Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Blog nieuprawniony
Wysłane przez Marta Kaczynska w 23-02-2011 [20:08]
Nie rozumiem, dlaczego w Internecie aż huczy od spekulacji na temat rzekomego „internetowego nawrócenia” mojego Stryja. Z jednej strony nawet mnie to cieszy, bo dzięki tej głośnej od kilku dni debacie blog Jarosława Kaczyńskiego będzie z pewnością jednym z najbardziej popularnych, o ile nie najbardziej „rozczytywanym” w polskiej sieci. Z drugiej strony drażni mnie tylko, że wciąż powtarza się nam - czytelnikom, widzom i słuchaczom - że Kaczyński miał się przekonać do nowych sposobów komunikacji społecznej w sposób sztuczny, a jego intencje mają być nieszczere.
Po pierwsze: permanentnie przywołuje się wypowiedź Stryja sprzed kilku lat, w której żartobliwie (temu nie można zaprzeczyć) opisywał, jak przypadkowo w jednej z bibliotek natknął się na surferów zajętych bynajmniej nie zgłębianiem swojej uniwersyteckiej wiedzy, ale - delikatnie rzecz ujmując - podziwianiem piękna natury. Ten przywoływany przez popularne media obrazek ma świadczyć o całkowitym zakwestionowaniu przez Jarosława Kaczyńskiego sensu korzystania z Internetu - a zapewne w domyśle także o jego niechęci do wszystkich tych, którzy po Internecie buszują. Nie rozumiem, jak na podstawie jednej, wyrwanej z kontekstu wypowiedzi można usiłować do tego stopnia generalizować.
Po drugie: nie rozumiem, skąd ta potrzeba poddawania w wątpliwość prawa Jarosława Kaczyńskiego do prowadzenia swojego bloga. Do tej pory nie słyszałam, by któremuś z blogujących czynnych polityków zarzucano, że w ten sposób chce się ze swoimi i nie tylko wyborcami komunikować. Dlaczego Kaczyński w Internecie tak przeszkadza? Może kreowany przez media wizerunek byłego premiera nie pasuje do jego nowej formy aktywności?
***
Bardzo dziękuję za Państwa zainteresowanie i wszystkie komentarze. Będę się starała je czytać i wyciągać wnioski.
Komentarze
15-05-2011 [23:47] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Nie jest Pani sama
Pani Marto pragnę Panią zapewnić o wielkirj życzliwości jaką mam dla Pani i Pani Stryja!
Pamiętam w modlitwie i ślę dobre życzenia, by dobry Bóg błogosławił Wam na każdy dzień
i dodawał sił do wspierania nas, którzy chcemy prawdziwej Polski. Niech Królowa Polski
Maryja umacnia i otacza Was opieką, s. Milena Kamieniecka