Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nowy mistrz świata czy nowy p.o. mistrza świata?
Wysłane przez Marcin Gugulski w 13-12-2024 [08:09]
Wczoraj w Singapurze 18-letni Hindus Dommaraju Gukesh wygrał ostatnią z 14 partii meczu z Ding Lirenem z ChRL - i został ogłoszony nowym, najmłodszym z dotychczasowych mistrzów świata w szachach.
Niektórzy znawcy - w tym np. Garri Kasparow - nie bez racji twierdzą jednak, że ani Ding nie był ani Gukesh nie jest mistrzem świata i że można ich nazywać jedynie mistrzami świata FIDE (tj. organizującej mecz w Singapurze międzynarodowej federacji związków szachowych) lub p.o. mistrza. Dlaczego?
Bo żaden z nich (ani nikt inny) w walce o ten tytuł nie pokonał Magnusa Carlsena - do dziś dość powszechnie uznawanego za najsilniejszego wśród żyjących szachistów. Sęk w tym, że w 2022 roku genialnemu Norwegowi znudziło się wygrywanie kolejnych meczów w obronie tytułu i do następnego - zresztą z Rosjaninem, którego już raz pokonał - nie przystąpił.
Nie on pierwszy odszedł niepokonany, bo podobnie postąpili Robert Fischer z Nowego Jorku w latach 70. XX wieku oraz Paul Morphy z Nowego Orleanu w latach 60. XIX wieku. Otóż póki Morphy żył, nikt przez 25 lat nie ośmielił się organizować "meczu o mistrzostwo świata", bo dla dżentelmenów tamtej epoki było oczywiste, że kto nie pokonał mistrza, tego mistrzem nazywać nie wypada.
Cóż, czasy się zmieniają - a i sam Kasparow nie protestował, gdy nazywano go mistrzem świata, choć działo się to za życia Fischera, którego w meczu o mistrzostwo świata ani Kasparow ani żaden inny szachista nigdy nie pokonał...
A dziesięć lat wcześniej:
- Szach, mat, rząd, Gazeta Wyborcza
- PAP-uasi o Akibie Rubinsteinie
- Kto igrajet w шахматы?
Komentarze
13-12-2024 [08:34] - u2 | Link: "ani Ding nie był ani Gukesh
"ani Ding nie był ani Gukesh nie jest mistrzem świata"
Bajeczki dla głodnych dzieci. 31-letni Carlsen wycofał się z rozgrywek o MŚ z powodu braku motywacji. Po 30-tce trudno utrzymać chęć walki o cokolwiek. Na przykład Bobby Fischer wycofał się w ogóle z rywalizacji już w wieku 29 lat. Ale grał jak Carlsen od lat dziecięcych. Więc był już szachowym "emerytem". Pamiętam 13-letniego Carlsena z turnieju w Moskwie. Zdobył 5,5 pktu z 9 partii. 3 partie wygrał, jedną przegrał. Ale grał na tyle dobrze, że 3 mistrzowie świata sfotografowali się z nim na wspólnym zdjęciu. Karpow, Smysłow i Spasski.
PS. Indie wygrały niedawną olimpiadę szachową, w kategorii mężczyzn i kobiet. Wśród mężczyzn zaszalał na 1-szej desce właśnie Gukesz. Był moim faworytem w meczu o MŚ, ale gdyby nie głupie błędy Dinga, to nie byłoby mu lekko. Walka trwała do ostatniej partii tempem klasycznym. (klasycznym, ale w porównaniu do starego tempa z czasów Fischera, znacznie przyspieszonym).
13-12-2024 [11:58] - spike | Link: "Niektórzy znawcy - w tym np.
"Niektórzy znawcy - w tym np. Garri Kasparow - nie bez racji twierdzą jednak, że ani Ding nie był ani Gukesh nie jest mistrzem świata ..."
tak by można twierdzić, jeżeli tytuł mistrza świata byłby "przechodni" , jak jest np. w boksie,
(nie pojmuję tylko, dlaczego jest uważany za sport).
W większości dyscyplin sportowych, każde zdobycie tytułu mistrza jest "dożywotnie", więc dlaczego szachiści mają stanowić jakiś wyjątek?
Kiedyś trenowałem strzelectwo sportowe z broni krótkiej, palnej i pneumatycznej, zdobyłem dwa tytuły mistrza, niekoniecznie musiałem wygrywać zawody, z przyczyn rodzinnych musiałem przerwać dalszą karierę, choć drogę do kadry narodowej miałem już otwartą.
13-12-2024 [12:05] - u2 | Link: ***każde zdobycie tytułu
***każde zdobycie tytułu mistrza jest "dożywotnie"***
Przecież nikt nie odbiera zdobytego w roku 1972 tytułu MŚ np. Fischerowi. Nadal jest MŚ z roku 1972, choć zmarł w roku 2008 w wieku 64 lat. Dodatkowo w szachach jest tytułomania oprócz rankingów. Są mistrzowie krajowi i międzynarodowi. Są arcymistrzowie. Są tytuły kobiece. Itd itp :-)
13-12-2024 [20:08] - spike | Link: @u2
@u2
nie wiem do kogo ten komentarz, bo ja o czym innym pisałem.
14-12-2024 [00:02] - u2 | Link: Z całym szacunkiem spike, ale
Z całym szacunkiem spike, ale nie tylko ty tutaj jesteś. Jak się tobie nie podoba moje pisanie, to napisz do admina. Kilka razy już to tłumaczyłem różnym wannabe cenzorom :-)
PS. Dla Ruśkiewicza wręcz sugerowałem wykupienie domeny NB, bo ciągle ma jakieś anse do mnie. :-)