Agent Gżegżółka w Modlinie

Pragnę poinformować Szanownych Czytelników mojego bloga, że dziś o godzinie 23:55 w sali dla VIP-ów lotniska im. Fryderyka Chopina odbędzie się spotkanie z autorem niniejszego bloga. Wstęp po przejściu kontroli bezpieczeństwa. Jak zapewnia mnie mój wydawca będzie serwowana herbata Tetley oraz słone paluszki. Spotkanie autorskie było  pierwotnie planowane na lotnisku w Modlinie w godzinach wcześniejszych, jednak władze województwa mazowieckiego mając w pamięci wydarzenia towarzyszące wizytom zespołu The Beatles w innych krajach,  przezornie zamknęły  port lotniczy Modlin. Zbyt szczupłe siły policyjne powiatu nowodworskiego nie byłyby w stanie zapanować nad rozszalałym tłumem moich czytelników.  Oczywiście moja wizyta i spotkanie autorskie to zwykła przykrywka.  Przybywam na lewym paszporcie  jako agent Gżegżółka w zupełnie innym celu. Szef orze w nas jak może, w resorcie robi furorę powiedzenie " zaprzegnij Szefowi wielbłąda do bryczki to w tydzień go wyprostuje "  Miałem zadanie rozwiązać jakoś ten problem Modlina, nie wiem dokładnie o co tam chodzi, podobno duże samoloty nie mogą lądować bo pas jest za krotki, mogą lądować jedynie "kukuruźniki " jednak Ryanair i Wizzair  kategorycznie odrzucili  ofertę poszerzenia floty o wspomniane samoloty.  Nieważne, Szef nie wtajemnicza mnie w takie detale. Rozwiązanie jakie przedstawię jutro zarządowi portu jest bardzo proste, sprawdzone na sojuszniczych lotniskowcach już 100 lat temu. Znalazłem w Plymouth na złomowanym brytyjskim lotniskowcu tzw. aerofiniszer. To dość  proste urządzenie, system lin, który wyhamowuje rozpędzony aeroplan. Dzięki zastosowaniu lin wydatnie skraca się droga hamowania. Trzeba tylko wymóc na przewoźnikach aby mocowali w samolotach tzw. arrestinghook. Oczywiście nie chodzi o to aby  aresztować kogokolwiek z władz województwa mazowieckiego, bo i za co, że chcieli aby o Modlinie świat usłyszał jak w 1939?  usłyszał, promocja się udała za niewielkie pieniądze. Arrestinghook   to zwykły hak montowany w ogonie samolotu wychwytujący linę.  Boeing na zamontowanie haka  zgodzi się bezwarunkowo ponieważ za testowanie przez nas  nowego Dreamlinera  gotowi nas po rączkach całować. Do zobaczenia na spotkaniu autorskim.  Polski Wiktor Suworow, agent Gżegżółka. 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

27-12-2012 [20:37] - dogard | Link:

jak agenta Gżegżulke przeswietli major Grzegrzulka--to bedzie szczyt paranoi.U nas mozliwy.

Obrazek użytkownika Siukum Balala

27-12-2012 [21:07] - Siukum Balala | Link:

Ńie wiesz o ktorej major Grzegrzułka schodzi ze słuzby, samolot bedzie opozniony, jak on bedzie to jestem zgubiony, on jest na mnie cięty, nazywa mnie złośliwie błędny agent, a to w jego nazwisku są az 3 błędy ortograficzne

Obrazek użytkownika dogard

28-12-2012 [20:12] - dogard | Link:

okazuje sie ,ze obecnie zostal burmistrzem bialoleki---granice sa wolne...

Obrazek użytkownika amfetamina

27-12-2012 [21:47] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link:

to zwazywszy wspomniana dlugos pasa bedzie musial kolowac "autostradami" az na Szopena tylko po to aby wystartowac? , no chyba ze:
1. ma zostac w Modlinie zezlomowany;
2. zainstalowanie katapulty(np parowej) okaze sie tansze od naprway uszkodzonej czesci pasa.
pozdrawiam
aquaholic