Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Autorzy niepokorni aportują.
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 30-01-2013 [16:57]
Nie, nie raportują – od tego są inni fachowcy. Oni aportują.
Że co, że obrażam?
W najmniejszym stopniu: nic kynologicznego nie mam na myśli, a jak ktoś tak sobie kojarzy, to na swoją osobistą odpowiedzialność.
Wspomniani autorzy niepokorni swoją niepokorność do interesu Pana Lisieckiego (tak, Lisieckiego, a nie Lisickiego – już to ponad miesiąc temu wytłumaczyłem dlaczego tak*) wnieśli aportem.
I w tym momencie stali się autorami niepokornymi komercyjnie.
Pan Lisiecki zaś wniósł czyjeś pieniądze (nie moja sprawa, czyje) i swoją, że tak to ujmę, określoną reputację, dzięki czemu obie strony dogadały się – jak nie przymierzając, czekista z czekistą.
I w ten sposób biznes się, jak to się mówi, domknął.
Ja, jak już pisałem, nie czytam tego i czytał nie będę, bo zwyczajnie nie jestem „w targecie”:
to, co ci panowie mają mi niepokornie do powiedzenia wiem sam i pośredników, aportujących do specyficznego kapitału nie potrzebuję.
Ale reklamówka – to już moja działka, i z przyjemnością ją na tych łamach obsobaczę (to też nic kynologicznego, naprawdę).
Reklama „Tygodnik Lisieckiego - Do rzeczy ” (nie poprawiać – nie żadnego Lisickiego, a Lisieckiego, bo w biznesie rządzi ten, kto wykłada kasę i ma większość udziałów) dopadła mnie w metrze warszawskim.
Metra tu Państwu nie przetransportuję, ale można tę reklamę sobie zobaczyć tutaj, albo w innym tytule pana Lisieckiego, z którego właśnie zwolnił naczelnego Koboskę, za próbę opublikowania tekstu o finansach eksprezydenta Kwaśniewskiego :-)
Autor tekstu, Stankiewicz, też poleciał i nie wykluczam, że zasili szeregi autorów pokornych, bo niepokorność została nie tylko zajęta, ale wręcz, jak to się określa - zmonetyzowana.
Autorzy niepokorni komercyjnie zostali w tej reklamie sfilmowani, jak ofiary procesów stalinowskich:
w szarościach, twarze naznaczone cierpieniem, sińce pod oczami i to charakterystyczne ujęcie z filmów o więźniach i skazańcach - podnoszenie głowy i w tym samym momencie spojrzenie przepełnionych cierpieniem oczu.
Tylko że tamci, mieli powody, żeby tak wyglądać – ci się tak tylko ucharakteryzowali.
Żeby się, ten, no – uwiarygodnić.
Najlepiej swoją rolę zagrał red. Gmyz, ale to nic dziwnego, bo red. Gmyz z wyksztalcenia jest aktorem.
Jak bym o tym fakcie nie wiedział, to bym to cierpienie Gmyzowe kupił – takie prawdziwe było.
Red. Gabryel zaprezentował natomiast spojrzenie określane w literaturze przedmiotu, jako „wzrok zwierza zamkniętego w klatce”.
Tu się reżyser spisał na medal, a nawet na premię, bo to chyba jedyny raz, kiedy red. Gabryela z takim wyrazem twarzy można będzie zobaczyć. Unikat!
Rozbroił mnie uroczy skądinąd red. Semka, który jest kojarzony, jako birbant i sybaryta, a patrzył w oko kamery, jak by po konwejerze dopiero co był.
Najmniej się przyłożył autor „Myśli komercyjnego endeka” czy jakoś tak, ale on od dawna robi w biznesie narodowym i taką sobie w tym segmencie markę wyrobił, że czy „Do rzeczy”, czy „Od czapy”, zawsze na swoje wyjdzie.
Redaktora Wildsteina się nie czepiam, bo mam do niego słabość, a jak się komuś moja subiektywność nie podoba, to nie musi mnie czytać.
Na końcu, udający właściciela Pan Lisicki deklaruje, że „nie ma zgody na milczenie”.
A mnie tam wszystko jedno, bo czy milczą autorzy komercyjnie niepokorni, czy nie milczą i tak nie czytam, nie słucham i nawet nie oglądam.
Chyba, że mnie dopadną w metrze.
----------------------------
* http://naszeblogi.pl/35084-nowy-tygodnik-lisieckiego-autorow-niepokornych-komercyjnie
Komentarze
30-01-2013 [17:31] - Sylwana | Link: Pokorna niepokorność czy niepokorność pokorna, ot dylemat
Też nie target. Też tylko dla Wildsteina nie będe kupowała. Jeżeli napisze poczytam następną książkę.Zupełnie wystarczy.Zwłaszcza,że już od dawna nie pasjonuje mnie walka tych panow "z błędami i wypaczeniami systemu".
Ja bym chciała jego zburzenia.Taka ze mnie "rewolucjonistka".
Wpis świetny.
30-01-2013 [17:41] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Sylwana
Taka ze mnie "rewolucjonistka" - no, to jest nas dwoje :-)
30-01-2013 [20:44] - Emil | Link: Bo nie chodzi o to, by złapać zajączka....
@Sylwana "" Zwłaszcza,że już od dawna nie pasjonuje mnie walka tych panow "z błędami i wypaczeniami systemu".
Ja bym chciała jego zburzenia.Taka ze mnie "rewolucjonistka". ""
.... wyglada na to ze bardzo aktualne jest ciagle haslo z filmu "Snatch" (Świnie i diamenty albo Przekręt ... oba tytuly pasuja do polskiej rzeczywistosci politycznej)
ze "nie chodzi o to, by złapać zajączka, lecz o to, by go gonić"
30-01-2013 [17:53] - fritz | Link: Zlosliwy jestes.. ale cos w tym jest
niestety.
A moze nie cos, tylko nawet bardzo duzo cosikow.
Jeszcze bardziej niestety.
Pozdrawiam
30-01-2013 [18:59] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @fritz
nie jestem złośliwy - jestem precyzyjny i dosadny.
Też pozdrawiam.
30-01-2013 [18:11] - dogard | Link: wszyscy od lisickiego u lisiewskiego ,
z wylaczeniem seniora wildsteina , to zgrana paka, doslownie i w przenosni.Moze od czasu do czasu cos sensownego ktorys napisze,ale to malo.Osobiscie wcale mnie nie ciekawia ich artykuly, przeminelo z ich rutyna, moje zainteresowanie.Jednak Gmyz ma cos sensownego i prostego w przekazie , z checia poczytam nastepne prace.Widstein juz zyje ' tvrepublika'.Jego aktywnosc reportazysty czy felietonisty spadnie znacznie.Woli pisywac ksiazki.Zreszta ma niezlego nastepce w familii.
30-01-2013 [19:48] - wandaherbert | Link: niepokorni
Jestem długoletnim czytelnikiem G.P..a przedtem chyba "Nowy Świat" i pozostane GP.i GP.c wierny.Ci niepokorni powinni sie nazywac Niepewni lub Niezdecydowani .Dzieki GP.powstaly klubyG.P. i to ruszylo spoleczny opor ,a teraz tv.Republika .Bede czytał tych niezdecydowanych ,tylko w G.P.lub w G.P.codziennie .Jestem emerytem byłym robotnikiem , od ponad 50lat interesuje się problemami społeczno-politycznymi .W jedności sila .Widać ,jak siły WSI próbują dzielić ,za pomoca agentow,prawicowy rynek medialny.Mam nadzieje ,ze wiekszość to zrozumie i nie da sie podzielic.Jezeli stary ,prosty robotnik to zrozumial, to i wwiekszość zrozumie
30-01-2013 [21:17] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @wandaherbert
no właśnie - jest dokładnie tak , jak to Pan ujął: niepewni-niezdecydowani:
i jak to klasyk określił - "i rubla zarobić i cnoty nie stracić " by chcieli.
Pozdrawiam!
30-01-2013 [21:08] - CzarnaLimuzyna | Link: a czy to źle ,że panowie sprytnie
umościli się ponownie w leniwym oku cyklonu tzn systemu ?
inna sprawa, że tych oczu jest klika...
;-)
30-01-2013 [21:18] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Czarna limuzyna
jeśli to oko, nazywa się okienko kasowe (z napisem: Lisiecki), to cwanie, naprawdę cwanie.
30-01-2013 [23:44] - adriano | Link: Mamy taki sam pogląd na sprawę
http://www.obiektywnie.com.pl/...
31-01-2013 [13:53] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @adriano
dziękuję za link - przeczytałem. Się podobało :-)
31-01-2013 [10:52] - NASZ_HENRY | Link: Lisiecki czy Lisicki
все равно ;-)
31-01-2013 [12:14] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @NASZ_HENRY
... i po jednych pieniądzach - dosłownie ;-)