W sobotnim wywiadzie w Radiu RMF FM lider PiS Jarosław Kaczyński pytany, czy zgodziłby się na udział we wspólnej debacie z Donaldem Tuskiem odparł, że lider PO musiałby najpierw przeprosić "przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka i tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana". "Gdyby powiedział przepraszam, bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził" - zapewnił prezes PiS. Dodał, że debata miałaby sens, "gdyby Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać ośmiu gwiazdek czy brzydkich słów i powiedział, że byliśmy w błędzie, trzeba wrócić do normalnych relacji w życiu publicznym".
Tusk zareagował na słowa Kaczyńskiego z RMF FM pisząc w sobotę na Twitterze: "Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję".
(https://niezalezna.pl/41…)
Sz.Panie Prezesie - debata z manipulatorem, kłamcą i człowiekiem pozbawionym zdolności honorowej , byłaby Pana niegodna. Lekceważące zaczepki niech kieruje do swych lewackich przyjaciół, niech go poklepią po ......
Jeśli rozmowa będzie prowadzona w językach ojczystych, to Pan Kaczyński musiał by wziąć tłumacza z języka niemieckiego. Przecież nie ma teraz wyborów na Prezydenta RP. O co im ciągle tym PO papugom chodzi. Może nich program PO pokaże i niech czyta sobie jeden z drugim dziennikarzem znudzonym. He he he. Nudzi się wam? Kupcie sobie szopa-pracza! Tusku, podebatuj sobie z Jachirą ten sam poziom.
Tusk faktycznie kim ty jesteś , że masz czelność wzywać p.Kaczyńskiego na jakąś debatę? jesteś zakałą Polski i jej zdrajcą, sprzedałeś i rozwaliłeś Polskę za swoich rządów na kawałki i zrujnowałeś zwykłych robotników, a sam się ze swoją bandą wzbogaciłeś. Doprowadziłeś do największej tragedii w dziejach Polski i nie poniosłeś za to żadnej kary, a powinieneś. Wynoś się z mojego kraju i zakładaj marynarki pijakom i czyść buty swoim jęzorem bo tylko do tego się nadajesz. Jesteś dzisiaj wrogiem nr jeden Polski wzywając do burd ulicznych, bijatyk i zadym ulicznych. Pasek Niemiec dokładnie ciebie już oplótł.
Panie Tusk a nie lepiej przed lustrem i odbyć debatę samemu ze sobą! Tylko proszę używać takich słów jak Pana dobra znajoma spod znaku pioruna! Może to dotrze do Pana, choć to tylko pobożne życzenie! Donek, ty w końcu zacznij leczyć swoje kompleksy! Zasięgnij rady dobrego psychiatry! Pan Prezes i ty dwa swiaty! Pan Premier Jarosław Kaczyński, to niedościgniony dla ciebie Wzór! Począwszy od pochodzenia poprzez politykę, a na zwykłych żartach i dowcipach koncząc, ktore zawsze trzymają klasę i poziom! Tys niegodny wiązać rzemyki u Jego sandałów! A o czym ty chciałbyś debatować polityku samozwancu z Panem Prezesem? O cenach marchwi, buraczków i kartofli na bazarku, czy może już zamówiłeś już żuli do oklaskiwania podczas gdy ty będziesz obrażać Pana Prezesa?
Trzeba pamiętać ,że debatuje się z przeciwnikiem ,który ma coś do powiedzenia i którego słowa mają jakąś wagę . Sam Tusk powiedział ,że a co tam ,nic mnie to nie kosztuje ! Mogę powiedzieć "przepraszam "! ,ale mnie to nic nie kosztuje . Cała więc debata miałaby kosztować tylko PJK ,bo jego słowa mają jednak wartość ,a Tusk miałby tylko swoje małe show ,ku uciesze gawiedzi . I to trzeba ludziom powiedzieć !Słowa Tuska nic go nie kosztują ,jego zapewnienia też go nic nie kosztują ,jego obietnice są więc bez wartości . Po prostu Tusk i opozycja jest niewiarygodna . Nie robi się debat z kimś kto jest niewiarygodny a nawet szkodliwy . Nie debatuje się z kimś ,kto używa nienawiści i pogardy do elektoratu przeciwnika ,bez którego niczego nie wygra .To jakaś zupełna abberacja Tuska .
Podsumowaniem tego materiału niech będzie bardzo delikatny ( setki się nie nadają do publikacji) i wybrany komentarz jednego z internautów pod materiałem w Niezależnej.pl ( link powyżej) cytuję :
"Wielki Polak i szlachetny człowiek Prezes Kaczyński nie zejdzie do poziomu folksdojcza czyli do poziomu mierzwy. Z odchodami się nie prowadzi dyskusji i debat; Odchody spuszcza się w toalecie, zamyka klapę w muszli klozetowej a potem wietrzy aby nie śmierdziało Tusskiem; Ale jest wyjątek. Są dwie osoby które mimo niechęci zgodzą się z obowiązku na rozmowę ze zdrajcą Polski. Po wyroku Trybunału Stanu za zdradę narodu polskiego i tuż przed karą za zdradę Polski naród wygwiżdże jego podłe i nędzne czyny siejącego nienawiść w sercach narodu. Kara publiczna i publiczne potępienie oraz odebranie obywatelstwa na zawsze - tego się naród będzie dopominać. Wygonić z Polski na zawsze"
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8217
Zgoda na taką debatę mogłaby z kolei okazać się fatalna z innych powodów. Pan naczelnik nie ma dobrych doświadczeń z publicznych spotkań z panem Tuskiem. Formalnie wszystko jest w porządku, obaj są niekwestionowanymi wodzami swoich partii i takie starcie na oczach milionów telewidzów byłoby szlagierem. Gospodarka i handel też by skorzystały jak pomyśleć ile czipsów i piwa więcej by poszło. Ze smutkiem należy skonstatować, że pan naczelnik sam jest sobie winien i teraz musi tę żabę zjeść.
Więc panie prezesie Kaczyński! Słowo się rzekło i suweren chce zobaczyć kobyłkę u płota.
Uważam, że pan premier Kaczyński powinien dotrzymać słowa i dać jednak szansę panu premierowi Tuskowi.
Jestem głęboko przekonany, że pan premier Kaczyński swoją postawą w czasie debaty skłoniłby pana premiera Tuska do przeprosin Polaków i sam też by to uczynił bowiem nikt nie jest bez winy.
Takie wspólne przeprosiny panów premierów pomogłyby z pewnością zasypać, choć częściowo, podziały między Polakami.
W zgodzie małe rzeczy rosną a w niezgodzie wielkie upadają...
//Masz przeciez w telewizji TVN,masz programiki w stylu ,,Hotel Paradise''dla nader ,,wyrobionego'' widza//
Nie mam telewizora. Wyrzuciłem 20 lat temu.
Kulturalnie to Tusk mu odpowiedział ośmioma gwiazdkami zwracając sie per Jarek. I bezzebny zamikł.
Kim ty czerwony pusty dzbanie jestes
Kim?
Twoim bliźnim, którego masz kochać, jak siebie samego. To najważniejsza rola w życiu.
Tak, osiem gwiazdek to jest kultura i subtelność. Można było pojechać po kanaliach lub mordercach. A tu taki wręcz savoir-vivre.
Każdy sobie pod te gwiazdki wstawia to, czym jest. Na przykład "lubię cię".
No i widzisz, nielog, w końcu doczekałem się cech twojej nacji. Kilka razy prosiłem, nie miałeś odwagi napisać, zasłaniałeś się wybiegiem, że powinieniem wiedzieć.
Przyznam, że nie wiedziałem. Dziękuję za syntetyczne ujęcie. Nie dziwię się, że wzdragałeś się przed odpowiedzią. Ale to nie są moi koledzy i nigdy nie będą.
Zostali pociągnięci do odpowiedzialności? Jeżeli nie, to znaczy, że to są twoi koledzy.
Hehehe... chcesz zdjęcia wolnych ludzi chlejących na murku? Albo wolnych ludzi kupujących Golfy od Turka? A może ze szpitalnej kolejki? Będą tam wolni siedzieć i czekać przez całe lata swej wolności. Wolno wolnym wchodzić po 96 do samolotu wbrew przepisom, które sami napisali?
Napisz, czego zazdrościć? Może być w punktach. Wolno ci.
Nie tylko ja stanę przed obliczem Pańskim, nie tylko mnie będą sądzić, nie tylko ja będę zdawał sprawozdanie z czynów i zaniechania.
Więc zastanów się sam, czy insynuacje i obelgi pod moim adresem, to jest to, czym będziesz chciał się wykazać. Gęba pełna frazesów z pewnością nie wystarczy.
Rozumiesz? Kiedyś Esaur pisał z obrzydzeniem o pracy w zachodniej firmie, o donosicielstwie, lizusostwie, przygodnym seksie w pracy. Nie pisał, że do tych obrzydlistw przywieziono szmaciarstwo z zagranicy. On pisząc o szmaciarstwo nawet nie uświadomił sobie, kto realnie to robił.
Mną sie nie przejmuj. Wszak i ty doczekasz tego, czego mnie życzysz.
Doczekasz się, prędzej czy później się doczekasz, czy supozycja, że trafnie nazywasz rzeczy po imieniu jest prawdziwa. A gdy się doczekasz, to już nie będzie czasu na zmianę zdania.
Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Depczesz to z bogiem na ustach. Takiego dokonujesz wyboru. Za każdym razem gdy piszesz do mnie, to dokonujesz wyboru słów. To twój wybór i twoje konsekwencje. Nic nie stoi na przeszkodzie, by stojąc przed obliczem Pańskim pluć mu w twarz, jak mnie plujesz.
Odwagi.
Mnie to nie przeszkadza.
To tym się różnimy, że ja nie wiem i otwarcie piszę, że zmienię zdanie gdy będzie rzetelny dokument, a ty wiesz po parówkach.
W skrócie.