... czyli krótka historia powstania pewnej telewizji w trzech aktach
Występują: KGB, SB, ITI, TVN, Jerzy Urban, Jan Wejchert, Mariusz Walter i inni
Akt I
Jan Wejchert podjął współpracę z SB w 1976.
Mariusz Walter rozpoczął ją z kolei w 1983, wkrótce po tym, gdy w lutym tegoż roku Jerzy Urban zwrócił się w liście do Czesława Kiszczaka z propozycją utworzenia w ramach struktur MSW specjalnego zespołu propagandowego. Zespół prowadzić miał czarną propagandę przeciwko wrogom systemu. Na jednego z szefów owego zespołu Urban rekomendował Mariusza Waltera jako „najzdolniejszego redaktora telewizyjnego w Polsce", „raczej profesjonalistę niż polityka”.
Akt II
W 1984 Jan Wejchert i Mariusz Water założyli holding medialno-rozrywkowy ITI Corporation sp. z o.o. Początkowo otrzymał on koncesję od władz PRL na import sprzętu elektronicznego i dystrybucję filmów na kasetach video.
W podobnym czasie, Waldemar Więckowski, oficer, który zarejestrował Wejcherta jako TW, ukończył Wyższą Szkołę KGB w Moskwie, otrzymując po powrocie stopień podpułkownika. Wkrótce Więckowski stał się jednym z wtajemniczonych w kulisy przekształceń gospodarczych dokonywanych w interesie komunistycznej nomenklatury. Wtajemniczony na tyle, że jego rozwijającej karierze nie przeszkodził nawet wypadek drogowy z jego udziałem, podczas którego zginął nastoletni rowerzysta (po prostu milicja uznała dzieciaka za winnego wypadku).
... A holding ITI rozwijał się coraz pomyślniej.
Akt III
W 1996 koncesję od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymała telewizja TVN, której pierwszym prezesem był Mariusz Walter i w której większościowy pakiet akcji posiadał... holding ITI.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6373
2015r? Grupa TVN zostaje przejęta przez Amerykanów. Czy ci mają w Polsce jakieś inne aktywa medialne?
Przede wszystkim nie sądzę żeby chodziło o atak na JPII. To by nic nie wnosiło. Zgaduję że raczej chodziło o (ciągle poruszany) wątek pedofilii w KK by wykorzystać go przeciw niemu.
Wydaje mi się że podjęto takie wyborcze uderzenie wyprzedzające. PO/TVN nie spodziewa się poparcia wśród tych, którzy chodzą regularnie do kościoła. Za to wiedzą że jest takich ludzi coraz mniej. Że jest wielu zniechęconych do Kościoła. Ale przede wszystkim chodzi chyba o to że PO spodziewa się użycia Kościoła w kampanii wyborczej.
Mam tu na myśli użycie struktur, Kościoła jako organizacji, która będzie robić kampanię.
Chodzi o podważanie autorytetu polskiego KK.
Czytelnik NB z automatu widzi w tym jakieś zło.
Czy jednak rzecz jest oczywista? Co jeśli Kościół stał się, czy jest, a może zawsze był organizacją bardziej polityczną niż religijną? Przecież i wybór JPII na papieża zawsze był postrzegany przede wszystkim w kategoriach politycznych. Z punktu widzenia PRLu była to organizacja polityczna. A zatem organizacja, nad którą należało przejąć kontrolę.
Dla odmiany przejrzałem info w sprawie abp. Stanisława Wielgusa. Była to wielka afera, która miała charakter wyraźnie polityczny. I która pokazała że bracia Kaczyńscy mieli wielki wpływ na działania KK. L. Kaczyński, świecki polityk, zapraszał do siebie najważniejszych hierarchów i wraz z bratem decydował o losie nominacji na metropolitę Warszawskiego. To raczej dziwny ewenement i to podejrzany.
Zaskakuje łatwość z jaką ingerowali w sprawy polskiego KK bracia Kaczyńscy. Oraz rozmach czysto politycznej intrygi. Wielgusa uziemiono mimo że w jego papierach nie było nic nadzwyczajnego a i zostały przebadane przez Kościół wcześniej na taki wypadek. Z jakiegoś nieznanego jednak do dzisiaj powodu (bo praktycznie nieudokumentowana współpraca z SB była tylko pretekstem) Kaczyńscy nie chcieli Wielgusa na tym stołku i postawili na swoim.
Ta sprawa pokazała mi że musi istnieć coś więcej w związkach KK z Kaczyńskimi niż tylko obrzucanie się komplementami.
Czyli, jak dla mnie, ten atak ma przede wszystkim wymiar polityczno wyborczy. Dla PO, TVN problem nie polega na tym że jest Kościół. Że był JPII itp. Problem leży w tym że KK jest według nich częścią politycznej machiny PiS. A ściślej, jest częścią machiny kontrolującej tą partię.
Oczywiście czytelnik NB nie będzie tego widzieć w ten sposób i będzie się doszukiwać innych przyczyn. Ale te będą pozbawione logiki. Po co PO tworzyć sobie sztuczne, niepotrzebne problemy? Ewentualny motyw, który można będzie obrócić przeciwko nim?
Być może jednak TVN naprawdę jest amerykańskie i wiedzą tam coś więcej. I być może mają w zanadrzu coś więcej. Trudno mi to oceniać. Widzę wszakże tu atak na instytucję polityczną a nie religijną.
Wyraźnie Kaczyńscy mieli wiedzę większą niż inni oraz na tyle silne kontakty, wpływ na hierarchów polskiego KK że wzięli się tam za typ rozgrywki, z której Jarosław znany był wcześniej z naszej zwykłej sceny politycznej. Tyle tylko mogę stwierdzić.
Nie śledzę szczególnie tego co obecnie dzieje się w KK. Wiem tylko, bazując na moich zainteresowaniach historycznych oraz naturalnej wiedzy że Kościół był zbyt ważny dla polityków by go zostawiać samemu sobie. Był ważny tam gdzie miał duży wpływ na ludzi a tak przynajmniej do niedawna było w Polsce. Dana strona polityczna musiała zająć się Kościołem nie tylko dlatego żeby go używać w walce wyborczej ale także by tego nie zrobili inni. I dlatego w Kościele toczyła się podobna walka polityczna co na świeckiej scenie.
(Historycznie przykładowo ta walka była główną przyczyną powstania Reformacji)
Na ten polityczny a nie religijno - uczuciowy aspekt chciałem zwrócić uwagę.
Niżej przykładowo padają uwagi że materiał TVN jest w dużym stopniu manipulacją bazującą na wątpliwej jakości i wiarygodności aktach SB. Tyle że właściwe tak samo było w sprawie Wielgusa. Z tego co dzisiaj czytam nie było żadnego konkretnego, kompromitującego go materiału, wszystko opierało się na tym że kiedyś Wielgus miał podpisać lojalkę.
To jednak za mało na taką aferę, inni też mieli takie epizody życiowe. Kościół wiedział co i jak. SB zakładała teczkę każdemu kapłanowi i zbierała materiały.
Musiało być wyraźnie coś jeszcze, co stało się powodem akcji Kaczyńskich.
Być może tutaj mamy podobną historię. Po prostu powinno być coś więcej bo trudno sobie wyobrazić że chodzi o tępy atak na JPII. Przecież tam w TVNie musieli wiedzieć co się dalej stanie. Jak zareaguje PiS itp. Zrobili to z własnej głupoty?
Czy ten materiał miałby być jedynie reakcją na działania Duklanowskiego? Owszem TVP Info skompromitowało się, jest okazja by pojechać na fali ale mimo wszystko...
Wielgus był FAKTYCZNIE umoczony i konsekwentnie wylądował zdaje się w domu starców.
Twoje żałosne próby wplątania w to Kaczyńskich są bezsensowne.
Pod koniec 1988 roku kiedy już ruszyły przygotowania do telewizyjnego show zwanego potocznie "Okrągłym Stołem" do spółki dołączyli Panowie Wejchert i Walter.
Choć środki na powstanie stacji prawdopodobnie pochodziły z przestępstwa (FOZZ) stacja nie miała żadnych problemów z uzyskaniem ogólnopolskiej koncesji."---koniec cytatu.
Teraz od siebie: Ja pracowałem ponad 10 lat w budynku pożydowskim przy ul.Boh.Stalingradu w Krakowie.Potem właściwa nazwa ulicy wróciła :-))
Budynek stary,stropy drewniane,schody drewniane,poręcze tez.
I pewnego dnia przychodzi "komisja"...obradują czy stropy wytrzymają...ten budynek to było archiwum map 1-250,1-500 i 1-1000 miasta Krakowa i województwa krakowskiego.
Aluminium,klisze,ozalid ...wszystko POUFNE/TAJNE.
W "komisji" był zastępca dyrektora,jeden gość z dyrekcji...komórka wojskowa...oraz trzech panów w czarnych garniturach,białe koszule i czarne krawaty.
W ciągu kilku tygodni budynek na sprzedaż,archiwa przeniesione...i nad bramą powstał napis: ONET...strażnik w budzie na korytarzu i kontrola...STÓJ KTO IDZIE.?
Szefem tej komisji był Janusz Wejchert...
Warto przypomnieć tak z imienia i nazwiska, tych których kariery powstały z tej kasy oraz firmy, działające do dnia dzisiejszego. Czerwona szajka cały czas ma się dobrze.l
Na początku lat 90-tych XX w. była taka sytuacja, że siedziba Komitetu Obywatelskiego przy L. Wałesie, później Instytutu Lecha Wałęsy, mieściła się w zabytkowym pałacu Sobańskich w Warszawie Al. Ujazdowskie 13.
O zwrot tego pałacu, zabranego rodzinie Sobańskich po II WŚ, starali się spadkobiercy właścicieli, ale nie udało im się tego wywalczyć.
Ochotę na wykup tego pałacu przejawiał Ryszard Opara, lekarz wojskowy, który na emigracjina poczatku lat 80-tych XX w. w Australii, zgromadził spory majątek i po powrocie do Polski chciał ten pałacyk wykupić. Starania jego popierał polityk z rządu Jana Olszewskiego, Romuald Szeremietiew. Opara zaczął nawet zaczął inwestować w renowację pałacu, choć nie miał prawa do pałacu, ale i jemu nie udało się go kupić, bo pojawił się chętny, którym był Jan Wejchert, któremu bardzo szybko udało się go kupić.
Obecnie znajduje się tutaj m.in. Klub Polskiej Rady Biznesu słynna z afery podsłuchowej resteuracja Amber Gold.
https://filarybiznesu.pl…
Sadzisz, że do spowiedzi potem idą? Złodziejstwo jest wszechobecne nie tylko w handlu ale i w drobnym przemyśle, usługach itp
A Kijów nadal okrążony ? :-)
Jaki reportaż ? Ten o JP2 na TVNazi ? :-)
PS. Ja nie oglądam z zasady TVNazi, ale rozumiem, że admin musi, bo to konkurencja.
Bo zrobiła się jakaś heca merdialna, i wszyscy o tym trąbią. Nie wiem nawet co TVNazi zarzucają JP2. Jeśli to że krył pedofilię to zarzut wyssany z ich brudnego ubeckiego palucha. W czasach PRL-u każdy wiedział o funduszu dla nieślubnych dzieci księży. Kościół musi się ubezpieczać na takie przypadki, ale na dłuższą metę bezżeństwo księży jest nie do utrzymania i prorokuję, że skończy się zniesieniem celibatu.
PS. Proszę się nie nabierać na takie głodne kawałki chatarka, że niby broni JP2, chatarek działa z poruczenia kremla, nienawidzi dobrej zmiany i chce złej zmiany.