Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Przestańcie się troszczyć o nasze dobro
Wysłane przez izabela w 07-07-2025 [19:06]
27 lipca 2023 roku nieprzytomny 16-miesięczny Preston Davey trafił do szpitala Blackpool Victoria w hrabstwie Lancashire w Wielkiej Brytanii. Na ciele miał ślady obrażeń, które wskazywały na wielokrotne wykorzystywanie seksualne i przemoc fizyczną. Dziecka nie udało się uratować. Zmarło tego samego dnia. Okazało się, że chłopiec mieszkał z parą gejów, którzy wystąpili o jego adopcję i zgodnie z obowiązującą w Wielkiej Brytanii procedurą mogli zamieszkać z dzieckiem pod kontrolą ośrodka adopcyjnego. Jednak pracownicy ośrodka nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń do pary homoseksualistów zapewne w obawie przed oskarżeniem o homofobię. Przestępcami są - 36-letni nauczyciel szkoły średniej Jamie Varley oraz 31-letni John McGowan-Fazakerley. Nie tylko wielokrotnie zgwałcili oni chłopca i robili mu pornograficzne zdjęcia, lecz katując go zadali mu ciężkie obrażenia, które spowodowały jego śmierć. Pierwszym krokiem w tej spirali przemocy jest obowiązująca w WB ustawa o rejestrowanych związkach partnerskich.
W Polsce projekt tej ustawy propagowanej przez Katarzynę Kotulę, minister w – jak to nazywają internauci- nierządzie Tuska, ma duże poparcie lewicowych koalicjantów. Nie wiadomo komu odebrano małego Brytyjczyka przed oddaniem go pod opiekę pary dewiantów. Przez wiele lat wdrukowywano ludziom przeświadczenie, że największym zagrożeniem dla dziecka jest jego biologiczna rodzina. Szczególnie ta niezamożna, hołdująca tradycyjnym wartościom, czyli w oczach lewactwa skłonna do przemocy, religijna a więc przesądna. W Polsce odbierało się dzieci za muszki owocówki w kuchni, nieład w domu, czy nie poddawanie się przez rodziców zaleceniom domorosłych psychologów i pedagogów. Ostatnio opinię społeczną zbulwersował kolejny fakt śmierci dziecka w polskiej rodzinie zastępczej. W połowie maja dwudziestodwuletnia mieszkanka Warszawy Magdalena W. została zatrzymana przez policję i wylądowała w więzieniu. Najpierw podano, że została uwięziona za niepłacenie mandatów, potem rzecznik policji zdementował te informacje twierdząc, że Magdalena odpowiada z art. 286 KK. czyli za oszustwo. Jej dzieci odebrane babci trafiły do rodziny zastępczej gdzie po czterech dniach jedno z nich, czteromiesięczny Oskar, zmarło. Według opinii ośrodka diagnostycznego rodzina biologiczna nie zapewniała dzieciom należytej opieki, którą rzekomo miała im zagwarantować rodzina zastępcza. Jakość tej opieki już poznaliśmy. Dodatkowo zbulwersował opinię społeczną fakt, że matka Oskara uczestniczyła w pogrzebie swego dziecka w więziennym uniformie i w kajdankach zespolonych jakby była niebezpiecznym mordercą. Jak wyjaśniła administracja więzienna „W trakcie pobytu osadzonej w jednostce penitencjarnej uzyskano informacje skutkujące negatywną prognozą kryminologiczno-społeczną”. Dla mnie oznacza to tylko tyle, że Magdalena jest osobą niepokorną, która nie chce wysłuchiwać z nabożeństwem bredni wmawianych jej przez niedouczonych psychologów więziennych. Tak jak według informacji opieki społecznej nie poddawała się instrukcjom psychologów szkolnych. Problem z biegłymi sądowymi, psychologami szkolnymi czy więziennymi nie polega wyłącznie na tym ,że są oni niedouczeni czy po prostu głupi. Każdy ma prawo być zwyczajnie po ludzku głupi. Problem sprowadza się do tego, że tym psychologom daje się ogromną władzę całkowicie nieadekwatną do ich poziomu intelektualnego. Biegły psycholog sadowy decyduje czy dziecko może być przesłuchiwane w sądzie, jego opinia jest wiążąca dla sądu przy podejmowaniu decyzji o odebraniu dzieci rodzinie, opinia psychologa więziennego zadecydowała zapewne, że matka uczestniczyła w pogrzebie własnego dziecka skuta kajdankami jak seryjny morderca w amerykańskim filmie dokumentalnym.
To nie pierwszy taki bulwersujący przypadek. W lipcu 2012 r. w mieszkającej w Pucku rodzinie zastępczej, opiekującej się piątką powierzonych i dwójką własnych dzieci, doszło do śmierci 3-letniego chłopca. We wrześniu 2012 r. w tej samej rodzinie zmarła jego 5-letnia siostra. Jak się okazało dzieci zostały zakatowane na śmierć przez zastępczych opiekunów. Władz nie zastanowiło, że w ciągu roku, dwoje z powierzonych rodzinie zastępczej dzieci ginie rzekomo spadając ze schodów, że pozostałe przy życiu dzieci boją się mówić na ten temat, że przyczyną odebrania dzieci rodzinie biologicznej była tylko niezamożność tej rodziny. W trakcie wywiadu dyrektorka Centrum Pomocy Rodzinie stwierdziła, że nieprawidłowości w rodzinach zastępczych to tylko ułamek promila więc nie ma się czym zajmować. Przytomna dziennikarka skomentowała, że śmierć dwójki z pięciorga dzieci to dla ich rodziny 40 %, a nie ułamek promila. To wszystko robi się dla dobra dziecka. Przecież zgodnie z art. 3 ust. 1 Konwencji o prawach dzieci: „We wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka”. Polska jest stroną Konwencji o Prawach Dziecka. Ratyfikowała ją 7 czerwca 1991 roku. Nie tylko dzieci są wyrywane z własnej rodziny dla ich własnego dobra. Opisywałam sprawę sąsiada, któremu pomagałam, a którego sąd nakazał dla jego własnego dobra umieścić w domu starców gdzie po kilku tygodniach zmarł na gangrenę. Jedyną przewiną sąsiada były liczne zakurzone książki, które wizytująca jego locum kurator sądowa nazwała śmieciami i nakazała wyrzucić. Zaprotestowałam i tu popełniłam błąd. Należało przed panią psycholog sądową nisko merdać ogonem i na wszystko się zgodzić.
Podsumowując. Niezbywalnym prawem człowieka- twierdzę- jest życie w takich warunkach jaki sobie stworzył. W biedzie, w nieładzie, z muszkami owocowymi w kuchni. Jeżeli nie prosi o pomoc nie wolno mu jej narzucać wbrew jego woli.
Pamiętam dowcipne hasło z czasów festiwalu Solidarności gdy ważyły się losy transformacji ustrojowej: „ Przestańcie się troszczyć o nasze dobro. Tak mało nam już go pozostało”
Komentarze
05-07-2025 [20:15] - u2 | Link: "chłopiec mieszkał z parą
"chłopiec mieszkał z parą gejów"
Eksperyment doktora Kentlera:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Helmut_Kentler
Podczas zamieszek studenckich w Berlinie Kentler był czasowo ekspertem psychologicznym przy przesłuchaniach policyjnych[5]. Ruch wyzwolenia seksualnego studentów berlińskich w komunach i wspólnotach mieszkalnych ukształtował jego stanowisko popierające emancypacyjne wychowanie seksualne już w domu rodzicielskim[6]. Wyrażone zostało w jego pracy doktorskiej z 1975 roku, które utorowało mu w dalszej jego pracy zawodowej drogę do statusu eksperta w sprawach wychowania seksualnego.
Pod koniec lat 60. Kentler umieścił w ramach eksperymentu wielu zaniedbywanych 13-15-latków, których ocenił jako wtórnie niedorozwiniętych umysłowo, pod opieką znanych sobie pedofilów, aby dzięki ich opiece dokonać ich resocjalizacji oraz pozwolić im na stanie się dojrzałymi ludźmi[7]. Z uwagi na powiązane z tym eksperymentem czyny karalne opublikował informacje o nim dopiero kilkanaście lat później, po przedawnieniu się kar. Kentler spodziewał się po swoim eksperymencie, że dorośli pedofile pomogą młodocianym w osiągnięciu dojrzałości społecznej. To, że pedofile będą wedle wszelkiego prawdopodobieństwa zmuszać nieletnich do zabronionych zachowań seksualnych było dla Kentlera jasne. Skandal był publicznie dyskutowany w roku 2015. Grupa do spraw nieletnich z ramienia Senatu zleciła Teresie Nentwig z Uniwersytetu w Getyndze zbadanie tematu i ocenę odpowiedzialności władz.
Podczas przesłuchania przez Frakcję FDP w roku 1981 Kentler donosił: „Ci ludzie tylko przyjęli do siebie tych niepełnosprawnych umysłowo chłopców, ponieważ byli w nich zakochani i lubili ich”[8]. W opinii biegłego dla komisji senatu ds. Rodziny, Kobiet i Młodzieży opisał on w roku 1988 wyniki eksperymentu jako „pełny sukces”. W tym czasie na skutek przedawnienia się Kentler nie musiał obawiać prawnych konsekwencji. Także podczas swojej działalności wykładowczej w Hanowerze utrzymywał kontakty z ofiarami eksperymentu, jak i pedofilami, a w opinii biegłego dla berlińskiego sądu rodzinnego w początku lat 90. zalecał pozostawienie wykorzystywanego młodocianego dalej u swego rodzica adopcyjnego – pedofila, którego opisywał jako „naturalny talent pedagogiczny”[9].
Kentler był kawalerem, homoseksualistą, miał trzech adoptowanych synów[10] i jednego wychowanka[9].
Na początku lat 90. mieszkał w Gartenhofsiedlung w dzielnicy Marienwerder w Hanowerze, wcześniej mieszkał w Berlinie w „wielkim, przestronnym domu w starej zabudowie”[11].
06-07-2025 [20:36] - izabela | Link: @ u2
@ u2
Podobne eksperymenty prowadził psycholog Andrzej Samson który podobno wyprowadzał dzieci z autyzmu molestując je seksualnie. Dzieci kierował do niego sąd rodzinny.
05-07-2025 [20:41] - wielkopolskizdzichu | Link: Tadziu Duda dobrym tatą był,
Tadziu Duda dobrym tatą był, nie z rodziny zastępczej, podobnie Krzysiu i Jadwinia N. z Łodzi.
Dajcie im wychowywać własne dzieci, krzyczy Pani Izabela, won z kuratorkami sądowymi.
05-07-2025 [21:00] - u2 | Link: "Tadziu Duda dobrym tatą był"
"Tadziu Duda dobrym tatą był"
Halo, tu Ziemia, co tam z twoim Lisem nie tak? Zarobił 10 złotych m-elonów i dostał 4-y mózgowe udary. Co tam z wami nie tak, niemieckie ciecie? :-)
https://x.com/Kazik04799989/status/1941483191136878644/photo/1
05-07-2025 [21:17] - Zbyszek_S | Link: Rozmaitym "białym zbrodniom"
Rozmaitym "białym zbrodniom" nie ma końca. Społeczeństwa są zajęte. Mediami. I głosują, na władze, które uchwalają prawa i tworzą instytucje, które potem w rękach złych ludzi robią krzywdę najmniejszym. Istnieje porozumienie. Żeby nie rozgrzebywać tych spraw. Bo są sprawy ważniejsze. Czy coś możemy zrobić? Oburzać się? Nie możemy. Bo ludzie działają przez instytucje i swoich przedstawicieli. A ci zawodzą nie od dzisiaj. Bo my, w mniejszych sprawach też zawodzimy.
05-07-2025 [21:33] - u2 | Link: "Czy coś możemy zrobić?"
"Czy coś możemy zrobić?"
Możecie studiować wizje stygmatyczki Therese Neumann. Ale wątpię, abyście byli do tego zdolni. Wasza pycha kroczy przed waszym upadkiem :-)
05-07-2025 [21:58] - sake3 | Link: Najbardziej śmiesznym ale i
Najbardziej śmiesznym ale i zbędnym pomysłem są filozoficzne rozważania, pouczenia i ucieczka w patos gdy zaistnieje problem. Zamiast rzeczowego podejścia wielkie słowa..
05-07-2025 [22:23] - Edeldreda z Ely | Link: @Sake3
@Sake3
Odprawiała Pani kiedyś nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca? Ja właśnie dziś zaczęłam w ramach Krucjaty Jednej Intencji... Niedługo rocznica objawień Fatimskich.
Jak powiedział Benedykt XVI o zamachu na Jana Pawła II: "Fakt, iż macierzyńska dłoń zmieniła bieg śmiercionośnego pocisku, jest tylko jeszcze jednym dowodem na to, że nie istnieje nieodwołalne przeznaczenie, że wiara i modlitwa to potężne siły, które mogą oddziaływać na historię, i że ostatecznie modlitwa okazuje się potężniejsza od pocisków, a wiara od dywizji.".
05-07-2025 [22:56] - sake3 | Link: @Edeldreda....Myśłę ,że
@Edeldreda....Myśłę ,że potęga wiary polega na walce z samym sobą, ze zwątpieniem, niemożnością osiągnięcia celu czy rozpaczą. Modlitwa to wewnętrzna prośba o łaskę wiary. Może to i głupie,ale ja najbardziej czuję bliskość Boga własnie w pustym kościele,nie podczas mszy, nie w obecności ludzi.,nie zawsze tedy kiedy mam problem. Jeśli więc ta cisza.i wiara,że zawsze mam się jako katolik do kogo się zwrócić działa na mnie to z pewnością ta sama siła oddziaływuje i na historię.Nie neguję jej.
06-07-2025 [08:55] - NASZ_HENRY | Link: @Edeldreda z Ely & @sake3😉
Nie lękajcie się:
https://naszeblogi.pl/uploads/styles/picture/public/portret/picture-208.jpg?itok=xWZ7ObG8
Jestem z wami 😉😉
05-07-2025 [23:33] - EsaurGappa | Link: Trudno to zrozumieć,ale to
Trudno to zrozumieć,ale to okrutnie logiczne.Nowoczesne prawo jest tworzone by hodować w ludziach konkretne zachowania,tu nie ma miejsca na przypadek,pierwotny cel tysiąca tysięcy słów i cyfr jest ukryty,ale owoce tego prawa to nic innego jak gehhena dla ludzi dobrej woli.
Całe moje życie obserwuję jak świat gardzi prostotą i normalnością,a chełpi się swą pychą,ile to bitew stoczyłem z "funkcjonariuszami" systemu nie zliczę,zimne,bezlitosne twarze cytujące beznamiętnie teksty z dekalogu śmierci.To przerażające jest,że człowiek by przeciwstawić się tyranii ubranej w szaty opiekuńczego państwa,musi wybrać ...
05-07-2025 [23:56] - spike | Link: "Okręgowy Sąd Lekarski w
"Okręgowy Sąd Lekarski w Poznaniu uznał dziewięciu lekarzy za winnych szerzenia dezinformacji zdrowotnej w czasie pandemii COVID-19. Sąd wymierzył im nagany, upomnienia oraz jedną karę umorzył z powodu mniejszej wagi sprawy.
Lekarze podpisali tzw. „List otwarty” z 2020 r., w którym podważano sens szczepień i obowiązek noszenia masek. Sprawa jest częścią szerzej zakrojonego postępowania, w którym obwiniono w sumie 114 medyków. Poznański sąd jako pierwszy w kraju wydał orzeczenia w tych sprawach."
06-07-2025 [07:59] - SilentiumUniversi | Link: Dobrze, że Pan o tym pisze
Dobrze, że Pan o tym pisze
06-07-2025 [15:18] - spike | Link: "Nie chcem, ale muszem"
"Nie chcem, ale muszem"
ta komisja lekarska, ciekawy pewnie jest jej skład, powinna być zweryfikowana, bo śmierdzi mi to ustawką.
Wg mnie lekarze mieli prawo do swojego zdania, które też podzielam i poparłem czynem.
A obowiązek maseczek był słuszny.
06-07-2025 [05:19] - izabela | Link: @@@ Jak wczoraj podano Matka
@@@ Jak wczoraj podano matka Oskara zmarłego po czterech dniach specjalistycznej opieki w rodzinie zastępczej musi udowadniać przed psychologami swą więź z córką. Rodzice zastępczy nic nie musieli udowadniać, Oskar pod ich opieką żył tylko cztery dni. Oczywiście był to zapewne wypadek przy pracy czy zaniedbanie a nie zwykłe okrutne morderstwo jak to było w przypadku rodziny zastępczej z Pucka. Morderstwa zdarzają się w różnych rodzinach niezależnie od poziomu wykształcenia, rasy koloru skóry czy preferencji seksualnych. Oddawanie cudzych dzieci homoseksualistom woła jednak o pomstę do nieba. Był pewien psycholog w Polsce, który wyprowadzał dzieci z autyzmu molestując je seksualnie. Został rozpoznany i kilka lat temu głośna była jego sprawa. Znam dorosłą osobę która w dzieciństwie była jego pacjentką na polecenie sądu. Uważała się zapewne przejściowo - jak wiele dziewczynek- za chłopca a rodzice się rozwodzili i jedno z nich użyło tego jako argumentu w walce. o majątek i ze zwykłej ordynarnej chęci zemsty. Dorosła dziś osoba w swej twórczości ( a jest artystką) prezentuje mroczne dewiację. Nie mogę podać szczegółów bo nie mam prawa niszczyć jej życia. Pisałam kiedyś o tym i na tym samym forum i zgłosił się ktoś kto twierdził, że rzeczony psycholog pomógł jego dziecku. Nie neguję tego. Lecz on oddał dziecko dobrowolnie w ręce dewianta a być może taka terapia nawet podziałała. Tego nie wiem i nie mam na to wpływu. Natomiast przymusowe kierowanie dzieci przez sąd w ręce dewianta budzi grozę. Tak jak śmierć dziecka w rodzinie zastępczej.
06-07-2025 [06:34] - Mrówka | Link: I tu mamy problem
I tu mamy problem odpowiedzialności. Dopóki istnieje immunitet i wszelkiego rodzaju ochrona kasty sędziowskiej, takiej odpowiedzialności indywidualnej nie doświadczymy. Gdyby za swe czyny ci sędziowie mieli odpowiadać personalnie, wiele nikczemnych wyroków i orzeczeń sędziowskich miałaby całkowicie inną treść. Jestem prawie pewien, że Oskar dzisiaj bawiły się ulubionymi zabawkami.
Odpowiedzialność za orzeczenia i wyroki dotyczy również dzisiejszego nękania lekarzy, tych uczciwych, którzy w okresie terroru kowidowego mieli odwagę głośno mówić prawdę o szkodliwości trucia zastrzykami zawierającymi preparaty mRNA.
Sprawa odpowiedzialności to szeroki temat, obejmujący krzywdy wyrządzone wielu uczciwym ludziom, ale i kryminalny charakter ochrony bandytów, złodziei i zdrajców ojczyzny.
06-07-2025 [20:31] - izabela | Link: @ Mrówka (06.34)
@ Mrówka (06.34)
W historii naszego sądownictwa wysokie odszkodowanie dostał człowiek który fałszywie oskarżony spędził w więzieniu kilkanaście lat. Uzyskanie odszkodowania nawet za błąd lekarski graniczy z cudem. System prawny jest w upadku i to źle rokuje dla kraju.
07-07-2025 [08:17] - Mrówka | Link: Znam to z autopsji. 6 lat
Znam to z autopsji. 6 lat walki z Temidą, nie z pozwanym (Skarb Państwa).
Dwie rozprawy przed sądem okręgowym, dwie rozprawy apelacyjne we Wrocławiu, z czego tylko jedna, pierwsza przed sądem okręgowym prowadzona przez zatrudnionego adwokata. Pozostałe prowadziłem już sam po przyspieszonym, niespełna dwutygodniowym kursie w zakresie kodeksu cywilnego.
Środowisko tzw prawnicze to ułożona zgrabnie organizacja.
06-07-2025 [08:38] - sake3 | Link: @Izabela.....Media tak
@Izabela.....Media tak skwapliwie skupiające się na rodzinie zmarłego dziecka pod katem niewydolności w jej funkcjonowaniu pomijają milczeniem fakt śmierci w rodzinie zastępczej.Nikt się o nic nie pyta ,nikogo nie dziwi fakt tak szybkiej śmierci Oskarka. Czy ta rodzina ma kwalifikacje i doświadczenie do opieki nad niemowlęciem.i czy ktoś to sprawdził? Przychylanie się do wersji,że to była śmierć łóżeczkowa do dziś słabo rozpoznawalna nie tłumaczy milczenia wokół tych 4 dni.Tym bardziej niezrozumiała jest decyzja sądu o pozostawieniu drugiego dziecka też rodzinie zastępczej wskazujaca,że biologicni rodzice wbrew faktom są rodziną patologiczną a decyzja słuszna.
06-07-2025 [20:27] - izabela | Link: @ sake 3 ( 08.38)
@ sake 3 ( 08.38)
Oburzające jest, że matka ma udowadniać przed jakąś niedouczoną psycholog, że dziecko czuje się z nią związane. Kiedyś sąd oddał dziecko prawie na rok płatnej gosposi, która twierdziła że czuje się z nim bardzo związana. Dobrze, że nie oddał jej mieszkania bo niewątpliwie też czuła się związana z podłogą, którą pastowała. Matka dziecka, wdowa prowadząca własną firmę po to przecież zatrudniała opiekunkę żeby pracować i zapewnić dziecku odpowiednie warunki. Samowola sądów rodzinnych jest bezgraniczna.
06-07-2025 [20:56] - Kazimierz Kozio... | Link: 4-miesieczny Oskar-meczennik
4-miesieczny Oskar-meczennik tuskokracji zmarl w stolicy panstwa europejskiego w okolicznosciach starannie kamuflowanych. Tak, media blabla jakby to bylo jedynie urozmaicenie sezonu ogorkowego. Tragedia tej matki i rodziny TRWA. PAD ma oczywiscie wazniejsze sprawy na glowie niz ulaskawienie nic nie znaczacej politycznie drobnej oszustki. Decyzja sądu o przetrzymywaniu uprowadzonej 3-latki wyglada na celowe dzialanie w kierunku skierowania opinii publicznej na sciezke poboczna aby nie wyszly szczegoly ktore doprowadzily do smierci Oskara. Niestety mozna sie spodziewac ze prokuratura nie wykryje sprawcow tej smierci a sad nie obwini nikogo pomimo ze mozemy byc pewni ze Oskar nie zmarl z naturalnej przyczyny!
Czy brak wlasciwej opieki na niemowleciem moze byc uznane za przyczyne smierci? Moze, ale nie przez sąd-inaczej. Czy zauwazenie przez "opiekuna" ze niemowle nie oddycha to dostateczna opieka?! Niemowle komunikuje sie dostatecznie z otoczeniem zeby dac znac iz cos powaznego sie dzieje z jego dobrostanem. Ale ta komunikacja moze byc wielokrotnie bardziej czytelna dla matki dziecka niz dla "opiekuna". Ergo, przyczyna smierci to brak reakcji na sytuacje zagrazajaca zyciu dziecka, a na to jest oczywisty paragraf KK.
06-07-2025 [09:43] - Marek Michalski | Link: Co do zasady podważana jest
Co do zasady podważana jest władza rodzicielska. W TV trwa permanentna kampania propagandowa dla uzasadnienia działań władz, które są „zgodne z przepisami”. Zgodność z rzeczywistością się nie liczy jak w opisanych przypadkach i wielu innych.
Problem jest systemowy, bo fałszywa jest doktryna państwa oparta na marksizmie i bizantynizmie.
Na przyczyny patologii działania „zgodnie z przepisami” wskazywałem na Naszych Blogach.
https://naszeblogi.pl/72418-su...
06-07-2025 [20:19] - izabela | Link: @ Marek Michalski ( 09.43 )
@ Marek Michalski ( 09.43 )
Bardzo ciekawy tekst. Dziękuję za wskazanie.
06-07-2025 [10:25] - tricolour | Link: @izabela
@izabela
I znów mam nieodparte wrażenie, że z realnych i bulwersujących spraw o wymiarze jednostkowym próbuje Pani ulepić obszar, który rzekomo ma mieć ogólnospołeczne umocowanie. Ta część mojej osoby, która czuwa nad próbami manipulacji mną znów podniosła flagę i sygnalizuje, że ktoś odwołuje się do moich emocji w celu innym niż sprawy, które są źródłem tych emocji. Wystarczyłoby jedno zdanie, mówiące o ilości rodzin wychowujących zastępczo dzieci i miałbym odniesienie tych czterdziestu procent do całości...
Tak, każdy ma prawo żyć w warunkach, które sobie stworzył, z muchami i robakami włącznie - proszę bardzo. Ale czy z tego prawa wynika obowiązek życia dzieci w takich warunkach stworzonych przez rodziców? Rozdzielamy wolność DO życia w określonych warunkach i wolność OD życia w określonych warunkach stworzonych nam przez innych?
06-07-2025 [13:29] - spike | Link: Ty to zawsze masz problem z
Ty to zawsze masz problem z prawdą, gdzie ona leży, podobnie jak nie wiesz gdzie twoja duupa, a ona, jakbyś się nie odwrócił, zawsze jest tam gdzie ma być.
Podany "jednostkowy przypadek" jest cząstką dużo większej całości, ale to już za dużo, by to ogarnąć, taki jest twój problem.
Na przestrzeni lat, jest ich tak dużo, do tego z tym co wyprawiają podobne ośrodki w UE, że włosy dęba stają.
Nie tak dawno była głośna, ale nie dla ciebie sprawa, jak pewna Polka "uprowadziła" swoje dzieci z rąk patalogicznej "rodziny", chroniąc się w Polsce, na szczęście bo wtedy rządził PiS, nie oddali jej i dzieci lewackim oprawcom.
Do tego dochodzą wywiady Polek, tam mieszkających, co się tam dzieje.
do ciebie nic nie dociera, jesteś jak Qń, masz klapki na oczach.
Zbrodnia na 9 miesięcznym dziecku, to też nie ma dla ciebie znaczenia, podobnie jak wyroki śmierci na poczętych dzieciach, tylko na jednostowym orzeczeniu lekarza "psychopaty" i uchwale kobietona bez sumienia, że ciąża zagraża życiu kobiety.
06-07-2025 [20:30] - tricolour | Link: @spike
@spike
Na jakiej podstawie twierdzisz, że zabicie dziecka przez żydówkę nie ma dla mnie znaczenia?
Proszę o konkretną odpowiedź.
06-07-2025 [21:18] - spike | Link: @tri dla mnie nie ma
@tri dla mnie nie ma znaczenia jakiego wyznania jest osoba, która dopuściła się zbrodni aborcji i to wyjątkowo najbardziej okrutnej śmierci, jaką człowiek mógł dokonać.
a twierdze to na podstawie tego co sam piszesz, a jak nie pamiętasz, to przeczytaj co piszesz.
06-07-2025 [22:42] - tricolour | Link: @spike
@spike
To przypomnij mi, co napisałem o zabiciu dziecka przez Jagielską.
06-07-2025 [19:31] - izabela | Link: @ tricolour ( 10.26)
@ tricolour ( 10.26)
Wolność DO życia w określonych warunkach jako warunek konieczny ma prawo DO życia. Oskarowi tego prawa odmówiono. W jego rzekomo niewydolnej rodzinie żył. W tej rzekomo lepszej stracił życie i tyle. Są dzieci które mają dość swojej rodziny i swoich warunków. Im należy ofiarować pomoc jeżeli się o nią zwrócą. Tu też trzeba uważać. Znam przypadek podwarszawskiej szkoły gdzie uczennica na złość matce nakłamała na temat rzekomej przemocy.. Potem ona i jej rodzeństwo usiłowali to odkręcić. Trwało to bardzo długo . Doświadczyły rozkoszy bidula i obcych rodzin. Co do rodzin zastępczych. Nie podejmuję się prowadzenia statystyki na temat liczby ( liczby nie ilości, Słowo "ilość" dotyczy nieprzeliczalnych, na przykład ilość mąki) rodzin zastępczych. Niech się tym zajmuje ktoś zainteresowany.
06-07-2025 [20:28] - tricolour | Link: @izabela
@izabela
A'propos "znania przypadku" to ja też znam "pewien przypadek" dobrze ilustrujący prawo do życia w określonych warunkach: dziś z braku wody umarło na świecie 60 tysięcy osób. Wczoraj też tyle umarło choć była tylko sobota. I jutro też tak będzie.
Jak przypadek Oskarka ma się do 180 tysięcy śmierci w ciągu trzech dni? Pytam o skalę wrażliwości i prawo do życia w demagogii.
06-07-2025 [21:25] - spike | Link: @tri
@tri
czekam jeszcze na twoje oskarżenie za wszelką śmierć na Ziemi samego Boga, no kto powoduje suszę, powodzie, pożary etc.
do dzieła z aktem oskarżenia.
Powiedz chłopie, ile ty masz lat,
bo mój 8 letni krewniak bardziej sensowne stawia pytania.
06-07-2025 [22:44] - tricolour | Link: @spike
@spike
Czyli masz w głębokim poważaniu śmierć 180 tysięcy ludzi w ciągu trzech dni, a cierpisz z powodu jednego?
Dlaczego?
07-07-2025 [10:50] - spike | Link: @tri, tak, mam w głębokim
@tri, tak, mam w głębokim poważaniu,
jak czytam ile to kasy marnuje się na systemy masowej zbrodni, na planowane loty na Księżyc, albo o zgrozo na Marsa, itd. etc.
Miliny ludzi na świecie umiera z głodu, pragnienia, klęsk żywiołowych, a garstka ludzi pławi się w luksusach, nie ukrywając swojej pogardy dla biednych, oni czują się, "jakby ktoś im nasrał na głowę", odnoszę wrażenie, że też masz takie odczucie, stąd te głupoty wypisujesz.
06-07-2025 [23:49] - izabela | Link: @ tricolour ( 20.28)
@ tricolour ( 20.28)
Dlaczego prawo karze mordercę jednej osoby.? Albo nawet seryjnego mordercę?. Jak się ma liczba zamordowanych przez niego osób do liczby ofiar katastrofy samolotu. Albo do wspomnianych ofiar upału. Według Pana logiki tak mogliby argumentować obrońcy mordercy. A jednak taka argumentacja nie przechodzi.
07-07-2025 [01:00] - paparazzi | Link: Aaa, Pani odpowiada dla
Aaa, Pani odpowiada dla tricko? Ale pozdrawiam za celne riposty.
07-07-2025 [05:36] - NASZ_HENRY | Link: @paparazzi🌼
@paparazzi
>"Aaa, Pani odpowiada dla tricko? Ale pozdrawiam za celne riposty."
Bbb, Belferski nawyk
Za zdziwienie?- kwiatek🌼, za riposty drugi 🌼
07-07-2025 [06:30] - tricolour | Link: @izabela
@izabela
A kto został zamordowany? I to przez seryjnego mordercę?
Dlaczego kolejny raz mam wrażenie, że ucieka się Pani do manipulacji, by wywołać większe wrażenie? Przecież nie ma zakończonego postępowania prokuratorskiego w sprawie Oskara więc na jakiej podstawie mówi Pani o morderstwie?
Czy to, co poniżej linkuję, to jest kłamstwo? Nic Pani nie pisze o kłamstwach wymiaru sprawiedliwości, w ogóle ucieka Pani od konkretów, jest tylko dramatyczny zarys sprawy z gotowym, sensacyjnym wnioskiem.
"Matka 4-miesięcznego Oskara i jego 3-letniej siostry została zatrzymana, a najbliższa rodzina odmówiła opieki nad dziećmi. Dlatego dzieci w trybie interwencyjnym zostały umieszczone w pieczy zastępczej. Ojciec obiecał, że pilnie je stamtąd odbierze, ale tego nie zrobił - powiedziała PAP wiceszefowa MRPiPS Aleksandra Gajewska."
https://www.gazetaprawna.pl/wi...
07-07-2025 [07:40] - Mrówka | Link: @tri - w którym miejscu pani
@tri - w którym miejscu pani @izabela napisała, że Oskara zamordowano? Nie doczytuję tego :(
W odniesieniu do artykułu z gazetaprawna.pl, który to artykuł na końcu przywołałeś, pragnę przypomnieć o podległości mediów systemowi. A już przywołany portal tak w druku papierowym, jak i internetowej wersji jest agendą Wyborczej i grupy Onet. Nawet oczywiste fakty można tak przedstawić, by wyglądały odmiennie od rzeczywistości.
Cóż można wywnioskować z tego np fragmentu? "Natomiast z informacji przekazanych przez funkcjonariuszki policji, które zatrzymały Magdalenę W., wynika, że w miejscu, w którym mieszkały dzieci, nie było warunków dla zapewnienia im odpowiedniej opieki." - Tylko tyle, że funkcjonariuszka w ramach bezdusznej czynności mogła wydać orzeczenie, niekoniecznie odpowiadające prawdzie, pomijam już kryteria jakimi się kierowała przy swej ocenie.
A tu mamy typowe pranie mózgu: "W rozmowach z organizatorem pieczy ojciec dzieci podawał sprzeczne informacje i deklaracje, a kontakt był z nim utrudniony. Ma kilka zarzutów, jest poszukiwany przez policję". Sprzeczne informacje i deklaracje - z czym sprzeczne, z oczekiwaniami zaangażowanych służb? Utrudniony kontakt - czy może niezgodną z oczekiwaniami urzędników wersję stanu faktycznego? Jakich zarzutów? - może chodzi o zarzut "utrudnionego kontaktu" i odmiennego zdania? Poszukiwany przez Policję - na jaką okoliczność? Czy chodziło o Oskara, czy o działalność kryminalną?
Osobiście jestem daleki od ferowania opinii i wyrokowania. Prawdę znają, tak myślę tylko rodzice Oskara i tymczasowi opiekunowie u których zmarł Oskar.
Bezduszność i tendencyjne działania systemu i służb ukazuje traktowanie matki Oskara podczas pogrzebu. Kajdanki zespolone na pogrzebie..! Podłość.
SYSTEM ZAWIÓDŁ PO RAZ KOLEJNY.
07-07-2025 [07:56] - tricolour | Link: @mrowka
@mrowka
Pani Izabela po raz kolejny, w celu manipulacji, pisze o jakimś morderstwie, a nawet seryjnych. Nie pisze wprost, że Oskara zamordowano, ale pisze o morderstwie, by czytelnik odniósł wrażenie morderstwa - to jest właśnie manipulacja.
Zespolone kajdanki, w mojej ocenie nadmiarowe, były katalizatorem tych wszystkich radykalnych opinii. Gdyby nie one, to pewnie całej sprawy by nie było... przecież nikogo z tych wielkich obrońcow prawa i porządku nie obchodzi, jak matka doprowadziła do takiego skumulowania (zwykłych) mandatów, że biorą do pierdla. Gdzie w tym całą rodzina, gdzie ojciec, gdzie ich obowiązki, gdzie zaniedbania całymi latami, że droga egzekucji (zwykłego) mandatu wyczerpuje się w więzieniu.
System zawiódł po raz kolejny - to oczywista oczywistość. Każdy system zawodzi, im bardziej złożony tym zawodzi częściej i dotkliwiej. Najczęściej przez niedopatrzenie, zlekceważenie narastających objawów nadchodzącej katastrofy.
PS. A twoje pytania trzeba było sobie zadać przed napisaniem ckliwej notki o Oskarze.
07-07-2025 [10:28] - izabela | Link: @ tricolour
@ tricolour
Ma Pan kłopoty z logicznym myśleniem. Nie napisałam i nie twierdzę, że Oskar został zamordowany. Chodziło mi o to że jeżeli traktować liczbę ofiar jako kryterium wagi sprawy twierdząc, , że przy małej liczbie ofiar nie warto zajmować się problemem podważamy cały system prawny. Przy małej liczbie ofiar nie warto byłoby osądzać na przykład mordercy. Chodziło o liczbę ofiar jako kryterium wagi sprawy a nie o przypisywanie śmierci Oskara kryminalnego charakteru. Pan reaguje na słowo morderca jak w filmach komediowych personel lotniska na słowo bomba. Ktoś mówi że kupił bombki na choinkę i zostaje aresztowany.
07-07-2025 [19:05] - tricolour | Link: @izabela
@izabela
Najwyraźniej posługujemy się różnymi logikami.
W mojej logice nie padnie słowo "morderstwo" gdy w ogóle do głowy mi nie przychodzi, że ktoś mógł być mordowany. I więcej - padnie, gdy wręcz sugerowałbym morderstwo.
Po drugie, o wiele ważniejsze - matka Oskara dopuszczala się internetowych oszustw. Jak czytamy w wywiadzie Polsatu poszła siedzieć "za wystawianie rzeczy" - tak mówi businesswoman. Dopytana przyznaje, że pieniądze brała, ale niczego sprzedanego nie wysyłała. Jak Pani myśli ile czasu potrzeba polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, by kogoś wsadzić? Trzy dni? Więcej? Rok? Dwa? Tyle właśnie miała czasu matka, by uporządkować "wystawianie rzeczy" pewnie całą ciążę mogła wykorzystać. Ale gdy zlekceważyła nałożony na kark sądowy obowiązek, to machina potoczyła się po swoich torach i przygniotła gapę wraz z dziećmi. W takim wymiarze Pani opis jest ckliwą historyjką o tym do czego prowadzi nieumiejętność dbania o własne interesy.
Taka jest moja logika.
07-07-2025 [21:43] - spike | Link: @tri twoja logika,
@tri twoja logika,
nie wiele wspólnego ma z logiką.
Ty dalej nie rozumiesz, że nie o słuszną karę tu chodzi, ale o dzieci, które jakaś bezduszna urzędnica, nie pozwoliła na opiekę nad dziećmi przez babcię.
Do tego dochodzi kolejna sprawa potraktowania tej kobiety, podczas pogrzebu jak najgorszego przestępcy, podeptano godność człowieka.
Czy coś pomogłem ?
PS. ja się tylko domyślam, że ta kobieta posunęła się do oszustwa z braku pieniędzy, jak żyła, co robiła etc. praktycznie nie wiemy, czy mogła to rozwiązać, też nie wiemy, dlaczego odpowiednie służby państwowe nie nakazały dowolnej pracy, choćby zamiatania ulic.
Poznałem jednego gościa, bo zaglądał do mnie po coś do picia itp. właśnie odpracowywał nakaz sądowy za alimenty, zamiatał chodniki, mieszkania po remoncie, itp. pracował kilka miesięcy, a zalegał dużo więcej niż ta nieszczęsna kobieta.
Można?, można.
07-07-2025 [22:37] - tricolour | Link: @spike
@spike
Przeczytaj, cytuję z zalinkowanego artykułu. Inaczej brzmi od twoich wypowiedzi.
"W domu, w którym doszło do zatrzymania, poza oskarżoną matką dzieci była ich prababcia opiekująca się dwiema niepełnosprawnymi osobami dorosłymi. Kobieta odmówiła opieki nad Oskarem i jego siostrą. Funkcjonariuszki policji próbowały wraz z matką skontaktować się z innymi członkami rodziny, ale nikt nie zgodził się na przejęcie opieki, dlatego zdecydowały o zabezpieczeniu opieki nad dziećmi. Ze względu na interwencyjny charakter sytuacji organizator pieczy zastępczej podjął decyzję o rozdzieleniu dzieci i umieszczeniu chłopca w rodzinie zastępczej, a dziewczynki w rodzinnym domu dziecka. Miało to być rozwiązanie tymczasowe, gdyż ojciec dzieci, z którym rozmawiano telefonicznie, deklarował, że je odbierze" - powiedziała Gajewska.
08-07-2025 [10:55] - spike | Link: @tri
@tri
W kwestii zabrania czy odmowy opieki sprawa może być niejasna, informacje są sprzeczne, zobaczymy.
Tylko nie o to chodzi, twoje komentarze od początku nie były odnośnikiem do tego co piszesz, ale o sytuacji jakie występują w takich przypadkach.
Dzieci od urodzenia są niewinne, należy je szczególnie chronić, to jest dla człowieka największy dar, nie ma nic cenniejszego, dobro dziecka najważniejsze, a dla niego miłość matczyna.
Nieludzkie jest traktowanie i szydzenie z tragedii dzieci, to nie jest ludzką cechą.
08-07-2025 [04:06] - wielkopolskizdzichu | Link: Rozmowa z Panią Izabela
Rozmowa z Panią Izabela przestała mieć sens od ponad 10 lat, gdy zaczęła postrzegać świat tunelowo.
Nie są istotne fakty które ani Pani Izabela, ani ja i zapewne Ty nie znasz, polegamy na medialnych przekazach, ewentualnie na informacjach znajomych.
Istotne jest to że Pani Izabela ogłosiła werdykt.
Jeśli okazałoby się że podstawy na których bazuje jej osąd są błędne, to będzie to spiskiem.
Wpisy Pani Izabeli są narzekaniem bielutkiej jędrnej pieczarki na otaczającą ją, śmierdzący obornik.
07-07-2025 [11:45] - spike | Link: @tri
@tri
"ckliwej notki o Oskarze."
takie słowa może napisać tylko człowiek pozbawiony elementarnych uczuć, empatii, po takich można się spodziewać najgorszego, od słowa zaczynają, twoje możliwości już znamy, to nie jest normalne.
Weź ty się zastanów nad sobą, chyba jeszcze nie jest zbyt późno.
07-07-2025 [08:27] - Edeldreda z Ely | Link: @All
@All
Panią Magdalenę reprezentuje Ordo Iuris. Wobec pojawiających się tu rozbieżności co do powodów aresztowania mamy Oskarka oraz stopnia gotowości zajęcia się dziećmi przez pozostałych członków rodziny, polecam uwadze Szanownych Państwa artykuł: https://ordoiuris.pl/komentarz...
07-07-2025 [09:15] - tricolour | Link: @ely
@ely
Zwracam uwagę, że sprawy mają swój bieg i mamy wpływ na ten bieg tylko do pewnego momentu. Potem robią się problemy, które mogą nas przerosnąć. Tak jest w każdej dziedzinie życia - nawet w szkole podstawowej, gdy nie pracujesz systematycznie, to narobisz sobie tyle zaległości, że nie będziesz w stanie przyjąć wiedzy gdy nagle się zachce być pilnym uczniem.
07-07-2025 [11:40] - spike | Link: Amatorsko interesuję się
Amatorsko interesuję się kryminalistyką pod względem rozwijanych technik śledczych, metodyki etc. z efektami pracy śledczych w postaci wyroków sądowych.
Bardzo często w kryminalistyce pojawia się psycholog, od śledztwa zaczynając, jest angażowany jak profiler poszukiwanego przestępcy, na pomocy poszkodowanym kończąc, w tych przypadkach ich praca często jest pomocna.
Psycholog jest też angażowany w innych sprawach, jak rodzinnych od przemocy w rodzinie zaczynając, po opieką nad dziećmi kończąc.
W tym momencie okazuje się, że psycholog potrafi wyrządzić więcej zła, niż problem jaki jest do rozwiązania.
Wychodzi tu brak empatii, który zastąpiony jest procedurami wziętymi z sufitu, można podejrzewać, że ustalała je osoba z zaburzeniami psychicznymi, kobieta samotna, niekochana, albo skrzywionej ideologii. Dlaczego zakładam, że to kobieta, tak się właśnie składa, kobieta ma wyjątkowo rozwiniętą potrzebę zemsty, wystarczy jej wskazać winowajcę, to zrobi wszystko, wbrew logice, moralności itd. by cel osiągnąć.
W Polsce słyszymy o zabieraniu dzieci biednym rodzicom, albo ograniczenia ojcom kontaktu z dziećmi, na podstawie zmyśleń mściwej byłej żony o przemocy, etc.
Obecnie śledzę losy pewnego związku, mającego dzieci, kupiony dom, a teraz partnerka postanowiła pozbyć się partnera, adwokat poradziła jej, by spreparowała historię przemocy, więc na podstawie fałszywych oskarżeń wzywała policję, zgłosiła do ośrodka pomocy, do tego oskarżyła w prokuraturze o łamanie tajemnicy korespondecji, inwigilację itd.
Mężczyzna był ciągany po komisariatach, prokuraturze, nawet miał zarekwirowany komputer na którym zarabiał na życie, telefony, nośniki pamięci etc. nawet musiał brać udział w terapii przemocowej, choć nie było formalnego oskarżenia czy dowodów.
Dodam że jeszcze nie tak dawno, bo wakacje rok temu spędzili razem, partner od kiedy są razem organizował rodzinie wszelkie "przyjemności", zajmował się całym domem od koszenia trawników zaczynając, partnerka nawet kwiatka nie posadziła, z dziećmi jeździł na wycieczki, spacery, wakacje itd.
Wracając do tematu, po kilku miesiącach wszystkie zarzuty względem partnera zostały umorzone i wycofane.
Celem planu było odebranie partnerowi dzieci i domu, jakby udało się zrobić z niego potwora. Będzie ciąg dalszy, ale inną drogą.
Sprawa psychologów w więziennictwie, tu jest tragedia, morderca, gwałciciel potrafi oszukać psychologa, ten daje pozytywną ocenę, zbrodniarz wychodzi na wolność i znowu morduje, gwałci, tych przypadków jest za dużo, nikt z tym nic nie robi.
Psychologia wciśnięta w ludzkie życie, za często niszczy je, bo kadry psychologów są marnej jakości i dlaczego najczęściej są to kobiety ???