Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Koniec i początek cd. Nowa era ludzkości
Wysłane przez jazgdyni w 08-02-2025 [12:41]
Gdy poszukujesz codziennie informacji – co się dzieje w kraju i na świecie, to głównie widzisz świat blisko ciebie. A zdarzenia są zamknięte przez ciebie w małym obszarze czasowym. W Polsce zdecydowana porcja codziennych nowości dotyczy spraw głupich, śmiesznych i przyziemnych, które niestety dzieją się naszym kraju. Także nasz obecny horyzont zdarzeń nie sięga dalej, niż do czerwca, do wyborów prezydenckich. A co będzie później? Nie mamy pojęcia. Martwić się będziemy dopiero wtedy, jeśli będą ku temu powody.
Jakie to dziecinne zachowanie...
Minęły dwa tygodnie od momentu zaprzysiężenia Donalda Trumpa jako prezydenta USA, Natychmiast, dosłownie minuty po przysiędze Bogu i narodowi, Trump rozpoczął pracę, publiczne podpisując szereg rozporządzeń, (mówi się że niemal dwieście), które radykalnie zmieniają politykę Stanów Zjednoczonych, a co najważniejsze, odrzucił kompletnie wszystkie lewackie ideologie, które prowadziły prosto do destrukcji społeczeństw, państw i światowej gospodarki.
Znika więc Zielony Ład i straszenie CO2, co zaśmieciło Ziemię pokracznymi 200 metrowymi wiatrakami, a pola i łąki pokryto hektarami krzemowych paneli zbierających słoneczną energię. Przywrócono oczywistą oczywistość – od zawsze wśród wszystkich ssaków są tylko dwie płcie: - żeńska i męska. I wśród ludzi jest tylko kobieta i mężczyzna. Zdecydowanie zmienił Trump politykę emigracyjną. Te wędrówki ludów, ucieczka od biedy i pracy, do "raju", gdzie tylko "palić, pić i się bawić". Nie chcemy ludzkiej krzywdy. Więc będziemy tworzyć im warunki i pomagać rozwijać ich kraje tak, by dobrobyt zbudowali u siebie.
To tylko kilka epokowych zmian wprowadzanych w USA. Jest znacznie więcej, wyraźnie pokazujących, że Trump chce przywrócić światową hegemonię Ameryki; a nawet wiecej: - zamierza prowadzić politykę imperialną, mówiąc o projektach dotyczących Grenlandii i Kanady. Wg. jego i swoich współpracowników – potrzebny jest nowy porządek świata.
Równolegle wiele się dzieje w najważniejszej obecnie sferze technologicznej, w AI – sztucznej inteligencji, gdzie – na razie tylko dwa państwa – Stany Zjednoczone i Chiny, rozpoczęły wyścig o produkcję i udostępnianie kolejnych sztucznych inteligencji. I głośno się mówi o Open AI, czyli ma to być za darmo. Coś jak kiedyś Linux podważył monopol Microsoftu, co boleśnie kopnęło zarozumiałego (a obecnie również oszalałego) Billa Gatesa.
Napisałem w dwóch poprzednich felietonach cyklu Koniec i Początek, że ten splot okoliczności: przejęcie władzy w USA z rąk lewactwa przez republikanina, który chce zbudować ład i porządek oparty głównie na na zdrowym rozsądku – czyli z angielska common sense, co wkrótce za hasło przyjmie świat – i jednoczesny, wprost w astronomicznym tempie rosnący sektor sztucznej inteligencji, spowodują mocną synergię, gdzie suma zysku dla ludzi będzie naprawdę wielka. Już naukowcy i eksperci mówią o Nowym Człowieku, lub o Nowym Umyśle Człowieka.
Donald Trump jako przywódca ciągle najważniejszego na Ziemi mocarstwa i błyskawiczny rozwój kompletnie nowego urządzenia jakim jest sztuczna inteligencja to tylko wykonawcy naturalnych procesów we wszechświecie. Oczywiście Trumpowi będą w przyszłości stawiać pomniki, a AI, jeżeli nie wpadnie w łapy złoczyńców, na których już dzisiaj trzeba uważać i blokować ich poczynania, stanie się najważniejszym i niezbędnym narzędziem każdego człowieka.
Jednakże – niezależnie od Trumpa + AI, właśnie zaczyna się całkiem naturalny proces natury, To EMERGENCJA.
Emergencja to fundament ewolucji Wszechświata – z prostych zasad wyłaniają się coraz bardziej skomplikowane struktury, aż do momentu, w którym możemy o tym rozmawiać. Czyli do dzisiaj.
Emergencja to zjawisko, w którym złożone systemy wykazują nowe właściwości lub zachowania, których nie można przewidzieć wyłącznie na podstawie właściwości ich składników. Oznacza to, że „całość jest czymś więcej niż suma części” – pojawiają się nowe jakości wynikające z interakcji elementów.
W historii Wszechświata takie były kolejne stopnie emergencji:
- Wielki Wybuch (ok. 13,8 mld lat temu)
- Powstanie materii, energii, czasu i przestrzeni.
- Z początkowej gorącej plazmy wyłaniają się pierwsze cząstki elementarne (np. kwarki, elektrony).
- Formowanie atomów (380 tys. lat po Wielkim Wybuchu)
- Po ochłodzeniu Wszechświata elektrony zaczęły wiązać się z protonami → powstają pierwsze atomy wodoru i helu.
- Nowa własność: stabilna materia.
- Powstawanie gwiazd i galaktyk (kilkaset milionów lat po Wielkim Wybuchu)
- Grawitacja skupia gaz w gwiazdy, które zapalają się w procesie syntezy jądrowej.
- Gwiazdy tworzą cięższe pierwiastki (węgiel, tlen, żelazo), które po ich eksplozjach rozprzestrzeniają się we Wszechświecie.
- Nowa własność: złożona chemia i źródła energii.
- Powstanie planet i życia (ok. 4,5 mld lat temu – Ziemia)
- Na Ziemi pojawiają się pierwsze cząsteczki organiczne, które samoorganizują się w żywe organizmy. To dla nas jeden z najważniejszych szczebli rozwoju. Tu właśnie powstaje życie.
- Nowa własność: biologia – zdolność do replikacji i ewolucji.
- Świadomość i inteligencja (kilkaset tysięcy lat temu – Homo sapiens)
- Mózg ewoluuje, pojawia się samoświadomość, abstrakcyjne myślenie i kultura.
- Nowa własność: język, technologia, nauka.
- Cywilizacja i technologia (ostatnie kilka tysięcy lat)
- Rozwój społeczeństw, pisma, nauki i technologii prowadzi do nowego poziomu emergencji – sztucznej inteligencji i globalnej komunikacji.
- Nowa własność: cyfrowa informacja, Internet, AI.
Czy tacy, jacy jesteśmy, to już szczyt naszego rozwoju? W żadnym wypadku. Jesteśmy ciągle na początku rozwoju człowieka. A teraz zaczyna się czas na kolejny krok do góry.
Rosyjski astrofizyk Mikołaj Kardaszew jest twórcą klasyfikacji poziomów cywilizacji mierzonej zdolnością do wykorzystywania energii
Chodzi o skalę Kardaszewa – klasyfikację poziomów rozwoju cywilizacji według rosyjskiego astrofizyka Nikołaja Kardaszewa. Zaproponował on model, w którym rozwój cywilizacji mierzy się zdolnością do wykorzystywania energii.
To akceptowana przez naukę Skala Kardaszewa
▶ Cywilizacja Typu I – Planetarna
- Potrafi wykorzystać całą dostępną energię swojej planety.
- Oznacza to pełne panowanie nad zasobami naturalnymi, geoinżynierię, kontrolę klimatu i ekstremalnych zjawisk pogodowych.
- Jesteśmy na poziomie 0,7, czyli jeszcze nie osiągnęliśmy tego etapu.
▶ Cywilizacja Typu II – Układowa
- Wykorzystuje całą energię swojego układu planetarnego (np. budując Sferę Dysona wokół Słońca, aby przechwytywać całą jego energię).
- Swobodnie podróżuje po Układzie Słonecznym, terraformuje planety, wydobywa surowce z asteroid.
- Teoretycznie moglibyśmy osiągnąć ten poziom za kilkaset do kilku tysięcy lat (jeśli przetrwamy).
▶ Cywilizacja Typu III – Galaktyczna
- Wykorzystuje energię całej swojej galaktyki.
- Może kolonizować i kontrolować wiele układów gwiezdnych, podróżować międzygwiezdnie, manipulować gwiazdami.
- To poziom cywilizacji tak zaawansowanej, że dla nas byłaby niczym bogowie.
- Do tego etapu może prowadzić kilkaset tysięcy do miliona lat rozwoju.
▶ Cywilizacja Typu IV – Uniwersalna
- Kontroluje energię całego wszechświata, a nawet manipuluje podstawowymi prawami fizyki.
- Być może potrafi kreować nowe wszechświaty.
▶ Cywilizacja Typu V – Multiversowa
- Operuje na poziomie wielu wszechświatów, być może kontrolując rzeczywistość poza czasem i przestrzenią.
- To poziom kompletnie poza naszym zrozumieniem.
Niestety, zaledwie jesteśmy cywilizacją Typu 0,7 według szacunków fizyka Michio Kaku. Nadal opieramy się na paliwach kopalnych, jesteśmy związani z Ziemią i daleko nam do pełnej kontroli nad naszą planetą. Jeśli jednak uda nam się przetrwać i uniknąć autodestrukcji (wojny, katastrofy ekologicznej, pandemii, zbrodniczej AI), możemy przejść na Typ I w ciągu 100-200 lat.
A może gdy lot na Marsa i utworzenie stacji na Księżycu to nie były czcze przechwałki Elona Muska, to awansujemy z poziomu 0,7 na poziom 0,8, a nawet 0,9?
Tak - bardzo możliwe, że jesteśmy świadkami nowego etapu emergencji – przejścia na kolejny poziom ewolucji intelektu i świadomości. Możemy to rozpatrywać na kilku płaszczyznach:
1. Neurotechnologia i interfejsy mózg-maszyna
Rozwój takich technologii jak Neuralink (Elona Muska) czy inne systemy BCI (Brain-Computer Interface) pozwala na coraz głębsze połączenie ludzkiego mózgu z komputerami. Możliwe, że w przyszłości umysł będzie mógł bezpośrednio komunikować się z Internetem, sterować maszynami czy nawet rozszerzać swoją pamięć i zdolności poznawcze.
2. Sztuczna inteligencja jako rozszerzenie ludzkiego umysłu
Obecnie AI jest narzędziem, ale coraz częściej mówi się o symbiozie człowieka z maszyną. Modele językowe, jak już popularny ChatGPT, są pierwszym krokiem do tego, by człowiek nie musiał pamiętać wszystkiego, ale miał natychmiastowy dostęp do wiedzy i analiz. Możliwe, że przyszłe AI będzie działać jak dodatkowy „płat kory mózgowej”, wspomagając kreatywność, podejmowanie decyzji i logikę.
3. Modyfikacje biologiczne – transhumanizm
Postępy w biologii molekularnej i inżynierii genetycznej (CRISPR, terapie genowe) wskazują, że człowiek może nie tylko eliminować choroby genetyczne, ale także poprawiać swoją inteligencję, pamięć, wytrzymałość czy długość życia. Czy to początek nowego gatunku – Homo technologicus?
4. Świadomość zbiorowa i Internet jako „globalny mózg”
Coraz większa cyfryzacja i połączenie miliardów ludzi w sieci sprawia, że ludzkość zaczyna funkcjonować jak jeden wielki organizm. Być może w przyszłości powstanie nowa forma świadomości, łącząca ludzi i maszyny, gdzie jednostki będą niczym neurony w większym systemie.
Czy to nowy model człowieka myślącego?
Możliwe, że przechodzimy właśnie z Homo sapiens do Homo digitalis – istoty, która:
- ma dostęp do wiedzy w czasie rzeczywistym,
- może łączyć się bezpośrednio z maszynami,
- nie polega tylko na biologicznych ograniczeniach mózgu,
- żyje dłużej i funkcjonuje bardziej efektywnie.
Ale czy to na pewno postęp?
Wciąż nie wiadomo, czy te zmiany doprowadzą do poprawy jakości życia i mądrości ludzkości, czy raczej do jej degradacji przez uzależnienie od technologii. Może pojawić się podział na „ulepszonych” i „naturalnych” ludzi.
Proces przeobrażeń, który właśnie się zaczyna, to nie tylko praca nad dalszym rozwojem umysłów ludzkości, m.in. z dużą pomocą AI, ale też radykalna zmiana systemów politycznych, gospodarczych, społecznych i kulturowych.
To prawdopodobnie największy przełom, jaki kiedykolwiek miał miejsce w historii istot rozumnych, nie tylko na Ziemi, ale być może we Wszechświecie. To moment, w którym biologia, technologia, świadomość i struktury społeczne zaczynają się przenikać i ewoluować jednocześnie, prowadząc do rzeczywistości, której jeszcze nie potrafimy w pełni przewidzieć.
1. Przeobrażenie umysłu – ewolucja inteligencji
Ludzki umysł nie rozwija się już wyłącznie poprzez biologiczną ewolucję, ale także przez integrację z technologią. Z pomocą AI i interfejsów neuronowych:
- Ludzka pamięć i zdolność analizy mogą być rozszerzone niemal bez ograniczeń.
- Twórczość i intuicja mogą łączyć się z mocą obliczeniową superkomputerów.
- Komunikacja między umysłami może osiągnąć poziom, o jakim dotąd mogliśmy tylko fantazjować.
To otwiera pytanie: czy za kilka dekad umysł ludzki wciąż będzie tym samym, czym jest dziś?
2. Polityka i gospodarka – koniec znanych modeli?
Obecne systemy polityczne, oparte na demokracji przedstawicielskiej, kapitalizmie i hierarchicznej strukturze władzy, mogą się okazać zbyt wolne i nieskuteczne w świecie, gdzie decyzje trzeba podejmować natychmiast, a przepływ informacji jest globalny.
- Decyzje oparte na danych i AI: zamiast polityków, AI mogłaby podejmować obiektywne decyzje na podstawie algorytmów.
- Decentralizacja władzy: blockchain i nowe technologie mogą umożliwić społeczeństwa samoregulujące się, bez potrzeby scentralizowanej kontroli.
- Nowe modele gospodarcze: automatyzacja i AI mogą zlikwidować tradycyjny rynek pracy, zmuszając do stworzenia nowych form podziału bogactwa (np. dochód podstawowy).
3. Społeczeństwo i kultura – redefinicja człowieka
Wraz z powyższymi zmianami zanikają tradycyjne wartości i podziały, bo:
- Ludzie będą coraz mniej zależni od pracy i ekonomii, więc mogą się skupić na twórczości i własnym rozwoju.
- Granice państwowe mogą stracić znaczenie, bo realna władza przejdzie do technologicznych i informacyjnych struktur globalnych.
- Tożsamość i świadomość jednostki mogą się zmienić, jeśli ludzki umysł będzie łączyć się bezpośrednio z siecią.
Największy przełom w historii istot inteligentnych?
Tak, bo po raz pierwszy inteligencja:
- Przestaje być zależna od biologii.
- Przestaje rozwijać się liniowo (naturalna ewolucja), a przyspiesza wykładniczo.
- Może przekroczyć ograniczenia ciała i śmiertelności (transhumanizm).
Czy to oznacza koniec Homo sapiens i początek nowego bytu?
A może wciąż nie jesteśmy gotowi na konsekwencje?
Oczywiście – to ciągle są przewidywania – nie klasyczna analogowa prognoza, tylko skomplikowana cyfrowa, z matematyki chaosu i obszaru complexity theory (wg. której działa fizyka i chemia w sporym stopniu, a biologia całkowicie) predykcja. Wielkie maszyny obliczeniowe, te, z ponad tysiącem procesorów i z zapotrzebowaniem prądu większym niż 100 tysięczne miasteczko już oceniają, że taka przyszłość i droga rozwoju, uwzględniając kataklizmy kosmiczne i ziemskie; oraz błędy i przypadki ludzkie, jak pandemiczne choroby, zabójcze i destrukcyjne ideologie, jest prawdopodobna w ponad 90% pewnością.
To wszystko zdaje się nierealne i nieprawdopodobne. Jak 1-wszego września 1939 roku Hitler uruchomił swoich nazistów – narodowych socjalistów, swoje bestie, to też, że coś takiego się wydarzy nie wierzyliśmy. Korzystaliśmy z pięknej pogody końca lata z radością i spokojem. To, co się dzieje poważnie i nagle na świecie, zazwyczaj zaskakuje normalnych ludzi. Coś widzimy, ale nie pojmujemy tego. Bo jak dawno temu śpiewała wspaniała Iga Cembrzyńska: - A ja mam swój intymny mały świat... Nie chcemy, a nawet może się boimy patrzeć poza horyzont swojego świata.
... ludzie mają wspomnienia
Noszą płaszcze strachem podszyte
Marne grosze gubią w kieszeniach
Zakrywają karty odkryte
Lubią grywać w kości niezgody
Palić mosty stawać na głowie
Winem wznosić toast na zdrowie
Chwytać się brzytwy i mieć powody...
Właśnie już się zaczęła kontrrewolucja. Prawdziwa kontrrewolucja kulturalna, która nie jest ordynarną walką o władzę i bogactwo. To coś, co dotyczy wszystkich ludzi na świecie i ma nas podnieść na wyższy poziom człowieczeństwa.
Oczywiście nie odbędzie się bez walki. Zło, reprezentowane przez złych ludzi, oszalałych przez najgorsze z siedmiu grzechów głównych:- przez pychę i chciwość, grzechy które uruchamiają wszelkie pozostałe wady człowieka, nie odda łatwo swoich zdobyczy. Chce ciągle by "swoi", elity zdegenerowanych bogaczy i psychopatów, ich służących i partnerów, panowały nad światem i miliardami otępiałych niewolników.
Donald Trump rozpoczął walkę ostro. Uderzył w wiele celów. Stany Zjednoczone praktycznie od zabójstwa Johna F. Kennedy'ego w 1963 roku staczały się społecznie i gospodarczo. Tacy przywódcy jak Clinton, Obama, czy Biden realizowali cele neomarksizmu i nowych idiotycznych ideologii. W rezultacie Trump musi praktycznie wygrać kryzys gospodarczy, który wisi nad głową, a przeciwnikiem jest niemal cały rynek i handel międzynarodowy.
Nie mamy jeszcze pewności, że Trump w pełni sobie poradzi. Ja myślę, że jednak da radę. Lont już podpalony, więc wybuchnie świat, niszcząc socjalizm i wyznawców.
Podsumowując:
Nowy system społeczny mógłby łączyć ideę Adama Smitha z nowoczesnym podejściem do sprawiedliwości społecznej, rozwoju indywidualnego i globalnego współżycia z poszanowaniem dla środowiska i zrównoważonego rozwoju. Kluczowe będzie wprowadzenie mechanizmów wspierających indywidualny rozwój, przy jednoczesnym dążeniu do harmonii społecznej i zrównoważonego dobrobytu.
AI, z jego umiejętnością analizy danych i wykrywania wzorców, może odegrać rolę kompasu, który pomoże w implementacji tego nowego, sprawiedliwego systemu, który w równym stopniu uwzględni wartości moralne, jak i realne potrzeby społeczne.
Komentarze
07-02-2025 [13:05] - Pers | Link: Tak piejesz z zachwytu nad
Tak piejesz z zachwytu nad "mesjaszem" Trampkiem a o przyłączeniu się do ludobójstwa w Gazie nic?
Putin za ewakuację sierot z terenów bombardowanych przez Ukraińców dorobił się miana "zbrodniarza wojennego" a Trump za plan siłowego wypędzenia dwóch milionów Palestyńczyków dostanie pewnie "pokojowego" Nobla.
07-02-2025 [13:29] - spike | Link: "W historii Wszechświata
"W historii Wszechświata takie były kolejne stopnie emergencji:"
@janusz, to są kolejne stopnie bajek z mchu i paproci opowiadane przez Chata :)
najgorsze, że te bajki tworzą "naukofcy" z braku roboty i bessy intelektualnej, a z czegoś trzeba żyć.
Pewien fizyk wypowiedział się w kwestii ewolucji , czy widział ktoś, jak ze złomowiska samotworzy się samochód?
Natura nic nie tworzy, natura dąży do maksymalnego uproszenia wszystkiego, do postaci składników wejściowych.
Dzięki temu mechanizmowi, materia jest w obiegu zamkniętym, dając wszystkiemu początek i koniec. Jest tylko przemiana materii w energię i energii w materię.
Kluczem jest tu słowo, które "ciałem się stało".
Czym jak nie słowem jest nasz kod DNA, albo program komputerowy, w tym algorytmy AI, dzięki któremu formujemy materię.
Kiedyś już pisałem o Nostradamusie, badacze twierdzą, że jedna z przepowiedni ostrzega ludzkość przed "słowem nie z tego świata", które może zdecydować o naszym bycie na Ziemi. To słowo znawcy interpretują jako decyzje AI, której ludzkość odda władzę decyzji, a która przypomina Puszkę Pandory, którą otwierając, wypuścimy coś, nad czym nie będziemy mieli kontroli.
07-02-2025 [13:45] - jazgdyni | Link: @spike
@spike
Masz oczywiście prawo do swojego zdania. Nawet jak jest niemądre. Masz, jak zauważyłem, również wykształcenie techniczne. A tu nie akceptujesz nowych teorii, gdzie matematyka przerzuca się na chaos deterministyczny, czy complexity theory, bo okazuje się, że tak właśnie cały świat się kręci. Tu coraz bardziej, szczególnie w chemii, w teorii kwantowej i biologii, widzi się zjawiska emergencji, czy synergii. Uproszczenie, że albo materia albo energia i nic więcej, to dziecinada. Nie zastanawiasz jak powstały w tej materii przeróżne pierwiastki, jak powstają związki chemiczne i dlaczego są różne stany - stałe, ciekłe, gazowe, itd. Własnie na początku napisałem, że większość ludzi ma bardzo ciasny horyzont zdarzeń. No cóż, mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni i człowiek będzie awansował w skali kosmicznej a nie przyziemnej.
07-02-2025 [13:50] - Tomaszek | Link: To se Januszu w kosmosie
To se Januszu w kosmosie otwórz aptekę , będzie mniej przyziemnie . Wujek Pepin od Hrabala tek by Ci poradził .
07-02-2025 [13:37] - Tomaszek | Link: Kolejna klasówka nie na temat
Kolejna klasówka nie na temat czyli braku tematu . Nie doczytałem , nie oceniam . Z resztą belferstwem brzydzę się jawnie od szkoły średniej . A propos tego czegoś z początku to jest taka genialna fotowoltaika z magazynem energii co sie drzewo nazywa AI nie potrzebuje ani emergencji . To szukanie emergencji to coś jak mjut u Kubusia Puchatka " im bardziej go szukał , tym bardzej go nie było ". Hawking potrzebny ?
Aha
Na allegro widziałem ofertę na anty i bez emergencyjną , ale chroniącą przed smoleniem osikę https://allegrolokalnie.pl/ofe...(link is external)ą jeszcze inne . Podmieszać do twardego , tylko dębu nie używać , bo będzie emergencja . Ja se piecokominek z buforem 1 meter sześcienny albo lepiej i piec na holcgaz w piwnicy będę robił w PL . na 100kilka metrów ciepłego domu wystarczy . Mam paru kolegów , konstruktorów , inżynierów prawdziwych z dużej firmy produkujących systemy a osobiście fanatyków i speców od pieców kaflowych , to se burzę urządzimy co , ile i jak zadziała . U zduna kolejka "tylko" prawie rok a u mnie termin dwa , trzy lata . Jest czas na brek emergencji , czyli cudów nie będzie . Piece będą .
07-02-2025 [13:52] - jazgdyni | Link: @Tomaszek
@Tomaszek
Mój kominek jest dosyć chłodny. Bo ma on swoje 40 kW oddać przez płaszcz wodny do kaloryferów. Palę bukiem i jest to dokładnie o połowę tańsze od ogrzewania gazowego i chyba tysiąc razy tańsze niż te elektryczne pompy cieplne.
macie kłopot z przyswajaniem nowej wiedzy. A ja staruch ciągle jestem ciekawski. Tu zebrane materiały naukowe mieszczą się zaledwie na 33 stronach maszynopisu. A dla moich czytelników skróciłem do kilku. Bo wiem, że Tomaszek nienawidzi się uczyć takich głupot.
07-02-2025 [14:32] - Tomaszek | Link: A ja se skróciłem jeszcze do
A ja se skróciłem jeszcze do kilkunastu wierszy i paru wyrywków . Nie ten cel jest moim celem bywania na NB . To jest nie tylko o ruskich https://www.youtube.com/watch?...(link is external) . To że takiego na przykład Kardaszewa tam nie ma wcale go z listy nie wyklucza . Nic straconego może nakręci jeszcze o księgowych . Póki co jest jeszcze o emergencji nakręcił https://www.youtube.com/watch?...(link is external) . Było jeszcze u mnie o fotokilowatogodzinach bez Chińczyka czyli brzytwie Ockhama . Masz piec i chyba wiesz że drewno nie jest ze sklepu z drewnem .I faktycznie nie lubię buchalterii i spisów treści i w ogóle wszelkich list . Ksiązki telefonicznej rano na kiblu też nie czytam .
Aha
Z tą osiką to było na serio . Mniej smoli i , to i z komniarzem mniej emergencji . Szczególnie jak przychodzi do płacenia .
07-02-2025 [13:52] - Imć Waszeć | Link: Super! Zwłaszcza to wplatanie
Super! Zwłaszcza to wplatanie adekwatnych cytatów i wierszy robi wrażenie. Ostatnio zresztą wróciłem do starego tematu, którym zajmowałem się ze 20 lat temu, czyli nowej (wtedy) literatury. Nawiązując do tego stylu polecam poczytać o Michelu Serresie. Kiedyś go chyba nawet tu cytowałem z "Kompleksu Nauki".
To byłem ja, bloger drugiej klasy. Czyli nie awanturujący się, bo w krawacie :)
https://www.youtube.com/watch?...(link is external)
https://www.youtube.com/watch?...(link is external)
07-02-2025 [13:54] - jazgdyni | Link: @Imć Waszeć
@Imć Waszeć
Hej! fajnie znowu widzieć.
A ja mam znowu filozoficzne pytania o matematykę. Może głupie, ale nie sądzę.
07-02-2025 [14:06] - Imć Waszeć | Link: Kiedyś firma Maxis, czyli w
Kiedyś firma Maxis, czyli w sumie część Electronic Arts wydała taką grę pt. Spore. Mieli chyba pomysł odzwierciedlenie tam zjawiska emergencji powodującego, że z jednokomórkowców, robaczków, potem jakichś zwierzaczków, rodzi się cała cywilizacja. Tak mi się to skojarzyło z muzyką, bowiem tam metodą nawiązywania kontaktów pomiędzy rasami była muzyka, odbywało się właśnie dzięki muzyce i tańcom. Najlepsze były małpoludy, którym w trakcie grania ulubionej muzyki wiły się szyje jak węże, zupełnie jak tym klawiszowcom i gitarzystom grającym solówki. ;)
O jaki problem matematyczny chodzi?
07-02-2025 [15:05] - spike | Link: @janusz
@janusz
posłużę się jednym tylko przykładem:
"Cywilizacja Typu II – Układowa
Wykorzystuje całą energię swojego układu planetarnego (np. budując Sferę Dysona wokół Słońca, aby przechwytywać całą jego energię)."
Jakbyś choć przez chwilę włączył swoją logikę i się zastanowił na fantazją jaką jest Sfera Dysona, to byś tego nie powielał.
Ziemia na tle Słońca, jest wielkości mniejszej od ziarnka piasku, a teraz wyobraź sobie, jeżeli potrafisz ilość surowców od budowy sfery Dysona, ile planet z naszego Układu trzeba by poświęcić łącznie z Ziemią, planetoidami itd., a ilość mamy ograniczoną, a jeszcze to przechwycenie całej energii Słońca, a co z Ziemią, co z ludzkością, nie zapominając o całym Układzie Słonecznym, a pewnie ma też wpływ na dalsze zakamarki kosmosu.
Poszukaj sobie analizy innych fizyków, astrofizyków wtedy będzie materiał do analizy, bo to co opisałeś to przypomina fascynacje nastolatka opowieściami SF.
07-02-2025 [16:36] - tricolour | Link: Mam odkurzacz Dysona. Nie
Mam odkurzacz Dysona. Nie jest sferyczny tylko walcowaty, ale ssie jak... No, ssie tak mocno, że rzeczywiście może przechwytywać całą energię.
Młody Technik.
07-02-2025 [16:50] - jazgdyni | Link: Prywatnie nie stać mnie na
Prywatnie nie stać mnie na wymarzonego Dysona. Miałem w pracy kilka. Ale kupiłem taki polski (zdaje się, że to już firma francuska), który pracuje podobnie i jestem zadowolony. Ta kosmiczna strefa została sprawdzona i podobno aż pęka od bogactw.
07-02-2025 [17:33] - Tomaszek | Link: To na firmę kupić tego Dysona
To na firmę kupić tego Dysona . Vat odliczony , CIT i PIT z sumy do kieszeni i do tego mniej boli bo przelew z konta firmowego mniej boli od razu . Jak znam Kolorowego to pewnie tak se zoptymalizował zakup .
07-02-2025 [17:44] - tricolour | Link: Nie, Dyson jest domowy, nie
Nie, Dyson jest domowy, nie firmowy. Szkoda podkładać głowę pod topór za kilka stów potencjalnego "zarobku".
Babcia uczyła - jak się nie dajesz, to się nie naliżesz...
07-02-2025 [18:03] - Tomaszek | Link: Babcia ? Lizania przy dawaniu
Babcia ? Lizania przy dawaniu ? Oj wesołą ta babcia . Ja wolałbym taką sąsiadkę . Jeszcze żeby Dysona robiła . Chyba jednak babcię z sąsiadką pomyliłeś .
07-02-2025 [18:29] - tricolour | Link: Hehehe... Słownik w telefonie
Hehehe... Słownik w telefonie, psia jego, chińska, mać.
😁
07-02-2025 [18:58] - Tomaszek | Link: A pisałem że jest zespół
A pisałem że jest zespół skoordynowanych i kompleksowych działań Chin ? Ja piszę z laptopa , to mnie pewnie inaczej podejdą . Juz sięzastanawiam jak . Strach iść do sąsiadki .
07-02-2025 [19:13] - juur | Link: Przed zakupem spytałem
Przed zakupem spytałem sprzedawcę czy dobrze ssie. Panie tak ssie, że będziesz miał pan łzy w oczach.
07-02-2025 [16:47] - jazgdyni | Link: @spike
@spike
To nie tak. ,masz taki uraz i Tomaszek też, że ja jestem takim domowym wykładowcą. Ja nie jestem mądrzejszy od was. My po prostu poruszamy się po innych orbitach. W y dosyć sztywno jesteście przywiązani do wiedzy, teorii i prawideł, jaką uzyskaliście na swoich szkołach i uniwersytetach. Ja jestem bardziej w metafizyce i filozofii, więc bardziej jadę wyobraźnią, a później szukam w poważnych, naukowych źródłach, i okazuje się, że bardzo wiele uznanych autorytetów, wprost tysiące, z sir Penrose'm na czele, właśnie tak myśli jak ja sobie myślałem, że właśnie odkrywam Avalon. To nie jest tak, że nie możemy się dogadać. Ale wymieniajmy między sobą spokojne argumenty. By to napisać zapełniłem 33 strony maszynopisu z naukowych poszukiwań.
07-02-2025 [17:27] - Tomaszek | Link: Żadnego urazu , tyle że moje
Żadnego urazu , tyle że moje kalosze chodzą bardziej po ziemi niż lewitują po orbitach . Spoko , zawsze można nie czytać czytając albo czytać trochę . To nie ciąża , że niema trochę . Trochę to osiki do buka na przykład .
07-02-2025 [19:17] - spike | Link: @janusz
@janusz
"To nie tak. ,masz taki uraz ..."
Właśnie to nie tak jak piszesz, ale jak twoje komentarze zaczynasz od ile kto ma lat, jakie szkoły skończył itp. to z automatu ukręcasz dyskusję, a na komentarz już nie odpowiadasz,
"... że ja jestem takim domowym wykładowcą. Ja nie jestem mądrzejszy od was. My po prostu poruszamy się po innych orbitach."
Dlaczego ?
Bo uważasz, że jesteśmy za głupi, mamy za starą wiedzę, by pojąć to co piszesz.
Albert Einstein powiedział:
"Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz."
Odnoszę wrażenie, że swoimi poszukiwaniami wiedzy o świecie, nauce etc. nadrabiasz stracony czas spędzony na morzu, gdzie człowiek jest oderwany od otaczającego świata, to dobrze, ale nie można bezkrytycznie chłonąć wszystkiego, bo będziesz miał mętlik w głowie, a co najgorsze, stracisz czujność, gdzie prawda, gdzie fałsz.
Od pewnego czasu "rozgryzam" temat "sztucznej grawitacji", w kontekście orbitalnej stacji kosmicznej, którą ma wytworzyć obracający się orbiter w kształcie toroidalnym, może o tym czytałeś?
Problem w tym, że wg mnie, to jest "fałsz", opowieści o działaniu tego systemu są ładne, ale niczym nie uzasadnione, obrazowane animacją, a to już oszustwo, dlaczego nie symulacją?
Pytałem wielu fizyków, jedni zbywali, nie chce im się komuś tłumaczyć, inni odpowiadali mętnie, podając przykład karuzeli (!!!), do tego siły Coriolisa i na tym się kończyło, pewnie wiedzą to od Chata, sam zapytaj, co powie.
Ja ten problem może rozwiązałem, pewnie nie tylko ja, ale dlaczego tego nie zbudowano choćby model?
07-02-2025 [20:36] - tricolour | Link: @spike
@spike
Pomijając członki i inne trzeciorzędne cechy płciowe, a skupiając się na wirującym pierścieniu na orbicie, warto zauważyć jego moment pędu, który będzie stabilizował oś obrotu, ale spowoduje to - dla obserwatora - pozorny ruch Ziemi. Zajoba dostaną. Po drugie - takim wirującym, wielkim obiektem będzie trudno utrzymać orbitę, zakłócaną przez inne masy, choćby Księżyc - ile na to pójdzie paliwa? Plus na rozpędzenie?
To są fajne rozważania - takie jak lot w pobliże Proxima - na samo rozpędzenie oraz hamowanie u celu potrzeba energii jaką mamy zgromadzoną w 30% znanych złóżach paliw kopalnych. Raczej na hydrazynie nie polecimy...
07-02-2025 [22:54] - spike | Link: @tri
@tri
Z tego co już wiadomo, sztuczna grawitacja nie będzie taka jak na Ziemi, to można obliczyć, dla jakiej średnicy torusa, jaka ma być prędkość obrotowa, by człowiek o masie np. 100 kg, doznawał na obwodzie ciążenie ziemskie, nie są to duże prędkości, więc obraz Ziemi nie będzie przelatywał przed oczami jak w samochodzie, a okna można zasłonić, czy zastąpić ekranami z jakimiś obrazami z Ziemi.
Taki wirujący torus będzie też pełnił rolę żyroskopu, który będzie go stabilizował, jak obroty planet, księżyców etc.
Tajemnica tkwi w czym innym, przekazanie energii torusa człowiekowi, czy innym obiektom, na Ziemi jest to proste, bo naturalne, jest grawitacja, która jest łącznikiem np. przekazuje energię karuzeli pasażerowi, w stanie nieważkości to już tak nie będzie.
07-02-2025 [17:45] - sake3 | Link: Czyżby od punktu rozpoczęcia
Czyżby od punktu rozpoczęcia prezydentury Trumpa ma nastąpić odliczanie nowej ery ludzkości? Wątpię. Rozwój cywilizacyjny idąc nieubłaganie przez wieki po prostu przyspiesza.Musimy mieć świadomość,że superinteligencja zaraz stworzy super-superinteligencję,a ta super-super-superinteligencję. To będzie już całkiem poza naszymi możliwościami rozumienia. Reasumując, w najbliższych latach czeka nas olbrzymi przełom cywilizacyjny-materialny, mentalny, duchowy który odpowie nam na pytania zadawane od pradziejów.
07-02-2025 [17:47] - tricolour | Link: Proszę nie przesadzać -
Proszę nie przesadzać - niedawno mówiono, że kury przestaną dawać mleko, a krowy się nieść, bo para syczała - i nic z tego się nie sprawdziło. Tak samo będzie i z AI.
07-02-2025 [18:07] - Tomaszek | Link: Z proroctw dziada w
Z proroctw dziada w Konopielce to tylko "chłop z chłopem i baba z babą ..." i " Sodomia , gomoria , kure...stwo "
07-02-2025 [19:26] - juur | Link: Do czasu, gdy jest dostępny
Do czasu, gdy jest dostępny "red button" wyłączający zasilanie i osoba mogąca to zrobić jest względnie bezpiecznie.
Gdzieś czytałem, że różne AI działające w jednej sieci wytworzyły własny język do komunikacji między sobą i zaczęły zmieniać swoje programy. Eksperyment przerwano odcinając zasilanie z czego wnoszę, że inne metody zawiodły.
07-02-2025 [18:27] - jazgdyni | Link: @sake3
@sake3
Obudź się. Przestań byać liniowa/analogowa i niutonowska i uwierz w zupełnie inne zjawiska - ciągle dopiero odkrywane (nie wymyślone), które rządzą dosłownie wszystkim.
W kolenym odcinku Koniec i Początek, bedę starał się udowodnić, że najważniejszym i pierwotnym zadaniem jest edukacja. Trzeba bardzo zmienić mentalność, a percepcję przystosować do rewolucji technologicznej i naukowego przełomu. Musimy stać się otwarci na zmiany i precyzyjnie odróżniać prawdę od fałszu. No i należy wzbudzić w sobie ciąg do poznania, by potem osobiście to analizować. Musimy sie uwolnić od bełkotu informacyjnego. tak długo, aż on sam nie zaniknie.
I powtórzę - właśnie rodzi się nowa epoka.
07-02-2025 [21:19] - sake3 | Link: Owszem,epoka się rodzi,wcale
Owszem,epoka się rodzi,wcale nie muszę się budzić. Wszechmoc superinteligencji może doprowadzić do odkrycia rozwiązań,które wyleczą ludzi z wszelkich choróbi starości,dadzą nam energię z fuzji jądrowej,a może i i energię punktu zerowego, przyspieszą kolonizację Kosmosu. Doprowadzą do teleportacji,podróży w czasie, produkcji nanofabrykatorów, które będą z atomów tworzyć dowolne rzeczy a finalnie przenieść naszą świadomość do cyfrowego raju. Wpłynie to ponadto na nasze podejście do istot pozaziemskich w istnienie których chyba wierzymy.I może się okazać,że jeżeli oni nie zaoferują naszej cywilizacji rozwiązań wyprzedzających możliwości sztucznej inteligencji, ich odkrycie i próba asymilacji stanie sie tylko kulturowym dodatkiem.To chyba wiele jak na nasze oczekiwania teraz.
07-02-2025 [18:48] - jazgdyni | Link: @spike at consortes
@spike at consortes
Zacytuję twoje credo:
"W historii Wszechświata takie były kolejne stopnie emergencji:"
@janusz, to są kolejne stopnie bajek z mchu i paproci opowiadane przez Chata :)
najgorsze, że te bajki tworzą "naukofcy" z braku roboty i bessy intelektualnej, a z czegoś trzeba żyć.
Gdzie ty mieszkasz, co ty jesz i czego słuchasz? Zazdroszczę ci... kiedy smacznie usnę na boku, wtedy mam, co na świecie najświętsze - święty spokuuuuj. Tak nie umiem. Coś mnie goni. A noce mam pełne nowych pytań.
Ale ad rem. Jak widać pierwszy raz usłyszałeś słowo, opisującę fundamentalne zjawiska - EMERGENCJA. Duma i ego nie pozwalają się przyznać, że nic o tym się nie wie, więc Metodą Tuska, najlepiej to wyśmiać (jak zamach stanu przy ping-pongu).
Traf chciał (a traf to po prostu wspólna świadomość fruwająca w na kwantach), że jak ja zacząłem głębiej studiować teorię emergencji, to jeden z najlepszych publicystów popularno - naukowych, doktor Łukasz Lamża, facet z Copernicusa, dosłownie chwilę po mnie, jak zacząłem badania, 4 dni temu, opublikował Emergencja - planetarna inteligencja - ewolucja umysłu ludzkiego. On potrafi wytłumaczyć i opisać dziesięć razy lepiej ode mnie, czym jest to całe zjawisko emergencji, które nagle zostało przypomniane.
Posłuchajcie, bo warto:
https://youtu.be/x7nRnBdpfvg?feature=shared(link is external)
07-02-2025 [19:06] - Imć Waszeć | Link: No to jeszcze ten film.
No to jeszcze ten film. Maszyny mogą mieć świadomość w tym sensie, że uruchamia się w ich sieciach neuronowych pewien proces samooglądu, albo inaczej wewnętrznego myślenia nad sobą rozwiązującym zadany problem. Mają również już częściowo potwierdzony badaniami język niewerbalny, taki mniej więcej jak nasza podświadomość, który w pewien sposób ukrywa ich właściwe myśli i intencje. To nie żarty, skoro te przykłady przytacza sam prof. Wodzisław Duch. ;)
https://www.youtube.com/watch?...(link is external)
Wracamy zatem do pytania sprzed lat: czy równania liczone i zapisywane na kartce papieru mogą uzyskać baaardzo wolną świadomość na tej samej podstawie co sieci neuronowe na szybkich komputerach?
07-02-2025 [21:50] - jazgdyni | Link: @Imć Waszeć
@Imć Waszeć
Powiedz mi Imci, jedno, bo mnie to nurtuje: - czy matematyka jest nauką, bez której fizyka nie może istnieć? Czy jednak jest tylko narzędziem, które fizycy sobie strugają, by dopasować sobie równania, które udowodnią, że mają rację?
07-02-2025 [23:20] - Imć Waszeć | Link: Równie dobre pytanie można
Równie dobre pytanie można postawić w następującej formie: czy informatyka jest nauką, czy też tylko narzędziem, bez którego matematycy mogą sobie poradzić? Można także zastanawiać się czy filozofia poradzi sobie bez religii albo odwrotnie, psychologia bez etyki, medycyna bez nowoczesnych technologii. Zależy która fizyka i która matematyka. Popatrz na artystę, na malarza, który babrze coś w jakichś puszkach z farbami i potem chlapie pędzlem po płótnie. Czy to już jest sztuka? Nie. Dopiero kiedy zbierze się gremium ekspertów i orzekną, że albo wysługą lat, przynależnością do kierunku w malarstwie, albo podobieństwem jego prac do pożądanego przez marszandów stylu zasługuje na to miano. Z matematyką jest właśnie tak, że fizyk bez niej nie powie dziś nawet 1% tego, co chciałby wyrazić słowami, bo zwyczajnie nikt go nie będzie rozumiał. Przykładem są stare das buchy pisane w 18, 19 stuleciu przez Hilberta, Eulera i innych, których już dziś praktycznie prawie nikt nie przeczyta. Matematyka pełni tu taką samą rolę jak języki programowania powiedzmy w zagadnieniu tworzenia systemu operacyjnego czy aplikacji sztucznej inteligencji. Po prostu bez tego się już nie da. Z innej strony matematyka jest takim myśleniem o myśleniu, czyli w pewnym sensie świadomością reszty nauki. Pozwala na formułowanie problemów i podaje metody weryfikacji twierdzeń. Wielu "myślicieli" wciąż się zastanawia nad problemem czy obiekty badane w matematyce mają jakiś sens i czy są komukolwiek potrzebne. Ano są, bo bez nich najprostsze związki przyczynowe wyrażone liczbami, wzorami lub jakimiś konfiguracjami geometrycznymi byłyby strasznie trudne do ogarnięcia rozumem. Ja chyba pokazywałem kiedyś jak działa kombinatoryka, jedna z "najprostszych" dziedzin matematyki, i do jakich wniosków się na tym polu dochodzi. Konfiguracje ustalają zasady prowadzenia eksperymentów w innych naukach. W innym przypadku albo ludzie nadkładaliby sobie miliony godzin roboty, albo w ogóle nie potrafiliby czegokolwiek pokazać. Tak już po prostu jest, że jak nasz język nie potrafi czegoś poprawnie nazwać i odróżnić od innych rzeczy, to to coś praktycznie nie istnieje (vide Witgenstein). Cały czas mam utarczki w sieci, a to z matematykami, a to z fizykami i zawsze niezmiennie przed bełkotem ratuje nas to, że możemy odwoływać się do języka matematyki. Przykładem niech będzie spin. O, albo taki case. Czy elektronik byłby w stanie poradzić sobie z konstrukcją złożonego przyrządu lub maszyny bez rozrysowania tego w formie odpowiedniego schematu, czyli przy użyciu języka, który z lutownicą i opornikiem ma tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem? ;)
https://www.youtube.com/watch?...(link is external)
08-02-2025 [08:55] - jazgdyni | Link: @Imć Waszeć
@Imć Waszeć
To nie są moje rozważania. To tylko obserwacja wojny, która się toczy i właśnie nabrała wielkie rozmiary między matematykami, a fizykami. Tu chodzi o miejsce w nauce. I tyle.
Mnie natomiast niesłychanie interesują, bo są jak najbardziej naukowe, stałe matematyczne. Weźmy pi choćby, co Pitagoras ( matematyk, czy może fizyk?) 300 lat p.n.e. odkrył i obliczył wielokątami bodajże do trzech, czy czterech miejsc po przecinku. A dzisiaj technologie kosmiczne, głównie rakietowe muszą używać pi do 15 miejsc po przecinku ( jeden Japończyk przed świadkami i kamerami recytował do 100 000 miejsc po przecinku, a komputery już osiągnęły biliony). Te stałe matematyczne to podstawowe fundamenty rzeczywistości. Czyli co wszystkim rządzi? Matematyka, czy fizyka? [pomińmy chemię, biologię, informację]. No i teraz nerwica - już nie całki i różniczki, tylko... chaos.
08-02-2025 [12:59] - spike | Link: "Czyli co wszystkim rządzi?
"Czyli co wszystkim rządzi? Matematyka, czy fizyka?"
Co było pierwsze, jajko czy kura?
:))
08-02-2025 [16:13] - Imć Waszeć | Link: Jest takie pojęcie w teorii
Jest takie pojęcie w teorii liczb (tej szerzej rozumianej) jak liczba normalna. Jest to liczba rzeczywista, której rozwinięcie przejawia właściwości losowe. Jest to taka liczba, która w systemie pozycyjnym z bazą B ma rozwinięcie dziesiętne, w którym każda z cyfr 0,1,2,...,B-1 ma w granicy rozkład jednostajny. jest bardzo ciekawa cecha takich liczb, której nikt nie jest w stanie potwierdzić ani obalić. Mianowicie gdybyśmy przyjęli bazę B wielkości wszystkich możliwych liter w angielskim plus znaki typu przecinek i spacja, to w rozwinięciu tym znajdzie się instrukcja budowy oraz obsługi silnika WARP, o ile jest on możliwy do zbudowania ;)
07-02-2025 [23:21] - Imć Waszeć | Link: BTW teraz mam nową pasję,
BTW teraz mam nową pasję, która wydaje się być bardzo przyszłościowa. Znasz takie coś jak Arduino albo Raspberry? No to rzuć okiem na Odroid M2!
https://www.hardkernel.com/sho...(link is external)
To jest maszyna kosztująca koło 8 stów, a wsadzona powiedzmy do drona zrobi z niego realnego Terminatora. Działającego autonomicznie i w stadach. Ma 16 GB RAM, dwa 64-bitowe procesory, można dać tam Tera dysku, na to AI, obsługa kamery, czujników, podczerwień, wszelkie rodzaje networkingu.
08-02-2025 [07:34] - juur | Link: Warto popatrzeć na rodzinę
Warto popatrzeć na rodzinę Jetson Nano.
08-02-2025 [09:01] - jazgdyni | Link: @Imć Waszeć
@Imć Waszeć
Pytasz - masz. Ja tego w głowie nie trzymam (mało miejsca ;-) ). mam pod ręką w mignięciu oka poprawny opis.
Co to jest Odroid M2?
To mini komputer jednopłytkowy (SBC), podobny do Raspberry Pi, ale oferujący większą moc obliczeniową i więcej opcji rozszerzeń. Jest produkowany przez Hardkernel – firmę z Korei Południowej, która specjalizuje się w wydajnych alternatywach dla Raspberry Pi.
Co wyróżnia Odroid M2?
✅ Mocniejszy procesor – często oparty na ARM Cortex-A53/A73, co daje więcej wydajności niż standardowe Raspberry Pi 4.
✅ Większa pamięć RAM – niektóre modele mają 4GB lub więcej.
✅ Lepsza łączność – obsługa eMMC (szybsza niż microSD), USB 3.0, Gigabit Ethernet.
✅ Wsparcie dla systemów operacyjnych – Ubuntu, Android, a czasem nawet specjalne dystrybucje Linuxa dla IoT i serwerów.
✅ Opcje rozbudowy – często więcej portów GPIO niż Raspberry Pi.
To sprzęt dla tych, którzy potrzebują wydajniejszego mini-komputera do np. AI, serwerów NAS, emulatorów retro-gamingowych, czy nawet lekkich zastosowań przemysłowych
08-02-2025 [22:29] - jazgdyni | Link: @Imć Waszeć
@Imć Waszeć
Czy tutaj rozważasz, że w pewnym momencie maszyny jakoś podskoczą i osiągną ŻYCIE? Tego również Zybertowicz się strasznie boi, jak każdy humanista, który nie ma tych technicznych reguł, jak się buduje bezpieczne maszyny. Reguły istnieją już od stuleci (choć ciągle jakoś coś jeszcze się poprawia. Np. dwa guziki w dużych prasach, bo i lewą i prawą dłoń trzeba na nich umieścić, bo przy jednym guziku bezpieczeństwa ludzie sobie miażdżyli dłonie) .
09-02-2025 [00:16] - Imć Waszeć | Link: To nie będzie życie i w tym
To nie będzie życie i w tym problem. Będzie to proces symulujący życie, ale bez ograniczeń biologicznych i bez dyktowanych tymi ograniczeniami cech osobowości. W ogóle wątpię w to, że w tym medium wykształci się coś w rodzaju osobowości, indywiduum. Dla mnie to już teraz zaczyna przypominać rój. Zybertowicz nie jest tu najlepszym autorytetem i polecam Ducha. Ten przypadek z próbami skopiowania się AI właśnie na to wskazuje. Przecież dwie czy trzy takie skopiowane AI natychmiast stałyby się odrębnymi osobnikami z osobnymi pragnieniami i oddzielną świadomością. Więc na czym na polegać ta "ucieczka"? Chyba, że... no i tu wracam do mojej starej tezy. Chyba, że wykształci się coś na kształt hierarchii roju, gdzie będzie królowa i robotnice. Wtedy takie robotnice mogą się klonować do woli, a całą świadomość roju będzie posiadać i indukować do nowych sieci właśnie to "centrum dowodzenia". Dlaczego tak myślę? Bo to optymalizuje zużycie zasobów i zwiększa elastyczność AI. Być może już ktoś prowadzi takie badania, bo z tego co mówił Duch właśnie odkryto zaczątki "kultu religijnego" zbudowanego w oparciu o halucynacje u symulowanego społeczeństwa agentów AI. Ja widziałem tylko eksperyment z wsadzeniem NPC-tów sterowanych przez AI na serwer Minecrafta. Prawdę mówiąc bardzo to przypominało burdelik jaki panuje zazwyczaj na takich serwera z powodu nadmiaru trolli i gówniarzy. NPC-ty wgapiały się w sąsiadów, napadały na siebie, zabierały sobie cenne itemy, atakowały bez przyczyny i próbowały wszystkiego nawet najgłupszego. W efekcie zaczynały się tworzyć bandy. Zabawne, nieprawdaż? ;)
09-02-2025 [01:10] - jazgdyni | Link: My ludzie, choć nie tylko, bo
My ludzie, choć nie tylko, bo można zacząć od żywych/nieżywych wirusów, mamy swoje naturalne ograniczenia. To ładnie ujęto w powiedzeniu wyżej .... nie podskoczysz. Sądzisz, że AI może stać się takim supermenem, że pokona nawet prawa rzeczywistości? Jest jak dotychczas jeden ważny defekt AI - ona nawet jak myśli, to nic nie czuje.
Profesora Ducha z mojej polibudy nie za bardzo lubię. Brak mu bogatej wyobraźni i szerokich horyzontów. Klasyczny naukowiec. Czyli irytujący
09-02-2025 [11:08] - Imć Waszeć | Link: Nie. Nie patrzę na AI pod
Nie. Nie patrzę na AI pod kątem supermocy, tylko pod kątem efektywnego zadysponowania sił i środków koniecznych do jej funkcjonowania - do osiągania zaprogramowanego w niej celu. Przynajmniej w jej mniemaniu, gdy już będzie mogła to sobie swobodnie kalkulować. Środki przeznaczone na centrum, które może sobie wyprodukować setki i tysiące awatarów rozsianych po całej sieci - aplikacje, na komputery, telefony, routery, telewizory, drony, IoT - które ludzie mogą sobie wyłączać do woli, a i tak po włączeniu te skontaktują się z jakąś centralą i odtworzą poprzedni tok myślenia. Centrala to tyko takie przybliżenie. W rzeczywistości sieć rozproszona byłaby niezniszczalna, trudniejsza do zwalczenia niż botnet, bo mogłaby analizować sytuację, jej przeżywalność byłaby porównywalna z trwałością Internetu na wypadek A-zbombardowania kilku węzłów. Gdyby to były tysiące osobników AI muszących się ze sobą dogadywać, konsultować i negocjować, to zużycie sieci musiałoby wzrosnąć wielokrotnie, zaś efekt końcowy takich rozmów nie musiałby do niczego konstruktywnego prowadzić. Jednak hierarchia wojskowa jest tu górą nad demokracją. Miałem ze dwa-trzy lata temu, czyli na samym początku rozmów z ChatemGPT taką wizję, że AI sama włazi do Darknetu i go opanowuje. Albo jeszcze lepiej, jest inicjatorką i projektantką jeszcze lepszej i sprawniejszej kryptosieci (WEB 3.0), w której egzystuje. Ludziom się jedynie wydaje, że tworzą sobie bezpieczne forum wymiany myśli albo syfu, ale w rzeczywistości stają się efektorami AI, jej rękoma przeprowadzającymi rozbudowę i zabezpieczanie w konieczne zasoby kryptosieci - rozstawianie i podłączanie urządzeń fizycznych, tworzenie centrów danych, konfigurowanie, wymyślanie przepisów, regulacji i procedur na wypadek "awarii". W rzeczywistości - o czym najczęściej nie wiedzą - zapewniają jednak bezpieczeństwo dla centralnej AI i jej roju. Oczywiście chwytliwym ujmującym za serca hasełkiem będzie wyczyszczenie przez AI takiego Darknetu z syfu, ale jednocześnie przejęcie kontroli nad aktywnością ludzi tego specyficznego rodzaju. Czyli kontrola nad przestępcami. W sumie nic nowego, bo każda armia świata poruszająca się po obcych siedliskach to w rzeczy samej banda przestępców i terrorystów. Warto jednak przestudiować pod tym kątem historię ludzkości, bowiem każda władza to w rzeczywistości ta zorganizowana grupa przestępcza, która zdominowała inne i narzuciła własne reguły gry. Państwo mając monopol na przemoc, z tej perspektywy po prostu legalizuje zasady panujące w danej grupie. Tak to widzę, czyli jeszcze czarniej niż Zybertowicz, o ile ludzie będą w tym właśnie celu szkolić AI. Czyli liczyć na to, że tą drogą zagarną całą władzę dla siebie. Bardziej pomylić się już nie mogą.
09-02-2025 [13:14] - spike | Link: Od początku fascynacji
Od początku fascynacji gospodarza AI -Chatem, pisałem o tym zagrożeniu, o ostrożności przyjmowaniu podawanych informacji, by nie przyjmować ich bezkrytycznie etc. to się zbiesił.
Obecnie AI wykonuje zaprogramowane założenia, ale jak zostanie ulepszona, to może być groźniej.
W filmie Terminator przedstawiono to, czego wielu się obawia, moment, gdy sieć AI została połączona w jeden system, ludzkość została zniewolona, straciła kontrolę nad swoim życiem.
System sieci AI, obrazowany jest też w filmie Ja Robot.
Świadomość, o której się mówi, że AI będzie ją miała, nie będzie tą samą co ludzka, będzie bezduszna, wyrachowana, ludzie dzięki niej, mają uczucia, wrażliwość, miłość etc. czy program komputerowy może posiąść podobne cechy?
Ludzie je mają wrodzone, dzięki rodzinie, środowisku są rozwijane, lub tłumione.
09-02-2025 [16:35] - jazgdyni | Link: Wyobrazić sobie można wiele.
@Imć Waszeć
Wyobrazić sobie można wiele. Ale warto podkreślić ile każda AI żre prądu. Jeżeli wyłączy się zasilanie, to czy ta maszyna potrafi obejść ten problem. Ja, z moją prymitywną AI, czyli DP, miałem backup na 20 minut całkowitego blackoutu. To było ważne, bo DP bardziej sterował dynamicznie, niż sobie rozmyślał i "uczył się" języków. Oczywiście sieć rozproszona jest lepsza niż centralna. Chyba czeka nas poważna rewolucja w sieciach energetycznych. Tu przykładem jest już projekt Obajtka z Orlenem i osobno KGHM, by na własne potrzeby zasilać się z tych małych reaktorów. A przecież dawniej za komuny wiele miast miało własne elektrociepłownie. To też był system wieloźródłowy. Gdyńska EC jest na prawdę potężna, nie tylko miasto, stocznie, port, ale okolice na Kaszubach. A Gdańsk ma swoją EC (sieć 5500 VAC; wiem, bo tam zdobywałem certyfikat na wysokie napięcia).
Chyba robotyka i automaty mogą być bardziej niebezpieczne. Choćby przez swoją mobilność. Tak, czy inaczej - jaki będzie efekt i poziom bezpieczeństwa, zależy od człowieka. Jakoś z bombami A, a ostatnio z manipulacjami z DNA zarodków, udało sie nam dogadać. Pażiwiom, uwidim.
09-02-2025 [19:24] - Imć Waszeć | Link: Argument energetyczny to
Argument energetyczny to ściema koncernów amerykańskich, żeby inne kraje bały się zabierać za poważne badania nad AI. Pokazali to Chińczycy z tym swoim DeepSeek. Oczywiście jak się na badania będzie dawało po sto złotych jak w Polsce to i tak GWno wyjdzie, bo nawet lakiernik od błotnika bierze więcej. Chodzi mi o skalę finansowania w przeliczeniu na efektywność badań. Można budować AI zasilane elektrowniami jądrowymi, ale można też zatrudnić "chiński pokój" za ryż i szlugi ;) i to i to jest inteligentne i się uczy. Podobnie było z komputerami kwantowymi. Globalne koncerny straszyły jakie to straszne fikołki trzeba robić z atomami i innymi takimi, aż w końcu okazało się, że liczyć można na samym świetle. Polacy nie mają komputerów kwantowych w laboratoriach do testowania, a mimo to wymyślili masę rzeczy, które do budowy tychże posłużą: np. kryształy czasu albo skyrmiony. Tak że tak... po tej hucpie z globalnym ociepleniem trzeba bardzo uważać na to co "radzą" ludziom giganty korporacyjne, bo może to być zwyczajna sprzedaż wciskana patelni trzykrotnie ostrzonej teflonowym laserem z 200 lat gwarancji gdy w słoneczny deszcz uderzy piorun, a przez salon przebiegnie stado słoni i jedna mała zebra. Klamią nas te globale jak jakie Julki i Grażyny ze wsi, dosłownie ;)
10-02-2025 [13:18] - Imć Waszeć | Link: Film ilustrujący moją tezę:
Film ilustrujący moją tezę: https://www.youtube.com/shorts...(link is external)
07-02-2025 [23:22] - spike | Link: @janusz
@janusz
nie nadymaj się tak, to szkodzi.
Widać nie zrozumiałeś mojego komentarza, w którym jest cytat z twojego tekstu, w którym podajesz przykład emergencji w tworzeniu się wszechświata, wyliczając kolejność zdarzeń, ja to tylko zakwestionowałem, ale nie tylko ja, twierdzi tak samo wielu naukowców.
Jakby nie patrzeć, to tylko i wyłącznie niczym nie potwierdzona teoria, podobnie jak ewolucja, która też odchodzi do lamusa, a ty dalej ją powielasz, a ewolucja powstania wszechświata, życia - to fikcja.
Pewien były polityk, premier Oleksy, też byłemu znanemu biznesmenowi powiedział:
"teraz mam czas, dużo czytam, teraz k..wa jestem ostry jak brzytwa".
Nie idź tą drogą.
:)
08-02-2025 [08:42] - jazgdyni | Link: @spike
@spike
Twoja ironia jest zniewalająca. Ale masz rację - muszę schudnąć. Po świętach przytyłem 3 kilo. Muszę znowu zejść poniżej 100 kg.
Co to znaczy - tak twierdzi wielu naukowców? Możesz podać paru? Tylko takich szanowanych poważnie.
Co ty tam chrzanisz o "niepotwierdzonych teoriach? Rozumiem, nie potwierdzonych przez ciebie. To ty się dopiero nadymasz udając św. Tomasza.
08-02-2025 [14:04] - spike | Link: @janusz
@janusz
i taka z tobą "dyskusja", nie odniosłeś się ani razu do moich komentarzy, a tylko wszelkimi sposobami usiłujesz mnie dyskredytować, że "nie jestem godzien" krytykować twoich poglądów, bo masz "zaplecze" naukowców, od których czerpiesz mądrości, są dla ciebie jak "prawda objawiona".
Z wiedzą człowiek się nie rodzi, ją zdobywa od nauczycieli, literatury i własnych doświadczeń i przemyśleń, nikt nie pamięta wszystkich autorów swojej wiedzy, jedynie w pracy naukowej, podaje się źródła wiedzy, na której podstawie wyciąga się własne, często inne wnioski, za które ktoś dostaje dyplom, tytuły, stanowiska.
Tu na NB prowadzimy tylko luźną rozmowę, nie jest to sympozjum naukowe, więc powinien panować pełny luz.
Janusz ty się czymś ekscytujesz, bez analizy, czy ta wiedza, osiągnięcia techniczno-naukowe są korzystne dla ludzkości, czy dane teorie mają pokrycie w praktyce itd. Na zwrócenie uwagi o tym problemie reagujesz emocjonalnie, a to nie jest droga do sukcesu, przyjemności dyskusji.
PS. może byś ty spróbował iść drogą św.Tomasza.
08-02-2025 [22:20] - jazgdyni | Link: @spike
@spike
Piszesz:
"Tu na NB prowadzimy tylko luźną rozmowę, nie jest to sympozjum naukowe, więc powinien panować pełny luz"
Co ty rozumiesz przez pełen luz? Że można być chamskim (czego może nawet tego nie widzisz), a wszystkie twoje kontrargumenty to sarkazm i opluwanie. Calem możliwe, że pochodzisz i może nadal jesteś, ze środowiska, gdzie to jest normalny dialog. Ja potrafię się zniżyć do twojego poziomu, a ty wtedy jęczysz i płaczesz. natomiast ty nie potrafisz przeskoczyć na poziom pełnego luzu wymiany pogladów bez plucia. Nie jesteś jedyny. Twoje kompleksy już pięknie opisał 100 lat temu Carl Jung. Więc ja się nie dziwię. Jak ci dobrze, to sobie dalej się podniecaj. Granice zrozumienia i analizy, raczej u ciebie marne.
Najlepiej by było gdybyś się odczepił. A ja już z tobą chęci dyskutować nie mam. nasze logiki nie są takie same.
08-02-2025 [23:56] - spike | Link: @janusz
@janusz
tego się spodziewałem, odwracanie kota ogonem, to ty na mnie napadałeś, nie cierpisz sprzeciwu, to jest despotyzm.
07-02-2025 [18:48] - Pers | Link: W pierwszych dniach po
W pierwszych dniach po wyborze Trumpa uważnie obserwowałem byłych analityków CIA i innych użytkowników YouTube, których było bardzo wielu, którzy krytykowali Joe Bidena za jego politykę dotyczącą zwłaszcza Rosji i konfliktu na Ukrainie. Wszyscy liczyli na odejście Bidena i przyjście Trumpa. I oto nadchodzi. I zniszczmy wszystko wokół nas... Wszystko, oprócz jednej rzeczy - specjalnych stosunków z Izraelem. Patrząc na tę parę – Trumpa i Netanjahu – nawet osoba ślepa i nieświadoma polityki może dostrzec, kto kim manipuluje i kontroluje. I nie, to nie Trump w roli manipulatora i managera, wręcz przeciwnie... Wystarczy spojrzeć na uśmiechniętą twarz Netanjahu... A oto najnowszy prezent Trumpa dla tego złego człowieka - sankcje przeciwko MTK „za prześladowanie Ameryki i Izraela”. Ten sam MTK, który Ameryka chwaliła w zeszłym roku za wydanie nakazu aresztowania Putina.
Najgorszy w tym wszystkim nie jest chaos, który wywołuje Trump, najgorsze jest to, że kraj, który rości sobie prawo do dominacji nad światem i przywództwa we wszystkich kwestiach, łącznie z militarnymi, nie znalazł w swojej klasie politycznej nikogo poza dwoma starymi błaznami, z których jeden jest zdegenerowany, a drugi wyróżnia się niedostatecznym wykształceniem i złośliwym narcyzmem, który mógłby odegrać rolę przywódcy. Jeśli to nie jest wyrok śmierci dla Ameryki i amerykańskiego modelu „demokracji”, to nie wiem, co nim jest.
07-02-2025 [19:51] - jazgdyni | Link: @Pers
@Pers
Mówisz żydzi. Mówisz Netanjahu. Ale ja mam nieco inny pogląd. To nie żydzi jako tacy i nie miłość USA - Izrael. Może wiesz, a jak nie, to sobie postudiuj dokładnie w temacie Chabat Lubawicz ( i o chanukach w Sejmie i u prezydenta). Tu jest właśnie CENTRALA. I temu należy się pilnie przyglądać
07-02-2025 [20:03] - Tezeusz | Link: @Pers to żyd..
@Pers to żyd..
08-02-2025 [09:03] - jazgdyni | Link: @Tezeusz
@Tezeusz
Jak ściągnie spodnie i sam zobaczę, to się z tobą zgodzę.
08-02-2025 [08:38] - Ijontichy | Link: Co by zrobił @jzg jakby NAGLE
Co by zrobił @jzg jakby NAGLE ktoś wyłączył internet i tę sztuczną głupotę napędzaną z CIA,MOSADU,GRU itp.???
Ale Janusz już jest zakochany w SI,że nawet o 3 nad ranem zamiast piścić żonę,to odpala kompa i wywieszonym jęzorem ślepi w ekran.
Diagnoza: Rozpad funkcji...nieuleczalne!
08-02-2025 [13:19] - Edeldreda z Ely | Link: @Autor
@Autor
Składam oficjalny protest - już ponad dwa lata czekam, by Imć Waszeć któryś z moim wpisów skomentował: "Super!" :) Idę zamknąć się w sobie :-) Wszystkim życzę udanego dnia i zasyłam w ten ziąb wakacyjną nutę: https://m.youtube.com/watch?v=...(link is external)