Pan Paweł Pietkun w dzisiejszym tekście „Szampan z Dukaczewskim” delikatnie mówiąc poszedł nie o jeden, ale o kilka mostów za daleko.
Oczywiście, aby ów artykuł wydał się wiarygodny trzeba było na samym początku panią profesor Jadwigę Staniszkis przedstawić, jako szarą eminencję PiS, osobę, która o partii Jarosława Kaczyńskiego „wie wszystko”i jest głównym doradcą prezesa, żeby nie powiedzieć mózgiem Prawa i Sprawiedliwości.
Wiadomo, że tak nigdy nie było i nie jest, ale jeśli swój przekaz autor miał oprzeć tylko na wywiadzie, jakiego pani profesor udzieliła Rzepie i zdjęciu, na którym Kaczyński z Komorowskim podają sobie prawice to trzeba było właśnie dzięki takim zabiegom ten przekaz wzmocnić.
„Jeżeli Komorowski wystąpi zdecydowanie z tą wizją lokomotywy technologicznego rozwoju, to może być chłodna kooperacja między nim a PiS. Tak jak było w czasach zimnej wojny na świecie”
To powyższe zdanie wypowiedziane przez profesor Staniszkis było chyba decydujące i to na nim właśnie autor zaczął budować stopniowo napięcie, które doprowadziło go zgrabnie do finału niczym u Hitchcocka.
To, że pani profesor nie po raz pierwszy odleciała łatwo udowodnić. Przypisywanie Bronisławowi Komorowskiemu posiadania jakiejś wizji lokomotywy technologicznego rozwoju to tak jakby uwierzyć, że Nikodem Dyzma był pomysłodawcą i twórcą banku zbożowego.
Łatwo mógłby tego wizjonera obnażyć sam Romuald Szeremietiew, ale z jakiś powodów nie bardzo to mu wypada dzisiaj zrobić. Dokładnie pamiętam jego artykuły publikowane na prawicy.net, z których to wyraźnie wynikało, że niespełniony doktorant Komorowski umysłowym tytanem raczej nie jest.
No, ale przyjmijmy na siłę, że pan „K” z artykułu Łażącego Łazarza „Gruppenführer KAT” to wizjoner technologicznego rozwoju i owa wizja połączyła obu polityków, co ma uwiarygodniać zamieszczone zdjęcie.
Dalej następuje już ostra jazda bez trzymanki mająca przekonać zwolenników PiS, że oto mamy dowód na to, że Kaczyński i PiS idą ręka w rękę z Florianem Siwickim, Wojciechem Jaruzelskim i Markiem Dukaczewskim.
„Jak się będą czuli wyborcy PiS, kiedy partia Kaczyńskiego wejdzie w koalicję z Komorowskim i generałami WSI? To realny scenariusz. Zapowiedziany przez Jadwigę Staniszkis, która o PiS wie wszystko” – pyta dramatycznie Paweł Pietkun wiedząc, że dał już przecież w swoim artykule odpowiedź.
Jest Ruch wspierany przez Nowy Ekran z twarzą Romualda Szeremietiewa, który oferuje usługi o wiele wiarygodniejszych generałów niż Dukaczewski, Jaruzelski czy Siwicki, czyli nowi kumple Jarosława Kaczyńskiego i Komorowskiego, który jeszcze nie tak dawno był przez ŁŁ przedstawiany, jako jeden ze spiskowców smoleńskich.
Jednym słowem, kiedy trzeba było to Komorowski miał krew na rękach, a kiedy znaleźliśmy się na innym etapie owa ręka starannie oczyszczona z krwi jest wciskana na siłę w dłoń Kaczyńskiego.
Panu Pietkunowi przypomnę jak z jednego dowolnie wyłuskanego zdania można zrobić propagandową zadymę dla gawiedzi. Dodam, że długa jeszcze przed nim droga by dorównać specom z TVN24.
Kiedyś w „Faktach” po wypowiedzi Beaty Kempy, która poczynania wyrzuconych z PiS posłanek Jakubiak i Kluzik-Rostkowskiej, porównała do wkładania kija w szprychy pędzącego pisowskiego pociągu, dziennikarze z ulicy Wiertniczej stanęli dosłownie na głowie by podważyć logikę tego niewinnego i bardzo popularnego powiedzenia.
Na pierwszy ogień poszedł profesor Marek Sitarz z Wydziału Transportu Szynowego Politechniki Śląskiej informując, że w dzisiejszych pociągach stosowane są koła monoblokowe nieposiadające szprych. Następnie ze Śląska reporter „Faktów” Paweł Abramowicz zabrał nas do Wielkopolski, a dokładnie do Wolsztyna gdzie pracownik tamtejszej parowozowni, Tomasz Opaska przekonywał, że nie tylko kij wsadzony w szprych lokomotywy, ale i metalowe przedmioty nie są w stanie jej zatrzymać ani spowolnić.
Jednym słowem, kiedy tylko ma się już upatrzonego psa to propagandowy kij się zawsze znajdzie.
Tym wpisem, żegnam się z Nowym Ekranem. Czy na zawsze? Nie wiem. Może kiedyś coś się tu zmieni.
Dodam, że w najbliższych wyborach zagłosuję na PiS.
10 kwietnia 2010 roku „Gruppenführer KAT” wraz z Władimirem Putinem wskazali mi wyraźnie, którą polityczną siłę w Polsce uważają za śmiertelne zagrożenie dla własnych szemranych interesów.
Po takiej dobitnej wskazówce głupotą polityczną byłoby szukanie trzeciej drogi. Drogę wskazała nam opatrzność.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6393
Odejsc z klasa nie kazdy potrafi.
Uzasadnic swa decyzje, zwiezle i rzeczowo, ze nic dodac, nic ujac, takze nie jest latwo.
A juz w dzisiejszych , zaklamanych i prymitywnych mediach, publicznie przyznac sie do woli glosowania na PIS, jest wyrazem dojrzalosci politycznej.
Bo chodzi o nasz kraj.
Wyrazam Panu gleboki szacunek.
Czytanie Pana tekstow, to zawsze lekcja polemiki i szkoly opiniowania. Dziekuje!
Wielkie dzięki i szczere pozdrowienia
po zdemaskowaniu ŁŁ przez P.Bączka.Pozdrawiam!
Kokosie ja nie zaglądam na NE od czasu gdy drapaka dał stamtąd Seawolf, i choć jest tam jeszcze kilku fajnych blogerów mam ten WSIowy, dzielący i jątrzący portal daleko w d...e.
PS obaj z Seawolfem jesteście zarąbiści, pozdrawiam
Dzięki za dobre słowo i uścisk prawicy :))
A co pan tam robił do tej pory? Nie przeszkadzało panu pisanie w towarzystwie trepów i ich przyjaciół?
Nie wiedział pan z kim ma do czynienia i kto stoi za tym portalikiem? trochę spóźniona ta ewakuacja i źle świadczy o stanie pana wiedzy.
Przejrzyj kolego moją działalność przynajmniej przez ostatnie 6 lat zanim będziesz wydawał kategoryczne oceny.
Do ukarania polsatu za wybryki Szczuki z Wojewódzkim doprowadziłem dzięki pisaniu na podobnym portaliku.
Czasami warto rąbać drzewo w mniej sprzyjających warunkach... kiedy mróz albo wiatr w oczy.
Łatwo przysiąść do klawiatury i i pitolić o spóźnionej ewakuacji.
Jeśli wie się, że ma się ze zdrajcami do czynienia to lepiej nie stawać w wyborcze szranki według pańskiej oryginalnej logiki. A na tyłach wroga działają oczywiście tylko zdrajcy.
Mędrców w Polsce dostatek tylko rąk do walki brak.
Znajomych to sam wybieram panie kokos26 więc się pan tak na siłe nie koleguj, bo to brzmi nieładnie.
Nie wiedziałem że mam do czynienia z zasłużonym w walce weteranem co to nawet Szczukę i Wojewódzkiego wytropił. no,no. Z odpowiedzi wychodzi, że z pana taki ostry hojrak na tyłach wroga działający , "kiedy wiatr albo mróz w oczy". Kontrwywiadowca rzekł bym albo inszy Wallenrod.
A ja zadalem tylko proste pytanie, co pan tam robił na tym nowym ekranie, że do tej pory pan nie skumał z kim ma do czynienia? Z kim i o co pan walczył i ile pan wywalczył w tych mroźnych krainach? I czemu to pan dzisiaj uciekł a nie przed tygodniem czy dwoma?
Ja myślę że pana jest zwyczajny bufonik który gra obrażoną gwiazdkę i wróci tam szybciutko jak tylko mocniej poproszą. Nawet w tekście pan zapowiada że to pożegnanie to tak dla pucu bo jak się zmieni no to może...
Ja myślę, że dla tych kilku czytelników gotów pan pisać w każdym miejscu, a później dorabiać do tego bajki i kombatanckie historyjki.
Coś się tu na niezależnych robi przytułek dla nawróconych z nowego ekranu. i seawolf i pan i kto tam jeszcze. Byli a nie widzieli, pisali a nie kumali, walczyli a zostali wydupczeni. A nam opowiedzą jakich to bohaterskich czynów dokonali.
Gościu... (dla jasności w rozumieniu leszcza a nie odwiedzającego tym bardziej kolegi) - to jakie ty masz zasługi poza oczywiście tym arcy kamuflażem, że nawet nicka na niezależnej się nie dorobiłeś? Że jesteś jak Szakal, więcej sam Osama a może i Tolek Banan? Tyle że oni potrafili wspiąć się nieco wyżej niż na wysokość kąśnięcia w łydkę.
Panie , odpieprz się Pan , o co chodzi? Staję w po stronie Kokosa gdyż jest to jeden z niewielu Blogierow o jednej twarzy , a nie wielu mordach podszywających się pod rożne postacie . A Pan Panie "Gość" Kto pan jest ? jeden z tych durnych Polakow ktorzy nie wiedzą o co im chodzi ? Pozdrawiam :)
zwiałem ciut wcześniej :)
pozdrawiam,
EF
Ja też, po rozeznaniu sytuacji na portalu NE od paru miesięcy nie bywam! I też jestem zadziwona nagłym zwrotem P. Szeremietiewa! Pewnie jeszcze nie jedno zdziwi! Pozdrawiam Kokosa, masz klasę!
Nie kazdego stac na odwage i odejscie z klasa.Brawo dla pana .Ciesze sie ,ze bedzie pan zasilal szeregi niesaleznej.Szacunek.
Przyznam, że ze zdziwieniem czytałem tekst pani Staniszkis nt. hmmmmm...współpracy na linii komorowski J.Kaczyński. Porównanie z Dyzmą, nie wydaje mi się na miejscu... :-) proszę nie obrażać Dyzmy, on robił ludzi w konia na własny rachunek, osobnik komoruski robi to na rachunek rosji. No i kiedy zaproponowano Dyźmie stanowisko premiera nie gnał w te pędy żeby obsadzić się na w/w stanowisku tylko miał skrupuły, wątpliwości etc.
Ja jeszcze tam jestem ale...chyba też się zwinę...
pzdr
Jeszcze nie wyszli z wirtualnego świata "porgromcy onetu i wp",a zabierają się za tworzenie "trzeciej siły"
Jakie stawiają sobie cele, zadania?
Kim są w rzeczywistym świecie, co zrobili?
Jak przeczytałem pod koniec 2010r. o pomysle ŁŁ uwierzyłem jak dziecko, że coś się dzieje... Szydło wyszło z worka kilka miesięcy później... Pomógł mi napewno arykuł Ściosa.
Teraz bacznie patrze, nie stojąc z boku, na wszelkie incjatywy, które chcą zagospodarować ludzi dla których 10.04.2010r. jest wydarzeniem który "wyrył blizny w ich głowie i sercu", które pozostaną do końca życia.
Witam, miło mi się Ciebie czyta. Ja także rezygnuję z tego portalu. Pozdrawiam.
Kiedyś, pewnie jak wielu, popierałem ŁŁ a nawet sprzyjałem pomysłowi utworzenia nowego portalu ale od momentu ogłoszenia przez ŁŁ pomysłu stworzenia trzeciej siły napisałem do redakcji o likwidację mojego konta.
Konto kontem, ale biorąc pod uwagę jakie znaczenie przywiązuje Ne do klikalności przestałem tam zaglądać do czego i innych namawiam.
Zmniejszy im się klikalność to może woda sodowa z głów im wyparuje.
PIS,PIS i tylko PIS.
ale i mnie nie pasowała rozbijacka robota ŁŁ i nie wchodzę, tak jak i nie kupuję Uważam że - pomimo, że piszą tam porządni dziennikarze !