Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Oburzeni, Kukiz, Duda i może się uda!

Krzysztof Pasierbiewicz, 15.03.2013
                                          Motto muzyczne: http://www.youtube.com/watch?v=FWZNF4F1r7Y

Sprawa jest naprawdę poważna. W Polsce rozszerza się kryzys, hamuje produkcja, maleje konsumpcja, wzrost płac się zatrzymał, rośnie bezrobocie i niezadowolenie społeczne, rząd zaciągnął praktycznie niespłacalne długi, a degradująca rozwój kraju „wojna polsko polska” zdaje się nie mieć końca. Tusk rządzi tylko i wyłącznie siłą bezwładności dławiąc wciąż skutecznym pijarem opozycję. Ludzie się buntują, coraz częściej wychodzą na ulice, za kilka dni odbędzie wielobranżowy strajk generalny na Śląsku, czuć atmosferą sierpnia 80.
     
Wszelkie próby politycznego rozwiązania tego problemu zarówno przez Tuska, jak i Kaczyńskiego są obecnie skazane na niepowodzenie, gdyż obydwaj panowie, a także ich partie, są zajęci przede wszystkim walką między sobą.   
 
Czyli nie ma już nadziei na silną i perspektywiczną Polskę???
Ależ jest! Konieczne są tylko zmiany systemowe, których dotąd nie udało się przeprowadzić żadnemu premierowi Trzeciej, a także Czwartej Rzeczpospolitej.
 
Ale jakie zmiany??? Słyszę pytania z lewa, z prawa i ze środka???
Otóż uważam, że to już ostatni dzwonek by w Polsce dokończyć solidarnościową rewolucję sierpniową, czyli przeprowadzić bezwarunkową dekomunizację. Post-komusze wtyczki zagnieżdżone w kluczowych węzłach struktury gospodarczo-politycznej kraju należy skutecznie wytępić, tak jak się leczy wszawicę. 
 
Przecież to niemożliwe!!! Słyszę znowu wrzask Gazety Wyborczej, a także Gazety Polskiej.
Możliwe odpowiadam, tylko konieczne są przemiany fundamentalne. Moim zdaniem należy raz na zawsze odejść od kojarzonego z PISem i Jarosławem Kaczyńskim pojęcia „opozycji prawicowej”, które mediom mainstreamowym udało się skutecznie ośmieszyć i zdewaluować w oczach opinii publicznej.

Myślę, że dotychczasowy, stereotypowo pojmowany model „opozycji prawicowej” należy zastąpić całkowicie nową formą konstruktywnej opozycji, którą można by nazywać „opozycją niepodległościową”, z tym, że słowo „niepodległość” powinno być rozumiane nie, jak dotąd, wyłącznie w sensie wyzwoleńczo-narodowym, lecz także, a może nawet głównie, w sensie umacniania siły gospodarczej Polski z wyraźnym akcentem na naszą suwerenność ekonomiczną wobec działań Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Chodzi mi o zupełnie nowy etos zmodernizowanego patriotyzmu polskiego kompatybilnego z trendami europejsko-światowymi. To jest warunkiem sine qua non by nas w świecie szanowano.
 
Przecież, póki co,  władza na to nie da przyzwolenia! Słyszę drwiny od lewa do prawa.
Oczywiście, że nie da. I dlatego trzeba to zrobić na drodze „rewolucyjnej”. Innej drogi nie ma, bo nieudaczna władza Tuska doprowadzi kraj do nieuchronnej katastrofy.
 
Pan chyba oszalał!!! Przecież w dzisiejszej Polsce żadna rewolucja nie przejdzie!!! To są jakieś chore mrzonki!!! Panikują politycy PISu i Platformy.
Odpowiem pytaniem. A pamiętacie spontaniczny, a zarazem pokojowy protest młodych Polek i Polaków przeciw ACTA? Przecież to była „mała rewolucja”, która powaliła Tuska na kolana! Zdawało się wszechmocna Platforma okazała się bezradna jak dziecko wobec zrywu młodych ludzi, którzy się skrzyknęli w Internecie. A więc da się przeprowadzić rewoltę!!! I to w sposób całkowicie pokojowy! Są ku temu techniczne środki, których nie było w sierpniu roku 1980.
 
Ale kto ma skrzyknąć ludzi?. Szydzą jedni i drudzy.
Z pewnością nie są tego w stanie zrobić politycy. Ludzie już politykom nie wierzą, bo ci wielokrotnie pokazali, że zajęci swoimi podjazdowymi wojenkami nie potrafią przeprowadzić Polski do „nowego świata”.
 
Dlatego uważam, że Polsce jest potrzebna „Solidarność” nowej generacji. Tamta, zrodzona w Stoczni Gdańskiej, walczyła z komuną. Niestety krwawo okupione zwycięstwo dziesięciu milionów Polaków zniweczono przy okrągłym stole układając się z Jaruzelskim i Kiszczakiem, co de facto postawiło u władzy do dnia dzisiejszego rządzącą Polską post-komunę.
 
Ale, co uaktywni oburzonych ludzi??? Oni już w nic nie wierzą! Śmieją się politolodzy.
Odpowiadam: Bieda i brak perspektyw życiowych
 
Ale, kto stworzy szeregi tej nowej „Solidarności”??? Dopytują eksperci.
Odpowiadam: Miliony wydukanych przez Donalda Tuska Polek i Polaków tyrających na zmywakach w Anglii i Irlandii, a także miliony następnych, których to samo czeka już niebawem w kraju. Mam na myśli tych, którzy będą zmuszeni pracować do śmierci na umowach śmieciowych. Do tego należy dodać padające drobne gospodarstwa rolne, a także wciąż rosnące rzesze absolwentów wyższych uczelni. 
 
Ale jak tę rewolucję przeprowadzić??? Pytają sceptyczni dziennikarze.
Odpowiadam: Tak, jak to zrobiła polska młodzież protestująca przeciw ACTA. Pamiętacie??? Przecież ci młodzi ludzie wzniecili coś w rodzaju bezkrwawego „powstania styczniowego” Polski XXI wieku. Mimo trzaskających mrozów wykazali ogromną odwagę, samozaparcie, rozmach, siłę, potencjał intelektualny i zadziwiającą zdolność organizacyjną, lecz także, co bardzo istotne, młodzieńczą radość życia, pomysłowość i wielką kulturę. Pokazali, że jest sposób żeby zmienić Polskę, na co wielu straciło nadzieję. 
 
Ale, co ci rozczarowani ludzie powinni konkretnie zrobić???
Odpowiadam: Zamiast emigrować, z czym jest nota bene coraz trudniej, powinni u siebie w domu tworzyć własne, niezależne struktury, jak niegdyś „Solidarność”. Winni unikać wchodzenia w jakiekolwiek związki, bądź układy z partiami politycznymi, bo ich ograbią z pomysłów, które ogłoszą, jako swoje. Powinni działać wyłącznie własnymi siłami! Tworzyć własne konserwatywne media internetowe. I jak od zarazy stronić od „życzących im dobrze” pośredników i doradców, szczególnie z kręgów Gazety Wyborczej.
 
Ale kto ich poprowadzi?
Choć już nie ten sam, co kiedyś, istnieje wciąż przecież NSZZ „Solidarność”. Może tędy wiedzie droga. Oni są doświadczeni i mają struktury. Jutro w legendarnej Sali BHP Stoczni Gdańskiej odbędzie się organizowany właśnie przez „Solidarność” kongres nowopowstałej „Platformy Oburzonych”, któremu będą przewodzić Piotr Duda i Paweł Kukiz. Myślę, że to znakomita okazja na odrodzenie się „Solidarności” sierpniowej.
 
A co na to powiedzą Tusk i Kaczyński??? Przecież to dla nich konkurencja!
O Tusku należy zapomnieć, bo to strusiowato nielotny fircyk, który się wielokrotnie wygłupił i skompromitował, jako niepoważny premier prowadzący Polskę ku zgubie.
Natomiast Jarosław Kaczyński powinien teraz taktycznie przeczekać i usunąć się na jakiś czas ze sceny politycznej dając zielone światło nowemu ruchowi. W ten sposób pokazałby, że jest zdolny dać wspaniałomyślnie oburzonym Polakom szansę by sobie zorganizowali państwo po swojemu. Poza tym usunięcie się Kaczyńskiego pogrąży natychmiast rząd Tuska, który przecież żywi się obecnością w polityce prezesa Prawa i Sprawiedliwości. I jestem pewien, że związkowcy nie zapomnieli by tego wspaniałomyślnego gestu Jarosławowi Kaczyńskiemu robiąc go w przyszłości prezydentem.  
 
A kto miałby teraz stanąć na czele tej „Solidarności nowej generacji”???
Odpowiadam: Każdy, byle nie polityk. Klasa polityczna się ostatecznie skompromitowała. Od prawa, przez środek, do lewa. Odradzałbym także profesorów, gdyż wiem z własnego doświadczenia, że im mądrzejszy uczony tym mniej się nadaje do rządzenia. Potrzebna jest nowa jakość, a także nieupolityczniony, uczciwy i twardy premier.
 
Może taką "przejściową nową jakością”, jak niegdyś Wałęsa, mógłby być przewodniczący obecnego NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, który tym się różni o noblisty, że jest skromny, a zarazem twardy i konsekwentnie nieustępliwy, wie czego chce, potrafi logicznie myśleć i realizować wytyczone cele, a co najważniejsze, umie pociągnąć za sobą ludzi wszystkich opcji politycznych. Ale, żeby wszystko było jasne, ja tej kandydatury ani nie wystawiam, ani się przy niej nie upieram, bo z pewnością są inne, a scenariusz jaki nakreśliłem jest jednym z wielu możliwych wariantów.

W sierpniu 1980 zastrajkowała Stocznia Gdańska. Już 28 marca odbędzie się wielobranżowy strajk generalny na Śląsku.

Jest więc ogromna szansa by ostatecznie dokończyć rewolucję sierpniową. I naprawdę nie ma na co czekać, bo jeszcze trochę i mleko się rozleje.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Ponieważ dodano wiele komentarzy sugerujących, że ten Kukiz i ten Duda to oczywisty spisek Tuska przeciwko PISowi, postanowiłem, dla przestrogi, dodać do mojego tekstu stosowne post scriptum

NARÓD OBŁĄKANY

Niegdyś starzy bywalcy krakowskiego baru RIO pili kawę razem, jak w rodzinie. Jednakże, jak tylko nas Pan Bóg pokarał wolnością rozpętana przez polityków wojna polsko polska zniweczyła tę harmonię. W efekcie towarzystwo rozpadło się na trzy frakcje: „platformerską”, „post-komuszą” i „pisowsko-bogoojczyźnianą”, które zaczęły pić kawę przy oddzielnych ladach. 
   
Niedawno wpadłem jak zwykle do RIO i uciąłem sobie pogawędkę z pewnym krakowskim poetą. Kątem oka spostrzegłem, że przy ladzie pisowskiej rozkładają się zakutane w angielskie pilotki moje dwie serdeczne przyjaciółki, nad wyraz zapalczywe bojowniczki walecznych szwadronów Ojca Dyrektora. Pokiwałem im przyjaźnie i krzyknąłem przez ramię, że zaraz do nich podejdę.
 
W międzyczasie została obsadzona lada „platformerska”, gdzie pośród odstrzelonych w drogocenne futra i demonstrujących najnowsze osiągnięcia chirurgii plastycznej pań doktorowych, mecenasowych, dyrygentowych, biznesmanowych et consortes zoczyłem mojego szkolnego kolegę, obecnie szanowanego lekarza, któremu również przyjaźnie pomachałem.
 
Poeta się gdzieś śpieszył, więc z życzliwym uśmiechem na twarzy podszedłem do moich przyjaciółek. Zmroziły mnie jednak wzgardliwym spojrzeniem, a gdy zapytałem, co się stało, po chwili źle wróżącej ciszy jedna z nich spurpurowiała jak indor i prychnęła z furią: Człowieku! Jak ty, chłopak z dobrego domu, możesz pić kawę razem z tym pożal się Boże poetą, który dałby się porąbać za Jaruzelskiego!!! Wyczułem, że nie żartują, więc się wykręciłem, że muszę iść po samochód bo Straż Miejska tylko czyha na okazję.
 
Gdy wyszedłem na ulicę dopadł mnie zdyszany kolega lekarz i z marsową miną walnął z grubej rury: Krzysiek! Miałem cię za inteligentnego faceta! Z kim ty się człowieku zadajesz! Przecież te babska to nawiedzone pisówy, które za Kaczora utopiłyby cię w łyżce wody! Wstydź się stary! Ty, pracownik naukowy gadasz z radiomaryjnymi babonami! Nie dał mi dojść do słowa, aż mu żyły wylazły na skroniach. I znowu wyczułem, że kolega nie żartuje, więc się  wymigałem notorycznym brakiem czasu.
 
Ledwie zdążyłem dojść do Rynku, jak mnie zaszedł od tyłu niegdysiejszy bramkarz spod Jaszczurów, który za komuny kapował ubecji, a obecnie jest prezesem jakiejś ważnej spółki. Najwyraźniej zniesmaczony wygarnął mi na odlew: Myślałem, że pan jesteś uczonym człowiekiem. Czy się panu za przeproszeniem w głowie popieprzyło?! Widziałem w kim żeś pan pił kawę! Czy pan jeszcze nie wie, że z tą pisowsko-peowską bandą nie należy się zadawać bo to same mendy i złodzieje??? Aż go zadławiło ze wzburzenia. Więc znów się wyłgałem, tym razem umówionym obiadem.
 
Po powrocie do domu też nie było lekko. Bo po południu zadzwoniła jedna ze spotkanych w RIO przyjaciółek i przez pół godziny mnie beształa, jak ja mogę utrzymywać kontakty z tymi bandziorami, którzy nam zabili prezydenta pod Smoleńskiem. A wieczorem dobił mnie telefon kolegi lekarza, który przez godzinę nawijał, że krakowski salon musi się za mnie wstydzić, bo wszyscy widzieli  jak stałem w RIO za pan brat tymi parszywymi pisiorami, którzy tylko patrzą żeby chapnąć władzę. Długo nie mogłem usnąć nękany obawą, że zaraz zadzwoni bramkarz spod Jaszczurów. A gdy w końcu zasnąłem, przez całą noc mi się śniło, że mnie linczowali na zmianę platformersi z pisiorami, 
 
Sami Państwo widzicie, że Polska zmieniła się w jeden wielki dom wariatów, od lewa, przez środek, do prawa. I myślę, że się ze mną zgodzicie, że weszliśmy już w krytyczne stadium paranoidalnej schizofrenii zrodzonej z maniakalnej nienawiści wszystkich do wszystkich, za czym jest już tylko czarna dziura.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 13992
Domyślny avatar

hibaro

16.03.2013 13:41

Pan Duda to tylko typowy rzadowy wentyl do upuszczania pary,uruchomiony i przeliczony na rozbicie Pis-u. Mozna przypuszczac,ze bardziej pracuje dla p.Komorowskiego niz Tuska.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2013 16:30

Dodane przez hibaro w odpowiedzi na "wentyl" Duda

Ponieważ dodano wiele komentarzy, że ten Kukiż i ten Duda to oczywisty spisek Tuska przeciwko PISowi, postanowiłem, dla przestrogi, dodać do mojego tekstu stosowne post scriptum
Serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Kamila

16.03.2013 16:29

Duda nie miał żadnych szczególnych zasług dla Solidarności,został przewodniczącym związku przy aprobacie polityków PO, którym zawadzał Śniadek bo krytykował rząd.Duda przeprowadził nieczysta kampanię wyborczą zarzucając Śniedkowi perfidnie upolitycznienie związku. Krytyka rządu nie jest polityka tylko normalnym prawem przewodniczącego i związku , jeżeli rząd narusza prawa pracownicze.Nie zrobił nic dla obrony miejsc pracy w stoczniach i w innych gałęziach przemysłu, nie zorganizował żadnego znaczącego protestu, strajku, żadnych strajków solidarnościowych etc. W sprawie podniesienia wieku emerytalnego, gdzie była wyjątkowa możliwość skupienia ludzi rożnych opcji i co na pewno nie było działaniem politycznym a obroną praw nabytych,zorganizował happening a nie realny protest obejmujący duża część społeczeństwa, realny nacisk na władzę. To był najwłaściwszy moment na wykazanie się przez niego jako szefa związku. Czy jest słupem, czy wentylem ? Nieważne. Jest nieskutecznym przewodniczącym obojętnie czy wskutek nieudolności, braku kwalifikacji intelektualnych, działania z premedytacją. Za jego kadencji rząd zlikwidował najwięcej miejsc pracy,najbardziej ograniczył prawa pracownicze, zwiększył drastycznie wiek emerytalny etc.I to jest jego działka, za którą jest odpowiedzialny. Ma odpowiednie narzędzia, struktury związku obejmujące cała Polskę, pobiera wysokie wynagrodzenie i jest prawnie chroniony.
Domyślny avatar

chrisdigger

16.03.2013 17:21

Berlin,Niemcy Hotel Adlon Kempinski --przeczytales i poszedles do lazienki wpuscic obame do bialego domu Max ?--Dog niem. --myslisz,ze bedzie post scriptum ?--Max Otto von Stirlitz. *--pojemnik z woda na dwie zlote rybki.
kat

Cat

16.03.2013 18:30

rozumiem Pana intencje ale pozwolę sobie zauwazyć , że ten dom wariatów urządza nam komuna i postkomuna .Wyrażam tylko nadzieje że my jetseśmy w stanie na odległość wyczuć smród prowokacji politycznej . Ciekawe dlaczego Pan Duda nie zaprosił Pana Kaczyńskiego? Ciekawe dlaczego zwolennik JOW atakuje PIS . Obecny przekaz rezimu jest taki " może i platforma jest zła ale reszta nie lepsza. Polityka to gówno i wszyscy są umoczeni" a jednoczesnie tworzą nowy wentyl bezpieczeństwa którym spuszczają gniew ludzi . Ten Duda to nie jest osoba godna uwagi , to nie jest reprezentant moje Solidarności a jedynie funkcjonariusz związkowy .Czy zadał pan sobie pytanie czemu Pan Śniadek został odsunięty? Niestety przeciwnik próbuje nas ograć stwarzając "swoją' prawice.... przesyłam pozdrowienia z normalnego świata gdzie wróg jest wrogiem bez względu w jakie ciuszki sie przebierze
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

17.03.2013 10:22

Dodane przez kat w odpowiedzi na Panie Profesorze

"rozumiem Pana intencje ale pozwolę sobie zauwazyć , że ten dom wariatów urządza nam komuna i postkomuna "
A ja pozwolę sobie zauważyć, że ten dom wariatów urządzamy sobie sami.
A co do Pana Dudy, napisałem przecież wyraźnie:
"Ale, żeby wszystko było jasne, ja tej kandydatury ani nie wystawiam, ani się przy niej nie upieram, bo z pewnością są inne, a scenariusz jaki nakreśliłem jest jednym z wielu możliwych wariantów...", koniec cytatu.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
kat

Cat

17.03.2013 14:32

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Panie...

nie atakuje Pana ws. Pana dudy przez małe d . Stwierdzam jedynie fakt że komuś zalezy na tym byśmy zyli w domu wariatów. Słowianie a szczególnie Polacy od zawsze pragną zyc w spokoju a niektórzy nawet w świętym spokoju .Dlatego reżim stwarza warunki do wzajemnej nienawiści no i z żalem to musze przyznać znajduje chętnych do udziału w tym DOMU WARIATÓW....pzodrawiam
Domyślny avatar

marekagryppa

16.03.2013 20:21

Błądzenie ludzi to ludzka rzecz ale najpierw jest skrucha ,kara a potem pokuta. A tego po panu Kukizie nie widać.Czy pan Duda jest słupem czy wentylem nie wiem czas pokaże ale wywoływaniw strajku na dwa tygodnie przed roczncą tragedii Smoleńskiej daje dużo do myślenia a Smoleńsk to symbol postawy. Ja nie obudziłem się z ręką w nocniku i nawet nie jestem oburzony gdyż nigdy nie byłem fanem Tuska i jego bandy kolesiów z PO w przeciwieństwie do panów Dudy i Kukiza.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

17.03.2013 10:27

Dodane przez marekagryppa w odpowiedzi na Platforma obudzonych z ...ręką w nocniku

"Czy pan Duda jest słupem czy wentylem nie wiem czas pokaże"
Ja też nie wiem, lecz uważam, ze należy mu dać szansę.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
willys

willys

17.03.2013 00:39

Wystarczylo przeprosić Polki a zdrajców pogonić .
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

17.03.2013 10:25

Dodane przez willys w odpowiedzi na Nie rozumiem Panskiej frustracji

Czy nosi Pan oficerki i furażerkę? Z ciekawości pytam.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
willys

willys

17.03.2013 18:00

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Nie rozumiem...

liczylem jednak ze Pan sprobuje,przykre.
tagore

tagore

17.03.2013 14:38

Ma Pan rację ,istotnie luźno powiązany konglomerat organizacji obywatelskich nie mających ochoty na funkcję przypartyjnego popychadła współpracujący z Solidarnością ,może stworzyć szansę na nową jakość ,ważne jest też to ,że w czasie wyborów w razie sukcesu odbiorą głosy PO ,a nie PIS. Jest spora szansa na przełamanie tego reżyserowanego klińczu, choć sądząc po tonie komentarzy ,trudno to przełknąć zwolennikom monokultury politycznej. tagore
Domyślny avatar

Amicus

17.03.2013 15:45

Ostrożność jest wskazana, ale nie można popadać w paranoje! Dyskredytowanie a priori inicjatywy Solidarności i ruchu JOW to najlepsza droga do apatii i emigracji (wewnętrznej i zewnętrznej) na kolejne dziesięciolecia. Jeśli jesteśmy mądrzejsi o doświadczenia z Bolkiem, to nie pozwólmy się rolować!!! Patrzmy na ręce i PODEJMUJMY KONKRETNE DZIAŁANIA - RAZEM! Pamiętajmy, że NIKT NIE JEST DOSKONAŁY - nawet św. Piotr się zaparł, a Paweł z Tarsu sporo nabruździł zanim się nawrócił! Nie bądźmy przeintelektualizowanymi mądralami (to cholernie wygodne), tylko ruszmy "czwóry", bo samo się nie zrobi - w swoim własnym interesie. Kilku zaangażowanych nie wystarczy - musimy masowo wspierać wszelkie uczciwe patriotyczne inicjatywy, bo tylko wtedy będziemy skuteczni. Pamiętajmy, że rozzuchwalenie zła jest możliwe tylko wtedy, gdy dobro jest zakompleksione, nieśmiałe, bierne i milczące. WIĘCEJ POZYTYWNEGO, PRAKTYCZNEGO MYŚLENIA, a nie jałowego gęgania. Więcej mądrości i współpracy, a nie dzielenia włosa na czworo. Bądźmy aktywni i skuteczni a nie bierni i sfrustrowani. Uczmy się na dobrych praktykach - choćby takich, jak międzywojennego dwudziestolecia.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,470
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności