Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Absolutny hit!!!
Wysłane przez eska w 04-07-2012 [22:40]
"Po raz pierwszy od czterech lat spadł w Polsce (w ubiegłym) miesiącu poziom inflacji do rozmiarów przewidzianych w granicznym zapisie ustawy budżetowej.
W tym samym miesiącu zakupy Polaków zmalały w stosunku do, jak to się pisze, „analogicznego okresu roku ubiegłego” o 10 %.
Malejąca sprzedaż wymusiła spadek inflacji, a to przekłada się na to, że decyzje Rady Polityki Pieniężnej, która akurat dziś miała swoje posiedzenie i utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Z jednej strony to dziwi, gdyż Rada powinna dbać o poziom inflacji, ale przy tak optymistycznych danych powinna ( logicznie) te stopy obniżyć, co wszystkim w tym Kraju byłoby na rękę. A tu klops (kolaps). "
Źródło > http://andromeda.salon24.pl/431678,jaka-wiadomosc-pierwsza-dobra-czy-zla - dzięki, Zebe!!
A wnioski?
Wnioski są bardzo pocieszające, wbrew pozorom. Jednak ten narodek miedzy Odrą a Bugiem jest mądrzejszy, niż się wydaje. Zamiast wpadać w spiralę zadłużeń i wyrzucać kasę bez sensu, ludek spokojnie przygotowuje się do kryzysu. Oszczędza.
To nie jest dobra wiadomość dla Rostowskiego, bo spada popyt wewnętrzny, a to znaczy, że spadnie produkcja na rynek krajowy, a to znaczy, że będą mniejsze wpływy do budżetu i większe bezrobocie.
Ale to oznacza również, że efekty polityki Vincenta doprowadzą do kolapsu szybciej, niż się wydawało.
Od lat fascynuje mnie ten naród – niby durny na co dzień, a w sytuacjach naprawdę trudnych zachowuje się przedziwnie, zupełnie jakby ktoś tym sterował, a przecież tak nie jest. Najpierw działania są głupie przez lata, a potem nagle jakby się umówili....
I wtedy zawsze trafiają w punkt!
A władza zawsze wtedy robi głupie błędy, które ją pogrążają....
Komentarze
04-07-2012 [22:50] - sgosia | Link: Eska
Jesteś chyba zbyt wielką optymistką. Ludzie nie kupują, bo nie maja kasy. Wszystko tak podrożało, ze z wielu rzeczy zwyczajnie rezygnuje się. Nie ma z czego oszczędzać.
Pozdrawam
04-07-2012 [23:05] - Siukum Balala | Link: Co racja to racja, żadnej gry
Co racja to racja, żadnej gry w tym nie ma ani tez jakiejś nadzwyczajnej zdolności przewidywania nadchodzącego kryzysu. Po prostu jak się nie ma to się nie wydaje
05-07-2012 [00:04] - eska | Link: Siukum Balala
Ale jak się ma optymizm co do przyszłości, to się pożycza. A jak się nie pożycza, to znaczy, ze....
05-07-2012 [00:03] - eska | Link: sgosia
Kochanie - ale jakby byli pełni optymizmu, to wzięliby kredyty. A nie biorą mimo reklam. I to jest ważne w tym procesie - nie wierzą władzy!
04-07-2012 [23:21] - Szamanka | Link: Eska
Spotykamy się dziś po raz drugi. Ale i tematy ważne.
Kasa się ludziom kurczy!
Dlatego oszczędzają, nie kupując wcale, a nie zastępując towar droższy towarem tańszym.
Jest i racja w tym, co piszesz.
Na urlop raz w czasie wakacji i najlepiej w kraju.
A spośród znanych mi przedsiębiorców żaden nie podniósł pensji swym pracownikom.
Tez obawa przed kryzysem.
Serdeczności, moja droga!
05-07-2012 [00:01] - eska | Link: Szamanka
Prawa ekonomii są jak prawa przyrody - i nic tu nie pomoże reklama :)
I dzięki Bogu!
Buziaki :))
04-07-2012 [23:21] - Irvandir | Link: Zależy jak liczyć
Z tą inflacją różnie bywa, zależy jak liczyć. W tekście są chyba przemieszane dwie sprawy - inflacja roczna i inflacja "miesiąc w miesiąc" czyli do porzedniego miesiąca. Co do rocznej: truskawki podrożały o 300%, jajka o ok. 150%, chleb o ok.20%, mleko o ok. 50% i odpowiednio produkty mleczne. To jaka jest ta inflacja? Może potaniały lokomotywy? A czy my jeszcze produkujemy jakieś lokomotywy?
04-07-2012 [23:59] - eska | Link: Irvandir
Nie znam się na tym - ale wydaje mi się, że to zależy również od popytu. Tzn. cena średnia całego "koszyka" nie rośnie, bo ludzie nie kupują.
05-07-2012 [09:23] - xena2012 | Link: ,,ludek spokojnie przygotowuje się do kryzysu.Oszczedza.''
ludek po prostu nie ma pieniędzy do wydawania,a więc jest to wymuszone oszczędzanie.
05-07-2012 [17:41] - dogard | Link: zapomniales o drobiazgu
niestety ludek ,po tragicznych wzrostach kosztow stalych utrzymania mieszkan, nie dysponuje gotowka---realne zarobki zmalaly o min 30 %; totalna pauperyzacja spoleczenstwa---mamy syndrom tuskoizmu