


- zacieśnienie terroru wewnętrznego, pokazowe procesy, dalsze skrytobójstwa zwłaszcza tych, którzy odważyli się demaskować zbrodnie Putina, m. in. ludobójstwo w Czeczenii - Litwinienki i Politkowskiej,


- masowe ogłupienie Rosjan coraz bardziej szowinistyczną propagandą przekłada się na stale rosnące poparcie dla Putina

- inwazja na Gruzję, podbój Osetii i Abchazji - 1/3 terytorium Gruzji,

- prowokacja gruzińska wobec Polskiego Prezydenta, w czasie gdy usiłował
zwrócić uwagę światu na nieprzestrzeganie podpisanego z Unią porozumienia w sprawie Gruzji, do którego wcześniej udało mu się przywódców świata skłonić i tym samym zatrzymać inwazję.
W kraju haniebną rolę odgrywają wówczas Tusk i Sikorski wraz z polskimi służbami dyplomatycznymi usiłując torpedować zabiegi Prezydenta i służby których zadaniem było chronić prezydenta. Zwłaszcza ABW które wykazało się "śledztwem" wpisującym się w fałszywą narrację Putina, odrzuconą, gdy okazało się, że nikt tej narracji na Zachodzie nie "kupuje". No i media, które pod batutą marszałka Sejmu Komorowskiego wyszydzają trudne, mądre i odważne działania Lecha Kaczyńskiego, niezwykle istotne dla bezpieczeństwa Polski, także strategicznego, surowcowego. - rząd Tuska torpeduje tarczę antyrakietową
- osadzenie rosyjskiej kukły na Ukrainie - Janukowycza.
Trudno o konstelację bardziej sprzyjającą ostatecznemu rozwiązaniu kwestii polskiej, a ściślej polskiego Prezydenta - ostatniej instytucjonalnej reduty wolnej Polski po przyśpieszonych wyborach w 2007 roku. Przywracanie wpływów WSI, reakcje n
a prowokację gruzińską w Polsce i na świecie, przemysł pogardy i nienawiści rozkręcony ze zdumiewającym powodzeniem w Polsce i w innych krajach, a zwłaszcza w Niemczech i w Czechach, rozegranie Tuska którego kulminacją była prawdopodobnie słynna rozmowa na molo zapaliły zielone światło Putinowi.
- praktycznie, wciągnięcie Putina w "kiwanie" Prezydenta przez Tuska i Komorowskiego skończyła się tym, że "ruskie szympansy" odzyskały dawne sterowanie Polską, o czym świadczy, oprócz wcześniejszych reakcji na zamach w Gruzji, remont samolotu rządowego w Rosji pod nadzorem FSB oraz rozdzielenie wizyt premiera Tuska i Prezydenta profesora Lecha Kaczyńskiego
- no i dochodzi do ataku Rosji na Polskę - do zamordowanie polskiego
Prezydenta w Smoleńsku - wówczas jedynego przywódcy na świecie odczytującego poprawnie działania i cele Putina i skutecznie wpływającego na przywódców świata oraz światową opinię poprzez spektakularne działania i aktywność dyplomatyczną. Zamordowanie polskiego Prezydenta otwierało drogą dalszej ekspansji. - osadzenie Komorowskiego i rozbudowa wpływów agentury w Polsce, zacieśnianie "dobrosąsiedzkich stosunków" z Rosją, Ossowo, najwyższa cena za rosyjski gaz, wprowadzanie w Polsce standardów rosyjskich, przemysł pogardy i nienawiści, skrytobójstwa
zablokowanie gazociągu Nabucco i zastąpienie go rosyjskim South Stream, rejterada Polski w sprawie gazociągu Nord Stream i w konsekwencji przełamanie oporu państw bałtyckich,- osadzenie ruskiej kukły w Gruzji - Bidziny Iwaniszwili
- Janukowycz rozkłada Ukrainę jak jego polscy odpowiednicy swój kraj i wycofuje ze ścieżki europejskiej.
I nagle pojawia się opór. Nie wielkich tego świata tylko zwykłych ludzi. Ukraińcy wybierający wcześniej Janukowycza, nie mniej otumanieni przez media niż Polacy wybierający Komorowskiego, zobaczyli odjeżdżający czysty, wygodny i normalny pociąg do Unii. Rozejrzeli się, a wokół pobolszewicki smród rozciągający się po horyzont i żadnej nadziei, że może to się kiedykolwiek zmienić. Żadne media nie były w stanie przebić tak silnego przekazu. Dotarł nawet do najbardziej otumanionych. Stąd wzięła się ta zaskakująca determinacja. Stworzenie własnych kanałów przepływu wiadomości na Majdanie przełamało monopol mediów i uodporniło na manipulacje, które na żywo były demaskowane. Taki przyspieszony kurs identyfikowania manipulacji jak w Polsce w czasie solidarnościowego przebudzenia (dzisiaj znów zapomniany). Nawet autorytet unijny Sikorskiego, o roli którego w zbrodni smoleńskiej Ukraińcy niekoniecznie zdawali sobie sprawę (tak jak do dzisiaj Polacy), nie pomógł, gdy zorientowali się, że jego propozycja jest nikczemną pułapką. Majdan nie słuchał mediów, tylko na żywo reagował na kolejne zagrywki i bezbłędnie rozszyfrowywał je, a trzeba powiedzieć, że zagrywka Sikorskiego nie była łatwa do rozszyfrowania biorąc pod uwagę warunki otwartej konfrontacji siłowej i liczne ofiary powtarzających się pacyfikacji, skłaniające do jak najszybszego przerwania konfrontacji.
Prawie 50-cio milionowy kraj to nie jakaś tam Gruzja. Powiało grozą, na Zachodzie pojawiły się przerwy w grillowaniu. W ciągu miesiąca zmienił się stosunek do Rosji o 180 stopni (nie do końca, jak się dzisiaj okazuje), a w ślad za nim narracja. Jak u Orwella. Komorowski, Sikorski i Tusk zaczęli prześcigać się w potępianiu Rosji równie gorliwie jak wcześniej, zaraz po zbrodni smoleńskiej, ocieplali stosunki. Mogli tak, bo to uwiarygadniało ich, a nic za tym nie szło, poza tym co Niemcy ustalili z Francją. Potrzebowali dopompowania bo przekaz puszczał. Grubo ponad 2300 afer i niejasna rola w tragedii smoleńskiej przebijały się nawet przez impregnat zwolenników.
Majdan zmusił świat do odwrócenia wektorów. Takiego zakrętu nie wszyscy wyrobili, a tym co wyrobili impregnat na prawdę popękał i stali się nieszczelni. To wystarczyło by przechylić szalę zwycięstwa na stronę Polski w ostatnich wyborach. Ta nieszczelność to bardzo zdrowy objaw. Zachęcam zatem wszystkich z popękanym impregnatem do lektury podlinkowanych i innych afer, wszystkiego o czym mówiono, że chore i że szkoda czasu. Wiedza nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Czekają książki, raporty, pisma, filmy dokumentalne, świadectwa, uczciwe telewizje i radia. Platforma nabiera wody i tonie, nie trzymaj się jej do końca, bo jej nigdy nie było i już nie będzie. To był tylko zły sen.
Putin też byłby tylko złym snem, gdyby jego wyniesienie miało zależeć od zwykłych ludzi nieoszukiwanych przez media.
Post scriptum
Pomimo sankcji Putin pojawi się na szczycie G7? Na jego obecność naciska niemiecki biznes
Rosja wychodzi z izolacji. Dyskretna odwilż w stosunkach z Zachodem
Rosja wychodzi z międzynarodowej izolacji, co prawda za cenę ogromnych strat. Zachód dochodzi do wniosku, że bez udziału Moskwy nie rozwiąże większości światowych wyzwań....
