Dobre wyniki gospodarki... gdyby nie inflacja

Opublikowane w ostatnich dniach dane statystyczne GUS mogą napawać optymizmem. To zarówno 8,5% wzrost PKB Polski w I kwartale, znaczny wzrost eksportu i (zwłaszcza) importu, wciąż niskie bezrobocie, rosnąca produkcja budowlano-montażowa (+23,3% r/r),
a także realny wzrost średnich wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw (+1,9% r/r).
Szkoda, że ten faktycznie optymistyczny obraz przesłaniają wyniki wciąż rosnącej inflacji (12,4% w kwietniu) - przy czym tzw. inflacja bazowa (z pominięciem cen paliw i żywności - 7,7% r/r) okazała się najwyższa od końca 2000 r.
Co więcej, w opinii ekspertów będzie rosła co najmniej przez kilka kolejnych miesięcy, a o powrocie do tzw. celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej (nie więcej niż 3,5% w skali roku) raczej nie ma co marzyć przed 2024 rokiem.
Także trudno będzie oczekiwać wzrostu PKB w kolejnych kwartałach br. na poziomie z I kwartału. Zdająca się nie mieć końca wojna Rosji w Ukrainie, wciąż drożejące surowce energetyczne, słabnąca zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców wskutek kolejnych podwyżek stóp procentowych fundowanych przez RPP w comiesięcznym cyklu, a w konsekwencji przypuszczalne słabnięcie popytu wewnętrznego, spowodują, że - jak sugeruje większość ekspertów ekonomicznych - wzrost PKB w całym bieżącym roku zapewne osiągnie poziom w granicach 4%.
Jak podkreśla w majowym komentarzu ekonomicznym Paweł Durjasz, główny ekonomista PZU, najnowszy „Szybki Monitoring” NBP potwierdza, że „wzrost cen surowców i materiałów oraz ich dostępność i wzrost niepewności to najważniejsze skutki wojny w Ukrainie odczuwane przez przedsiębiorstwa. Wstrząs związany z silnym wzrostem cen powinien przyczynić się do osłabienia dynamiki konsumpcji. Wzrost niepewności i gorsze postrzeganie perspektyw gospodarczych, wpływa z kolei negatywnie na plany inwestycyjne firm. Do tego zwolni wzrost PKB u naszych partnerów handlowych, a NBP zaostrza politykę pieniężną. Z drugiej strony jednak - spowalniać będzie mocno rozpędzona gospodarka, z mocnym ciągle rynkiem pracy i wysoką dynamiką wynagrodzeń, w której popyt jest dodatkowo wzmacniany przez politykę fiskalną”.
Tymczasem więc cieszmy się dobrymi wynikami za I kwartał br. Jak poinformował GUS, w porównaniu z I kwartałem 2021 r. eksport wzrósł o 18,0%, a import o 32,3%. W końcu marca br. liczba zarejestrowanych bezrobotnych oraz stopa bezrobocia rejestrowanego były nadal niższe niż przed rokiem.
Ponadto przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosły w skali roku w tempie najwyższym od 2008 r. Pomimo wysokiego wzrostu cen konsumpcyjnych, siła nabywcza płac była większa niż przed rokiem.
Zaś produkcja sprzedana przemysłu okazała się wg GUS „dużo wyższa niż przed rokiem”. Znaczny wzrost obserwowano we wszystkich sekcjach przemysłu, w tym najwyższy w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę. Większa niż rok wcześniej była także sprzedaż w większości branż przemysłowych, w tym najbardziej zwiększyła się w produkcji dóbr związanych z energią.
Co więcej produkcja budowlano-montażowa w 1 kwartale 2022 r. niewyrównana sezonowo  okazała się wyższa o 23,3% w porównaniu z I kwartałem ub.r. To jednak wynik stosunkowo niskiej ubiegłorocznej bazy.
Przy czym produkcja zwiększyła się we wszystkich działach budownictwa (wobec spadków rok wcześniej), w tym najbardziej w podmiotach specjalizujących się w budowie budynków.
Także transport (towarowy, a zwłaszcza pasażerski) nie ma powodów do wstydu. Przewozy ładunków w 1 kw. br. wzrosły o 6,7% w stosunku do I kw. ub.r. Dużo wyższe niż rok wcześniej okazały się przewozy pasażerów - o 63,9% r/r. Jednak zasadniczy wpływ na ten ostatni wynik miało znaczne ich ograniczenie z powodów pandemii COVID-19 w I kwartale ub. roku.
Jak sytuacja potoczy się dalej? Przede wszystkim, jak jeszcze długo nękać nas będzie wysoka inflacja? Wspomniany Paweł Durjasz z PZU uważa, że „przy mocnym wzroście wynagrodzeń i popytu firmy ciągle stosunkowo łatwo mogą przerzucać wzrost kosztów na klientów. Rosną także ceny najmu mieszkań. NBP w tej sytuacji będzie kontynuował podwyżki stóp, przynajmniej tak długo, jak będą napływać dane o wzroście inflacji - a więc jak oceniamy - co najmniej do lipca”.
Związany z podwyżkami stóp wzrost wysokości rat spłacanych kredytów łagodzą na szczęście programy rządowe nakierowane na kredytobiorców, dla których rosnące raty powodują najdotkliwsze spustoszenia w portfelach. Niestety, sama inflacja nie opuści nas jeszcze długo.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Maverick

21-05-2022 [04:19] - Maverick | Link:

https://www.youtube.com/watch?...

Democracy is the worst system that was ever introduced to humanity. Idiots destroy each democratic society within 200 years. So in case of the USA it is a bit overdue, but on right track of self destruction. The best example from the history is the case of brightest mind in human civilization Socrates was sentence to death by idiots with IQ similar of those that today think that man can get pregnant, produce milk for a newborn, or even should have a right for an abortion. Some idiots believe that earth is flat, others think that people that using oxygen are a white privilege people. On top we have a fake food, news, medicine and stupid people elected to represent us.
In case of Poland IQ is even lower, idiots creating inverted reality, most lost sense of self preservation as the nation, lost all dignity to be sovereign and God loving, they became a Nazis sympathizers, believe that theirs economy is growing when inflation  created by not responsible people for fiscal policies.

Obrazek użytkownika Jan1797

21-05-2022 [19:53] - Jan1797 | Link:

Także transport (towarowy, a zwłaszcza pasażerski) nie ma powodów do wstydu. Przewozy ładunków w 1 kw. br. wzrosły o 6,7% w stosunku do I kw. ub.r. Dużo wyższe niż rok wcześniej okazały się przewozy pasażerów - o 63,9% r/r.
Maciej Pawlak,

Sądziłem, że ten trudny czas wojny na Ukrainie i fakt, że jesteśmy krajem frontowym złagodzi sporą część zadr i stereotypów w poglądach zawiedzionych, a nawet odmieni silnych za sowieckimi plecami. 
I) Można potwierdzić argumenty przemawiające za lokowaniem długoterminowych inwestycji strategicznych w Polsce; https://www.paih.gov.pl/202104... To cytat z IV/21 a tegoroczne wzrosty lokują Polskę zdecydowanie wysoko w rankingu atrakcyjnych miejsc inwestycji. Rekordowy wzrost gospodarczy pierwszego kwartału 2022 przypieczętował dane.
II) Decyzją rządu powstaje Krajowa Grupa Spożywcza, element gwarancji dla rolnictwa, nadzoru przemysłu przetwórczego i handlu produktami rolnymi. Zdecydowanie uspokoi sytuację lepiej niż pojedyncze dziwne spółki z :) ograniczonymi zasadami. 
Rozumiem wzrost produkcji przemysłowej, wzrost zatrudnienia i wynagrodzeń powoduje popłoch i falę hejtu w niektórych kręgach, równocześnie stawia totalną opozycję w trudnej sytuacji :)
Pozdrawiam 
 
 

Obrazek użytkownika Jabe

21-05-2022 [19:59] - Jabe | Link:

Decyzją rządu powstaje Krajowa Grupa Spożywcza, element gwarancji dla rolnictwa, nadzoru przemysłu przetwórczego i handlu produktami rolnymi.

☭️