Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Prokuraturze już dziękujemy

Seawolf, 03.07.2012
Nigdy nie myslałem, że coś takiego napiszę, ale po namyśle, stwierdziłem, że właściwie tak jest, że prokuratura ma rację umarzając hurtem wszystkie wątki w sprawie Smoleńska, bo też i kogo mieli ścigać? Te płotki, które by teraz prokuratura ścigała, rzeczywiscie nie miały wpływu na sam moment zamachu. No, poza Arabskim, czy Janickim, czy Turowskim, być może, bo ci, tak na mój instynkt mógłby nam sporo opowiedzieć, chyba, że odkryją w swoim organiźmie zaczątki Alzheimera, założą polisę na życie z klauzulą, że w razie samobójstwa polisa jest nieważna i rodzina nie dostanie ani grosza, umówią się na wigilię z żoną, na wizytę z lekarzem w następny poniedziałek i na podpisanie umowy z kontrahentem w najbliższy weekend, po czym zatańcują się na śmierć w jakimś śmietniku w piątek wieczorem , akurat poza zasięgiem kamery, za to z  karteluszkiem w dłoni, „bez udziału osób trzecich!!” Czyli standard w Polsce rzadzonej przez Donalda Tuska.

Ale przecież te płotki, które były by objęte owym tragikomicznym śledztwem nie z tych, co podejmowały decyzje w jakimś zadymionym pokoju, oni, to co najwyżej stuknęli obcasami, odpowiedzieli służbiście „ Tak jest”, czy tam „tak toczno”, albo odczytali smsa i tyle. Teraz, to byłoby tak, jakby ścigać lekarza obozowego ze Starobielska, że oficerowie jechali do Katynie na rozwałkę bez wymaganych przepisami szczepień ochronnych, kierownika stacji, że wagony były przeładowane i nie spełniały przepisów sanitarnych o corocznym odwszawianiu, a śledzie, jako prowiant na podróż zawinięto w gazetę, zamiast w szary papier. Albo, dochodzenie w sprawie zawiadowcy stacji, który odprawiał transport Żydów do Brzezinki, nie zachowując limitu nadgodzin i mundurze niedokładnie zapiętym i to aż na dwa guziki pod szyją. Owszem, należy wytknąć , ukarać służbowo, ale, jakby to ująć, bardziej nam chodzi o ukaranie tych, co strzelali w tył głowy w tym lesie, albo sypali Zyklon przez sufit.

Teraz też bardziej mi zależy, by znaleźć tego, na przykład, puszczam wodze wyobraźni, przyklejał paseczek plastycznego metriału wybuchowego z mikrozapalnikiem ciśnieniowym, czy radiowym do dźwigara w lewym skrzydle, albo w przedziale ładunkowym w centropłacie. Albo malował ten dźwigar materiałem w postaci gęstej farby. Ładunek wybuchowy, który rozwalił Boeinga nad Lockerbie był ukryty w małym , przenośnym radiomagnetofonie, a może być ukryty w obcasie, abo w gaciach. Taki jest mały. Piszę to dla tych, co to wyobrażają sobie, że to musi być wiązka dynamitu związana drutem i z kablem idącym do zapalarki za rogiem, za którą siedzi Wania w kufajce i papierochem w kącie zarośniętych ust. Nowoczesne materiały wybuchowe nie maja nic wspólnego z owym dynamitem, w każdym razie nie więcej, niż prom kosmiczny z samolotem braci Wright. Jak prowadzę szkolenia antyterrorystyczne na statku, pokazuję długopis i mówię, ten długopis wypełniony Semtexem może rozwalić nie tylko całą salę i wszyskich obecnych, ale i pół statku. Dużego statku. Semtex- sztandarowy produkt eksportowy Ukłądu Warszawskiego, towarzysze czescy dobrze sie przyłożyli do zadania. Ale bombę można zrobić z kilograma mąki, z nawozów sztucznych, z paliwa, właściwie, ze wszystkiego. Bomba paliwowo- powietrzna, czy termobaryczna nie zostawia śladów innych, jak paliwo, bo też i jest samym paliwem przemyślnie rozpylonym w dużej objętości powietrza.

Tak, że tego speca z Samary chciałbym znaleźć bardziej, niż tego, co zaniedbał wysłania zapotrzebowania na lotnisko zapasowe. Bo on, czy ona, to tylko tak dla śmichu, żeby Kaczorowi życie utrudnić, a nie odebrać. „Nie wyczerpał znamion”.

Chociaż tego, co przekonał Prezydenta, żeby nie jechał pociągiem z rodzinami, jak było planowane, tylko leciał samolotem, też chciałbym poznać, oczywiście.
Owszem, zaniedbania, olewanie wizyty, celowe obniżanie rangi wizyty, by potem można było rechotać w TVN i Esce , jak to Kaczor znowu, hy, hy, hy chciał dolecieć i nie doleciał i musiał dojeżdżać autobusem i ten autobus się spieprzył i musiał się przesiadać w błocie, hy, hy, hy, no, takie pewnie były plany tych medialnych dziennikurew, bo przecież na tym poziomie nikt ich nie wtajemniczał w szczegóły, że to wszystko na poważnie, a nie dla sztubackiego, kolejnego żartu. Wierzę, że oni byli w ten straszny sobotni ranek przerażeni tak samo, jak my, albo i bardziej, bo zrozumieli w jednej sekundzie, w czym brali udział. I zrozumieli, że tego już ze swojego sumienia nie usuną, niezależnie od tego, jak bardzo się będą starali to zakrzyczeć, zakryć chamskim śmiechem, jak Palikot, zasłonić krzyżem z puszek, czy skurwysyńskimi przyśpiewkami, jak Wojewódzki, czy Figurski, dwa POwskie nadworne konopielkowe pierduny (copyright za Matką Kurką).

Piszę o Matce Kurce, bo wiem, jaki to ból, jak ludzie powtarzają coś po mnie i nikt nie pomyśli, że to Siłólf pierwszy pisał o Seryjnym Samobójcy, czy Dziurawym Stefku. No, ale przyjęło się nad podziw, więc mam swoją satysfakcję, jak grajek, którego sonata nabazgrana na odwrocie kwitu z pralni została wydana drukiem, jako wczesne, zapomniane arcydzieło Mozarta.

Był kiedyś taki rysunek, zresztą Mleczki, z czasów, zanim sie sprostytuował, Pan powściąga swego psa , szczekającego wściekle na ekran telewizyjny ze spikerem Dziennika Telewizyjnego, mówiąc ”Spokojnie, Azor. Decyzje zapadają gdzie indziej”.

I ja też mówię- spokojnie, dorwiemy ich. Teraz to i tak nie ma znaczenia, czy bedą prowadzić to swoje śledztwo, czy je umorzą. Prowadzili przez ponad dwa lata i co? Wyszło że wszystko było OK, a nawet, jak były jakies tam drobne niedociągnięcia, to też się nie ma czego czepiać, bo, jak to napisali, „ nie wyczerpuje to wszystkich znamion” czegoś tam. No, nie wyczerpuje i co im zrobisz. Kiedyś wyczerpiemy im wszystkie znamiona, ale na razie, trudno. Lepiej niech już to zostawią, jak ci sami ludzie mają to robić ten teatrzyk dla idiotów w ten sam sposób i kłamać w ten sam sposób. A pies im mordę lizał. Obejdzie się. Wrócimy do tego, może predzej, niż oni myślą i predzej , niż my myślimy. A może później, ale wrócimy, choćbyśmy mieli wszyscy zdechnąć.

Ale wszyscy nie zdechniemy, zawsze ktoś zostanie, by wykopnąć im stołek spod nóg. Kwestia czasu. Ja tam, poczekam cierpliwie. Jak mówi przysłowie chińskie, nie ma większej przyjemności, jak siedzieć nad brzegiem rzeki i czekać, aż ciało twego wroga spłynie z prądem.



P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i Freepl.info

http://naszeblogi.pl/blo…
http://niepoprawni.pl/bl…

http://freepl.info/seawo…

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6041
Domyślny avatar

daana

04.07.2012 03:00

I wielu już dodaje przy pewnym nazwisku:) Notka, cóż można dodać. Trzeba mieć nadzieję, że przyjdzie dzień zapłaty, bo nerwy nawet spokojnym zaczynają puszczać. U Kokosa26 ukazał się wart przeczytania i rozpropagowania bardzo dobry komentarz pana Krzysztofa Pasierbiewicza, wkleję odnośnik jeśli można. http://kokos.salon24.pl/…
Kossa

Kossa

04.07.2012 09:44

Dodane przez daana w odpowiedzi na "oby żył wiecznie" - też Seawolfa !

co do cytatu "Oby żył wiecznie" to raczej Bolesława Prusa bardziej jest niż siłólfa. Notka jak zwykle celna i dowcipna, choć to śmiech przez łzy. Pozdrawiam
Seawolf

Seawolf

04.07.2012 11:35

Dodane przez Kossa w odpowiedzi na "Oby żył wiecznie"

oczywiście, że Prusa ;-))))
Domyślny avatar

Logos

04.07.2012 08:14

ale natężenie i częstotliwość różnych patologii czyni z tego problem - ze względu na skalę - problem nie mniej wazny, choc mniej spektakularny niz w sprawie smoleńskiej. To temat wart poruszenia sam w sobie (głupoty, niskiej etyki tego zawodu - średnio oczywiście, nie wszystkich, ogromnych przywilejów w tym bezkarności za decyzje). Np. oskarżanie wbrew faktom niewinnych i uniewinnianie winnych! Vide - sprawa reż. Brauna vel Bruca Lee co to chyba 6 policjantom dał radę. To też o złączu tej instytucji z policjantami - tez bezkarnymi. Warto i o tym pamiętać, a może nawet coś napisać. Kto nie "odwiedził" sądów, nie uważnie czyta newsy na ten temat - myśli, ze jest w miarę OK. Jest bardzo nie OK! Wie o tym, każdy kto poznał to z autopsji. Jest to więc szerszy i głębszy problem.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

04.07.2012 08:27

Prokuratura i sądy Pierwsze do reformy ;-)
sgosia

sgosia

04.07.2012 12:12

Niestety na razie nic innego nie da się zrobić tylko czekać. Szkoda tylko, że czas działa na ich korzyść i daje więcej możliwości do zacierania prawdy. Ale, jak się to mówi - Pan Bóg nie rychliwy.......
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,635
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności