Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Elementarz leminga - ożeł zamawia lunetę.
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 30-04-2013 [19:04]
Elementarz leminga - ożeł zamawia lunetę.
Co to jest?
- To jest ożeł.
Co ożeł robi?
- Ożeł zamawia lunetę.
Co to jest luneta?
- Luneta, to jest setka wódki (lub w wersji dla mięczaków – pięćdziesiątka).
Co by było, gdyby ożeł miał oba takie skrzydełka, jak to prawe?
- Wtedy ożeł zamawiałby lornetę – czyli dwie setki wódki (lub w wersji dla mięczaków – dwie pięćdziesiątki).
Po co ożełowi luneta?
- Nie ożełowi, a ożłowi: wyżeł – wyżłowi, ożeł – ożłowi. Gramatyki byś się lemingu jeden nauczył!
Luneta jest ożłowi po to, że jak już ożeł sobie chlapnie, to z tym ożłem będą maszerować lemingi.
Dlaczego z ożłem, a nie z ożełem?
- To proste: wyżeł – z wyżłem, ożeł – z ożłem. Gramatyki byś się lemingu jeden nauczył!
A co to jest gramatyka?
………………………..
Komentarze
01-05-2013 [16:34] - To ya | Link: .........- Nie ożełowi, a
.........- Nie ożełowi, a ożłowi: wyżeł – wyżłowi, ożeł – ożłowi. Gramatyki byś się lemingu jeden nauczył!.......
Komu? czemu?- temu OŻŁU, vide-"temu misiu wypadło oczko".
A Pą Prezydą i tak po swojemu odmieni.
To ya.