Przyznam, że karnawał w Kolonii to zjawisko dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Nieprzebrane tłumy na ulicach tańczą podskakują i zaśmiewają się w rytm muzyki, która nie jest w żadnym przypadku muzyką klasyczną, nie jest rozrywkową, nie jest nawet ludową. Dla mnie jest tylko nieznośnym hałasem.  Żywiołową radość budzą również komicy, słynni z tych występów na cały kraj. Dowcip niemiecki zwyczajowo koncentruje się na fizjologii. Trudno uwierzyć, że cywilizowanych ludzi może coś takiego śmieszyć. Być może jednak ze względu na barierę językową umykają mi różne niuanse, więc nie będę się upierać przy swoim zdaniu. Cała rzecz w tym, że zgodnie ze starożytną zasadą „de gustibus non disputandum est” ja mam prawo sobie chodzić do filharmonii, a kto inny ma prawo słuchać z upodobaniem disco polo.  Dopóki zarówno filharmonia jak i koncert disco nie są przymusowe wszystko wydaje się być w porządku.
W karnawale kolońskim zaniepokoił mnie jednak pewien dodatkowy   aspekt. Otóż szaleją tam z przyprawionymi czerwonymi nosami eleganccy starsi panowie i brawurowo tańczą  kankana starsze otyłe panie przebrane za paryskie girlsy. Mogłoby to świadczyć o braku dyskryminacji ze względu na wiek w Niemczech, ale może świadczyć jeszcze o czymś innym. O gotowości społeczeństwa niemieckiego do podporzadkowania się  nie tyle zbiorowym emocjom co narzuconemu z zewnątrz sposobowi spędzania czasu, czy też  narzuconym zasadom i poglądom. Nie potrafię wyrzucić z pamięci obrazu równie nieprzebranych tłumów z entuzjazmem wiwatujących na cześć Hitlera oraz bawiących się podczas masowych imprez organizowanych  przez Goeringa na jego cześć. W pierwszym lepszym programie historycznym można obejrzeć dokumentalne filmy z tych czasów. Dla nieuprzedzonego obserwatora Hitler prezentuje się na nich jako żałosny pokraczny  człeczyna, chwytający się jak rockowy piosenkarz w chwilach emocji za genitalia i trudno jest uwierzyć, żeby jego bełkotliwe przemówienia mogły kogokolwiek zachwycać, a w szczególności nie miały prawa zachwycać wykształconych, rozumnych ludzi, których w Niemczech przecież nie brakowało. Tu działała raczej niemiecka skłonność do podporządkowania się większości, której to skłonności nie należy mylić z poszanowaniem dla demokracji.  Za tą skłonność  świat zapłacił straszną cenę. Teraz Niemcy posłusznie podporządkowują się politycznie poprawnemu nakazowi  chowania głowy w piasek w kwestii imigrantów.
Dodatkowy aspekt tej sprawy to pieniądze. Mieszkańcy Kolonii wyraźnie akceptują fakt, że miasto, które od  kilkudziesięciu lat nie jest w stanie wyremontować do końca słynnej kolońskiej katedry, wydaje tak ogromne sumy na przaśną rozrywkę.  Mi  natomiast przeszkadza fakt, że moje miasto stołeczne wydaje ogromne sumy na organizowanie w samym centrum Warszawy Sylwestra, który dla mnie oznacza tylko ohydny hałas, zamknięte ulice, tłumy podpitych ludzi, rozbite butelki i śmiecie pod nogami. To samo miasto nie chciało finansować Opery Kameralnej, która jedyna na świecie wystawiła wszystkie opery Mozarta, natomiast finansuje obrazoburcze przedstawienie w Teatrze Powszechnym. Jako człowiek dojrzały muszę pogodzić się z faktem, że nie wszystko co mi się podoba musi podobać się innym  i że to co się podoba innym nie musi podobać się mnie. Nie znaczy to jednak, że wszystko muszę akceptować i na wszystko pozwolić.
Tak jak nie zgodziłam się, żeby niefrasobliwi gitarzyści obrażali mój smak  ohydnymi prostackimi przyśpiewkami w bacówce w której byłam na prawach gospodarza tak nie zgadzam się, aby za moje pieniądze wystawiano w Teatrze Powszechnym obrażające uczucia religijne sztuczydło.
Kilka lat temu dyrekcja toru wyścigowego  na Służewcu wynajęła wyścigowy mur na reklamy pewnej firmy obuwniczej i pozwoliła zamalować graffiti od lat tradycyjnie umieszczane na tym murze. Setki młodych ludzi deklarowało w listach do firmy, że do końca życia nie kupią jej produktów.  Nie podaję nazwy firmy gdyż nie zamierzam jej w ten sposób reklamować. Pod naciskiem młodych ludzi  firma ugięła się i mur przywrócono twórcom charakterystycznych rysunków i napisów. Nie gustuję w graffiti i zupełnie tej podkultury nie rozumiem, ale postawa młodych ludzi bardzo mi się podobała. Tak należy załatwiać podobne sprawy.
Ja ze swej strony deklaruję, że póki żyję nie przestąpię progu  Teatru Powszechnego. Powiem więcej – zrobiłam  sobie listę aktorów uczestniczących w tym spektaklu i nie obejrzę żadnego filmu ani żadnej sztuki z ich udziałem. 
Taki ze mnie zaciekły kołtun polski.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11211
jazgdyni

jazgdyni

12.03.2017 08:24

Witaj Izo!
Po przeczytaniu twoich rozważań poważnie się zastanawiam, czy jak to było w Rzymie, jesteśmy w tym momencie upadku cywilizacji, gdzie tylko igrzyska się liczą.
O Niemcach w dobrym towarzystwie nie wolno wspominać. Chociażby na ich fekalne fantazje, jak ta Polska na karnawale, w kształcie bodajże świni, zjadająca demokrację i wydalająca totalitaryzm.
A warszawskie igrzyska odbywają się niestety w całej Polsce. Prymat budowy aqua-parków nad budową kanalizacji w każdej gminie. A w mojej małej Gdyni, fanaberia prezydenta Szczurka, którego osobiście zamierzam usunąć, budowa kolejki liniowj (sic!) na Kamienną Górę (około 50 metrów - 3 minuty spacerku), czy pokracznej Akademii Filmowej, tylk0o dlatego, że mieszka tutaj sławna/niesławna Katarzyna Figura.
Powaliło tych wszystkich decydentów i wyobrażają sobie, że naród pragnie tylko taniej rozrywki.
To się wkrótce skończy.
Oby nie źle
Serdeczności
gorylisko

gorylisko

12.03.2017 20:42

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo!

to proste jak konstrukcja cepa, ludzie mają nie zauważyć, że tytanik tonie... orkiestra ma grać zadęcie i tyle... teoretycznie petru to dureń... ale jego propozycja z wejście do ojro z punktu widzenia pijaru i orkiestry ma sens...zupełnie tak samo jak orkiestra grająca przed komorami gazowymi w NIEMIECKICH obozach koncentracyjnych...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.03.2017 21:27

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo!

Bardzo mnie zmartwiło, że moi znajomi wydają się świetnie bawić przaśnymi dowcipami rodaków. Co gorsza uważają zabawę w Kolonii za dowód wyjątkowego ich bohaterstwa Nie poddali się terrorowi strachu i dzielnie żartują sobie  z wydalania i kopulacji. Podobno Kolonia przeciwstawiała się kiedyś hitleryzmowi też dzięki żartom. Tylko pogratulować dobrego samopoczucia.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.03.2017 07:34

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo!

Pozdrawiam serdecznie. Dziwne-wczoraj była moja odpowiedź a dziś zniknęła. Nie było w niej nic niestosownego.
Domyślny avatar

xena2012

12.03.2017 09:12

Ależ proszę Pani i tak w miarę grzecznie Panią potraktowano tym kołtunem polskim.Pan Hartman,Liberte i pewien niby prawicowy bloger wprowadzają pojęcie,, polski cham''.Sądząc z przydługawego eseju na portalu zwrot polski cham jescze bardziej niż kołtun odzdźwierciedla poziom pogardy tych oświeconych,postępowych,dobrze ubranych.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.03.2017 21:32

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Ależ proszę Pani i tak w

To przezabawne, że elity przywiezione tutaj na sowieckich tankach uwierzyły w swój arystokratyzm. Przecież niejaki Król raczył zauważyć, że w całej Europie chamstwo buntuje się przeciw panom. Jak się ktoś nazywa Król to chyba musi się czuć adekwatnie do nazwy. Też tylko pogratulować.
lala

lala

18.03.2017 00:56

Dodane przez izabela w odpowiedzi na To przezabawne, że elity

zastanowiłabym się nad takim uogólnieniem, Hartman jest potomkiem polskich Żydów, w tym rabina Kramsztyka i nie ma się za arystokratę, tak, jak inni
gorylisko

gorylisko

12.03.2017 12:18

Szanowna Pani
Poproszę o miejsce w Pani krucjacie, gdyby pani przysłała mi tą listę... wprawdzie od lat nie używam telewizji polskiej, angielskiej etc. ale w tym przypadku warto poznać tych ludzi po to aby unikać z nimi kontaktu... no i dzięki za info w sprawie opery kameralnej...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.03.2017 21:34

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na Szanowna Pani

Byłam na Krakowskim Przedmieściu na pożegnalnym wstrząsającym koncercie Opery Kameralnej. Wile osób deklarowało osobiste finansowe wsparcie dla tej placówki. Dowiem się jak sprawy stoją i przekażę panu wraz z listą. Pozdrawiam.
Marek1taki

Anonymous

12.03.2017 13:04

Te różnice między kulturą i "kulturą" wynikają z różnicy między decyzjami indywidualnymi a sponsorowaniem propagandy przez agenturę z budżetu państwa.
Różnice w indywidualnym postrzeganiu wartości są rozstrzygane jak w bacówce.
Też utożsamiam się z pojęciem kołtun polski. Albo używam pojęcia ciemnogród. Warto zwrócić uwagę, że oba zostały wykreowane przez przeciwników. Tych samych, którzy zniekształcili pojęcia wolność i liberalizm.
Pozdrawiam Panią.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.03.2017 21:38

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Te różnice między kulturą i

Miasto dotuje Teatr Powszechny niejako w moim imieniu. Czy gdyby wszystko było sponsorowane prywatnie sprawy wyglądałyby inaczej? Jak pamiętam zawody w liczbie kopulacji, które odbyły się gdzieś w Warszawie były sponsorowane prywatnie. Ale oczywiście można coś takiego zignorować.
Marek1taki

Anonymous

13.03.2017 08:30

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Miasto dotuje Teatr

Prywatny mecenat wyglądałby inaczej, co nie znaczy, że idealnie. Agentura musiałaby jednak mieć środki aby ich używać, teraz ma czelność używać publicznych do celów wrogiej nam propagandy.
Domyślny avatar

GAZOSTAN

12.03.2017 16:49

Jest Pani wspaniała z wielkim zadowoleniem czytam Pani komentarze i przyznam że uczy mnie Pani całkiem innego spojrzenia na sprawy tu omawiane .Serdecznie Panią pozdrawiam i czekam na więcej.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.03.2017 21:40

Dodane przez GAZOSTAN w odpowiedzi na Jest Pani wspaniała z wielkim

Ja też serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wsparcie. Staram się jak mogę, cóż mi nieszczęsnej zostało?
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

13.03.2017 06:28

"moje miasto stołeczne wydaje ogromne sumy na organizowanie w samym centrum Warszawy Sylwestra,"
Kto wydał pieniądze na organizację równie głośnego, pijackiego i przaśnego Sylwestra w Zakopanem?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.03.2017 07:32

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na   moje miasto stołeczne

Pewnie gminy podtatrzańskie- jeżeli cepry chcą się napić trzeba im to umożliwić. Na tej samej zasadzie angole przyjeżdżają do Krakowa - nachlać się i ...( nie napiszę bo nieładnie), a mieszkańcy Krakowa są z tego podobno dumni. Ja nie.
Marek1taki

Anonymous

13.03.2017 08:37

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Pewnie gminy podtatrzańskie-

Z dumą Krakowian to prawda jak z poparciem dla zimowej olimpiady, a większość turystów zwyczajnie zwiedza.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

13.03.2017 07:48

mam dluuga liste hanby domowej aktualizowanej listami krajowych i lokalnych "honorowych" komitetow poparcia komorowskeigo a wczesniej kwasniewskiego.
nidgy nie kupuje produktow koniunkturalistow z mojej listy( np. paru cukiernikow i kosmetyczki). mam tez latwy wybor z repertuaru produkcji filmowej w ktorej maja swoj udzial nietykalni. listy wymienionych komitetow znikaja z internetu bo popaprancy wyczuwaj ze to moze byc cos bardziej "niewygodnego" niz archiwa IPN
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

13.03.2017 09:10

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na mam dluuga liste hanby

Jak korzysta Pan z taxi to pyta się wprzódy o preferencje wyborcze kierowcy, czy w trakcie jazdy?
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

13.03.2017 15:49

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Jak korzysta Pan z taxi to

preferencje wyborcze zarowno taksowkarza jak i wielkopolskizdziacha sa mi obojetne w przeciwienstwie do preferencji celebrytow i tzw. osob publicznych. choc zawsze jest szansa ze z szarym wyborca znajde pole do rzeczowej wymiany pogladow. z oportunistami moze byc tylko slowo za slowo. a  z hejtem mozna "rozmawiac" tylko na poziome zrozumialym dla hejtujacego
Domyślny avatar

Biedronka

13.03.2017 15:03

Bardzo słuszna decyzja i gratulacje za ratunek dla "Angola" :))).
Czy są to w istocie polskie kołtuny to nie wiem ale na pewno ludzie z kompleksami i problemami - kto wie, pewno i z polskością bo ekhibicjonizm - czesto wspierany przez biznes medialny ma bardzo kiepski wpływ na kondycję każdego społeczeństwa. Tym bardziej jeśli jest to demonstracja własnych problemów (choćby w sferze intymnej) czy ewidentnych kompleksów.
Tak jak pani słusznie zauważyła Niemcy niestety mają problemy z własnym społeczeństwem i zatracili już wszelkie zdrowe instynkty społeczne, które mogłyby ochronić ich przed szkodliwą propagandą medialną. To nie tylko takie problemy, ale np w takiej katollickiej Bawarii mnożą się donosy za zapisane krędą na drzwiach C+M+B. Nic dziwnego, że ci katolicy, którzy mają żony - Polski przyjeżdżają na chrzest swoich dzieci do Polski.
Pozdrawiam serdecznie
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

13.03.2017 15:57

"Dowcip niemiecki zwyczajowo koncentruje się na fizjologii." Wynika z tego że Pietrzak i Wolski stali się satyrykami niemieckimi.
lala

lala

18.03.2017 00:53

nie docenia Pani tego, jaką estetyke promuje publiczna TV PIS, tam disco polo króluje i sylwestra okraszono tym własnie gatunkiem muzyki, taka to misja publiczna  - pisze o tym dlatego, że miasto Kolonia nie zmusza nikogo do udziału w karnawałowych zabawach i kto nie lubi rozrywki przaśnej - ma do dyspozycji inną, równiez dotowaną z miejskiej kasy
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,086
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności