Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Trump przeżył 41. zamach na swoją osobę
Wysłane przez Swisspola w 14-07-2024 [14:34]
Na wstępie chciałem zaprotestować przed stwierdzeniem lewackiej "inteligencji" dziennikarskiej, która twierdzi, że wczorajszy zamach na Trumpa wcale nie był polityczny. To ja się pytam jaki był? Czyżby był aranżacją hollywoodzkiego badziewia? Ale wtedy zamachowcem powinien być polski faszysta a ofiara co najmniej Rabin. A może aktem miłości, żeby się już ten wstrętny Trump nie znęcał nad tym biednym starcem Bidenem. A już szczytem są komentarze, że Trump nawet po zamachu pokazywał swoją pięść jako akt agresji. Czego to lewactwo nie wymyśli?
Dlaczego uważam, że był to 41 zamach na Trumpa. Po pierwsze trzeba sobie jasno powiedzieć, że kiedy nie zajmował się polityka nie był celem zamachowców. Z tego wynika, że każdy zamach na jego osobę obecnie jest zamachem politycznym, czyli uniemożliwiającym mu dalszego udziału w polityce. Pierwszy zamach to było sfałszowanie wyborów 2020 roku. Tak jawne, aż nieprawdopodobne, że ten wzór światowej demokracji było na to stać. Następnym zamachem było oskarżenie go o sprowokowanie ataku na Kapitol, kiedy to oburzeni zwolennicy zareagowali na jawne sfałszowanie wyborów i wtargnęli na Kapitol. Następne 37 razy to zarzuty sądowe w celu wykluczenia go z polityki jako przestępcę. Ponieważ wszystkie te zamachy przetrzymał to w myśl słynnego zdania Józia Bidena
“Więc skończmy z mówieniem o debacie, nadszedł czas, aby ustawić Trumpa na muszce”
No i ustawiono! Całe szczęście, że przeżył i niewiele ucierpiał, a ten incydent już na pewno pozwoli mu wygrać wybory. Chyba, że Deep State zrzuci maski demokratów i rozpocznie wojnę domowa. Patrząc na agresywnego idiotę Roberta De Niro jak bluźni zwolennikom Trumpa, to przy takiej fanatycznej determinacji i głupocie jest to całkiem możliwe. Panie De Niro, jeśli jesteś takim szlachetnym lewakiem no to rozdaj swój majątek i walcz z biedą i nędzą na świecie a nie bądź sługusem Deep State. Ale jak ma nie być na posługi Deep State, skoro wszystko co ma zawdzięcza właśnie im. To podobnie jak nasi profesorowie nie tylko od sprawiedliwości. Wysyłani przez polityków na lukratywne posada do organizacji na całym świecie, gdzie miesięcznie zarabiał więcej jak profesor i sędzia w kraju w ciągu roku. Kiedy wracają musza się odwdzięczyć, nawet kosztem własnego autorytetu i powagi. No i odwdzięczają się robiąc z siebie dyplomowanych, nawet profesorskich idiotów, a nam z naszego wymiaru sprawiedliwości wydmuszkę, parodie i chlew no i z Polski Generalna Gubernie. Niestety pozwalamy sobie na to nie protestując. Całą parę i energie wkładamy w kłótnie z trollami i hejterami a politycy i ich przydupasy robią z Polską co chcą. Nie reagujemy i znów obudzimy się z ręką w nocniku. Tak jak w 1795 po rozbiorach, w 1939 po wybuchu wojny czy w 1947 po sfałszowanych wyborach przez komunistów. Jako przestrogę zacytuje wiersz niemieckiego pastora luterańskiego Martina Niemöllera z 1946 r.
Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
nie byłem komunistą.
Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować.
I tak ukradną nam wolność, demokracje, swobody i majątek. Chyba nie całkiem mylił się Klaus Schwab twierdząc, że nie będziemy mieli nic. Mylił się tylko co do tego, że będziemy szczęścia. Już jesteśmy nieszczęliwi (ci świadomi) a będziemy wszyscy bardzo nieszczęśliwi (także ci nieświadomi), no poza Deep State, bo Schwab nie dodał, że to wszystko będzie należało do rasy panów a my będziemy niewolniczym plebsem. Ale dobrze tak nam, zasługujemy na to, skoro byliśmy gotowi oddać władze zdrajcy i bandycie politycznemu. Jakaś kara musi być, tylko czy nie będzie ona zbyt surowa. Daliśmy zrobić z siebie bydło choć podobno różnimy się od bydła tym, że ono ma instynkt a my rozum. Teraz jak widać zabijają w nas skutecznie rozum lub sami się go pozbawiamy a bydłu przynajmniej pozostaje instynkt. Kim jesteśmy, skoro nie jesteśmy w stanie obronić nawet naszych dzieci przed zboczeńcami i zwyrodnialcami z LGBT. Popatrzmy na zwierzęta i bydło jak walczy o swoje potomstwo! Homo sapiens to brzmi dumnie, niestety coraz częściej tylko brzmi!
Komentarze
14-07-2024 [15:06] - sake3 | Link: Czy idiotyzmy wygadywane
Czy idiotyzmy wygadywane przez Różę Thun można podciągnąć pod kolejny zamach? Co ma na celu ta idiotka? Krytykuje Trumpa za podniesienie ręki z pięścią,rezonuje udając eksperta o jego flirtach z Putinem a to wszystko bez jakichkolwiek argumentów. negatywnie ocenia jego publiczne wystąpienia jako słabe i już przewiduje ile stracą Stany Zjednoczone mając takiego prezydenta.Całe szczęście,że idiotka mówi o sobie że jest Europejką nie Polką więc chyba chociaż po tych głupotach nie musimy sie Polski wstydzić.
14-07-2024 [15:50] - Zofia | Link: @sake3
@sake3
Rózia Thun wywodzi się z narodu kolaborantów zamieszkałych nasze polskie ziemie. Zrzekła się polskości i teraz jest europejką czyli jak się dawniej mówiło " nic pies ni wydra".
14-07-2024 [15:34] - Kazimierz Kozio... | Link: na dachu na ktorym ulokowal
na dachu na ktorym ulokowal sie zamachowiec w pozycji strzelniczej - powinien byc agent ochrony a tymczasem secret service oddal ten dach do dyspozycji zamachowca. czy secret service dal plame? i tak i nie. sluzby dzialaja tylko tak jak im zlecaja ich pryncypalowie na odprawie przed impreza. nasze sluzby podobnie, robia zadyme aresztujac niegroznych podejrzanych z medialna pompa bo takie dostali zlecenie.
14-07-2024 [19:13] - spike | Link: @kk
@kk
"czy secret service dal plame? i tak i nie."
TAK - to wygląda na współudział.
Z relacji świadków wynika, że przed zamachem, na tym dachu nikogo nie było, wg relacji, kilka min. przed zamachem ludzie informowali służby o intruzie.
Z planu sytuacyjnego wynika, że niedaleko na dachu był snajper ochrony, odległość między dachami "na oko" +- 50 m, jak to możliwe, że snajper nie zauważył osobę wchodzącą na dach i układającego się do strzału, on też musiał widzieć strzelca ochrony, chyba że był czymś zajęty, nawet celowo, np. rozmową telefoniczną, czy przez radio, dla odwrócenia uwagi.
Faktem też jest, że ten pusty dach powinien być obsadzony, choćby policjantem.
Sprawa śmierdzi, ale jak zwykle, sprawa sięga wysoko, nie wiadomo czy się dowiemy prawdy, dużo może zależeć od prezydenta Trupa,
15-07-2024 [16:24] - Adam66 | Link: @ [15:34] - Kazimierz Kozioł
@ [15:34] - Kazimierz Kozioł
Pod adresem poniżej jest krótkie wideo pokazujące sytuację krótko przed zamachem i w trakcie zamachu. Najlepsze jest jednak zdjęcie z lotu ptaka (czas 2:08) pokazujące lokalizację budynków wokół podium z którego przemawiał Trump. Patrząc na ten schemat nawet laik zauważy, że lokalizacja ochrony snajperskiej na dachu TYLKO w pobliżu podium jest niewystarczająca, a dachy świetnie nadające się do oddania strzału są puste. I jeszcze jeden drobny szczegół, fachowcy od snajperki twierdzą, że nie powinno się strzelać w głowę tylko w korpus, a temu dzieciakowi rozwalono głowę, ktoś chyba chciał być pewny, że nie da się go uratować...
https://youtu.be/vxrvrei_2ek?t...
14-07-2024 [19:03] - paparazzi | Link: Nie dodawałem komentarza pod
Nie dodawałem komentarza pod wpisami Janusza czy Jacka bo trolle jak muchy do qwna rzuciły się do ujadania.
Szczególnie taki jeden gastarbeiter z Italii .
Pana wpis jest to co nam Polakom na sercu.
Powiem , nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam serdecznie.
15-07-2024 [00:30] - Roz Sądek | Link: "na dachu na ktorym ulokowal
"na dachu na ktorym ulokowal sie zamachowiec w pozycji strzelniczej - powinien byc agent ochrony..."
==========
Nie wiem jak to jest możliwe, iż jesteśmy przodującym krajem jeśli chodzi o specjalistów wszelkiej maści, a gospodarczo i politycznie ciągniemy się w ogonie Europy i Świata.
Wróciłem niedawno z dwudniowej roboty w Singapurze. Byłem tam przedtem 4 lata temu, a jeszcze wcześniej też jakoś tak. Niesamowita progresja w każdej dziedzinie w nawet tak krótkich odstępach czasowych. Jeżdżę na robotę z znajomymi - Pepikiem i Holendrem, mają te same odczucia nie tylko jeśli chodzi o Singapur. Rzecz w tym jak może wspaniale rozkwitnąć kraj, który zaczynał ca 60 lat temu od zera, tzn. od biedy z nędzą, bez bogactw naturalnych, bez tysięcy speców i profesorów, za to z tyglem narodowościowym w granicach i bez przyjaciół. My jesteśmy dobre 30 lat po tzw. przemianach ustrojowych, czy te 30 lat zostało wykorzystane? Czy za kolejne 30 lat będziemy potęgą jak ww. niewielki kraj?
15-07-2024 [00:53] - Jan1797 | Link: Panie Rozsądek
Panie Rozsądek
Po pierwsze; Strzały niecelne mogły być wynikiem ostrzału snajperów i Chwała Panu…
Po drugie; Jesteśmy przodującym krajem, jeśli chodzi o specjalistów indywidualistów, a gdy przyjdzie wchłonąć skoligaconych, to sumarycznie wyjdzie jak zawsze.
Czy te 30 lat zostało wykorzystane?
Eeee, jeszcze źle zrozumieją;))
15-07-2024 [08:47] - r102 | Link: No ale celem naszej
No ale celem naszej transformacji - było przecie - przekształcenie nas w wysoko rozwinięty kraj oparty na usługach nie na spawaniu statków czy tam czego.
Co się i udało - spawacze są psimi fryzjerami a suwnicowe podają kufle z piwem...
15-07-2024 [19:48] - Jan1797 | Link: Ta wiedza nie jest trudno
Ta wiedza nie jest trudno dostępna :) Ostatnio upominali się o nich (spawaczy) związkowcy. Inni niż kojarzeni z konstruktorami stoczniowymi czasu likwidacji; Zwolnieni stoczniowcy przeszli do cargo tabor. Więcej tutaj;https://www.youtube.com/watch?...