GŁUPOTA W NASZYM OBOZIE

Patrząc na tematyczny układ opinii w naszym obozie dochodzę do bardzo smutnego wniosku, który celnie wyraził jeden z moich znajomych:

(nasi) potrzebują nieskazitelnej  legendy i wodza. Rzeczpospolita należała zawsze do kultury łacińskiej, ponieważ w odróżnieniu od Moskwy funkcjonującej w kulturze turańskiej stawiającej na wodza, my stawialiśmy zawsze na ideę. Ale czy po 200 latach zaborów, okupacji ze Wschodu nie staliśmy się również ofiarami i spadkobiercami takiej kultury promującej jednego wodza? Rob2004

Szczególnie po traumie spowodowanej Smoleńskiem wzmogło się przekonanie, że wszelka krytyka poczynań Jarosława Kaczyńskiego i PiS jest dywersją. Do pewnego stopnia jest to prawdą – na przykład w ogniu kampanii wyborczej. Czy jednak taki płaszcz ochronny należy rozciągnąć bezterminowo? Czy zapewniając większą jedność naszego obozu, nie zabiera nam on czegoś cenniejszego?

Jarosław Kaczyński, jak każdy polityk wyższego szczebla, odcięty jest od prawdziwej wiedzy o myślach i nastrojach „dołów” partyjnych i siłą rzeczy musi polegać na opiniach doradców. Wiemy już (po kilku przegranych kampaniach i spektakularnych odejściach z PiS), że są wśród nich, pisząc delikatnie, różni ludzie. Jakie jest więc antidotum na alienację Kaczyńskiego i wzbogacenie głosu jego doradców?

Odpowiedź jest bardzo, bardzo prosta. Dzisiejsza technologia daje nam ją na tacy. Z takiej właśnie tacy skorzystał na Węgrzech zwycięski Viktor Orban. Jest nią Internet. Dokładniej, mądrze wykorzystany Internet. Siła naszego środowiska powinna objawiać się oddolną samoorganizacją oraz bogactwem wewnętrznej, merytorycznej dyskusji. Narzędzia mamy. Nie potrzebujemy na to specjalnych nakładów, wiec nie możemy tłumaczyć się brakiem środków. I jak z tego korzystamy?

Prawicowe portale blogerskie są w większości przypadków tubami rezonansowymi mediów głównego ścieku (dobór tematów) oraz opinii liderów i głównych doradców PiS. Jak już wspomniałem, oba te źródła są łatwo sterowalne (media) lub odcięte od głosu ulicy (wierchuszka PiS). Na cóż więc nam blogerzy, którzy potrafią pełnić tylko rolę klakierów i rezonatorów? Dalej nie mamy obywatelskiej składowej dającej przywódcy partii szansę na przezwyciężenie oderwania od dołów partyjnych. W ten sposób jesteśmy współwinni wystawienia go na większe ryzyko błędów i manipulacji ze strony kretów.

Nasze blogi zdominowane są przez blogerów, którzy albo mają niewiele do powiedzenia i potrafią tylko komentować wydarzenia podrzucane przez innych, albo mają postawę wiernopoddańczą w stosunku do wodza i nie mogą wyjść poza mentalne bariery takiego podejścia. Efektem jest brak poważnej dyskusji nad działaniami i perspektywami dla PiS.

Nieliczne próby poważnej debaty w naszym obozie niszczone są z dwu stron. Z jednej mamy sekowanie z popularnych platform wymiany myśli (w ten sposób „oczyszczono” np. Salon24.pl), z drugiej ataki gorliwych patriotów z łatwym dostępem do sieci, ale z trudniejszym do rozsądku, którzy rozpoczynają polowanie na czarownice i „demaskują” agenturalne źródła krytyki jedynie słusznej linii partii i umiłowanego Wodza.

Rzeczywiście nie sposób nie dostrzec w tym piętna cywilizacji turańskiej i lat bolszewizmu. Jeśli nie pokonamy tego wroga, który głęboko zadomowił się w naszych umysłach i zamaskował troską o jedność, nie mamy szans na trwałe zwycięstwo.

Proszę zwrócić uwagę, że mieliśmy już władzę, ale nie umieliśmy jej utrzymać. A wręcz sami ją oddaliśmy (przyspieszone wybory 2007). Czy gdyby istniała oddolna przeciwwaga dla doradców i izolacji JK w postaci prężnych forów dyskusyjnych środowisk patriotycznych doszłoby do tego błędu? Czy doszłoby do jego tragicznych konsekwencji?

Niech te pytania świdrują zabetonowane umysły tych, którzy dzisiaj jak klakierzy zachwycają się każdym ruchem Kaczyńskiego i odmawiają innym prawa do krytyki. Gdy znowu będzie za późno, wtedy wasze żale, wyznanie głupoty, szkodnictwa i warcholstwa - na cóż się Polsce przydadzą? Na wasze nawrócenie jest tylko jeden czas, a ma on na imię TERAZ.

Dzisiejszy Twitter:

Kto bardziej szkodzi Jarosławowi Kaczyńskiemu – krytycy czy zastępy tępych klakierów?

ipp 99

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika miecz damoklesa

09-10-2012 [18:49] - miecz damoklesa | Link:

Wiele mi sie w PiSie nie podoba, pisalem juz o tym na swoich blogach wczesniej. Ciagle aktualna sprawa kreta lub kretow do dzisiaj nie rozwiazana/zdemaskowana. Teraz , jak nigdy wczesniej, kiedy przesilenie za rogiem, potrzebujemy tego kreta w otoczeniu Kaczynskiego zneutralizowac. Druga sprawa, byc moze wazniejsza, to praktyka polityczna wsrod poslow i poslanek PiS-u. Czy oni naprawde wierza, ze tamci oddadza wladze pokojowo? Tak , jakby wierzyli, ze w Polsce jest demokracja! Taka postawa legitymizuje ten rezim. Szkoda, bo to sa gruszki na wierzbie i tylko kryterium uliczne rozstrzygnie w koncu o zmianie wladzy.Zgadzam sie , ze nalezy PiS poddawac krytyce i mam nadzieje, ze w koncu oni dorosna do tego, aby wsluchac sie w glos ulicy. W czasie pikiety Solidarnych2010 przed TVP 30 wrzesnia, pani senator z PiS-u opowiadala o zamierzeniach programowych w sprawie sluzby zdrowia tak, jakby ktos w rzadzie lub w sejmie ich sluchal. Zgromadzeni sympatycy Solidarnych2010 prawie ze ja wygwizdali, naprawde sie przestraszyla, cytuje: "chyba chcecie mnie Panstwo  tutaj zlinczowac", chociaz wcale nie bylo ostro. Dyskusja wiec trwa i krytyka ma miejsce, szkoda ze nie na blogach.A moze to jest taktyka zlego i dobrego policjanta, w ktorej PiS jest tym dobrym, ktory chce przejac wladze pokojowo a my, czyli ulica, tym zlym, ktory tylko czeka na sygnal aby spalic ich komitety?

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

09-10-2012 [19:25] - Paweł Chojecki | Link:

"Tak , jakby wierzyli, ze w Polsce jest demokracja!" - to bardzo celny opis naiwności części "polityków" prawicy. Nie dziwię się ludziom, że kobietę wygwizdali, ale dziwię się JK, że do takich ludzi wysłał kogoś tego formatu (jeśli o tym nie wiedział i zrobił to jakiś Hofman, to jeszcze gorzej - pokazał jak traktuje pikietujących). Powodów miałkości przedstawicieli PiS jest wiele - podstawowy to brak wewnętrznej konkurencji (prawybory), a zamiast tego dworskie koterie. Co do ewentualnej taktyki, to nie mam takich nadziei. My nie jesteśmy w żadnym stopniu zorganizowani.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika dogard

09-10-2012 [20:00] - dogard | Link:

mozecie sie organizowac do konca swiata i dzien dluzej.Zaczyna mnie juz smiech ogarniac, JK nie wie co sie dzieje na dole!To motto u pastora ciagle POwracajace.Powiedz mi dziwny czleku kto czesciej od niego bezposrednio spotyka sie z ludzmi.Roznej profesji,wyksztalcenia wieku czy miejsca zamieszkania.POpatrz ty wsio uwidial ,JAREK nic nie zauwaza, bo nie byl laskaw wpasc do cie na korki.Ogarnij sie czleku i nie siej bez konca czarnego piaru; chyba zes na ryczalcie u tuSSeka.

Obrazek użytkownika KRZYK

09-10-2012 [22:54] - KRZYK | Link:

człeku chyba nie przeczytałeś tej informacji:
Стукачам, чекистам и членам российской агентуры вход воспрещен

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

10-10-2012 [00:17] - Paweł Chojecki | Link:

Też miałem takie skojarzenie. Zdradził go poziom rynsztokowy porównań.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika rob2004

10-10-2012 [07:33] - rob2004 | Link:

Pani z PiS należały się nie tylko gwizdy ale ostra reprymenda.

Oto mój komentarz napisany na jednym z blogów w odpowiedzi na słowa Pani senator z PiS:

"Pani senator z PiS ma pretensje do ludzi, że ci za często chodzą do różnych specjalistów.
Pani Senator – oj szkoda, że mnie tam nie było!
Coś Pani powiem (może tu Sz.P. zajrzy albo ktoś da namiar na tą Panią abym mógł do niej napisać) ale ma Pani pretensje do pacjentów, którzy walczą o życie i próbują ratować się przed chorym systemem?

Tak proszę Panią – chorym.
Dlaczego?
Otóż w Polsce nie ma systemu weryfikacji zawodowej lekarzy.
Mam ciotkę, która robi tak samo jak tu przytoczeni przez Panią i ganieni “nieodpowiedzialni pacjenci”.
Oczywiście mnie też trochę to denerwuje, że zabiera miejsca do specjalisty innym ale proszę zauważyć jedną rzecz: idzie kobieta do trzech specjalistów i każdy mówi jej coś innego. To co ma robić? Idzie więc do czwartego specjalisty, aby w końcu ten ostatni potwierdził którąś z postawionych poprzednio diagnoz
Ma tak nie robić i leczyć się na ślepo skoro okazuje się, że w gabinetach nie siedzą specjaliści tylko wróżbici?
Dlaczego ja (zawód techniczny) ponoszę pełną odpowiedzialność za podejmowane przez siebie decyzje a lekarze takiej odpowiedzialności nie ponoszą?
Każdy z nich swoją diagnozę zapisał w dokumentach – czy nie powinny one trafić pod właściwy osąd odpowiedniej instytucji, który stwierdziłby czy wiedza medyczna tych lekarzy pozwala im dalej pełnić swoją funkcję?

Nic takiego nie funkcjonuje – proszę się więc nie dziwić, że pacjenci próbują więc weryfikować na własną rękę diagnozy poszczególnych lekarzy.

Również chodzenie prywatnie do lekarzy nic w tym względzie nie zmienia - kiedy lekarz nie jest wstanie ustalić właściwej diagnozy nie ponosi żadnych konsekwencji nawet finansowych.
On wróży i bierze za to pieniądze, a pacjent płaci. I choć pacjent wydałby na wizyty jeszcze więcej pieniędzy, i zrobił jeszcze więcej droższych badań to MOŻE coś się Pan doktor dowie – może, ale pewności nie ma.
A jeśli niewiedza Pana doktora jednego, drugiego czy dziesiątego wynika z niedouczenia to dlaczego za tę jego niewiedzę musi płacić pacjent?

cdn....

Obrazek użytkownika rob2004

10-10-2012 [07:34] - rob2004 | Link:

Część II

Mam trochę styczności ze środowiskiem medycznym i wiem, że takiej nieodpowiedzialności a jednocześnie tak dobrego okresu „żniw” jak teraz mają lekarze to jeszcze nigdy w swojej historii nie mieli.
Dzięki temu, że system państwowej służby zdrowia jest niewydolny a pacjenci wydadzą swój ostatni grosz aby ratować swoje zdrowie i życie – dlatego lekarze otwierają prywatne gabinety i “sprzedają” ludziom to co ci powinni mieć zapewnione za darmo w ramach państwowej służby zdrowia.
Tak więc paradoksalnie – im bardziej bankrutuje państwowa służba zdrowia tym lekarzom żyje się coraz lepiej.
A już hitem jest całkowity brak odpowiedzialności zawodowej za podejmowane przez lekarza decyzje.

No i co Pani Senator na to mi odpowie?"

A może ktoś inny z PiS-u mi na to odpowie?

Obrazek użytkownika Jaszczur

09-10-2012 [19:25] - Jaszczur | Link:

Do klasyfikacji cywilizacji wg Konecznego trzeba podchodzić z dystansem, bowiem nie brał on za podstawy wielu BARDZO REALNYCH mechanizmów rządzących polityką i mechanizmów zachowań człowieka.

O wiele lepszą klasyfikację podał Oswald Spengler. Wg niego, Rosja nigdy nie wytworzyła nawet kultury, a jednocześnie wyewoluowała do stanu pseudomorfozy w K/C zachodnią. Po czym została (ale to już moja teza) przejęta przez bolszewizm, który jest zupełnie odrębną cywilizacją. A właściwie antycywilizacją sowiecką, jak to określił K. Wyszkowski.

I to pod wpływem antycywilizacji sowieckiej właśnie się znajdujemy.

A jeśli już trzymamy się Konecznego, to zgadzam się z blogerem Foxem Mulderem, który napisał był, że [...]nie odzyskamy Polski działając według łacińskich reguł gry. Polskę może odzyskać tylko instytucja wojskowa lub zbudowana na wzór wojskowy. Tylko turanizm wróci nam Polskę.

http://foxmulder2.blogspot.com...

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

09-10-2012 [20:45] - Paweł Chojecki | Link:

Być może tak jest. Zgodzi się Pan zapewne z tezą, że PiS nie przypomina struktury wojskowej. Raczej dworską.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Jaszczur

09-10-2012 [22:15] - Jaszczur | Link:

...silna jest - przynajmniej w części partii i większości sympatyków - idea wodzowska, typowa też dla struktur wojskowych. I nie oceniam tego zjawiska - jest to fakt społeczny, wynikający nawet nie tyle z takiej czy innej afiliacji cywilizacyjnej, co z socjobiologii; po prostu takie są zachowania Homo sapiens, który jest stworzeniem stadnym (nie społecznym - społeczne są termity, błonkoskrzydłe i kretoszczury afrykańskie).

Pozdrawiam również, J.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

10-10-2012 [00:16] - Paweł Chojecki | Link:

Struktura partyjna powinna być jak najmniej hierarchiczna, by toczyła się autentyczna debata i przepływ myśłi i ludzi z dołu do góry. Co innego jakiś związek sportowy, strzelecki itp...

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

09-10-2012 [19:28] - Teresa Bochwic | Link:

o ile pamiętam, więc nie było jeszcze wtedy mowy o jakimś mocnym środowisku prowadzącym dyskusję na blogach. Zapominamy o okolicznościach danego czasu, tak jak Coryllus nie rozumie, że ew. pobyt Kochanowskiego na dworze Hohenzollerna w XVI wieku nie oznacza, że Kochanowski był Niemcem.
Wydaje mi się, że dyskusją i pomysłami oddolnymi zainteresowani są niektórzy posłowie PiS, ale bynajmniej nie wszyscy. Problem nie w tym, że za cicho mówimy, tylko że nie ma chetnych do słuchania.
A wladza - przeciwnie, slucha uwaznie i już właśnie adaptuje pomysly reform społecznych, podrzucane przez nasze środowiska i formułowane jako postulaty programowe PiS. oczywiście, slucha dopiero teraz, gdy jest przyparta do ściany.
Myślę, że każdy poseł PiS ma w tyle głowy przypadek łódzkiego biura i Marka Rosiaka.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

09-10-2012 [19:36] - Paweł Chojecki | Link:

Chodzi mi nie tylko o to, by jakiś poseł raczył nas wysłuchać. Chodzi mi o to, by JK musiał wysłuchać innego głosu niż najbliższego otoczenia. Inaczej mówiąc, gdyby istniało silne środowisko blogerskie, gdzie toczyła by się żywa, merytoryczna, wielonurtowa dyskusja nad przyszłością Polski i opozycji, wtedy liderzy PiS zaczynaliby poranna prasówkę od tego, co tam słychać na naszych blogach. Po co mają sprawdzać, gdy wiedzą, że tam głównie rezonans i klaka z niewielkim czytelnictwem?

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

09-10-2012 [19:55] - Teresa Bochwic | Link:

Fantasta z Pana. ;-))

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

09-10-2012 [20:42] - Paweł Chojecki | Link:

Wiem...

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Daf

09-10-2012 [20:43] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Tez brakuje mi zywej, merytorycznej dyskusji nad przyszloscia Polski. Pomysl Pana z poranna prasowka znakomity, przypuszczam jednak, ze to sie nigdy nie stanie - ci panowie sa chyba zbyt soba zajeci ?
Pozdrawiam !

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

10-10-2012 [00:13] - Paweł Chojecki | Link:

Nie wierzę, że się zmienią. To my powinniśmy na nich wymóc zmianę. Jeśli nie potrafimy tego, oni będą nas lekceważyć - niezależnie od barw politycznych.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

09-10-2012 [19:41] - Paweł Chojecki | Link:

Co do S24, miałem na myśli wydarzenia z wiosny tego roku, gdy niekóre (np. mój) blogi zablokowano, innych zachęcono do odejścia.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika fritz

09-10-2012 [20:01] - fritz | Link:

na dworze Hohenzollerna w XVI wieku nie oznacza, że Kochanowski był Niemcem."

*** Cor. cierpi na rozdrgane emocje antypolskie (uzywajac jego jezyka) czyli po prostu na polakfobia.

Jego opowiastki sa basniami, doslownie, nie w przenosni, tzn. prawdziwe zdarzenia tworza okolo 20% kanwy, reszta jest zmyslona.
Te wszystkie zmylsnia laczy jeden wspolny mianownik: deprecjonowanie Polakow i Polski, polakofobia wlasnie.

Obrazek użytkownika Daf

09-10-2012 [20:11] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Pisze Pan o merytorycznej dyskusji, jaka powinna sie w Polsce odbywac. Politycy, takze ci z PiS-u, rozumieja ta dyskusje, jako wyglaszanie pustych przemowien i ewent. laskawe ogolnikowe odpowiadanie na kilka pytan z widowni. To jeszcze pozostalosci mentalne z komuny.
Ja znam Wegry bardzo dobrze, bo zyjac w Europie Zach. wspolpracowalam z ich b. wazna dziedzina przemyslu. Stad znajomoswc sytuacji i ludzi.
Orban, czlowiek wyksztalcony, o mocnym charakterze i patriota w najlepszym tego slowa znaczeniu, poderwal swoich rodakow w okresie absolutnej beznadziejnosci i biedy, szczegolnie w poludniowych rejonach kraju.
Jezdzil po calym kraju, odwiedzal najbardziej odlegle wioski i miasteczka, siadal z ludzmi w knajpkach i rozmawial. Rozwazal ze swoimi rodakami najwazniejsze sprawy dot. odnowy panstwa, prosil ich o rady.
Wegrzy, narod b. wrazliwy, sponiewierany przez komune, na poczatku Orbanowi nie wierzyli - mysleli, ze to jeszcze jeden, ktory chce ich oszukac.
Orban jednak nie tracil nadziei. Wreszcie tez i na listy, ktore on do swoich rodakow pisal, zaczal otzymywac odpowiedzi. Wyslal ich dziesiatki tysiecy !
I stal sie cud ! Sponiewierany narod podniosl glowe i odzyskal godnosc i honor ! Teraz stoja za Orbanem murem !
A sytuacja nie jest latwa - sa tacy, ktorzy ich " podgryzaja ". Niedawno w TV ORF / Austria byla dyskusja pt.
" UNGARN - DEMOKRATIE ADE ? "
Ja bardzo lubie Wegry i Wegrow ! Jezdze tam czesto, atmosfera jest mila, a narod bardzo goscinny !

Zycze nam wszystkim, zeby w Polsce pojawil sie taki patriota jak Orban !

Pozdrawiam Pana

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

10-10-2012 [00:10] - Paweł Chojecki | Link:

Pana opowieść brzmi w naszych realiach ja sen lub baśń. Dziękuję!
Widać, że szacunek rodzi szacunek i wzajemne przywiązanie. Mam w głowie artykuł, że jeśli nasi politycy nie nauczą się kochać prostego człowieka, niczego wartościowego nie zbudują. Zastanawiam się jednak, czy to niezbyt pompatyczne.

U nas nie tylko nie ma ze strony liderów PiS zachęty do budowy społeczeństwa podmiotowego, ale jest świadome niszczenie inicjatyw oddolnych.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Daf

10-10-2012 [07:10] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Dziekuje za Pana opinie i za to, ze Pan ten temat poruszyl. Pisalam juz o tym kilkakrotnie tu na portalu, ale nie wzbudzilo to zainteresowania.
Nie, to co Pan pisze nie jest pompatyczne, politycy musza kochac prostego czlowieka, musza mu byc tez wdzieczni i jemu sluzyc - bo to on ich utrzymuje !
Uwazam, ze nalezy teraz, w tej dramatycznej sytuacji zamknac oczy i wybrac jak najpredzej PiS ( z 50 % ), jedno jest pewne, to nie sa zlodzieje i przestepcy. Ale rownolegle stworzyc nowa partie. To jest realne, trzeba tylko chciec !
Jezeli obecna sytuacja w Polsce dalej potrwa, to doprowadzi to do utraty suwerennosci. Wiem o czym pisze - na gospodarce, tez tej polskiej, znam sie dosyc dobrze - to moja profesja !
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

11-10-2012 [22:56] - Paweł Chojecki | Link:

Prawie dwa lata temu pisałem o tym, jak uratować PiS przed nomenklatura BMW: NA RATUNEK PiS-owi

Dziękuję za zachętę i pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika kassandra

11-10-2012 [07:45] - kassandra | Link:

Ale po kolei:

„Jarosław Kaczyński, jak każdy polityk wyższego szczebla, odcięty jest od prawdziwej wiedzy o myślach i nastrojach „dołów” partyjnych i siłą rzeczy musi polegać na opiniach doradców.”

Dopóki autor nie poprze dowodem twierdzenia, że JK „odcięty jest od prawdziwej wiedzy o myślach i nastrojach” członków partii, pozostanie ono niczym innym, tylko gołosłowną spekulacją, służącą trochę dalej w procesie manipulowania czytelnikiem. W ten sam sposób mogłabym napisać, że autor chodzi na rękach i podpiera się głową, kiedy bolą go nogi.

„Na cóż więc nam blogerzy, którzy potrafią pełnić tylko rolę klakierów i rezonatorów?” I dalej: „Nasze blogi zdominowane są przez blogerów, którzy albo mają niewiele do powiedzenia i potrafią tylko komentować wydarzenia podrzucane przez innych, albo mają postawę wiernopoddańczą w stosunku do wodza ... ”

Kogo autor ma tutaj na myśli? No, kogo to – specyficznie na tym portalu? Kokosa26, Gadającego Grzyba, Seawolfa, Maxa czy Ściosa, że wymienię tu tylko kilku? Może tak autor przerwie tę swoją tajemnicę milczenia i zdekonspiruje owe „zastępy tępych klakierów”. Można wymienić tylko kilku, tych co „dominują”. Przecież ukrywanie przestępców jest również przestępstwem ... A czyim to „klakierem i rezonatorem” jest autor? Też nie wiemy.

I co znaczy ta liczba mnoga: „Nasze blogi” i w „naszym obozie”? Niewielu, zaryzykuję, zwłaszcza tych, co wytykali autorowi zmiany cytatów i manipulacje służące mu w jego antykatolickiej perswazji i personalnej nagonce na PiS chciałoby znaleźć się z nim w tym jego „naszym” ... Nie to co autora „nasze” musi być w istocie nasze. Sąd autora nie musi być więc nasz. A wspomniana w tytule „Głupota w naszym obozie”, wcale nie musi być w naszym.

Przeczytajmy ostatni paragraf jeszcze raz: „Niech te pytania świdrują zabetonowane umysły tych, którzy dzisiaj jak klakierzy zachwycają się każdym ruchem Kaczyńskiego i odmawiają innym prawa do krytyki.” Może tak autor odsłoni tę swoją tajemnicę milczenia i zdekonspiruje te „zastępy tępych klakierów”. Na początek można wymienić tylko kilku, tych co „dominują”.

Przypominam, że ukrywanie przestępców jest również przestępstwem.

Obrazek użytkownika Daf

11-10-2012 [08:59] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Staczajace sie w przepasc panstwo, demontowane na oczach pasywnych obywateli, niektorzy z nich tak jak Pani, posluguja sie ostra demagogia, bez umiejetnosci i checi odrozniania osobistej nagonki od krytykowania tych, na ktorych chcialoby sie polegac. Prosze zechciec przyjac do wiadomosci, ze partia opozycyjna, szczegolnie ta ktora zwyklo sie nazywac patriotyczna, ma obowiazek nie tylko moralny, przedstawienia spoleczenstwu konkretnych rozwiazan i sposobow ich realizacji, zmierzajacych do naprawy panstwa.
Jest bardzo prawdopodobne, ze Polska podzieli wkrotce los Grecji - przy akompaniamencie takich jak Pani, elokwentnych obywateli.

Obrazek użytkownika kassandra

11-10-2012 [21:47] - kassandra | Link:

Tak, Polskę osłabia bierność jej obywateli. I ich częste niezrozumienie, jak w Pana/Pani przypadku, że istnieje różnica między krytyką wpisu pana Chojeckiego a krytyką PiS-u.

Krytyków PiS-u – i to zajadłych – jest już za dużo i z łatwością można wynająć kogo innego, niż moja skromna osoba. Pani Janina Paradowska i Spółka się tutaj kłaniają.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

11-10-2012 [22:52] - Paweł Chojecki | Link:

Czy rzeczywiście nie potrafi Pani odróżnić rzeczowej krytyki od szerzenia kłamstw?

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika kassandra

12-10-2012 [08:47] - kassandra | Link:

A cóż to za argument w debacie politycznej? Konia z rzędem temu, kto zrozumie o co Panu chodzi.

Pana odpowiedź doskonale ilustruje to, o czym pisałam poprzednio. Problemem jest brak argumentu i faktów w Pana wpisie, a nie z tym co się dzieje, albo nie dzieje, według Pana w PiS-ie.

Każdy ma prawo mieć własną opinie, ale tę opinię osądza się przy pomocy wagi używanych argumentów i logiki rozumowania. W Pana wpisie oraz w powyższym komentarzu, obu brak.

Obrazek użytkownika Daf

12-10-2012 [10:57] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

A o co Pani chodzi ? Zonglerka slowna, brak znajomosci przedmiotu, tupet.....

Obrazek użytkownika kassandra

13-10-2012 [04:02] - kassandra | Link:

Stacza się Pan/Pani na poziom, który mnie – i czytelników pewnie też - nie interesuje.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

11-10-2012 [22:50] - Paweł Chojecki | Link:

1)  Proszę obejrzeć ten film ze spotkania z JK, szczególnie rekcje ludzki z  1 min 15 sek i później.

http://www.youtube.com/watch?a...

2) Przeciwstawia Pani to co napisałem blogowi Aleksandra Ściosa. Nie wiem czy to celowa manipulacja, czy ignorancja. AŚ pisze od dawna o zjawisku poruszanym w powyższym wpisie w dużo ostrzejszych słowach.

Paweł Chojecki