1. Wczoraj na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej w Luksemburgu, przedstawiciel polskiego rządu głosował za zaakceptowaniem nowej umowy handlowej UE-Ukraina, mimo tego, że jest ona poważnym zagrożeniem dla polskiego rolnictwa. Wprawdzie do umowy wpisano ,że ukraińskie rolnictwo ma się dostosować do unijnych norm w zakresie dobrostanu zwierząt, stosowania pestycydów i leków weterynaryjnych do 2028 roku, ale nie ulega wątpliwości, że to zaledwie cześć przepisów, które muszą stosować rolnicy 27 krajów członkowskich. Wszak Ukraina jest zaledwie stowarzyszona z UE, członkiem Unii stanie się nieprędko, więc ten proces dostosowywania jej prawa i wdrażania go w życie, będzie trwał jeszcze wiele lat, więc „ukraińscy rolnicy”, ze względu na niższe koszty wytwarzania, będą mieli wyraźne przewagi konkurencyjne nad rolnikami unijnymi.
2. Już w momencie ogłoszenia przez Komisje Europejską w dniu 30 czerwca tego roku, dokładnie w ostatnim dniu polskiej prezydencji w RUE, że umowa UE- Ukraina, została zawarta, jasne się stało, że rząd Donalda Tuska „sprzedał” interesy polskich rolników. Już wtedy było wiadomo, że umowa handlowa UE- Ukraina ma zliberalizować ten handel, w tym także produktami rolnymi, co niestety będzie oznaczało kolejną falę wwozu do Polski, przede wszystkim ukraińskiego zboża, ale także innych wrażliwych dla naszego rynku, produktów rolnych, jeżeli okaże się, zasadnicza część jego eksportu przez Morze Czarne, będzie niemożliwa. Wprawdzie koszty jego transportu drogą lądową, są znacznie wyższe, niż drogą morską, ale jeżeli w dalszym ciągu statki na Morzu Czarnym będą atakowane przez Rosję, to właśnie przede wszystkim nasz kraj, jako najbliżej położony, będzie głównym adresatem ukraińskiego eksportu rolnego. Polski rząd w związku z przewodnictwem w Radzie, powinien był wykorzystywać wszystkie swoje możliwości, żeby ochronić interesy polskich rolników, niestety po ówczesnym komunikacie ówczesnego ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego, że jest tą umową zaskoczony, było wyraźnie widać, że w tej sprawie nie zrobiono nic.
3. Już wtedy także było jasne, że nowa umowa handlowa UE- Ukraina będzie dodatkowym instrumentem pomocy Unii dla tego kraju, a ponieważ Ukraina już wtedy miała nadwyżkę w handlu z UE w wysokości około 1,5 mld euro, więc nie ulegało wątpliwości, że będzie przede wszystkim, korzystna dla tego kraju. Niestety szczególnie eksport z Ukrainy do UE produktów rolnych, uderzy w interesy unijnych rolników, ponieważ mimo tego, że ten kraj nie jest członkiem UE, to jednak ma lepsze warunki handlu niż kraje członkowskie. „Ukraińscy rolnicy” ciągle przecież nie muszą już teraz spełniać unijnych norm produkcyjnych, mogą stosować w produkcji rolniczej substancje zakazane w unijnym rolnictwie, jak na przykład środki ochrony roślin. Niestety już w ciągu ostatnich 3 lat od momentu agresji Rosji na Ukrainę ,kiedy przedłużana była tzw. wojenna umowa handlowa, „ukraińscy rolnicy” uzyskali dostęp do unijnego rynku, nie spełniając wielu warunków jakie muszą spełnić unijni rolnicy.
4. W tych dniach dowiedzieliśmy się dowiadujemy się, że w tej umowie handlowej, Ukraina uzyskała znaczące powiększenie kontyngentów wwozowych do UE, w stosunku do tych, które obowiązują obecnie i tak; miodu o 483% do 35 tys ton; cukru o 400% do 100 tys ton; skrobi przetworzonej o 400% do 8 tys. ton; kasze jęczmienne i przetworzone o 335% do 34 tys ton; otręby o 286% do 85 tys ton; mleko w proszku o 208% do 15,4 tys ton; jaja o 200% do 18 tys ton; kukurydza o 53% do 1 miliona ton; pszenica o 30% do 1,3 mln ton; jęczmień o 22% do 450 tys ton; mięso drobiowe o 30% do 120 tys ton i etanol o 25% do125 tys ton. To ogromne dodatkowe ilości produktów rolnych z Ukrainy, które najprawdopodobniej w większości trafią na polski rynek, ze względu jak już wspomniałem na najniższe koszty ich transportu właśnie do naszego kraju, będą wręcz „śmiertelnym” zagrożeniem dla polskiego rolnictwa.
5. A ci wspomniani wyżej „ukraińscy rolnicy” , to przede wszystkim wielkie agroholdingi, których właścicielami jest kapitał pochodzący z krajów Europy Zachodniej, USA, a nawet krajów arabskich, a także ukraińscy oligarchowie. Blisko 100 takich agroholdingów gospodaruje na 1/4 ziemi rolnej (około 6,5 mln ha) całej Ukrainy, a największe z nich dysponują po 500-600 tys ha i w dużej części są to czarnoziemy, więc tak naprawdę konkurencja z nimi jest w zasadzie niemożliwa. To właśnie właściciele tych agroholdingów, jak można się domyślać, wywarli presję na urzędników KE na liberalizację handlu pomiędzy UE i Ukrainą i będą mieć w zasadzie nieograniczony dostęp do unijnego rynku rolnego, liczącego ok. 430 mln konsumentów.
6. Głosowanie przedstawiciela rządu Tuska na posiedzeniu RUE za tą umową dobitnie pokazuje, że interesy polskich rolników nie mają dla tej ekipy żadnego znaczenia, a sam Donald Tusk nie będzie się sprzeciwiał żadnym unijnym decyzjom, wszak szefowa Komisji Europejskiej wspierała go przy użyciu wszelkich sił i środków w kampanii wyborczej w 2023 roku i teraz musi on spłacać „zaciągnięty dług”. A polscy rolnicy po dramatycznie złym dla nich roku 2025, ze względu na bardzo niski poziom cen skupu w zasadzie wszystkich płodów rolnych, zostaną dodatkowo wystawieni w 2026 roku na nierówną konkurencję nie tylko ze zwiększonym eksportem produktów rolnych z Ukrainy, ale także krajów Mercosur, takich jak Brazylia, Argentyna, Urugwaj i Paragwaj.
@NASZ_HENRY
Masz coś do dr Kuźmiuka? Pisz konkretnie jakie masz zarzuty. Jak nie to [..]
@U2 -- spokojnie
"spokojnie"
Jak na wojnie. Tu pier...nie tam pier.. nie:)
Od dłuższego czasu nie mogę zrozumieć metamorfozy Ijona Tichy z Saloonu24 na Nasze Blogi. Tam wyważony, po uczciwej prawej stronie, tutaj nieuczciwy tuman nad tumany:)
PS. Oczywiście co do "naszego_hieniusia" zdanie mam jednoznacznie negatywne. To antypolski troll, który miał za zadanie hejtować Ryszarda Czarneckiego, a teraz się przerzucił na dr Kuźmiuka. Ja nie jestem tak tolerancyjny jak Admin. Proszę to uprzejmie wziąć pod rozwagę. Jak nie dociera, to proszę mnie zbanować. Odejdę w chwale Bohatyra a.k.a. Batyra:)
Pozdrawiam, Jerzy Ciruk z Dowspudy
https://naszeblogi.pl/up…
i skonsultować się ze swoim bezbożnym kuzynem 😉
@hieniuś
Ja za młodu w szkole podstawowej PRL paliłem Camele, ale nigdy cygara. Cygara są zabójcze. Zapamiętaj to sobie Hieniuś:)
Teraz sobie oglądam Dudusia:
https://www.youtube.com/watch?v=GQzGDsDegQs
@NASZ-HENRY........A przecież w dni parzyste miał pan być Samarytaninem a nie odwijającym się Sarmatą.
Kto otworzył granice z Ukrainą i wpuścił ponad 1.5 miliona "uciekinierów" ,który jechali do Polski
najnowszymi samochodami niemieckimi,koreańskimi,japonskimi ?!
Na granicy wjazd "kosztował" 2000$ lub 2000€ w łapę pogranicznikowi...celnikowi...lub oficerowi
który akurat miał zmiane.
Duda i Morawiecki...i te małe gospodarze w Podkarpaciu....też z PiS!!
@Ijontichy
Aby ty na pewno Ijontichy Staśka Lema, czy raczej głąb kapuściany? :)
spike & u2
Gratuluję wspólnego poziomu intelektualnego ....u2 sie nie dziwię bo to naszoblogowy głupi Jasiu,
ale spike???
No cóż...może to epidemia?
Ijontichy
ja nie będę gratulował poziomu IQ, skoro podajesz jako przykład garstki synków oligarchów, w jednym mianowniku z mln biedoty, która tu przyjechała, pracują i wychowują swoje dzieci.
Nie można być bezgranicznie cyniczny.
Pan poseł podał suche liczby i wskazał na przyspieszenie niszczenia rolnictwa. Sytuacja jest dramatyczna, ale wciąż nie ma odpowiedzi na pytanie czy polski rząd w ogóle cokolwiek planuje, czy też czeka aż z KE przyjdą dyrektywy. Co mają zamiar zrobić z ziemią którą rolnicy opuszczą i wyjadą w poszukiwaniu pracy? Co Niemcy planują? Zrobić z Polski skansen z parkami, moczarami które planują,lasami do polowań i wysypiskami śmieci których nie chcą u siebie i kilkoma dużymi miastami? Rząd potulnie spełnia niemieckie pomysły w nadziei,że za tę pokorę będziemy cenionym przez nich landem,a antypolskie gnidy w PE głosują przeciw Polsce. Sejm też nie pyta rządu skąd Polska weźmie pieniądze na jachty, limuzyny i zachcianki dla nich ani jak ma wyglądać Polska w nowym kształcie bez rolnictwa, bez przemysłu za to z imigrantami za rok. To trzeba przekazywać,o tym dyskutować.
***rząd Donalda Tuska „sprzedał” interesy polskich rolników***
Rolników, Górników itp. Ważne że mocodawcy z Brukseli (Leyen aka Liar) są zadowoleni:)