Śmierć przyszła zza horyzontu

Krótko po pierwszej w nocy 2 maja 2011 roku do ufortyfikowanej rezydencji Waziristan Haveli w pakistańskim mieście Abbottabad wdarła się skrycie grupa likwidacyjna elitarnej jednostki SEAL amerykańskiej marynarki wojennej. Hałas wywabił z sypialni mężczyznę, o którym prezydent George W. Bush mówił, że jest ścigany i ma być “żywy lub martwy” dostarczony wymiarowi sprawiedliwości. Dwa ciche strzały w głowę z pistoletu automatycznego z tłumikiem pozbawiły życia Osamę bin Ladena, twórcę i lidera, organizacji al-Kaida rozgałęzionej swą ideologią na cały świat islamu. Według Waszyngtonu al-Kaida była odpowiedzialna za zamachy na nowojorskie wieżowce World Trade Center.   
Zwłoki Osamy bin Ladena zabrano do helikoptera, który wraz z likwidatorami odleciał do bazy w Afganistanie. Kilkanaście godzin później, po pozytywnej identyfikacji ciała, Osamę bin Ladena pochowano w morzu, podobno zgodnie z prawem koranicznym.

Władze pakistańskie zburzyły rezydencję, żeby nie stała się symbolicznym miejscem łączącym członków al-Kaidy. Mimo to zbudowana przez bin Ladena organizacja nie rozpadła się. Z ciągu dwóch miesięcy jej kierownictwo przejął Ayman al-Zawahri, chirurg z Kairu, który najpierw potajemnie leczył mudjaheddinów rannych w walkach z armią sowiecką w Afganistanie, a później został prawą ręką bin Ladena i “numerem 2” na liście ściganych przez FBI, które za dostarczenie go “żywym lub martwym” wyznaczyło nagrodę w wysokości 25 milionów dolarów.
Czas płynął, zmieniali się prezydenci USA, a Ayman al-Zawahri pozostawał nieuchwytny.
W sieci pojawiały się jego nagrane na video proklamacje i wykłady, o których mówił, że “przygotowują młodych muzułmańskich mudjaheddinów do nadchodzącego starcia z Ameryką wielką potęgą, która chce rządzić światem.”
Al-Zawahri nie tylko uchronił al-Kaidę od rozpadu, ale zmienił też jej charakter z wertykalnej piramidy z szefem na szczycie i centralnym planowaniem w trudniejszą do rozbicia horyzontalną sieć autonomicznych grup powiązanych jednem celem i jedną ideologią. Kierowane jego koncepcjami grupy “nowej al-Kaidy” powstały w Iraku, Arabii Saudyjskiej, Jemenie, Somalii, Afryce Północnej oraz w różnych krajach azjatyckich, gdzie żyli muzułmanie.

Nowego lidera al-Kaidy tropiły wszystkie amerykańskie służby wywiadowcze,  ale bez rezultatu. Widywano go ponoć raz tu, raz tam, ale zaraz znikał i jak żartował “roztapiał się we mgle”. W 2009 roku CIA już się wydawało, że ma go na celowniku, ale okazało się, że zdrajca, który prowadził likwidatorów w afgańskim mieście Khost , to podwójny agent-samobójca, który wysadził się zabijając 7 ludzi Agencji. Tropiciele węszyli jednak nadal wzdłuż i wszerz świata islamu i pod koniec ubiegłego roku otrzymali sygnał, że po chaotycznej ewakuacji Amerykanów z Afganistanu i przejęciu rządów w kraju przez Talibów, klan Haqqani sprowadził do Kabulu rodzinę Aymana al-Zawahri. Kilka tygodni później ustalono okolicę, a potem konkretny budynek. Minęło kilka miesięcy aż dyskretna obserwacja przyniosła pozytywny wynik. Ayman al-Zawahri pojawił się w budynku. W kwietniu rozpoczęto przygotowania do likwidacji.
                                                          
Przeprowadzenie skutecznego zamachu w centrum ludnego miasta nie jest łatwe. Zwłaszcza, że ze względów polityczno-propagandowych eliminacja winna odbyć się przy minimalnych stratach osób postronnych. Kilka miesięcy trwało zanim ustalono ponad wszelką wątpliwość, że obserwowany mężczyzna to al-Zawahri, rozpoznano nie tylko układ wewnętrzny i rozkład pomieszczeń budynku, ale również jego konstrukcję, a także wytrzymałość sąsiadujących domów, które w założeniu miały pozostać nienaruszone. Osobna grupa zbierała i analizowała zachowanie i przyzwyczajenia mieszkających w budynków osób oraz odwiedzających gości. Prace te prowadziły różne niezależne grupy analityków i dopiero kiedy wyniki pokrywały się uznawano uzyskane informacje za wiarygodne.
Selekcja możliwości i scenariuszy doprowadziła do ustalenia planu. Cel zostanie zlikwidowany na balkonie, na którym lubił wysiadywać przez dłuższy czas i wpatrywać się we wschodzące słońce. Konstrukcja domu dawała rękojmię, że zamach nie pociągnie za sobą ofiar wśród obecnych w budynku lub będą one minimalne. W końcu przygotowano model domu stanowiącego cel oraz sąsiadujących budynków. Tak przygotowani planiści pomaszerowali 25 lipca do prezydenta, który przebywał w Białym Domu odizolowany z racji nawrotu COVID 19.  Joe Biden ocenił przedstawioną mu dokumentację oraz plan likwidacji lidera al-Kaidy jako “jasny i przekonywujący”. Świadkowie mówią, że zakończył spotkanie decyzją: “autoryzuję wykonanie precyzyjnego uderzenia, które usunie go z pola walki raz na zawsze”.

Pieczołowicie dobranym narzędziem “precyzyjnego uderzenia” były dwa pociski Hellfire R9X wystrzelone z drona. Te wyjątkowo celne pociski to ulubiona broń tajnych służb amerykańskich używana w operacjach eliminacji przeciwnika przy minimalnych skutkach dla otoczenia. Zazwyczaj wystrzeliwane z drona Predator, pociski R9X nie eksplodują tylko lecąc i obracając się z dużą szybkością wysuwają z głowicy sześć ostrzy, które rozrywają, miażdżą i tną ofiarę. Mogą posiekać nawet samochód. Wśród profesjonalistów nazywane są “bombą ninja”. W niedzielę 31 lipca, godzinę po wschodzie słońca w Kabulu, dwie takie bomby trafiły w balkon, na którym przebywał Ayman al-Zawahri.
Po 36 godzinach, kiedy udało się potwierdzić, że cel likwidacji nie żyje, Biały Dom zwolnił komunikat dla mediów. Skąd przyleciał dron CIA i kto nim sterował nie ujawniono.
Przypomniano tylko słowa Bidena adresowane rok temu do Talibów: “nie musimy wysyłać żołnierzy by walczyć z terrorystami. Mamy możliwości uderzyć zza horyzontu”.

Balkon po zamachu można obejrzeć tutaj: https://www.indianarrative.com...(link is external)
Premiera: www.tysol.pl
https://niepoprawni.pl/blog/rafal-brzeski/smierc-przyszla-zza-horyzontu

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

05-08-2022 [17:53] - Siberian Husky Dog | Link:

Pocisk Hellfire R9X jest wyjątkowy na skalę całego znanego nam nowoczesnego uzbrojenia.O pociskach Hellfire zapewne słyszeliście już nie raz i nic w tym dziwnego,dokładnie od tego samego pocisku zgładzony został inny  znany bandyta  Qasem Soleimani
Również i po nim nic nie pozostało (poza sygnetem)
Pisałem tutaj o tym:

https://niepoprawni.pl/blog/husky/na-polecenie-prezydenta

https://niepoprawni.pl/blog/husky/na-polecenie-prezydenta

Obrazek użytkownika J z L

05-08-2022 [18:19] - J z L | Link:

Ja pamiętam ten Twój wpis z Szamba 24r.u i ten moment jak ruski schizol  ruszkiewicz połyka własnego penisa w szale i amoku

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

05-08-2022 [22:18] - Siberian Husky Dog | Link:

Nie sięgam aż tak daleko wstecz z pamięcią
​To już historia a właściwie nic nie znaczący epizod