Bo serca nasze mężne

Bo serca nasze mężne i czujność w oku

Z zasady nie wypowiadam się w sprawach wiary i polityki amerykańskiej. W sprawach wiary wystarcza mi to co mówi ex cathedra papież, w sprawach Ameryki- to co mówi ex cathedra Jacek Kwieciński. Reakcje polityków na śmierć Osamy Ben Ladena tak mnie jednak zgorszyły, że zdecydowałam się na odstępstwo od swoich zasad.

Barack Obama poinformował świat o śmierci Ben Ladena prawie tańcząc z radości. Wyobraziłam go sobie ubranego w przepaskę biodrową, z pomalowaną twarzą, jak przytupuje w rytualnym tańcu nad ciałem wroga, aby mu potem wyciąć wątrobę i zjeść na surowo.

Angela Merkel wyraziła zadowolenie ze śmierci Osamy jak kobieta chwaląca się udanymi zakupami. Bez cienia refleksji. A przecież nawet konieczność odstrzelenia wściekłego psa działa na ludzi przygnębiająco. Merkel została skrytykowana za niefrasobliwy ton swojej wypowiedzi przez przewodniczącą synodu kościoła ewangelickiego w Niemczech, która powiedziała, że wypada nam cieszyć się tylko z tego, że Ben Laden przestał działać. Sęk w tym, że zapewne przestał on działać już dawno, ukryty w swej samotni.

Jeżeli Ben Laden faktycznie odpowiada za atak terrorystyczny na Stany Zjednoczone, jeżeli naprawdę istniał, jeżeli w ogóle działał, jeżeli nie był matrioszką, albo awatarem- jest produktem Ameryki w sensie dosłownym i przenośnym. Najpierw szkolono go i finansowano. Potem polowano na niego bezskutecznie przez wiele lat. Czy rzeczywiście był nieuchwytny? Raczej postanowiono go zabić w stosownym momencie. Szkoda, że nie pomyślano przy tym o beatyfikacji Jana Pawła II.

Jeżeli zabito go w sposób podany przez media, to hańba.
Zabito go wraz z synem, na oczach 12 letniej dziewczynki, bez sądu, bez wyroku, w jego własnym domu. Mam nadzieję, że nie był związany, że nie strzelono mu w tył czaszki i nie zaklejono ust.

Zgodnie z komunikatem amerykańskich służb:„ Ben Laden nie był uzbrojony, stawiał jednak opór”. Brzmi to wręcz humorystycznie. Jaki opór mógł stawiać stary człowiek oddziałom komandosów, którzy zostali wysłani, żeby go zabić, a nie pojmać i oddać pod sąd. Gdzie się podziały humanistyczne ideały, gdzie prawo każdego człowieka do rzetelnego procesu i obrony?

Chciałabym być dobrze zrozumiana- nie roztkliwiam się nad Ben Ladenem tak jak nie współczuję odsiadującym wyroki mordercom i zabijanym karaluchom ( karaluchom tylko troszeczkę).
Nie podoba mi się jednak, że możni tego świata, gdy tylko im przyjdzie ochota, niefrasobliwie odrzucają wszelkie demokratyczne i humanistyczne standardy, którymi nas przez całe lata karmili, chyba tylko po to, żeby mydlić nam oczy.

Wielu komentatorów porównywało odwet Amerykanów na Ben Ladenie z odwetem Żydów na Eichmannie. Eichmann, który był symbolem ludobójstwa został jednak, jeżeli wierzyć oficjalnym informacjom, zgładzony w majestacie prawa.

Ben Laden, który funkcjonował jako symbol terroryzmu, sam został zamordowany bez sądu, w terrorystyczny sposób.

P.S. Do napisania tego wszystkiego sprowokował mnie komentarz „poruszonego”, który jak się okazuje myśli podobnie. Mam nadzieję, że w razie czego, będzie mnie bronił.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika stokolesny

06-05-2011 [22:56] - stokolesny (niezweryfikowany) | Link:

Szanowna Pani Izabelo
jestem pewien, że ma Pani całkowitą rację,
jestem również pewien, że zginął w taki sposób by nie mógł się bronić i mówić.
z wyrazami szacunku
stokolesny

Obrazek użytkownika izabela

06-05-2011 [23:06] - izabela | Link:

Dziękuję za komentarze, które podtrzymują mnie na duchu w chwilach zwątpienia. Serdecznie pozdrawiam Izabela

Obrazek użytkownika crom

07-05-2011 [09:06] - crom (niezweryfikowany) | Link:

Obame jako przyklad osob o instynktach pierwotnych. Gotowych zatluc ceglowka czlowieka i tanczyc na jego grobie. Merkel jako przyklad ludzi bez kregoslupa moralnego. Przypomne tylko, ze Niemcy byly goracym oredownikiem zakazu wykonywania kary smierci. Kary w procesie sadowym. Jak to sie ma do zabicia Osamy? Wspomniala Pani o JP II. Ludzie pamietaja doskonale jego Evangelium Vitae oparte na szostym przykazaniu. Pamietaja ludzie majacy nad soba niebo gwiazdziste.
Dziwia mnie bardzo Pani rozterki w sprawach fundamentalnych. Dziwia szczegolnie, ze w tematach "lzejszych" ma Pani swoje zdanie i rzadko go zmienia. Wydaje mi sie ze, droczy sie Pani z czytelnikiem. Czytajac tekst widzialem chochliki w Pani oczac:)
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

07-05-2011 [10:33] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

Mnie się wydawało, że jest nieco inna numeracja przykazań, ale może ostatnio coś pozmieniali.

Obrazek użytkownika crom

07-05-2011 [14:54] - crom (niezweryfikowany) | Link:

I tance nad grobem z racji pomylenia przykazan. Dzieki za "z lekka zdziwionego". Mysle ze, oburzony jest bardziej na miejscu. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika szara_komórka

06-05-2011 [23:10] - szara_komórka (niezweryfikowany) | Link:

wkrótce już nie potrafi mnie zadziwić. Moja śp. teściowa powiedziałaby: "czas umierać".

Obrazek użytkownika zdzichu z Polski

06-05-2011 [23:15] - zdzichu z Polski (niezweryfikowany) | Link:

"nie pozwalajmy sobie narzucać zasad cudzego, salonowego bon tonu"

Obrazek użytkownika leszek hapunik

06-05-2011 [23:26] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

może euforia jest niewskazana, ale trudno bawić się z terrorystą w demokratyczne zasady, skoro on sam walczy w sposób okrutny z porządkiem tego świata.Aresztowanie go mogło doprowadzić do odwetowych akcji, w których zginęła by znów cała masa nic z tym nie mających wspólnego ludzi.Jego można było tylko unicestwić.Sam się przyznał, że jest animatorem ataku z 11 września, przyjął na siebie publicznie odpowiedzialność. Tylko bezwględność i determinacja w walce z terroryzmem, może ten teroryzm ograniczyć.Czy śmierć 3500 ludzi jest tego warta.Myślę,że śmierć każdego niewinnie zabitego powinna nas oburzać i prowadzić do ukarania sprawcy. Dlatego mnie bardziej oburzają wyroki polskich sądów uniewiniające kiszczaków i Jaruzelskich strzelających do własnego Narodu. Dziś Cimoszewicz i napieralski gotowi są z tych łotrów uczynić bohaterów.I tak to jest kiedy nie potępi się kategorycznie zła.Bez rozliczenia pzreszłości w kategoriach dobra i zła nie Narodu. Jest tylko masa uganiająca się po centrach handlowych i sikająca na krzyże.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

07-05-2011 [00:29] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

Przepraszam za błedy, Nawala mi klawiatura. Przepisałem jeszcze raz.

Obrazek użytkownika Michael5

06-05-2011 [23:44] - Michael5 (niezweryfikowany) | Link:

Szczerze mówiąc, w powyższym artykule zwerbalizowała Pani także moje wątpliwości. Kiedy zabito Bin Ladena, przyszły mi do głowy dwie myśli: po pierwsze – tak, sprawiedliwości stało się zadość, pokazano, że nie ma zbrodni bez kary (na marginesie - niech drży towarzysz Władimir Władimirowicz i nie tylko…). Po drugie – z czego tak wielu polityków i ludzi się cieszy??? Przecież zabito człowieka! Tak, bandytę, terrorystę, ale człowieka! W naszej chrześcijańskiej kulturze nigdy nie wolno cieszyć się ze zła, jakim zawsze jest ludzka śmierć!!!

To prawda, św. Augustyn głosił tzw. „Zasadę świętości życia człowieka niewinnego”. Zasada ta głosi, że dopuszczalne jest zabicie człowieka tylko wtedy, kiedy, poprzez swoje działanie człowiek ten niejako sam na siebie tą śmierć ściągnął (przykład – obrona konieczna). Teza św. Augustyna usprawiedliwia nas, chrześcijan kiedy chwytamy za broń w celu obrony naszych Ojczyzn. Stoi więc w sprzeczności z arianizmem. Ale… Śmierć drugiego człowieka musi być zawsze, w myśl tej zasady - „przewidywaną ale niechcianą konsekwencją”. Nigdy nie może być celem samym w sobie!!!

Moim zdaniem wobec tego typu wydarzeń trzeba zachowywać się zgodnie z zakorzenionym w naszej chrześcijańskiej kulturze kodeksem rycerskim. Przykro, że tak wielu ludzi wobec zabicia Bin Ladena zachowało się zgodnie ze zwyczajami ludu Hunów czy Wandali.

Z wyrazami szacunku,

Obrazek użytkownika leszek hapunik

07-05-2011 [00:24] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

Kultura nie zawsze nadąża za nowymi zjawiskami .Potrzebuje czasu ,by wyrobić sobie o nich pogląd i sposoby reagowania. Pod Legnicą w średniowieczu ponieśliśmy sromotną porażkę w bitwie z Tatarami, albowiem przystąpiliśmy do bitwy z zakorzenionym europejskim rycerskim prowadzeniem wojny. Wiele czasu potrzebowaliśmy ,aby dać sobie radę z Tatarami. Po prostu przejęliśmy ich okrutny i bezwględny sposób prowadzenia wojny z nie mniej okrutnym traktowaniem jeńców.To dopiero wzbudziło ich szacunek i strach przed Polską.Z fanatyzmem każdego rodzaju, ideowym czy religijnym, trudno toczyć normalny dialog.Próbowano rozmawiać z Hitlerem i Stalinem,próbowano i Chomeinim i z talibami.I jak wyszło?Nie da się zasad z Ewangelii przenieś na łono islamu , bo to inny świat. Nie gorszy ,ale inny.I nie należy im tego odbierać. . Smierć u nich ma inny ciężar, niż u nas.Dla nich bin laden nie zginął w sposób okrutny , lecz poniósł smierć w walce z niewiernymi.Przeniósł się do Allacha i jest szczęśliwy. Niech żyją według Koranu, ale niech zostawią nasze domy w spokoju.

Obrazek użytkownika Michael5

07-05-2011 [11:54] - Michael5 (niezweryfikowany) | Link:

Zgadzam się z Pana uwagą. Z bandytą, który właśnie okrada nasz dom nie możemy rozmawiać w tonie „Przepraszam, dlaczego Pan raczył wejść bez pukania?”

Dlatego uważam, że musimy, jako chrześcijańska cywilizacja Euroamerykańska połączyć honor (to bardzo ważny element naszej tożsamości) ze skutecznością działania. Gdyby nasz król Władysław II Jagiełło, zgodnie ze sztywną etykietą „honorowo” uderzył rycerstwem ciężkozbrojnym na krzyżackie chorągwie już na początku bitwy, to pewnie wszyscy mówilibyśmy dzisiaj po niemiecku.

Dlatego też nie mam do Amerykanów pretensji, że zabili Bin Ladena. Mam pretensję do niektórych polityków, że cieszyli się z jego śmierci jak z wygranego meczu piłkarskiego. Zwykłych Amerykanów (zwłaszcza rodzin zabitych w WTC) nie chcę oceniać, zwłaszcza że domyślam się jak wielką traumą musiał być dla nich zamach z 11. września.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

06-05-2011 [23:51] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

może euforia jest niewskazana, ale trudno bawić się z terrorystą w demokratyczne zasady, skoro on sam walczy w sposób okrutny z porządkiem tego świata.Aresztowanie go mogło doprowadzić do odwetowych akcji, w których zginęła by znów cała masa nic z tym nie mających wspólnego ludzi.Jego można było tylko unicestwić.Sam się przyznał, że jest animatorem ataku z 11 września, przyjął na siebie publicznie odpowiedzialność. Tylko
determinacja w walce z terroryzmem, może terror ograniczyć.Czy śmierć 3500 ludzi jest tego warta.Myślę,że śmierć każdego niewinnie zabitego powinna nas oburzać i prowadzić do ukarania sprawcy. Dlatego mnie bardziej oburzają wyroki polskich sądów uniewinniające kiszczaków i Jaruzelskich strzelających do własnego Narodu. Dziś Cimoszewicz i napieralski gotowi są z tych łotrów uczynić bohaterów.I tak to jest kiedy nie potępi się kategorycznie zła.Bez rozliczenia w kategoriach dobra i zła nie ma Narodu. Jest tylko konsumcyjna masa uganiająca się po centrach handlowych i sikająca na krzyże.

Obrazek użytkownika Piotr Slaboszewski

08-05-2011 [03:55] - Piotr Slaboszewski (niezweryfikowany) | Link:

Witam, po dlugiej nieobecnosci, nie aby ktos tu za mna tesknil, ale bez kokieterii... Doczekalem dnia, kiedy Pan Leszek Hapunik i ja zgadzamy sie, moze to pocztek piekniej przyjazni. Pani Izabelo, Amerykanie zrobili to, do czego Pani wzywala dwa felietony temu - zjedli rybe nozem. A tak przy okazji, swietny tekst, politycznie prawdopodobnie zawsze bedziemy sie roznic - mam nadzieje, ze pieknie - ale piora moge tylko Pani pozazdroscic. Uklony.

PS Co do jedzenia ryby nozem - w polskiej polityce kazdy - podkreslam kazdy - robi to od dawna. Upadek obyczjow jest powszechny i zadna strona nie jest bez winy, no ale powtarzam to od dawna i do znudzenia.

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

07-05-2011 [10:41] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

Pani Izabelo,
pomyłuj Waćpani... pomyłuj. "Jaki opór mógł stawiać stary człowiek..." - no niee... ten "stary" człowiek miał 54 lata, a więc trudno go nazywać starym.
Co do meritum - mam podobne wątpliwości. Wygląda na to, że postanowili pozbyć się problemu na miejscu.
Niestety, przerażają mnie też komentarze na niektórych forach polskich, gdzie postuluje się, aby wyjść na ulice i zrobić z naszymi władzami to samo co Amerykanie z Osamą.

Obrazek użytkownika iwonka44

07-05-2011 [14:16] - iwonka44 (niezweryfikowany) | Link:

Mnie najbardziej wkurzyła hipokryzja naszych i nie naszych "elit". Ci, którzy opowiadają się przeciw karze śmierci, a tym bardziej przeciw samosądom, powinni oprotestować zabicie Osamy ben Ladena. Ci, którzy są zwolennikami kary śmierci, ale przeciwni samosądom - również. Natomiast z tego, co się stało wynika nastepujące niebezpieczne przesłanie, że.... jak nasz zbrodniarz, to albo odwalcie się od niego, albo załatwmy mu łagodny wyrok, a jak nie nasz, to bierzemy komando i dekapitujemy gościa w krzakach...

Obrazek użytkownika wicenigga

07-05-2011 [22:08] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

którzy zazwyczaj wiedzą wszystko o wszystkim wpadają w przerażenie, kiedy przychodzi do szczegółów. Boją się diabła mianowicie, który jakoby w nich tkwi (w tych szczegółach, a nie w tych ludziach).

Miło by było, gdyby Osamę uprzedzono, iż "wszystko co powie, itd." i ciupasem wezwano jego prawnika. Ten zażądałby okazania sądowego nakazu aresztowania, no a resztę można sobie dośpiewać wziąwszy pod uwagę, że Pakistan jest jednak krajem suwerennym. Niestety, mocno muzułmańskim, niestabilnym, niepewnym, ale atomowym. Próba ekstradycji mogłaby się skończyć rewoltą o nieprzewidywalnych skutkach.

Niewykluczone, że w Pakistanie Osama mógłby nawet zostać uniewinniony, jak - nie przymierzając - jakiś tam Kiszczak. Dowody są chyba tego samego rodzaju.

Te i tego rodzaju komplikacje, jednym palcem, usunął jakiś toporny amerykański komandos, pozostawiając nam pewność, że tamten geniusz islamskiego terroryzmu naprawdę już nie istnieje.

Bo Irak i Saddam to jednak inna bajka.

Obrazek użytkownika izabela

07-05-2011 [22:40] - izabela | Link:

Sadam miał mieć broń chemiczną- znaleziono stare puszki od konserw. Czy mamy pewność, że "geniusz terroryzmu " nie istnieje?  Już był zabijany kilka razy. Czy mamy pewność, że w ogóle istniał? Obama powiedział: "zabiliśmy symbol". Czy na pewno była to przenośnia?

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

07-05-2011 [23:08] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

Ale to by oznaczało, że Al Kaida też jest wymyślona... zbyt duża operacja logistyczna. Wtedy pytanie o sens.

Obrazek użytkownika wicenigga

08-05-2011 [00:07] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

tylko dlatego aby przypomnieć, że był on całkowicie we władaniu Amerykanów, władze krajowe i sąd także miały amerykańskie błogosławieństwo. W takiej sytuacji można się było pokusić o "uczciwy" proces. W Pakistanie Amerykanom trudno realizować swoje najżywotniejsze interesy, choćby te związane z operacją w Afganistanie.

Ścigano Osamę na podstawie tych samych dowodów, które przedstawiono by podczas procesu. Można przyjąć, że został osądzony zaocznie. Prawo niemieckie ma takie precedensy; na terrorystę, który np. przetrzymuje zakładników, wydaje się przyspieszony wyrok śmierci i dopiero wtedy snajper może go zastrzelić. Legalnie. Po niemiecku. Ordnung. A po wykonaniu egzekucji wyrok musi być potwierdzony w normalnym trybie. Ew. proces Osamy też byłby farsą.

Roztrząsanie takich dylematów jako żywo przypomina dyskusję o zbombardowaniu Drezna, było luckie* czy nieluckie?

Albo, aktualne - czy kibice z lewej strony boiska powinni pozwać kibiców z prawej strony, do sądu czy bezpośrednio na murawę.

""zabiliśmy symbol". Czy na pewno była to przenośnia?"
Być może zainscenizowano tylko dobry pretekst aby "z honorem" zwijać się z Afganistanu. Przyznajmy jednak, może z niechęcią (!), że Amerykanie i tak wojują w białych rękawiczkach. Miratworcy robią to całkiem inaczej. Im nie podskakujemy, a Amerykanom jak najbardziej :)

*bronek

Obrazek użytkownika zdzichu z Polski

09-05-2011 [01:10] - zdzichu z Polski (niezweryfikowany) | Link:

Pani Izabelo. Twórczość faceta umieszczonego przez Panią w panteonie amerykanistów nie jest chyba Pani dogłębnie znana. Naprawdę nie ma Pani serca robiąc swych wielbicieli w bambuko.

Obrazek użytkownika Andrzej

08-05-2011 [04:04] - Andrzej (niezweryfikowany) | Link:

Nawet gdyby zabito go z przepaska na oczach, w obecnosci dzieci i 66 zon, to bylaby to sluszna egzekucja. Tepy antyamerykanizm zaslepia droga Pani, a w tym konkretnym przypadku - odurnia!Zycze glebokiego zadowolenia z poczucia szlachetnosci wlasciwego pozytecznym idiotom.

Obrazek użytkownika poruszony

08-05-2011 [12:57] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

czy przegapilem moze proces Bin Ladena?

Obrazek użytkownika poruszony

08-05-2011 [18:10] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

...no coz, poki co, znamy tylko te jedna wersje wspolczesnej "Piesni o Rolandzie".
"zabilismy, bo sie bronil" te slowa kieruje autor wyraznie w nasza strone, tych dobrych. Zabilismy, bo zagrazal nam w tym swoim palacu- willi- (samowolce- ruinie budowlanej- to bylo na ekranie...)
"Nie mial broni"(chociaz sie bronil- to mala niekonsekwencja, przyjmijmy ze byl nieprzychylny i nieprzejednany. Bronil sie dzieckiem usilujac wzbudzic litosc, ale mu nie wyszlo bo jestesmy twardzi i konsekwentni).
Zaslanial sie dzieckiem i kobieta podly pies...-to kieruja autorzy do jego przyjaciol. Nie zginal jak mezczyzna...

Na podstawie dyskusji wokol mozna wyrobic sobie jednak zdanie o swiadomosci i kulturze (nie tylko)prawnej ludzi i spoleczenstw...
Ciarki przechodza...jak wielu pobiegloby na rynek na publiczna egzekucje kogokolwiek, jak wielu kieruje sie wylacznie emocjami(ktorymi latwo manipulowac, chociazby przy pomocy medialnych plotek, legend i wlasnie takich "piesni o rolandzie")...
To nic dobrego nie wrozy.
PS.
Tez ciekawy fenomen: ze "media klamia" "wiedza" wszyscy.
Oznacza ze wiemy ze nie wszystko w TV pokrywa sie z rzeczywistoscia...
W takich "sensacyjnych" sprawach samokontrola i zdrowy rozsadek jednak zawodzi...
Ponosi fabula bajki i "zle" emocje. A ze "zlych" emocji "zle" decyzje.
PSII
Znamienny tez i nowy obrazek: prezydent USA wraz ze swita ogladaja na ekranie exklusive dla nich sprawozdanie na zywo z zabojstwa. Nowa moda? Drugi poziom Big Brother?
40 lat temu, pomimo zimnej wojny ogladalo sie w ten sposob ladowanie na ksiezycu...
To w jaka strone zmierzamy? Pytam.

Obrazek użytkownika wicenigga

08-05-2011 [19:17] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

...Roland ???
Dajcież spokój, "ciarki przechodzą..." na te słodkie materii pomieszanie.

"To w jaka strone zmierzamy? Pytam."

Ty nie pytaj, Ty zrób coś przed faktem. Właśnie trwa dobijanie kolejnego tyrana, w Libii. Żeby broń boże krzywda mu się nie stała !!! Biegnij tam i krzycz !!!

"Dziękować człowiekowi, który nacisnął spust, powinni przede wszystkim ludzie, którzy chcieliby za wszelką cenę Osamę postawić przed sądem" (http://wsieci.rp.pl/opinie/cal...)

Obrazek użytkownika poruszony

08-05-2011 [19:54] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

"...Bez osadzenia o "winie" nie zabijano nawet w czasach stalinowskich."...
.................
To do Libii juz broni nie dostarczamy? Stracilismy klienta?
.................
skad ta "zadza krwii"?...
.................
Wyjasniam: Roland nasunal mi sie przypadkowo jako przyklad politycznej legendy...Moze nienajszczesliwiej, z braku erudycji ;)

Obrazek użytkownika poruszony

08-05-2011 [20:24] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

...nie mam nic przeciw karze eliminacji(nie mylic z kara smierci).
Nie zycze sobie jednak, by ostateczne i nieodwracalne decyzje podejmowal za mnie urzednik, polityk, a tym bardziej zoldak czy policjant niewazne jakiej nacji...i w moim imieniu zabijal. Po prostu nie mam na to zgody. I nie ufam do tego stopnia systemom administracyjnym, ze o mediach nie wspomne.

Obrazek użytkownika poruszony

08-05-2011 [21:13] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

owiany mgla moze ufac sluzbom specjalnym :)

Obrazek użytkownika wicenigga

09-05-2011 [12:07] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

i mogę już zapytać; "...Bez osadzenia o "winie" nie zabijano nawet w czasach stalinowskich."... jest czyjego autorstwa?

Bo nie wiem komu dziękować za uświadomienie mi, że "jakby", "tak naprawdę", "w zasadzie", wszystko było O.K., "tak"?

Luckie panisko był ten Soso. Lepszy niż pokojowy noblista. I taki sam groch z kapustą robił w inteligenckich główkach, czego doświadczamy po dziś dzień.

Obrazek użytkownika Gość

08-05-2011 [23:02] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

wczoraj w pracy rozmawiałam z Pakistanką i Irańczykiem o Osamie Bin Ladenie Pakistanka zapewniła mnie że Osama nie żyje od kilku ładnych lat i wszyscy w Pakistanie o tym wiedzą .Irańczyk potwierdził ,że i on ma takie wiadomości razem się pośmialiśmy z newsów dla idiotów.Pozdrawiam .

Obrazek użytkownika Gorsza od Marychy

09-05-2011 [01:23] - Gorsza od Marychy (niezweryfikowany) | Link:

Chodzi o wiarygodność przekazów medialnych.Skąd ta wiara że w telewizorni mówią prawdę? W jaki sposób dziennikarze otrzymują informacje, które potem "przekazują" społeczeństwu? Są w danym miejscu jedynie dlatego, że ktoś z rządzących pozwolił im tam być, wpuścił na salę, chce żeby nakręcono dokładnie to a nie coś innego. Wyreżyserowany spektakl, na którym każdy wie co ma powiedzieć do kamery. Prezydent Obama i inni obserwujący z ukrytej kamery na oczach mediów egzekucję Osamy Bin Ladena. Potem szybki lot z trupem nad morze, też skamerowany.(Tylko po to go podobno 10 lat szukali???). A potem prezydent Obama i inni gratulujący sobie dobrze wykonanego zadania. I kamery znalazły się tam przypadkowo?
11 września amerykańska telewizja też znalazła się na miejscu przypadkiem, bo akurat operator przechodził i postanowił sobie dla rozrywki wieżowce nakręcić i nagle wleciał w nie samolot????

Kilka dni później Busch !podejrzewa!( ale nie ma dowodów) , że to sprawka jakiegoś Bin Ladena, faceta w ręczniku na głowie i bandy innych facetów w ręcznikach na głowie i w sandałach, siedzących w jakiejś jaskini w górach na końcu świata. I samoloty już są w drodze do Afganistanu. W skrócie. Po ataku pertraktują z talibami,20 września ultimatum, 21 września odmowa ze strony Talibanu i decyzja o wojnie, 7 października pierwsze bombardowania - 27 dni po ataku na WTC. Ludzie na świecie spanikowani więc łatwiej uwierzyć, że "interwencja" jest w słusznej sprawie.
To nie jest tak jak na amerykańskim filmie, że jak jest wojna w ciągu decyzji z jednego dnia leci sobie kilka niewidzialnych amerykańskich samolocików zbombardować jakiś cel do odległego kraju bez przygotowań strategicznych. Nie wierzę, że już 10 września samoloty nie stały gotowe do odlotu.
Kto kupuje bajkę o bandzie facetów w ręcznikach na głowie, wypasających kozy w górach i stamtąd sterujących precyzyjnymi zamachami na pentagon i WTC?(Afganistan to jeden z najsłabiej rozwiniętych i najbiedniejszych krajów świata, a przeciętny tzw. Talib, nie wie jak wtyczka do gniazdka wygląda ). Mam kupić oficjalną wersję. Nie,dzięki.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

09-05-2011 [21:20] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

że rano się obudziłaś, że oddychasz ?.Co takiego niewiarygodnego jest w przekazie kamer,których dziś używa się niczym chusteczki do nosa i każdy ma przy sobie.Ale według ciebie akurat nieprzypadkiem znalazł się dziennikarz na Księżycu i sfilmował spacer Amstronga.Nie kupuj tego, kup marychę.

Obrazek użytkownika Gorsza od Marychy

10-05-2011 [01:10] - Gorsza od Marychy (niezweryfikowany) | Link:

na pytanie zawarte w zdaniu drugim. Oczywiście, że kamerzysta na Księżycu nie znalazł się przypadkiem i cała transmisja z lądowania nie odbyła się przypadkiem. Dziwne jakby było odwrotnie. :-)
Sam przekaz kamer nie ma w sobie nic niewiarygodnego, po prostu zwykły obraz, który odbiera Twój wzrok.
Istotne jest, kto i dlaczego decyduje co będziesz oglądał i z jakim komentarzem do obrazu. Twoja rzecz jakie wyciągniesz wnioski z obrazu i z komentarza. Niektórzy z kolei nie wyciągają żadnych wniosków tylko przyswajają komentarze.

Obrazek użytkownika poruszony

10-05-2011 [11:48] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

...byly wtedy czarno- biale. I tak widziano wtedy swiat.
Niektorzy maja te telewizory do dzisiaj. Nie przejmuj sie, kiedys sie w koncu zepsuja.
PS. dzieki za film. Dla informacji: barwny. :)

Obrazek użytkownika Gorsza od Marychy

09-05-2011 [01:43] - Gorsza od Marychy (niezweryfikowany) | Link:

"Droga do Guantanamo", z fragmentami wywiadów telewizyjnych udzielonych przez Buscha, nagraniami archiwalnymi z podróży i fabularną rekonstrukcją wydarzeń,które przytrafiły się kilku Pakistańczykom mieszkającym w Anglii w drodze na ślub kolegi do Pakistanu i w tym samym czasie dowiedzieli się o ataku na WTC.
http://www.youtube.com/watch?v...

Obrazek użytkownika Gorsza od Marychy

09-05-2011 [02:05] - Gorsza od Marychy (niezweryfikowany) | Link:

bo oglądałam to kilka lat temu, nie o ataku na WTC się dowiedzieli bo już było po, lecz o pierwszych nalotach na Afganistan i zostali schwytani i odesłani do Guantanamo razem z wieloma innymi jako podejrzani o terroryzm.

Obrazek użytkownika izabela

09-05-2011 [15:34] - izabela | Link:

"Bywa, że w dobrej sprawie musimy się uciec do pirackich metod, a wtedy piractwo staje się dobra sprawą" Skąd ten cytat?
I pozdrowienia dla Pana Piotra. Rybę nożem proponowałam zjadać w sensie przenośnym. Równie obcy mi jest antyamerykanizm jak bezmyślne uwielbienie dla Ameryki.

Obrazek użytkownika poruszony

10-05-2011 [15:08] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

plk. Adam Pietruszka w procesie o zabojstwo...

Obrazek użytkownika poruszony

10-05-2011 [17:15] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

...Rambo?

Obrazek użytkownika izabela

11-05-2011 [12:07] - izabela | Link:

odpowiedź na zagadkę- Piraci z Karaibów

Obrazek użytkownika poruszony

11-05-2011 [15:20] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

...daleko nie bylo to moje Rambo :)
no wlasnie, skad pochodza wzorce i drogowskazy moralne?
Z mitow i bajek...
A w jaka gre gra sie kijem basebolowym w Polsce?(dostepnym w kazdym sportowym!)
Dlatego dla przeciwwagi polecam "Underground" Kusturicy, a na dokladke, dla milosnikow wojny: "Enemy at the gates", spojrzenie na pieklo Stalingradu. Inne kino, inne mysli...

Obrazek użytkownika poruszony

11-05-2011 [15:30] - poruszony (niezweryfikowany) | Link:

jesli juz o godnych polecenia filmach:
Tim Cope, Australijczyk, wraz z koniem i psem, trzy lata wedruje z Mongolii na Wegry w 2007.
Powstal trzyodcinkowy film, oglada sie z zapartym tchem.