Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Przestańcie się troszczyć o nasze dobro

Izabela Brodacka Falzmann, 07.07.2025
27 lipca 2023 roku nieprzytomny 16-miesięczny Preston Davey trafił do szpitala Blackpool Victoria w hrabstwie Lancashire w Wielkiej Brytanii. Na ciele miał ślady obrażeń, które wskazywały na wielokrotne wykorzystywanie seksualne i przemoc fizyczną. Dziecka nie udało się uratować. Zmarło tego samego dnia. Okazało się, że chłopiec mieszkał z parą gejów, którzy wystąpili o jego adopcję i zgodnie z obowiązującą w Wielkiej Brytanii procedurą mogli zamieszkać z dzieckiem pod kontrolą ośrodka adopcyjnego. Jednak pracownicy ośrodka nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń do pary homoseksualistów zapewne w obawie przed oskarżeniem o homofobię.  Przestępcami są - 36-letni nauczyciel szkoły średniej Jamie Varley oraz 31-letni John McGowan-Fazakerley. Nie tylko wielokrotnie  zgwałcili oni chłopca i robili mu pornograficzne zdjęcia, lecz katując go zadali mu ciężkie obrażenia, które spowodowały jego śmierć. Pierwszym krokiem w tej spirali przemocy jest obowiązująca w WB ustawa o rejestrowanych związkach partnerskich.

W Polsce projekt tej ustawy propagowanej przez Katarzynę Kotulę, minister w – jak to nazywają internauci- nierządzie Tuska, ma duże poparcie lewicowych koalicjantów. Nie wiadomo komu odebrano małego Brytyjczyka przed oddaniem go pod opiekę pary dewiantów. Przez wiele lat wdrukowywano ludziom przeświadczenie, że największym zagrożeniem dla dziecka jest jego biologiczna rodzina. Szczególnie ta niezamożna, hołdująca tradycyjnym wartościom, czyli w oczach lewactwa skłonna do przemocy, religijna a więc przesądna. W Polsce odbierało się dzieci za muszki owocówki w kuchni, nieład w domu, czy nie poddawanie się przez rodziców zaleceniom domorosłych psychologów i pedagogów. Ostatnio opinię społeczną zbulwersował kolejny fakt śmierci dziecka w polskiej rodzinie zastępczej. W połowie maja dwudziestodwuletnia mieszkanka Warszawy Magdalena W. została zatrzymana przez policję i wylądowała w więzieniu. Najpierw podano, że została uwięziona za niepłacenie mandatów, potem rzecznik policji zdementował te informacje twierdząc, że Magdalena odpowiada z art. 286 KK. czyli za oszustwo. Jej dzieci odebrane babci trafiły do rodziny zastępczej gdzie po czterech dniach jedno z nich, czteromiesięczny Oskar, zmarło. Według opinii ośrodka diagnostycznego rodzina biologiczna nie zapewniała dzieciom należytej opieki, którą rzekomo miała im zagwarantować rodzina zastępcza. Jakość tej opieki już poznaliśmy. Dodatkowo zbulwersował opinię społeczną fakt, że matka Oskara uczestniczyła w pogrzebie swego dziecka w więziennym uniformie i w kajdankach zespolonych jakby była niebezpiecznym mordercą. Jak wyjaśniła administracja więzienna „W trakcie pobytu osadzonej w jednostce penitencjarnej uzyskano informacje skutkujące negatywną prognozą kryminologiczno-społeczną”. Dla mnie oznacza to tylko tyle, że Magdalena jest osobą niepokorną, która nie chce wysłuchiwać z nabożeństwem bredni wmawianych jej przez niedouczonych psychologów więziennych. Tak jak według informacji opieki społecznej nie poddawała się instrukcjom psychologów szkolnych. Problem z biegłymi sądowymi, psychologami szkolnymi czy więziennymi nie polega wyłącznie na tym ,że są oni niedouczeni czy po prostu głupi. Każdy ma prawo być zwyczajnie po ludzku głupi. Problem sprowadza się do tego, że tym psychologom daje się ogromną władzę całkowicie nieadekwatną do ich poziomu intelektualnego. Biegły psycholog sadowy decyduje czy dziecko może być przesłuchiwane w sądzie, jego opinia jest wiążąca dla sądu przy podejmowaniu decyzji o odebraniu dzieci rodzinie, opinia psychologa więziennego zadecydowała zapewne, że matka uczestniczyła w pogrzebie własnego dziecka skuta kajdankami jak seryjny morderca w amerykańskim filmie dokumentalnym.  

To nie pierwszy taki bulwersujący przypadek. W lipcu 2012 r. w mieszkającej w Pucku rodzinie zastępczej, opiekującej się piątką powierzonych i dwójką własnych dzieci, doszło do śmierci 3-letniego chłopca. We wrześniu 2012 r. w tej samej rodzinie zmarła jego 5-letnia siostra. Jak się okazało dzieci zostały zakatowane na śmierć przez zastępczych opiekunów. Władz nie zastanowiło, że w ciągu roku, dwoje z powierzonych rodzinie zastępczej dzieci ginie rzekomo spadając ze schodów, że pozostałe przy życiu dzieci boją się mówić na ten temat, że przyczyną odebrania dzieci rodzinie biologicznej była tylko niezamożność tej rodziny. W trakcie wywiadu dyrektorka Centrum Pomocy Rodzinie stwierdziła, że nieprawidłowości w rodzinach zastępczych to tylko ułamek promila więc nie ma się czym zajmować. Przytomna dziennikarka skomentowała, że śmierć dwójki z pięciorga dzieci to dla ich rodziny 40 %, a nie ułamek promila. To wszystko robi się dla dobra dziecka. Przecież zgodnie z art. 3 ust. 1 Konwencji o prawach dzieci: „We wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka”. Polska jest stroną Konwencji o Prawach Dziecka. Ratyfikowała ją 7 czerwca 1991 roku. Nie tylko dzieci są wyrywane z własnej rodziny dla ich własnego dobra. Opisywałam sprawę sąsiada, któremu pomagałam, a którego sąd nakazał dla jego własnego dobra umieścić w domu starców gdzie po kilku tygodniach zmarł na gangrenę. Jedyną przewiną sąsiada były liczne zakurzone książki, które wizytująca jego locum kurator sądowa nazwała śmieciami i nakazała wyrzucić. Zaprotestowałam i tu popełniłam błąd. Należało przed panią psycholog sądową nisko merdać ogonem i na wszystko się zgodzić.

Podsumowując. Niezbywalnym prawem człowieka- twierdzę-  jest życie w takich warunkach jaki sobie stworzył. W biedzie, w nieładzie, z muszkami owocowymi w kuchni. Jeżeli nie prosi o pomoc nie wolno mu jej narzucać wbrew jego woli.
Pamiętam dowcipne hasło z czasów festiwalu Solidarności gdy ważyły się losy transformacji ustrojowej: „ Przestańcie się troszczyć o nasze dobro. Tak mało nam już go pozostało”
 
 
 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4562
u2

u2

05.07.2025 20:15

"chłopiec mieszkał z parą gejów"
Eksperyment doktora Kentlera:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Helmut_Kentler
Podczas zamieszek studenckich w Berlinie Kentler był czasowo ekspertem psychologicznym przy przesłuchaniach policyjnych[5]. Ruch wyzwolenia seksualnego studentów berlińskich w komunach i wspólnotach mieszkalnych ukształtował jego stanowisko popierające emancypacyjne wychowanie seksualne już w domu rodzicielskim[6]. Wyrażone zostało w jego pracy doktorskiej z 1975 roku, które utorowało mu w dalszej jego pracy zawodowej drogę do statusu eksperta w sprawach wychowania seksualnego.
Pod koniec lat 60. Kentler umieścił w ramach eksperymentu wielu zaniedbywanych 13-15-latków, których ocenił jako wtórnie niedorozwiniętych umysłowo, pod opieką znanych sobie pedofilów, aby dzięki ich opiece dokonać ich resocjalizacji oraz pozwolić im na stanie się dojrzałymi ludźmi[7]. Z uwagi na powiązane z tym eksperymentem czyny karalne opublikował informacje o nim dopiero kilkanaście lat później, po przedawnieniu się kar. Kentler spodziewał się po swoim eksperymencie, że dorośli pedofile pomogą młodocianym w osiągnięciu dojrzałości społecznej. To, że pedofile będą wedle wszelkiego prawdopodobieństwa zmuszać nieletnich do zabronionych zachowań seksualnych było dla Kentlera jasne. Skandal był publicznie dyskutowany w roku 2015. Grupa do spraw nieletnich z ramienia Senatu zleciła Teresie Nentwig z Uniwersytetu w Getyndze zbadanie tematu i ocenę odpowiedzialności władz.
Podczas przesłuchania przez Frakcję FDP w roku 1981 Kentler donosił: „Ci ludzie tylko przyjęli do siebie tych niepełnosprawnych umysłowo chłopców, ponieważ byli w nich zakochani i lubili ich”[8]. W opinii biegłego dla komisji senatu ds. Rodziny, Kobiet i Młodzieży opisał on w roku 1988 wyniki eksperymentu jako „pełny sukces”. W tym czasie na skutek przedawnienia się Kentler nie musiał obawiać prawnych konsekwencji. Także podczas swojej działalności wykładowczej w Hanowerze utrzymywał kontakty z ofiarami eksperymentu, jak i pedofilami, a w opinii biegłego dla berlińskiego sądu rodzinnego w początku lat 90. zalecał pozostawienie wykorzystywanego młodocianego dalej u swego rodzica adopcyjnego – pedofila, którego opisywał jako „naturalny talent pedagogiczny”[9].
Kentler był kawalerem, homoseksualistą, miał trzech adoptowanych synów[10] i jednego wychowanka[9].
Na początku lat 90. mieszkał w Gartenhofsiedlung w dzielnicy Marienwerder w Hanowerze, wcześniej mieszkał w Berlinie w „wielkim, przestronnym domu w starej zabudowie”[11].
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.07.2025 20:36

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "chłopiec mieszkał z parą

@ u2
Podobne eksperymenty prowadził psycholog Andrzej Samson który podobno wyprowadzał dzieci z autyzmu molestując je seksualnie. Dzieci kierował do niego sąd rodzinny.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

05.07.2025 20:41

Tadziu Duda dobrym tatą był, nie z rodziny zastępczej, podobnie Krzysiu i Jadwinia N. z Łodzi.
Dajcie im wychowywać własne dzieci, krzyczy Pani Izabela, won z kuratorkami sądowymi.
u2

u2

05.07.2025 21:00

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Tadziu Duda dobrym tatą był,

"Tadziu Duda dobrym tatą był"
Halo, tu Ziemia, co tam z twoim Lisem nie tak? Zarobił 10 złotych m-elonów i dostał 4-y mózgowe udary. Co tam z wami nie tak, niemieckie ciecie? :-)
https://x.com/Kazik04799989/status/1941483191136878644/photo/1
Zbyszek_S

Zbyszek

05.07.2025 21:17

Rozmaitym "białym zbrodniom" nie ma końca. Społeczeństwa są zajęte. Mediami. I głosują, na władze, które uchwalają prawa i tworzą instytucje, które potem w rękach złych ludzi robią krzywdę najmniejszym. Istnieje porozumienie. Żeby nie rozgrzebywać tych spraw. Bo są sprawy ważniejsze. Czy coś możemy zrobić? Oburzać się? Nie możemy. Bo ludzie działają przez instytucje i swoich przedstawicieli. A ci zawodzą nie od dzisiaj. Bo my, w mniejszych sprawach też zawodzimy.
u2

u2

05.07.2025 21:33

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Rozmaitym "białym zbrodniom"

"Czy coś możemy zrobić?"
Możecie studiować wizje stygmatyczki Therese Neumann. Ale wątpię, abyście byli do tego zdolni. Wasza pycha kroczy przed waszym upadkiem :-)
sake3

sake2020

05.07.2025 21:58

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Rozmaitym "białym zbrodniom"

Najbardziej śmiesznym ale i zbędnym pomysłem są filozoficzne rozważania, pouczenia i ucieczka w patos gdy zaistnieje problem. Zamiast rzeczowego podejścia wielkie słowa..
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

05.07.2025 22:23

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Najbardziej śmiesznym ale i

@Sake3
Odprawiała Pani kiedyś nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca? Ja właśnie dziś zaczęłam w ramach Krucjaty Jednej Intencji... Niedługo rocznica objawień Fatimskich.
Jak powiedział Benedykt XVI o zamachu na Jana Pawła II: "Fakt, iż macierzyńska dłoń zmieniła bieg śmiercionośnego pocisku, jest tylko jeszcze jednym dowodem na to, że nie istnieje nieodwołalne przeznaczenie, że wiara i modlitwa to potężne siły, które mogą oddziaływać na historię, i że ostatecznie modlitwa okazuje się potężniejsza od pocisków, a wiara od dywizji.".
sake3

sake2020

05.07.2025 22:56

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Sake3

@Edeldreda....Myśłę ,że potęga wiary polega na walce z samym sobą, ze zwątpieniem, niemożnością osiągnięcia celu czy rozpaczą. Modlitwa to wewnętrzna prośba o łaskę wiary. Może to i głupie,ale ja najbardziej czuję bliskość Boga własnie w pustym kościele,nie podczas mszy, nie w obecności ludzi.,nie zawsze tedy kiedy mam problem. Jeśli więc ta cisza.i  wiara,że zawsze mam się jako katolik do kogo się zwrócić działa na mnie to z pewnością  ta sama siła oddziaływuje i na historię.Nie neguję jej.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

06.07.2025 08:55

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Sake3

Nie lękajcie się:
https://naszeblogi.pl/uploads/styles/picture/public/portret/picture-208.jpg?itok=xWZ7ObG8
Jestem z wami 😉😉
EsaurGappa

EsaurGappa

05.07.2025 23:33

Trudno to zrozumieć,ale to okrutnie logiczne.Nowoczesne prawo jest tworzone by hodować w ludziach konkretne zachowania,tu nie ma miejsca na przypadek,pierwotny cel tysiąca tysięcy słów i cyfr jest ukryty,ale owoce tego prawa to nic innego jak gehhena dla ludzi dobrej woli.
 Całe moje życie obserwuję jak świat gardzi prostotą i normalnością,a chełpi się swą pychą,ile to bitew stoczyłem z "funkcjonariuszami" systemu nie zliczę,zimne,bezlitosne twarze cytujące beznamiętnie teksty z dekalogu śmierci.To przerażające jest,że człowiek by przeciwstawić się tyranii ubranej w szaty opiekuńczego państwa,musi wybrać ...
spike

spike

05.07.2025 23:56

"Okręgowy Sąd Lekarski w Poznaniu uznał dziewięciu lekarzy za winnych szerzenia dezinformacji zdrowotnej w czasie pandemii COVID-19. Sąd wymierzył im nagany, upomnienia oraz jedną karę umorzył z powodu mniejszej wagi sprawy.
Lekarze podpisali tzw. „List otwarty” z 2020 r., w którym podważano sens szczepień i obowiązek noszenia masek. Sprawa jest częścią szerzej zakrojonego postępowania, w którym obwiniono w sumie 114 medyków. Poznański sąd jako pierwszy w kraju wydał orzeczenia w tych sprawach."
SilentiumUniversi

Silentium Universi

06.07.2025 07:59

Dodane przez spike w odpowiedzi na "Okręgowy Sąd Lekarski w

Dobrze, że Pan o tym pisze
spike

spike

06.07.2025 15:18

Dodane przez SilentiumUniversi w odpowiedzi na Dobrze, że Pan o tym pisze

"Nie chcem, ale muszem"
ta komisja lekarska, ciekawy pewnie jest jej skład, powinna być zweryfikowana, bo śmierdzi mi to ustawką.
Wg mnie lekarze mieli prawo do swojego zdania, które też podzielam i poparłem czynem.
A obowiązek maseczek był słuszny.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.07.2025 05:19

@@@ Jak wczoraj podano matka Oskara zmarłego po czterech dniach specjalistycznej opieki w rodzinie zastępczej musi udowadniać przed psychologami swą więź z córką. Rodzice zastępczy nic nie musieli udowadniać, Oskar pod ich opieką żył tylko cztery dni. Oczywiście był to zapewne wypadek przy pracy czy zaniedbanie a nie zwykłe okrutne morderstwo jak to było  w przypadku rodziny zastępczej z Pucka. Morderstwa zdarzają się w różnych rodzinach niezależnie od poziomu wykształcenia, rasy koloru skóry czy preferencji seksualnych. Oddawanie cudzych dzieci homoseksualistom woła jednak o pomstę do nieba. Był pewien psycholog w Polsce, który wyprowadzał dzieci z autyzmu molestując je seksualnie. Został rozpoznany i kilka lat temu głośna była jego sprawa. Znam dorosłą osobę która w dzieciństwie była jego pacjentką na polecenie sądu. Uważała się zapewne przejściowo - jak wiele dziewczynek- za chłopca a rodzice się rozwodzili i jedno z nich użyło tego jako argumentu w walce. o majątek i ze zwykłej ordynarnej chęci zemsty. Dorosła dziś osoba w swej twórczości ( a jest artystką) prezentuje mroczne dewiację. Nie mogę podać szczegółów bo nie mam prawa niszczyć jej życia. Pisałam kiedyś o tym i na tym samym forum i zgłosił się ktoś kto twierdził, że rzeczony psycholog pomógł jego dziecku. Nie neguję tego. Lecz on oddał dziecko dobrowolnie w ręce dewianta a być może taka terapia nawet  podziałała. Tego nie wiem i nie mam na to wpływu. Natomiast przymusowe kierowanie dzieci przez sąd w ręce dewianta budzi grozę. Tak jak śmierć dziecka w rodzinie zastępczej.
Mrówka

Mrówka

06.07.2025 06:34

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @@@ Jak wczoraj podano Matka

I tu mamy problem odpowiedzialności. Dopóki istnieje immunitet i wszelkiego rodzaju ochrona kasty sędziowskiej, takiej odpowiedzialności indywidualnej nie doświadczymy. Gdyby za swe czyny ci sędziowie mieli odpowiadać personalnie, wiele nikczemnych wyroków i orzeczeń sędziowskich miałaby całkowicie inną treść. Jestem prawie pewien, że Oskar dzisiaj bawiły się ulubionymi zabawkami.
Odpowiedzialność za orzeczenia i wyroki dotyczy również dzisiejszego nękania lekarzy, tych uczciwych, którzy w okresie terroru kowidowego mieli odwagę głośno mówić prawdę o szkodliwości trucia zastrzykami zawierającymi preparaty mRNA.
Sprawa odpowiedzialności to szeroki temat, obejmujący krzywdy wyrządzone wielu uczciwym ludziom, ale i kryminalny charakter ochrony bandytów, złodziei i zdrajców ojczyzny.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.07.2025 20:31

Dodane przez Mrówka w odpowiedzi na I tu mamy problem

@ Mrówka (06.34)
W historii naszego sądownictwa wysokie odszkodowanie dostał człowiek który fałszywie oskarżony spędził w więzieniu kilkanaście lat. Uzyskanie odszkodowania nawet za błąd lekarski graniczy z cudem. System prawny jest w upadku i to źle rokuje dla kraju.
Mrówka

Mrówka

07.07.2025 08:17

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Mrówka (06.34)

Znam to z autopsji. 6 lat walki z Temidą, nie z pozwanym (Skarb Państwa).
Dwie rozprawy przed sądem okręgowym, dwie rozprawy apelacyjne we Wrocławiu, z czego tylko jedna, pierwsza przed sądem okręgowym prowadzona przez zatrudnionego adwokata. Pozostałe prowadziłem już sam po przyspieszonym, niespełna dwutygodniowym kursie w zakresie kodeksu cywilnego.
Środowisko tzw prawnicze to ułożona zgrabnie organizacja.
sake3

sake2020

06.07.2025 08:38

@Izabela.....Media tak skwapliwie skupiające się na rodzinie zmarłego dziecka pod katem niewydolności w jej funkcjonowaniu pomijają milczeniem fakt śmierci w rodzinie zastępczej.Nikt się o nic nie pyta ,nikogo nie dziwi fakt tak szybkiej śmierci Oskarka. Czy ta rodzina  ma kwalifikacje i doświadczenie do opieki nad niemowlęciem.i czy ktoś to sprawdził? Przychylanie się do wersji,że to była śmierć łóżeczkowa do dziś słabo rozpoznawalna nie tłumaczy milczenia wokół tych 4 dni.Tym bardziej niezrozumiała jest decyzja sądu o pozostawieniu drugiego dziecka też rodzinie zastępczej wskazujaca,że biologicni rodzice wbrew faktom są rodziną patologiczną a decyzja słuszna.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.07.2025 20:27

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Izabela.....Media tak

@ sake 3 ( 08.38)
Oburzające jest, że matka ma udowadniać przed jakąś niedouczoną psycholog, że dziecko czuje się z nią związane. Kiedyś sąd oddał dziecko prawie na rok płatnej gosposi, która twierdziła że czuje się z nim bardzo związana. Dobrze, że nie oddał jej mieszkania bo niewątpliwie też czuła się związana z podłogą, którą pastowała. Matka dziecka, wdowa prowadząca własną firmę po to przecież zatrudniała opiekunkę żeby pracować i zapewnić dziecku odpowiednie warunki.  Samowola sądów rodzinnych jest bezgraniczna.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

06.07.2025 20:56

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Izabela.....Media tak

4-miesieczny Oskar-meczennik tuskokracji zmarl w stolicy panstwa europejskiego w okolicznosciach starannie kamuflowanych. Tak, media blabla jakby to bylo jedynie urozmaicenie sezonu ogorkowego. Tragedia tej matki i rodziny TRWA. PAD ma oczywiscie wazniejsze sprawy na glowie niz ulaskawienie nic nie znaczacej politycznie drobnej oszustki. Decyzja sądu o przetrzymywaniu uprowadzonej 3-latki wyglada na celowe dzialanie w kierunku skierowania opinii publicznej na sciezke poboczna aby nie wyszly szczegoly ktore doprowadzily do smierci Oskara. Niestety mozna sie spodziewac ze prokuratura nie wykryje sprawcow tej smierci a sad nie obwini nikogo pomimo ze mozemy byc pewni ze Oskar nie zmarl z naturalnej przyczyny!
Czy brak wlasciwej opieki na niemowleciem moze byc uznane za przyczyne smierci? Moze, ale nie przez sąd-inaczej. Czy zauwazenie przez "opiekuna" ze niemowle nie oddycha to dostateczna opieka?! Niemowle komunikuje sie dostatecznie z otoczeniem zeby dac znac iz cos powaznego sie dzieje z jego dobrostanem. Ale ta komunikacja moze byc wielokrotnie bardziej czytelna dla matki dziecka niz dla "opiekuna". Ergo, przyczyna smierci to brak reakcji na sytuacje zagrazajaca zyciu dziecka, a na to jest oczywisty paragraf KK.
Marek Michalski

Marek Michalski

06.07.2025 09:43

Co do zasady podważana jest władza rodzicielska. W TV trwa permanentna kampania propagandowa dla uzasadnienia działań władz, które są „zgodne z przepisami”. Zgodność z rzeczywistością się nie liczy jak w opisanych przypadkach i wielu innych.
Problem jest systemowy, bo fałszywa jest doktryna państwa oparta na marksizmie i bizantynizmie.
Na przyczyny patologii działania „zgodnie z przepisami” wskazywałem na Naszych Blogach.
https://naszeblogi.pl/72…
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.07.2025 20:19

Dodane przez Marek Michalski w odpowiedzi na Co do zasady podważana jest

@ Marek Michalski ( 09.43 )
Bardzo ciekawy tekst. Dziękuję za wskazanie.
tricolour

tricolour

06.07.2025 10:25

@izabela
I znów mam nieodparte wrażenie, że z realnych i bulwersujących spraw o wymiarze jednostkowym próbuje Pani ulepić obszar, który rzekomo ma mieć ogólnospołeczne umocowanie. Ta część mojej osoby, która czuwa nad próbami manipulacji mną znów podniosła flagę i sygnalizuje, że ktoś odwołuje się do moich emocji w celu innym niż sprawy, które są źródłem tych emocji. Wystarczyłoby jedno zdanie, mówiące o ilości rodzin wychowujących zastępczo dzieci i miałbym odniesienie tych czterdziestu procent do całości...
Tak, każdy ma prawo żyć w warunkach, które sobie stworzył, z muchami i robakami włącznie - proszę bardzo. Ale czy z tego prawa wynika obowiązek życia dzieci w takich warunkach stworzonych przez rodziców? Rozdzielamy wolność DO życia w określonych warunkach i wolność OD życia w określonych warunkach stworzonych nam przez innych?
spike

spike

06.07.2025 13:29

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @izabela

Ty to zawsze masz problem z prawdą, gdzie ona leży, podobnie jak nie wiesz gdzie twoja duupa, a ona, jakbyś się nie odwrócił, zawsze jest tam gdzie ma być.
Podany "jednostkowy przypadek" jest cząstką dużo większej całości, ale to już za dużo, by to ogarnąć, taki jest twój problem.
Na przestrzeni lat, jest ich tak dużo, do tego z tym co wyprawiają podobne ośrodki w UE, że włosy dęba stają.
Nie tak dawno była głośna, ale nie dla ciebie sprawa, jak pewna Polka "uprowadziła" swoje dzieci z rąk patalogicznej "rodziny", chroniąc się w Polsce, na szczęście bo wtedy rządził PiS, nie oddali jej i dzieci lewackim oprawcom.
Do tego dochodzą wywiady Polek, tam mieszkających, co się tam dzieje.
do ciebie nic nie dociera, jesteś jak Qń, masz klapki na oczach.
Zbrodnia na 9 miesięcznym dziecku, to też nie ma dla ciebie znaczenia, podobnie jak wyroki śmierci na poczętych dzieciach, tylko na jednostowym orzeczeniu lekarza "psychopaty" i uchwale kobietona bez sumienia, że ciąża zagraża życiu kobiety.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,959
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności