
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, byli ministrowie i szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a obecnie posłowie, zostali brutalnie aresztowani.
Dokonano tego w sposób podstępny. Coś co ma w sobie instrukcję działania metod hitlerowskich. Siłą wtargnęli do Pałacu Prezydenckiego i tam zakłuli posłów w kajdany.
To jest niebywałe w całej strefie państw demokratycznych. Dla mnie jest jasne, że demokracji już, także w Europie, nie ma. Kruszy się również w USA, gdzie neo-bolszewia w sądach i uniwersytetach, zaczyna rozwalać republikę.
Nadciąga czas, jak jęzor syberyjskiego chłodu, który zmroził Polskę w ostatnich dniach, by na miejsce naszej słabiutkiej, demokratycznej niepodległości, ustanowić tymczasową zamordystyczną dyktaturę, którą następnie odda się w ręce odwiecznych wrogów – Niemcom i Rosji.
Gdyby to się stało w Burkina Faso, czy nawet w Wenezueli, to raczej bym się nie dziwił. To bananowe dyktatury. Dla nas jak w baśniach – za siedmioma górami, za siedmioma lasami. Lecz u nas? W Rzeczpospolitej? W samej stolicy?
W 1970, będąc jeszcze studentem, aktywnie uczestniczyłem w grudniowych walka z komuchami. Po tym miałem nadzieję, że to się już w moim kraju nigdy nie powtórzy. Naiwny byłem. Minęło pół wieku – kupa lat w życiu każdego, a tu spodziewany pokojowy postęp, spokojny rozwój i wzrost dobrostanu wszystkich Polaków, rozkazem potomków gestapowców, z użyciem swoich folksdojczów rozwala wszystko, tylko dlatego, że bismarckowska idea, iż Rzeczpospolita ma być tylko zwykłym robolem nadzorowana przez Szwabów.
Wściekły jestem, może jednak niesłusznie, obserwując jak łatwo bandziory Tuska, po kolei zajmują instytucje, w pierwszej kolejności pozbawiając obywateli wolności słowa i pozbawiając dostępu do informacji, siłą zajmując telewizję TVP, oraz Polską Agencję Prasową.
Lecz to, co się stało wczoraj wieczorem, jest czymś naśladującym pucze w krajach Afryki, czy dyktatury bolszewika Pol Pota w Kambodży.
Moja wściekłość na te bandyckie działania kartelu człowieka, przez większość narodu nazywanego Chyży Rój, by ne łamać standardów Internetu, działania z którymi patriotyczna prawica słabo walczyła – nieudolnie, nie przezornie i naiwnie wierząc w siłę prawa i społecznej sprawiedliwości.
Jednak po chwili przyszła refleksja – a może Premierowi Kaczyńskiemu i Prezydentowi Dudzie właśnie o to chodzi? O to, by pokazać światu, co wszystkich czeka – najpierw w Europie, a potem rozleje się dalej – jeżeli lewacy, dla niepoznaki nazywający się lewicą neoliberalną, a w rzeczywistości to neobolszewia, zwyciężą, rozwalając całą tysiącletnią cywilizację łacińską.
Ich dzisiejsze działanie to cofnięcie państwa o cała epokę wstecz; historycy mówią – do czasów saskich.
Dlatego pisowcy, ciągle mający w rękawie bijące asy, pozwalają na brykanie tych dosyć głupich i prymitywnych gówniarzy, by naród polski, a także ciągle milcząca, ale przyglądająca się z niepokojem zagranica, zobaczyli do czego prowadzą ci, co chcieliby zapanować nad całym światem.
Nie potrafię wyobrazić sobie, jak będzie to dalej szło. Czekam na protest 11 stycznia o godzinie 16-tej. Będą strzelać, zagazowywać i sikać z armatek wodnych? A może Sienkiewicz spali parę budek? 0
Redaktorzy Sakiewicz, Karnowski, czy kiedyś bojowy Łukasz Jankowski, nie wysłali mocnych reporterów, by obsadzić dokładnie okolice Pałacu Prezydenckiego i nagrać moment zatrzymania, a potem rejestrować transport i wsadzenie za kraty. Trochę to słabo profesjonalne.
A wtedy takie materiały poszłyby w świat i były zauważone.
nawet Jackowski nie wiedział, że "szmata" posunie się do takiego czynu, akcja trwała krótko, więc nikt tego oficjalnie nie udokumentował, możliwe że będą nagrania przypadkowych świadków.
Pamiętam, od dawana wielu ludzi mówiło i pisało, że PiS powinien zdelegalizować sędziowską szajkę Lustitię, oni kierują zamachem stanu.
Prof.Piotrowski konstytucjonalista stwierdził, że Kamiński i Wąsik są posłami i mają immunitet.
Cała narracja o konstytucyjności, praworządności i przywracaniu ładu jest jedynie medialną mgłą wobec bezlitosnej walki o władzę polityczną. Opowieść o istnieniu konstytucyjnych, ponadpartyjnych organów jest jedynie bajką dla grzecznych dzieci. Teraz idzie o to, kto zdobędzie większość i będzie mógł legitymizować podejmowane decyzje. Teraz SN ma głos a właściwie 3 głosy😉
Henryku piszesz : Teraz SN ma głos a właściwie 3 głosy😉
Teraz głos ma wyłącznie Ryży i jego gangsterzy.
Prezydent Duda jest w Belwederze na umówionym spotkaniu z białoruskimi opozycjonistami. Dostaje pilny telefon z Pałacu od szefowej kancelarii, że policja bezprawnie wkracza do siedziby prezydenta i aresztuje dwóch zaproszonych gości. Prezydent natychmiast wsiada w samochód, ale z Belwederu wyjechać nie może, bo ludzie Tuska, zastawili wyjazd podobno popsutym autobusem. Więc przyjazd na miejsce wtargnięcia policji do jego siedziby - i to bez okazania jakichkolwiek dokumentów, jest spóźnione.
A czy prezydent i jego obstawa nie mogli ominąć przeszkody, wyjść na ulicę, zatrzymać taxi, czy inne auto i z sygnałem pędzić do Pałacu?
Dla chcącego nic trudnego.
Oczywiście, że mógł na nogach ominąć samochód i pojechać innym, a choćby i elektryczną hulajnogą.
Ale jest też inny pomysł, nie mówię, że prawdziwy - gdyby nie chciał jechać ani swoim samochodem, ani żadnym innym, to prezent w postaci autobusu był bardzo na czasie.
Aha
Była jedna tramwajarka co jej wyłączyli prąd , jest pewnie i kierowca co mu paliwa zabrakło .
https://www.youtube.com/watch?v=i8NINDlQ6KY
Jak bardzo zostali pobici? Użyto także gazu?
//Dokonano tego w sposób podstępny.//
Policja weszła przez okno czy kominem? A może w przebraniu dostawców pizzy?
//Siłą wtargnęli do Pałacu Prezydenckiego i tam zakłuli posłów w kajdany.//
Staranowali i wyważyli wrota pałacu namiestnikowskiego?
Ktoś widział zatrzymanych "w kajdanach" czy to zwykła konfabulacja?
https://www.tysol.pl/a115598-wtargniecie-do-kancelarii-zablokowanie-pojazdu-prezydenta-rp-autobusem-szokujace-kulisy-zatrzymania-poslow
stanął na drodze Prezydenta ;-)
Teraz wszyscy beda zachodzic w glowę: "i kłopot z głowy", czy efekt działalności " zaufanych" ludzi prezydenta- dobranych osobiście
A swoja droga: jedna droga dojazdowa do tak waznego obiektu, gdzie odbywają się spotkania z głowami państw? Nadal nic z tym nie zrobili?. Nie potrzeba żadnych Niemców, czy ruskich. To państwo samo sobie zakłada sznur na szyję codziennie swoimi absurdami.
https://pbs.twimg.com/media/GDdi76-WUAETcbM?format=jpg&name=large
https://wgospodarce.pl/i…
https://niezalezna.pl/po…
Czego nie rozumiecie?
A zresztą po co . W razie czego dostanie tablet z tłiterem i siedząc pod stołem będzie mógł w końcu zajmować się tym co lubi najbardziej.