
Jest godzina 02:30, 2 czerwca 2025
Są w Komisji policzone głosy z 85%
KAROL NAWROCKI ma już 2 miliony głosów przewagi.
Nie policzono jeszcze zagranicy, ale to już niewiele zmieni.
Najlepszy Dzień Dziecka za mojego życia
PS. Kurcze... nie mam ani szampana, ani zimnych ogni. A szkoda – pewnie policaje by mnie zwinęli i miałbym co wnukom opowiadać.
Jak to, chyba wiadomo.
Mamy naszego prezydenta. Piękny poranek.
Po pierwszym wyniku na Trzaskowskiego wyłączyłem wszystkie telewizje. Bałem się, że dostanę zawału. Rano ze strachem włączyłem TV - zwyciężyliśmy. Może to na dobry początek.
Brawo!
Też miałem moment goryczy po tej 21:00. Ale kolejna kawa przypilnowała, bym jednak czuwał ;-)
Panie Boże! Cała ta kopnięta kraina dziekuje Tobie Panie!!
Cholera! Znowu na mnie liczą??? Niczego ich historia nie nauczyła???
Cholera! To była ostatnia chwila. Bo Pan Bóg już się zastanawiał, czy powtórzyć Sodomę i Gomorę.
Nie pomogły szamańskie modły nad nim.
Jeżeli ktoś zna bliżej Cejrowskiego to niech go zapyta , którego to polskiego polityka zawiózł do szamana na rytuał, który , jak sam powiedział, jest bardzo skuteczny.
No Dudek! Duuudek. Pokazał, że profesor też może kompletnie zgłupieć. A taki był amerykański...
takie akcje zapewily ilosc glosow przewazajacych szale
Marynarz bez zapasów grogu?
Nieprawdopodobne!
My czekaliśmy z żoną aż świtu - czyli do 100% zliczenia wyników wyborów.
I gdyby nie barek - byłoby to bardzo stresujące...
Zapraszam:
Wypij do dna!
https://www.youtube.com/watch?v=pggfZww4QII
Nie ma grogu :-(. Od 2000 jest ban na napoje wyskokowe na wszystkich burtach świata (Oczywiście nie licząc pasażerskich). Ja przysnąłem o 7 rano. Lecz stary instynkt obudził mnie przed 10-tą by wysluchać ostatecznego i urzędowego rezultatu wyborów.
PS. Tylko kawę piłem. A dzisiaj wreszcie zdjąłem flagę z domu. Po zwycięstwie!
Piękne były te sceny moknących i wzruszonych ludzi. I wyobrażasz sobie! Nie był za Karolem cieć, który by osłaniał naszego kandydata ogromnym parasolem.
Czy zwyciężyliśmy rzeczywiście okaze się juz niebawem. Teraz jest pytanie: czy " efekt Nawrockiego" pozwoli na przewartościowanie i redefiniowanie układu sił po prawej stronie politycznej sceny. Sprawdzianem zaistnienia możliwości takiego zjawiska będzie już skład personalny kancelarii przyszłego prezydenta jak i dopuszczonych do jej orbity zastępów doradców, skuteczność formatowania BBN, nie mówiąc o wypelnianiu podjętych na finiszu kampanii zobowiązań wobec nieformalnych " koalicjantow" . Nawrocki doświadczenia w politycznych podchodach nie ma żadnego, więc ostroznie z fanfarami. Raczej należy się zastanawiać- i to dosyć intensywnie- na jakim składzie osobowym może się oprzeć aby nie został wystrychniety na Dudę. A my razem z nim.
W standardach zachowania nic się nie zmieniło więc nie powstanie żaden dodatkowy efekt, poza Izerą - ta jest zawsze.
Nie wyjechali, bo byli pewni, że Wrocław znowu stanie się Breslau, a Gdańsk Danzig. Ale wyprasowane brunatne koszule trzymają w szafie.
W Breslau i Danzig potrzeba dużo chętnych do mycia kibli i sprzątania . Nawet studia pokończyli . Pacz Pan Panie jak się kolorowy wkurwia . Teraz to chyba na praktykę do Berlina pojadą "bo pracy nie będzie w specjalności "., jak mawiał pewien słynny Wrocłąwianin z Polsatu . Oni po prostu chcieli zostać enerdowcami w Polsce . A tu taki numer i "wszystko w pizdu".