Motto: Ignorować! I sami przestaną
W listopadzie 2013 w Krakowie również odbył się spontaniczny protest przeciw obscenicznej sztuce teatralnej, więc pozwólcie, że przypomnę, jak to było.
Zacznę od tego, że wtedy w krakowskim “Dzienniku Polskim” ukazał się wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, a pan Prezes w nad wyraz spokojnym i rozważnym tonie mówił między innymi, cytuję:
„Jest w mediach tendencja do wynajdowania coraz to nowych sposobów krytykowania PIS. Diagnozy ciągle się nie sprawdzają, szuka się coraz to nowych pomysłów, zamiast zastanowić się nad tym, czy aby cały sposób mówienia i pisania o PIS nie jest chybiony. Solidnie odbiliśmy się w sondażach. To tym trudniejsze, gdyż bierzemy udział w nierównym wyścigu. To tak jakby w biegu na 400 m startowało dwóch zawodników – jeden biegł normalnie, drugi z workiem kamieni na plecach. A mimo to mamy w tej chwili szansę na zdobycie władzy…”, koniec cytatu.
I znów pewno się narażę radykalnym pisowcom, ale nie był bym sobą, gdybym tamtego zdarzenia nie przypomniał.
Chodziło o nieudaną, powtarzam nieudaną próbę zerwania spektaklu Jana Klaty „Do Damaszku” podjętą przez grupę prawicowych miłośników teatru. Niestety ów ze wszech miar słuszny protest utracił swą siłę w momencie, kiedy jego przywódcy wdali się w "pyskówkę" z dyrektorem Klatą. Dlaczego? Bo z zerem się nie dyskutuje i należy go ignorować i traktować jak powietrze. A, jeśli już, to w Trzeciej RP na takie akcje protestacyjne należy wysyłać "komandosów" nie Rejtanów!
Rzeczony spektakl w krakowskim Teatrze Starym bez wątpienia był skandaliczną prowokacją i nawet bynajmniej nie kochający PIS-u Andrzej Sikorowski w krakowskim pisemku drugiego obiegu „VIS A VIS” pisał o tym spektaklu, cytuję:
„Ten gniot jest o niczym. Zachodzę w głowę ile trzeba mieć tupetu, by uznanym aktorom, dorosłym w końcu ludziom kazać przez dwie godziny wygadywać bzdury i komunikaty, epatować pseudofilozoficznymi aforyzmami w dekoracji z czaszek, zgiełku muzycznych cytatów od sasa do lasa. Ile trzeba buty artystycznej by podpierać się Strindbergiem, gdy z tekstu tego ostatniego korzysta się wedle własnego uznania, a całość dedykuje zmarłemu tragicznie w samolotowej katastrofie nad Damaszkiem właśnie Konradowi Swinarskiemu, który gdyby widział to kuriozalne przedstawienie obracałby się w trumnie z prędkością turbiny… Całość odbywa się za naszą kasę bo to przecież scena narodowa, a grozy dopełniają recenzenci, krążący wokół tematu jak koło śmierdzącego g…, bredzący coś o sposobie budowania ról przez głównych bohaterów, byle tylko nie wywalić prawdy. A prawda każe rzecz całą skopać tak, by zeszła z afisza po kilku odsłonach…”, koniec cytatu.
Wtedy wygarnąłem organizatorom i wykonawcom ówczesnej nieudanej próby zerwania spektaklu w Teatrze Starym, że w pełni rozumiem ich szlachetne intencje. Że w pełni popieram ich racje. Słowem całym sercem jestem z nimi. Ale uważam, że z punktu widzenia strategiczno taktycznego popełnili przeciw-skuteczny błąd polityczny.
Dlaczego?
Bo mimo ich protestu widownia nie opuściła jednak sali i po wyjściu protestujących kontynuowano przedstawienie, co oni powinni byli przewidzieć. Gorzej, gdy protestujący opuszczali salę, młodsza część widowni biła brawo nie im, lecz aktorom tego haniebnego spektaklu.
W efekcie protestujący do roli obrońców moralności aspiranci wystawili się dobrowolnie do strzału mediom meinstreamowym, które ich z gruntu szlachetny protest z premedytacją przekuły w „akcję terrorystyczną pisowskich oszołomów przeciw polskiej demokracji i wolności sztuki”. A spora część niewyrobionego politycznie i zdemoralizowanego przez Trzecią RP społeczeństwa na pniu kupiła to wierutne kłamstwo.
Wiele razy pisałem, że czy to tenis, piłka nożna, czy polityka, amator jeszcze nigdy nie wygrał z zawodowcem. To nie był czas ani miejsce na przepraszam za wyrażenie dyletancki protest w takiej formie. Bo co by się w tym teatrze nie stało, organizatorzy protestu powinni wiedzieć, że wina spadnie na PIS i Jarosława Kaczyńskiego. A w polityce jest zasada by nie karmić wrogich mediów.
Więc na koniec zwracam się do protestujących obecnie przeciw spektaklowi „Klątwa”. Nie wychodźcie przed szereg, a jeśli zamierzacie protestować skonsultujcie taktykę z Prezesem Kaczyńskim nie bacząc na histeryczne podszepty aspirantów do kariery.
Krzysztof Pasierbiewicz (Akademicki Klub Obywatelski (AKO) im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13535
Piszesz Pan za każdym razem głupoty
Cytat "Panoczku, każdy może w tym kraju mieć swoje zdanie na każdy temat i nikt tu nie musi czekać na opinię Pana prezesa."
nie zauważyłem w tekście dr Pasierbiewicza zaprzeczenia tej tezy. Pan dr sugeruje tylko (i chyba nie bez racji), że działanie bez zastanowienia, spontaniczne może przynieść odwrotne skutki
Chyba jasnym i oczywistym jest, że zwrot "Pan Prezes Kaczyński" jest przenośnią , że warto przed podjęciem decyzji konsultować się z mądrzejszymi.
drugie i trzecie Pańskie zdanie zaprzecza natomiast pierwszemu, jeżeli KAŻDY to i twórca tego spektaklu.
Pozdrawiam JAMS
Chce Pan powiedzieć, że każdy mając swoje zdanie może udać się do teatru i tam za pomocą aktorów wystawić wszystko co mu się żywnie podoba nie licząc się z nikim i niczym, lub może nakręcić takiż film i udać się do TV by go wyemitowała bo on ma swoje zdanie?
Oburzyło Pana słowo Panoczku, czy może to, że napisałem prezes z małej litery? Bo uzasadnienie, które Pan podał jest typowo lewackie.
a teraz do rzeczy:
1 Nic mnie nie oburzyło w Pana komentarzu. Skąd ten wniosek?
2 Sam Pan pisał "każdy może w tym kraju mieć swoje zdanie" czy ja się do nich zaliczam (mieszkam w Polsce)? Czy tylko każdy myślący jak Pan?
3 Nigdzie nie zakazywałem nikomu działania ani "zwykłym szarym ludziom" ani nikomu innemu, tylko tak jak Pan Pasierbiewicz zalecałem rozwagę
i branie pod uwagę rad mądrzejszych
4 Które moje uzasadnienie w/g Pana jest lewackie?
5 I dla jasności ,aby nie przyprawiać mi gęby, i nie spekulować "co autor miał na myśli". Oświadczam, że całkowicie zgadzam się z Pańską oceną rzeczonej "sztuki".
z poważaniem JAMS
I kolejne lewackie kłamstwo:
2 Sam Pan pisał "każdy może w tym kraju mieć swoje zdanie" czy ja się do nich zaliczam (mieszkam w Polsce)? Czy tylko każdy myślący jak Pan?
Kolejna lewacka manipulacja:
"3 Nigdzie nie zakazywałem nikomu działania ani "zwykłym szarym ludziom" ani nikomu innemu, tylko tak jak Pan Pasierbiewicz zalecałem rozwagę"
i branie pod uwagę rad mądrzejszych"
Kolejne lewackie kłamstwo.
"5 I dla jasności ,aby nie przyprawiać mi gęby, i nie spekulować "co autor miał na myśli". Oświadczam, że całkowicie zgadzam się z Pańską oceną rzeczonej "sztuki".
Punkt 4. właśnie został udowodniony.
Sam osobiście bym już Panu nie odpowiedział, ponieważ nie daje się wciągać do poziomu GW.
Pan Andrzej W. wypunktował i zarobił Pan KO i teraz jak to mówił Zagłoba rzucając buławą pod nogi Hetmana Radziwiłła ....
Jak widać wszystko można ładnie obrócić na nowomowę, niby to i niby siamto i niestety są ludzie, którzy dają się nabierać na takie pitolenie, a przecież w całej mojej notce wyłuszczyłem dokładnie o co kaman, a co z premedytacją zostało pominięte I to jedno słowo "Panoczku" takie infantylne z tamtych okolic przecież pogoniło kota i wypłoszyło lewaka na wierzch.
Powinno się takich rugować stąd w pizdu razem z tym mitomańskim lewakiem drrrr
Sam osobiście bym już Panu nie odpowiedział, ponieważ nie daje się wciągać do poziomu GW.
Pan Andrzej W. wypunktował i zarobił Pan KO i teraz jak to mówił Zagłoba rzucając buławą pod nogi Hetmana Radziwiłła ....
Jak widać wszystko można ładnie obrócić na nowomowę, niby to i niby siamto i niestety są ludzie, którzy dają się nabierać na takie pitolenie, a przecież w całej mojej notce wyłuszczyłem dokładnie o co kaman, a co z premedytacją zostało pominięte I to jedno słowo "Panoczku" takie infantylne z tamtych okolic przecież pogoniło kota i wypłoszyło lewaka na wierzch.
Powinno się takich rugować stąd w pi.du razem z tym mitomańskim lewakiem drrrr
"Piszesz Pan za każdym razem głupoty..."
---------------------------
Skoro tak, to tylko dopytam po jaką cholerę Pan na mój blog włazisz?
Bez odbioru
"pan panie drrr...pan to jesteś rozważny jak cholera..."
--------------------
Dziękuję za komplement i serdecznie pozdrawiam
Nie zamierzam kontynuować z Panem dyskusji na narzucanym przez Pana poziomie.
Bez odbioru
DLACZEGO? i kiedy ten czas nadejdzie?
z poważaniem JAMS
z poważaniem JAMS
"trudno powiedzieć czy Pan przeczyta mój komentarz jako że jestem wciągnięta na czarną listę tzw.,,niekumatych'' czyli tych gorszych , głupszych i o zgrozo ortodoksyjnych..."
-------------------
Przeczytałem i tak Pani odpowiem. Nie podniecać się, nie żołądkować i złorzeczyć, tylko całą sprawę ignorować, a przekona się Pani, że sami przestaną.
W polskim teatrze wystawia się obsceniczną, obrazoburczą "sztukę" Robią loda Ikonie największemu z polskich świętych, namawia się do morderstwa szefa jednej z polskich partii, a Pan pisze, spokojnie, nic się nie stało, nie zwracajcie na to uwagi....
Polskie obozy zagłady? At co za różnica, przecież są w Polsce? O co więc chodzi?
Ruskie lub Niemcy zajmują jakieś terytorium Polski to Pan napiszesz, że pewnie głodni byli, nażrą się i wrócą do domów, Nic nie róbmy, po co ich denerwować?
"a Pan pisze, spokojnie, nic się nie stało..."
-----------------------
A może Pan wskazać miejsce, gdzie napisałem że "nic się nie stało"?
z sedna Pana wypowiedzi wynika, że nie stał się nic takiego o co warto walczyć. Jak Pana nie rozumie, że takie rzeczy powinny być tępione przy pomocy wszelkich dostępnych środków w państwie to pora na emeryturę, zamiast wypisywać idiotyzmy.
Rząd powinien rządzić, w majestacie prawa, ale twardo. ten rząd niestety ma jeszcze krótkie spodenki i bawi się w piaskownicy.