"Jak podała niezależna.pl, Marsz Papieski ma wyruszyć 2 kwietnia o godz. 11 spod Krzyża Papieskiego na Placu Józefa Piłsudskiego w Warszawie i przejść pod bazylikę archikatedralną św. Jana Chrzciciela przy ul. Świętojańskiej w Warszawie. Tam o godz. 12:30 ma odbyć się msza święta." [1]
Onegdaj, w czasie pielgrzymek papieża Jana Pawła II do ojczyzny, wiece i rozmowy z Polakami gromadziły miliony. To były chwile święte, których wspomnienie żyje w nas na wieczność. Może młodsi tego nie czują, lecz pewnie wiele rodziców taką opowieść przekazało dzieciom.
Kochaliśmy Karola Wojtyłę bezgranicznie. I na prawdę jest za co.
Warszawski marsz i wiec 2 kwietnia 2023, czyli wkrótce, jeśli nie jesteśmy zmienni w uczuciach, również powinien zgromadzić potężny tłum.
Kogoż innego w tych przełomowych czasach mamy czcić i podziwiać?
Większość z nas jednakże, głównie z powodu sporej odległości, obowiązków i zdrowia, nie będzie w stanie uczestniczyć w tej demonstracji. To normalne.
Przypomniałem sobie, jak my gromadnie w całej Polsce wyrażaliśmy nasze wsparcie dla słusznych idei.
To takie proste i prawie nic nie kosztuje. Więc tamtym sposobem walki z komuną, zapalmy po zachodzie słońca, powiedzmy o 19:00 świeczkę i wystawmy ją w oknach domów i mieszkań.
Zróbmy to dla Karola Wojtyły, naszego narodowego opiekuna, a także dla siebie.
A jeśli nasi producenci zechcą, to można również wyprodukować tysiące naklejek, takich na kurtki i płaszcze, jak również na samochód.
Niech to będą nasze spontaniczne akcje. Nie czekajmy na to, co wymyśli władza.
A was wszystkich internautów proszę, rozpowszechniajcie i propagujcie tę ideę. Dajcie informację, tam gdzie już jesteście: - na Facebooku, na Tweeterze i na pozostałych komunikatorach. Nawet na Telegramie będzie to istotne.
NIE MOŻEMY DOPUŚCIĆ BY BOLSZEWIA PO RAZ DRUGI, TYM RAZEM SKUTECZNIE, ZREALIZOWAŁA ZAMACH NA JP II.
.
[1] https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/3132198,2-kwietnia-ulicami-stolicy-przejdzie-i-marsz-papieski-pokazmy-swiadectwo
Cześć
Nieco osobiście jestem w to zamieszany. Już sporo lat temu, zanim Knutsen OAS połączył się (nieszczęśliwie dla mnie) z Japońcami w czasie jakiejś nasiadówki w centrali w Haugensund wspomniałem CEO i obecnie współwłaścicielowi firmy Trygve Seglemowi, że wkrótce w Polsce otworzy się duży rynek skroplonego LNG. Musiał chyba zapamiętać, bo już wiele miesięcy temu widziałem gazowce Knutsena w terminalu w Świnoujściu.
PGNiG, rozpoczął poszukiwania przewoźnika LNG do Polski. Nie jest łatwo zdobyć takie statki - tanio i wysokiej jakości. I pewnie już od początku chodziło o czarter. I to czarter długo terminowy. Taki czarter bardziej przypomina leasing, choć nie jest to dokładnie to samo. Tak czy inaczej, PGNiG jest dysponentem i jedynym użytkownikiem czterech nowych gazowców budowanych w Korei (nie pamiętam - Ulsan, Pusan, czy Ogpo). Zazwyczaj taki wyczarterowany statek zwraca się w ciągu 8 lat, a potem można go przejąć, za uzgodnioną cenę.
Taka metoda jest lepsza, bo jak inaczej mozna by to rozwiązać. PŻM, który zajmował się tankowcami, to dzisiaj cienki bolek. A gdyby PGNiG zechciało stworzyć swojego armatora, to kupa międzynarodowej biurokracji, ludzie, siedziba, itd. I to by trwało.
Więc chyba jest to optymalne rozwiązanie. Każdy armator na świecie cieszy się jak dziecko, gdy ma taki długotrwały czarter i to na tyle jednostek. Mam też nadzieję, ,że zawierający kontrakt z naszej strony, czegoś nie spieprzyli.
Ps. Co z tym hejterem? Kto tam teraz wami zarządza? Dziewczyny, czy Grześki?
Co stoi na przeszkodzie, byś skorzystał raz ze swej legendarnej wiedzy, doświadczenia i sztuki wymowy i choć raz merytorycznie doprowadził moje komentarze do takiego miejsca, w którym uznam, że nie mam co przy tobie ust otwierać? No powiedz sam - co stoi na przeszkodzie? Znów ktoś ma wyprodukować i nakleić naklejki?
Dlaczego wyzywasz administrację od dziewczyn (za żonę nie masz dziewczyny? Ja mam!) i Grzesków i chcesz manipulacją osiągnąć zwykła cenzurę?
To admin nie umie czytać ? Bez obrazy. :-)
Przecież nie jest pan tylko pracownikiem technicznym. Administrator jest również moderatorem pilnującym dyskusji, by nie dopuszczać nie tylko do powszechnych wulgaryzmów, lecz również nie dopuszczającym do ataków personalnych, a co gorsza do obrazy części społeczeństwa, tutaj - katolików. To internauta ukrywający się pod pseudonimem Tricolor cały czas obraza i kpi ze wszystkiego, co polskie. Czy taka tolerancja redakcji jest po to, by "ożywić dyskusję"? Przecież to jest żenujące. Trzeba dbać o pewne standardy. Gość mówi na to, że ja też go obrażam. A jak mam się bronić? Udawać dworską kurtuazję, gdy mam do czynienia z chamem i prostakiem? I tchórzem, bo zapewniam, że gdybym znał go i jego miejsce pobytu, to by musiał odpowiedzieć na prawne działania.
W już historycznym założeniu mediów społecznościowych w Internecie, przyjęto, że admin ma chronić użytkowników, jeżeli ci pozbawieni są możliwości samoobrony.
To jest apel. jakaś inicjatywa do działania. A tu wyłącznie typowe pitolenie o dupie Maryni. Byle tylko nie zająć stanowiska. By odważnie nie powiedzieć - za, albo przeciw.
Czy właśnie agentom wpływu o to chodzi? O klasyczny ciamajdan?
Co w tym kraju się dzieje?
No, przepraszam za takie nieciakawe wpisy. Woli szanowna pani powrót do takich, po których córki wstydzą się matki?
Jest to w zasięgu moich możliwości, ale nie chcę. No chyba, że pani prosi, to się może zdecyduję, ale też nie od razu.
@JzG
To w sumie zależy od nas. W trakcie przemarszu można się modlić się w intencji opamiętania lekko myślnych? Jeżeli już narobili wstydu na cały świat, to przynajmniej my zakończmy kampanią informacyjną dla kompletnie nieświadomych. Można zbierać pieniążki na informacje na led bimach.
Droga Sake,
Może informacje o świętym, który uratował ich rodziców, się im przyda?
Tak warto. Zresztą nielicznym bym ten link udostępnił. Przypadkiem znalazł się w dzisiejszym programie. Podobnie przypadkiem tu komentator prosił, by spojrzeć z dziedzińca zamkowego na Skałkę spokojnie, a dzisiaj wytrwać do 19’40” https://vod.tvp.pl/progr…
Serdeczne dzięki za ten link. Dopiero niedawno uruchomiłem sobie kanał vod.tvp,pl, więc jeszcze się w tym nie połapałem.
Zadowolenie tym większe, gdy zrozumienie znalazłem gdzie trzeba. ;-)
Idziemy do drewnianego kościółka na Stecówce.
Górale to nieugięci ludzie. W czasach komuny zagrali władzy na nosie - zgłosili budowę owczarni, a postawili kościółek. Po jego pożarze już uprzątnęli zgliszcza i byli myślami przy budowie nowej świątyni. Ks. Grzegorz Kotarba, proboszcz parafii na Stecówce, tuż po pożarze przytoczył parafianom fragment psalmu, o tym, że "Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości". Pożar kościółka był potężnym ciosem. Wieść o dramacie parafian ze Stecówki lotem błyskawicy rozniosła się po Polsce, docierając do ludzi, dla których Stecówka i drewniany kościółek były szczególnym miejscem. Wielu ludzi zostało poruszonych, nie tylko z diecezji bielsko-żywieckiej, także z Górnego Śląska i innych części kraju. - Wiele osób znało to miejsce i traktowało je szczególnie. To kościół, który znajdował się na górskim szlaku, kościół, w którym ludzie z różnych stron kraju brali śluby, kościół, który znali oazowicze.
My też braliśmy ślub w kościółku na Stecówce. Bo przysięgę małżeńską traktowaliśmy poważnie, na całe życie. A teraz, gdy dochodzimy go do kościółka na Stecówce, wylatuje na nas jakiś gość w swetrze z resztek i bez koloratki.
- Co wy tu robicie?
- A pan myśli że chcemy wydrapać na tym konfesjonale „Jessica to moja pizdeczka”, tak?
- Ja jestem tutaj księdzem.
- Ksiądz chodzi w sutannie albo w koloratce a nie w swetrze z resztek.
- To pomódlmy się.
Klęczymy przed zamkniętym kościółkiem.
- Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. imperet illi Deus, supplices deprecamur…
Ksiądz wyraźnie nie zna słów modlitwy...
Witaj nonparel
Bardzo smutne. Lecz, czy nie czujesz i nie przebija się to dobitnie ze słów naszego świętego, że nie wolno nam być biernymi? Bycie tylko obserwatorem zła, to zła postawa. "Wstańcie z kolan"... "podnieście głowy",,, To było przez JP II w czasie wizyt w ojczyźnie nieustannie powtarzane. Bierność jest ciężkim przewinieniem. Trzeba walczyć ile tylko się da.
Nie naprawisz tego księdza tylko przechodząc. Widocznie jego parafianom to nie przeszkadza. Ludzie coraz bardziej godzą się z czernią, którą rozpościerają bolszewicy, paląc takie symbole nasze jak Notre-Dame w Paryżu. I przy okazji drewniany kościółek w górach.
Zastanawiam się - ile w nich jest nadal homo sapiens?
Niech Bóg Ojciec jest z Tobą i z nami
https://youtu.be/QeM_cVeqvdM
.
Przestrzega przed tym niemieckim frontem Marian Węcławek. Bardzo prawodpodobnie skończy się to kolejnym najazdem niemieckim na Polskę. Piszę o tym do znudzenia, bo wcale mi nie zależy, aby Niemcy nas znowu militarnie najechali :-)
Po co najeżdżać?
Zamknąć sklepy (handel hurtowy i detaliczny), wyłączyć serwery OVH (gdzie są, czyje są?) a przy braku gotówki nie trzeba żadnych dodatkowych najazdów.
Ale wy w ten sposób nie myślicie, bo kupujecie serki w Lidlu i jest git.
Nie ściemniaj niemiecki trollu, dawno temu nie byłem w Lidlu, wolę ostatnio Biedrę. Ma lepsze m.in. warzywa i owoce. Nabiał również lepszy. Fajne jogurty Vege ma Biedra.
PS. Otwarto ostatnio Aldi na wyjeździe z Suwałk do Augustowa. Tam również jeszcze nie byłem :-)
Tobie trzeba jak milicjantowi. Biedra też jest obca. Te biedry i lidle w swoich ojczyznach to zdechłe firmy były aż trafiły do Polski. Tu odżyły i stały się bogate, a ten niemiec od lidla jest najbogatszym niemcem.
Tyle te sklepy zarobiły, ile myśmy utracili. Zapal świeczkę w oknie na znak żaloby i goń jutro do biedry.
Biedaczki przesiedlone przymusowo do Wrocka :-)
Jakie wy biedne. Biedne bo głupie, a głupie bo biedne :-)