Trzeba być kompletnym idiotą lub człowiekiem złej woli, ażeby domagać się represjonowania lekarza lub przedstawiciela nauk medycznych tylko i wyłącznie z powodu wyrażania przez niego poglądów na temat zasadności stosowania określonych procedur czy skuteczności danego preparatu. Zwłaszcza, gdy dotyczy to kwestii aktualnie badanych i dyskutowanych, które nie są przedmiotem konsensusu naukowego.
Trzeba być kompletnym idiotą lub człowiekiem złej woli, ażeby w jakikolwiek sposób przyczyniać się do blokowania swobodnej debaty lekarzy i przedstawicieli nauk medycznych. Szczególnie, gdy mowa jest o podejmowaniu decyzji o olbrzymich konsekwencjach zdrowotnych, a także społecznych, politycznych czy gospodarczych.
Trzeba być kompletnym idiotą lub człowiekiem złej woli, ażeby cieszyć się, że lekarz został poddany represjom z powodów nie mających nic wspólnego z wykonywaną przez niego praktyką medyczną (błędami, niedbalstwem, chęcią szkodzenia pacjentowi, itd.) a jedynie z powodu zabrania głosu w debacie dotyczącej ważnych i aktualnych problemów.
Trzeba być kompletnym idiotą lub człowiekiem złej woli, ażeby nie dostrzegać zagrożeń, jakie pojawiają się na styku biznesu farmaceutycznego, polityki i środowisk medycznych. Zwłaszcza że, jak wiadomo, mowa jest tutaj o jednym z najbardziej korupcjogennych obszarów, o ile nie najbardziej korupcjogennym.
Trzeba być kompletnym idiotą lub człowiekiem złej woli, ażeby utożsamiać arbitralnie podejmowane przez polityków decyzje, wdrażane przez nich procedury i narzucane przez nich przekonania z „aktualną wiedzą naukową”.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5421
rozdające, a właściwie wciskające ludziom zafoliowane teksty. Karteczki formatu A6. Nie wziąłem, a właściwie obroniłem się, ale na odchodnym usłyszałem - leć, leć się zaszczepić! Na parkingu za wycieraczką była taka sama karteczka. Wszystkie samochody ją miały. To musiała być jakaś zorganizowana akcja.
Niewiele.mnie już dziwi, ale takie coś w czasie, gdy szczepienia i covid są na entym planie?
Bo ja tutaj faktycznie o jakichś pierdołach gadam, jak pozbawienie prawa wykonywania zawodu dla ordynatora oddziału zakaźnego, co to śmiał mieć inne zdanie niż pewien ekonomista w randze ministra... Faktycznie, to są jakieś bzdety z entego planu, tak jak zresztą inflacja która wystrzeliła w 2021 (zwana putinflacją).
Pewnie jutro przedstawicielstwo Fajzera obwieści, że za tydzień pojawi się nowa szczepionka, dajmy na to takie kombo - piąta dawka dwudawkowej na kowida razem z dawką na grypę.
Pisze Pan coraz krótsze komentarze, podobnie jak rolnik i jeszcze paru. Co się z Wami dzieje, gotowce nie docierają? Łączność szwankuje? Nie uwierzę, że na Marsie wprowadzili program oszczędnościowy?
Atmosfera przedświąteczna się zrobiła, więc nie będę cię tu publicznie diagnozowała. Ale jak już obliczysz wydajność filtra zawieszonego nad stolikiem w restauracji, w wysysaniu wirusów z powietrza to się pochwal. Docenią cię wszyscy inżynierowie i matematycy na NB, biegli w wypłaszczeniu krzywej na początku zarazy.
Nadmienię tylko, że systemy filtracyjne są stosowane i to od dawna w szpitalach, klinikach etc. do tego wspomagane systemami UV, ale masz rację, "betonu głową nie rozbiję", więc żyj sobie w swoim malutkim, zamkniętym świecie, ale toksyn z tego światka nie wypuszczaj bez filtrowania na NB :)))))))))))
W szpitalach, klinikach? Serio? To może tam jeszcze ręce myją przed zabiegami?!
Egzamin w trudnej konkurencji na idiote zdany celująco.
"Lepiej słuchać ciszy niż twojego międolenia."
-no i się wydało!
Jak sama widzisz, mycie nie tylko rąk, ale filtrowanie powietrza przedłuża życie, pamiętaj, profilaktyka to potężna broń z zarazą, a szczególnie z ciemnotą :)))))
...a tu lasy niezamknięte, Święta nieodwołane, namordniki nieobowiązkowe. Mordercy chodzą po ulicach. Jak żyć?
~~~~~~~~~~~~
No teraz to już trochę poniewczasie zadawać takie pytanie, trzeba się było, jeszcze jak ziemia była niezmarznięta dać zaorać.
Poza tym, Pani o to pyta - George Bernard Schaw, którego Pani czyta do poduchy, musi mieć (bo ma na wszystko) przecież jakąś radę?
A Szanowny Pan to z tej biedoty, co to kupuje pół litra wódki za 26 zł, czy też z tych bogatych, w których koszykach pobrzękują dwa wina po 13 zł?
==========
Jedno wino po 13. Jedno, bo kończą mi się maseczki, a składam na zapasik.
Coś dawno w Pańskich wpisach o czipach nie było. Ani o antyszczepionkowcach odwróconych (czy jak to tam szło...).